<<< Dane tekstu >>>
Autor Vātsyāyana
Tytuł Upanishada
Podtytuł Nauki tajemne
Klucz do Kamasutry
Wydawca „Księgopol“
Data wyd. 1933
Druk „Pol“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
VĀTSYĀYANA
UPANISHADA
NAUKI TAJEMNE
KSIĘGOPOL

WARSZAWA, ul. KARMELICKA № 15.


Copyright by „KSIĘGOPOL“
w Warszawie.



Składano w druk. „ITALJA“  Warszawa, Leszno 69.
Tłoczono w druk. „POL“  Warszawa, Przejazd 11.




Druk. „Pol“, Przejazd 11






O stroju, mamieniu serc i środkach potęgujących moc miłości.

Jeżeli ktoś dzięki używanym dotychczas środkom nie osiągnął swego celu, ani nie zdobył przedmiotu pożądań swoich, może się uciec ku innym sposobom, które pozwolą mu rychlej pozyskać serce upragnionej osoby.
Najbardziej naturalnemi środkami po temu, aby wzrokowi ludzkiemu stać się wystarczająco przyjemnym, jest piękność, świeżość, czarujący wygląd zewnętrzny i tym podobne przymioty. Bywają jednakże mężczyźni i kobiety, którym te naturalne zalety nie zupełnie wygadzają i ci właśnie uciekają się do sztuki.
Poniżej następuje kilka recept, które mogą być pożyteczne:
Maść sporządzona z Tabernaemontana coronaria, Costus speciosus lub arabicus i Flacourtia cataphracta.
Proszek z wymienionych roślin umieszcza się nad knotem lampy olejnej, pozwalając płomieniowi wystrzelać wysoko, uzyskuje się sadze, które służą do malowania brwi.
Środek w ten sposób sporządzony i użyty, daje osobie, która się nim posługuje czarowną moc stania się niezwykle przyjemną dla wzroku obserwatorów.
Olej z sezamu z łodyg sarva i liści Nymphea, rozsmarowany po całem ciele wywołuje podobny skutek.
Czarny barwnik wydobyty z tychże roślin działa również podobnie.
Jeśli się jada proszek z rośliny Nelumbium speciosum z niebieskiego lotosa i z Mesua roxburghii, zmieszany z roztopionem masłem lub miodem tedy drugiemu człowiekowi podobać się będzie zdolny.
Powyższe substancje z niewielkim dodatkiem Tabernacula coronaria i Xanthochymus pictorius, używane jako maść lub balsam, dają podobny rezultat.
Noszona na prawej ręce kość pawia lub hyeny, oprawna w złoto, zapewnia powodzenie u płci odmiennej.
Podobny skutek wywiera, lecz w stopniu nieco wyższym naszyjnik z osobliwego gatunku muszelek sporządzony. Musi jednakże przedtem, otrzymać pewnego rodzaju święcenia, bądź to przy pomocy zaklęć które znajdują się między versetami Atharva Vedy, lub też przez sekretne zabiegi mędrców biegłych w kunszcie Magji.
Niewolnicę, która do wieku dojrzałości przyjdzie winien jej pan lub dozorca od innych odosobnić i umieścić w trudno dostępnem miejscu. Właśnie przezto że trudno się będzie do niej zbliżyć, zapałają namiętną i gwałtowną żądzą mężczyźni do tej właśnie dziewczyny i dzięki temu wybierze sobie dowolnie tego z ubiegających się, który jej bogactwo i szczęście zapewni.
Takie są środki po temu, aby wartość pewnej osoby w stosunku do innych znacznie podnieść.
Kiedy córka kurtyzany osiąga wiek dziewiczy sprasza jej matka wielką liczbę młodych ludzi, którzy co do wieku i co do innych względów córce odpowiadają i ogłasza, że temu z nich córkę odda, który jej podarunki takie lub takie, ściśle zresztą oznaczone — złoży.
Po ogłoszeniu tego i po możliwie dokładnem naocznem przekonaniu sproszonej młodzieży o najintymniejszych duchowych i cielesnych zaletach córki, matka-kurtyzana zamyka ją w ścisłem odosobnieniu uniemożliwiając jej kontakt ze światem.
Odda ją dopiero temu stęsknionemu i pożądającemu mężczyźnie, który dostarczy jej wszystkie wymagane dary.
Albo pozostawiając córkę na wolności ułatwia jej nawiązanie stosunku miłosnego z bogatym młodzieńcem, udając jakoby nie dostrzegła i spokojnie dopuszcza, do porwania lub potajemnych zaślubin córki. Kiedy małżeństwo stanie się faktem dokonanym, robi gwałt że dopuszczono się karygodnego oszustwa grozi skutkami, i dopiero po długich pertraktacjach, przejednana bogatemi darami, daje swoje przyzwolenie.
Młoda córka kurtyzany, będąca jeszcze dziewicą, skoro chce działać na własną rękę, winna rozpocząć od tego, aby synowie bogatej rodziny, której nieznany jest proceder uprawiany przez matkę, ułatwiać możliwie najczęstsze schadzki w ustronnych i romantycznych miejscach.
Następnie musi uprosić matkę przy pomocy pośredników, przyjaciół i służby, aby dała swe przywolenie na połączenie się z tym człowiekiem do którego serce z wzajemnością przylgnęło.
Skoro córka kurtyzany w ten sposób zwiąże się z jednym człowiekiem, winna przy jego boku przynajmniej rok tak pędzić żywot jakgdyby była jego legalną, wierną i uległą małżonką.
Jednak po upływie roku może urządzić sobie życie jak się jej najlepiej podoba i nie będzie wzdragała się przyjmować zaprosin innych, obcych mężczyzn.
Przybywać do nich będzie na moment, a przepędzi z nimi noc całą.
Tak postępować będzie kurtyzana, która pragnie ponętności w oczach mężczyzn nabrać i być przez nich ustawicznie pożądaną.
Sieka się młode pędy Vajrasnuhi na drobne kąski, zanurza się w mieszaninie czerwonego arszeniku i siarki i przesusza się to siedmiokroć.
Jeżeli tą dryakwią, która winna być miodem zaprawiona, członki dobrze namaści, tak owłada się kobietę że w krótkim czasie można ją posiadać, całkiem wedle woli.
Lub zapala się nocą młode pędy tej rośliny, jeżeli miesiąc prześwieca przez dym złociście, można być pewnym powodzenia u każdej niewiasty.
Lub proszkiem z wspomnianej rośliny do którego nieco małpiego łajna dodać należy — rzuca się na dziewczynę, która jest jeszcze dziewicą. Dziewczyna ta nie ulegnie innemu, nie wybierze za męża innego, tylko tego mężczyznę który jej te czary nadał.
Macza się kość wielbłądzią w soku rośliny Eclipta prostrata, następnie pali się ją i uzyskany w ten sposób czarny popiół, przechowuje się w małem naczyniu, które również z wielbłądziej kości musi być wykonane. Gdy tą mieszaniną, z dodatkiem antymonu, pomaluje się brwi, przy pomocy pałeczki także z kości wielbłądziej, tedy można bez trudu swą wolę na innych ludziach wywierać.
Kości sępa i sokoła mają tąż właściwość.
Te są sposoby któremi owłada się czyjąś wolę.
Teraz następują środki, używane do spotęgowania sił miłosnych.
Mężczyzna osiąga moc seksualną, pijąc mleko zaprawione cukrem, korzeniem Uccata, osobliwym pieprzem zwanym Chaba i sokiem słodkiego drzewa.
Ocukrzone mleko, w którem wygotowano jądra tryka lub kozła podobnież działa.
Tą samą wartość posiada sok rośliny Hedysarum gangeticum, rośliny kuili lub kshirika: soki te muszą być również mlekiem zaprawione.
Podobny będzie skutek, nasion „długiego“ pieprzu z nasionami Sanseviera roxburghiana i Hedysarum gangeticum zmiażdżonych i podanych w mleku.
Starzy autorowie twierdzą: Mężczyzna, który pije pewien syrop, zgotowany na wolnym ogniu, z najróżniejszych roślinnych ingredjencji — może zaspokoić nieprawdopodobnie wielką ilość kobiet,
Do tego celu należy użyć: nasiona i korzenie rośliny Trapabispinosa, kshirika, toskańskiego jaśminu, słodkiego drzewa oraz szczególnej cebuli, zwanej kshirakaka. To wszystko, po sproszkowaniu, zgotować w mleku i maśle. Tak sporządzony balsam, uchodzi za środek działający niezawodnie.
Tak samo działa mieszanina ryżu i jaj wróblich także na mleku i maśle gotowana. Jeżeli pije się niezbędną ilość, osiąga się cel w podobnym stopniu.
Również wielkiej ilości kobiet wygodzić będzie w stanie mężczyzna, który pije miksturę na mleku i maśle, w której ziarnka nasiona sezamu, jaja wróble i owoce Trapabispinosa oraz kshirika są zgotowane i zaprawione mączką zbożową.
Miesza się roztopione masło, cukier i słodkie drzewo w pewnej ilości, sok z kopru włoskiego i mleko. Ta nektarowi podobna mikstura, ma niezrównaną wartość krzepienia zarówno sił seksualnych jak i ogólnego stanu zdrowia. Opowiadają o niej, że przedłuża życie ludzkie. Ponadto smak ma nadzwyczaj przyjemny.
Wiosną należy pić syrop z Asparagus racemosus z rośliny Asteracantha longifolia, z „długiego“ pieprzu słodkiego drzewa, miodu mleka i masła sporządzony.
Pomocny jest także odwar Asparagus racemosus Asteracantha longifolia, zmiażdżonych owoców Gmelina arborea.
Można wiosną pić również tylko roztopione i ostudzone masło, jest ono wysoce zdrowe, krzepiące i niektórzy chwalą ten napój jako bardzo smakowity.
Miesza się w równych ilościach nasiona rośliny Asteracantha longifolia, kwitnący jęczmień i każdego poranku, zaraz po przebudzeniu spożywać po małej dozie. Ten środek także wzmacnia potencję seksualną.
Kilka starych wersetów o tych właśnie rzeczach:
„Sposobów, któremi wzbudza się miłość, można nauczyć się z Ved, z medycyny praktycznej, od osób zajmujących się magją, wreszcie od rodziców i bliskich przyjaciół“.
„Nie należy używać środków wątpliwych, szkodliwych dla zdrowia, uzyskanych przez śmierć istot żywych, lub wprowadzających człowieka w związek z przedmiotami, które się uważa za nieczyste“.
„Środki których używać się godzi, muszą być zdrowe, skuteczne oraz polecone przez brahmina i ich przyjaciół.
Wkońcu podaje się jeszcze kilka recept i zabiegów; kobieta namaszczona proszkiem roślin Euphorbia antiquorum i Boerhavia procumbeus, zaprawionym małpiem łajnem i wszelkiemi korzeniami, nigdy nie będzie kochała innego mężczyzny.
Mężczyznę opuszcza natychmiast żądza skoro tylko dotknie się niewiasty wysmarowanej mieszaniną Ruta graveoleus, Veronia antelmithica i kwasem mrówczanym.
Podobnie dzieje się, przy zetknięciu z niewiastą która wzięła kąpiel w rozcieńczonem owczem mleku w którem znajdowały się zmiażdżone biedronki i mrówki.
Maść z Nuclea cadamba, Spondias magnitea i t. d. sprawia że kobieta namaszczona nią, traci natychmiast wszelką ponętność w oczach męża. Działanie to występuje również jeżeli kobieta ozdobi się wieńcem z tych ziół.
Maść z owoców Asteracantha longifolia, sprawia to, że członki niewieście ścieśniają się i zmniejszają w ciągu jednej nocy. Jest to środek bardzo często i chętnie używany przez Vadava.
Inna maść z innych ziół sporządzona, ma własność przydatną dla szczupłej i drobnej kobiety — Mrgi.
Istnieją także rośliny, które odpowiednio przyrządzone powodują siwiznę, inne przyspieszają wzrost włosów, dzięki zaś innym można przywrócić zarost wyłysiałej głowie.
Kobieta, która rzuci wzrokiem na mężczyznę grającego na piszczałce wysmarowanej odwarami ziół Salvinia cucullata, Costus preciosus, Tabernaemontana i t. p. będzie temu mężczyźnie powolna.
Rzucając w wodę olej z popiołem jakiegokolwiek zioła — wyjąwszy ziele Kusha — nadajemy tejże wodzie barwę mleka.
Naczynia żelazne można w miedziane zmienić nacierając je odwarami ziół: Shravana, Panicun italicum, Terminalia Chebura i Spondias magnitera.
Pijąc mleko białej krowy, która ma białe cielę, osiągnie się w przyszłości sławę i długi żywot. Błogosławieństwa Brahminów mają tenże skutek.





Dysertacja nad uściskiem.

Ta część kamashastry, która traktuje o zespoleniu płciowem, nazywa się „kunsztem sześćdziesięciu czterech“ albo Catuhshashti. Prawdopodobnie dlatego, że składa się z sześćdziesięciu czterech rozdziałów.
Uczniowie Babhravya twierdzą że wspomniana część kamashastry zawiera tylko ośm rozdziałów traktujących kolejno:

1. o uściskach;
2. o pocałunku;
3. o ukłuciach;
4. o kąsaniu;
5. o zespoleniu;
6. o fonetyce miłosnej;
7. coitus inversus;
8. auparishatakam.

Każdy zaś z tych ośmiu zasadniczych rozdziałów rozpada się na ośm podrozdziałów, co łącznie daje sześćdziesiąt cztery możliwości kombinacyjnych. Stąd właśnie pochodzi ta nazwa Catuhshashti.
Do wyżej wymienionych ośmiu grup, dochodzi dalsze ośm:

1. Uderzenia;
2. Nawoływania;
3. Akcja męska przy zespoleniu;
4. Rodzaje zespolenia i t. d.

Odnośnie nazwy „kunszt sześćdziesięciu czterech“ można także przypuścić że powstała tylko wskutek przysłowiowego sposobu mówienia; tak naprzykład pewne drzewo nazywa się „shaptaparna“ (siedmiolistne) lub owoc ryżu „pançavarna“ (pięciobarwny) jakkolwiek nie jest to zupełnie zgodne z ilością liści na drzewie lub mnogością barw ryżu.
Tak uczy Vatsyayana.
Pomijając dyskusję nad tem, jak z tą nazwą w rzeczywistości było, przechodzimy do Cantuhashasti, mianowicie do punktu pierwszego, traktującego o uściskach.
Obejmowanie się, daje upust obustronnej miłości osobnikom odmiennej płci.
Rozróżniamy cztery zasadnicze rodzaje obejmowania się:

1. zetknięcie;
2. nacisk;
3. ocieranie się;
4. tłoczenie.

Sposób wykonania jest widoczny z określenia.
1. Mężczyzna pod jakimkolwiek pozorem zbliża się do kobiety w ten sposób, aby nastąpiło zetknięcie się obu istot.
2. Kobieta przegina się w ten sposób, że siedzący lub stojący obok mężczyzna poczuje na własnem ciele nacisk jej piersi i poddaje się ich czarowi.
Oba powyższe wypadki mają miejsce najczęściej, gdy oboje nie znają się jeszcze wzajemnie.
3. Dwoje kochanków idąc w ciemnościach, w pustkowiu, lub w gęstem zbiegowisku, ociera się w takt kroków o siebie.
4. Jedno całem ciałem przytłacza swego towarzysza do muru.
Oba ostatnie uściski mają miejsce wówczas, gdy myśli i pragnienia są obustronnie znane i wyjawione.
Momentowi zespolenia właściwe są cztery odmiany objęć w ruchu.

1. Jatavestitaka (oplot ljany),
2. Vrikshadhirudhaka — wspinanie się na żerdź bambusa),
3. Tilatandulaka (sezam i ryż),
4. Kshiraniraka (woda i mleko).


Jatavestitaka.

Kobieta oplata sobą kochanka, jak ljana drzewo, i przyciągając jego głowę rozchyla usta do pocałunku.

Vrikshadhirudhaka.

Wspierając się nóżką o stopę mężczyzny i otaczając go jednem ramieniem, manipuluje całym korpusem tak, jakby chciała formalnie wspiąć się na niego, i zanieść mu do ust gorący pocałunek.
Oba te rodzaje objęć możliwe są tylko w pozycji stojącej i przy pokaźnym wzroście mężczyzny.

Tilatandulaka.

Kochankowie spoczywają zwierając się silnie ze sobą.
Zaślepieni bolesną rozkoszą szału, nacierają na siebie, pragnąc wniknąć w siebie fizycznie i stopić się w jedną całość.
Oba ostatnie uściski, są wynikiem zenitu napięcia szału.
Te są uściski w liczbie osiem sklasyfikowane przez Babhravia.
Suvarnanabha cytuje jeszcze cztery, odnoszące się do poszczególnych członków ciała;

1. uścisk ud;
2. uścisk jaghana;
3. uścisk piersi;
4. uścisk czoła.

Nazwy mówią za siebie[1].
Według niektórych uczonych w piśmie, do kategorji uścisków zaliczany został także i masaż ponieważ wywołuje ruch całego korpusu.
Sprzeciwia się temu Vatsyayana, twierdząc, że masaż stosowany jest w innych okolicznościach i czasie, oraz w odmiennym celu, wobec czego do kategorji tej nie może być zaliczony.
Wszelkie, nawet tu nie opisane rodzaje mogą być stosowane, pod warunkiem, że przyczyniają się do spotęgowania namiętności.
Przepisy kamasutry stawiają sobie za cel wywołanie podniecenia choćby w mniejszym stopniu — wiedząc że wprawione w ruch koło szaleństwa, odnajdzie drogę do całego szeregu nieopisanych rozkoszy.





O pocałunku.

Pocałunek i uścisk nie znają ścisłych ograniczeń w czasie. Te kwestje zawsze są aktualne.
Natomiast nawoływania, dźwięki i razy miłosne są nierozłącznemu akcesorjami zespoleń.
Namiętność nie zna terminów ni ordynku — uczy Vatsyayana.
Uzewnętrznia się znagła i spontanicznie. Najtwardszy nakaz nawet, nic nie wskóra.
Pierwiastek rozkoszy leży w pocałunku. W nim spoczywa początek współżycia dwojga płci. Jest on dla nich wstępnym motywem rozkoszy.
Całować można:

1. Włosy i skronie,
2. Kark i policzki,
3. Oczy i wargi.

Mieszkańcy Latha całują ponadto i inne części korpusu.
Wyborem miejsca kieruje tradycja i lokalny obyczaj, a nadewszystko miłosna tkliwość i uniesienie.
Trzy będą pocałunki aktualne dla dziewic:

1. wstrzemięźliwy,

2. kuszący,
3. pieszczota synogarlicy.

Pierwszy — to lekkie muśnięcie chłodnych warg kobiecych.
Drugi — to wstydliwe rozchylenie dziewczęcych ust i rozmyślne drżenie jej warg pod pieczęcią męskiego naporu.
Trzeci — jej ręce ufnie leżą w dłoniach partera, usta na ustach, język poddany lekkiej wzajemnej pieszczocie.
Według zaś innych pisarzy byłyby cztery odmiany.

1. właściwy,
2. nachylony,
3. zbłąkany,
4. płomienny.

Wargi na wargach — to jest właściwy.
Kochankowie nachylają ku sobie głowy i całują się w tej postawie — to jest nachylony.
Głowa ujęta znagła za podbródek, pocałunki szybko rzucane na oślep — to są całusy zbłąkane.
Wargi silnie do siebie przywarte, ssące pod silnym naporem — to pocałunek płomienny.
Jest jeszcze piąty sposób całowania; ujmuje się wargi dwoma palcami, całuje się wydłużonemi w ciup wargami, przy użyciu pomocy języka.
Uprawia się także zabawę w całusy; kto pierw chwyci ustami wargę partnera — ten jest zwycięzcą.
Jeżeli przegra niewiasta, tedy minę zrobi płaczliwą, pogrozi palcem i odwracając się odeń zawoła:
„Daj mi rewanż!“
Przegra powtórnie, więc podwójnie smutną się zrobi.
Będzie kochanek roztargniony i drżący, tedy uchwyci jego wargi zębami, pociągnie zlekka i wybuchnie śmiechem.
Następnie tańczy, pląsa wokół niego, strzyże oczyma i pokrzykuje co jej na myśl wpadnie.
Taka jest sprzeczka przy grze w pocałunki.
Powyższe praktyki dobre są jedynie dla ludzi o żywych temperamentach.

Pocałunek górnowargowy.

On całuje jej dolną, a ona jego górną wargę.

Pierścień z korala.

Ona obejmuje ustami wargi w ciup wydłużone. Pocałunek ten jest możliwy tylko z gołowąsym młodzieńcem.

Walka języków.

Tytuł mówi za siebie.
Pocałunek bywa także czworaki zależnie od miejsca, na którem go się składa:

1. wymierzony,
2. odciśnięty,
3. ssący,
4. miękki.

Pieszczoty okolicznościowe są takie:
Wyznanie żądzy.

Jest to pocałunek, którym kobieta budzi śpiącego obok kochanka.

Upomnienie.

Jest to pocałunek, którym kobieta zwraca uwagę na swoją obecność mężczyźnie, pogrążonemu w pracy, w rozmyślaniu, lub będącemu w chwilowem z nią nieporozumieniu.

Wyzwanie.

Pocałunek męża, który późną nocą powróciwszy do domu, całuje leżącą na łożu żonę.
Kobieta ta, w tym wypadku powinna przez długą chwilę jeszcze udawać śpiącą, aby zyskać czas do namysłu i powzięcia decyzji. Dzięki temu zyska ona na wartości w jego oczach.

Otwartość.

Jest to całowanie odbicia kochanej osoby w zwierciadle lub w wodzie.

Przerzut.

Ucałowanie w obecności kochanej osoby niemowlęcia noszonego na ręku, obrazu lub posągu.

Pożądliwość.

Mężczyzna nocą, albo w teatrze, potajemnie całuje i ściska palce u rąk i nóg, zależnie od zajmowanej pozycji, ociera się o kobietę, lub ona gładzi jego ciało, słania się ku niemu, jakgdyby przez sen zniewolona i zdradza gotowość osunięcia się w jego ramiona.
Na zakończenie werset:
„Za każdą pieszczotę płaci się również pieszczotą, pocałunkiem za pocałunek, uderzeniem za uderzenie”.





Pieszczota. — Paznogcie i zęby.

Wybuchowi niezwykle gwałtownej namiętności towarzyszy kłucie i drapanie paznogciami.
Najczęściej przy okazjach następujących:

1. Defloracja,
2. Daleki wyjazd,
3. Powrót po długiej nieobecności,
4. Przy pojednaniu się z gniewnym miłośnikiem,
5. Gdy kobieta jest podchmielona.

Praktyki te tylko u niezwykle ognistych temperamentów miewają stałe zastosowanie.
Sklasyfikowane są w ośm gatunków według warunków powstawania.

1. dźwięczne,
2. półksiężyc,
3. koło,
4. linja,
5. tygrysi szpon,
6. ogon pawi,
7. zajęczy skok,
8. błękitny kwiat lotosu.

Terenem tych praktyk są następujące miejsca korpusu:

pachwina,
szyja,
pierś,
wargi,
jaghana[2],
lędźwie.

Suvarnanabha zaznacza:
„Przy silnej namiętności, wszystkie miejsca okazują się do tego rodzaju pieszczot właściwe.“
Paznogcie mają być normalnie rozwinięte, tępe, schludne, nie postrzępione i niezbyt twarde.
Według rozmiaru paznogci, rozróżnia się krótkie, średnie i długie drapnięcia.
Długie — udzielają ręce szlachetnego wyglądu i przyciągają spojrzenie niewieście. Są one właściwe Bengalczykom.
Krótkie mają charakter obronny; służą raczej do miękkich pieszczot. Pielęgnują je mieszkańcy Południa.
Średnie posiadają zalety obu poprzednich. Najczęściej spotykają się u mieszkańców Maharashtra.

Dźwięczne.

Kobiecy podbródek, piersi, jaghana lub wargi naciska się tak delikatnie że nie pozostaje ślad tylko włoski wydają delikatny trzask, tedy dźwięk stąd powstający, udziela nazwy tej pieszczocie.
Bardzo często używana bywa celem wywołania przestrachu u niedoświadczonych dziewcząt.


Półksiężyce.

Półkolisty szereg śladów ukłucia paznokciami na szyji lub piersi.

Koła.

Ten sam ślad, odciśnięty podwójnie z zachowaniem symetrji, w okolicach przepony, lędźwi i jaghana.

Linja.

Określa ją nazwa. Linja nie może być zbytnio długą.

Szpon tygrysi.

Jest to linja półkolista sięgająca sutek piersiowych.

Ogon pawi.

Wachlarzowaty ślad pięciu paznogci na piersi.

Zajęczy skok.

Jest to odcisk pięciu paznogci wokół brodawki piersiowej.

Kwiat niebieskiego lotosu.

Zadrapnięcie na piersiach lub biodrach mająca kształt korony tego kwiecia.
Ponadto; ślad odciśnięty paznogciem na krawędzi jaghana, tworzy „znak wspomnień“.
Tyle uczy Kamasutra o drapaniu i kłuciu.
Jednakże oprócz wyżej opisanych może istnieć nieograniczona ilość tych wzorów.
Im szerzej ta praktyka rozprzestrzenia się wśród ludu, tem więcej wzrastać może mnogość pomysłów.
Taki jest najzgodniejszy pogląd różnorakich badaczy pisma.
Podobnie jak niezliczoną jest ilość faz i odmian miłości, tak liczną być może ilość jej akcesorjów.
Nie istnieje człowiek zdolny do określenia tej różnolitości, gdyż to przekracza zasięg możliwości ludzkich.
Vatsyayana uczy, że miłość z samej natury swej wymaga odmiany i urozmaicenia gdyż różnopostaciowość ją odradza i otacza wiekuiście świeżym powabem. W ten sposób broni się przed spowszednieniem, co byłoby katastrofą i grobem gatunku ludzkiego.
I dlatego Kamasutra zaleca wiernym szukanie odmian i urozmaiceń. Pociąg do poszukiwań i miłosnych odkryć uważa za normalny objaw wypływający z charakteru człowieka.
Odmiany bowiem szuka człowiek w każdym kunszcie, rozrywkach i powszednich zajęciach.
Jednakże — uczy Vatsyayana, niewieście cudzej nie należy przyczyniać zadrapań. Conajwyżej można w szczególnem miejscu odcisnąć „znak wspomnienia“ tak na pamiątkę, jak i dla spotęgowania szału.
Następuje werset:
„Obaczy niewiasta na swem ciele ślady zadrapnięcia, choćby napół zatarte, tedy rozpłomienia się jej miłość na nowo.
„Jeżeli nie dostrzeże żadnej pamiątki po przebytej nocy upojenia, wysycha jej namiętność, podobnie jakby długi czas bez zespolenia więdła.
„Jeżeli przybysz z dalekich stron dojrzy dziewczynę, której piersi pokryte są śladami zadrapań, tedy rodzi się w nim miłość i szacunek do niej[3].
„Także i mężczyzna, który na pewnych częściach ciała nosi ślady ukłuć i zadrapnięć, nabiera powabu w oczach niewieścich.
„Krótko — niema nic właściwszego dla spotęgowania miłości, nad ciosy paznogci“.





O ukąszeniu. Jak należy postępować z niewiastami pochodzącemi z różnych krain.

Wszystkie miejsca ciała, które dostępne są dla pocałunków, za wyjątkiem górnej wargi, wnętrza ust i oczu, mogą być poddawane pieszczocie zębów.
Dobre zęby, muszą spełniać następujące warunki:
Muszą być:

równomierne,
błyszczące,
prawidłowej wielkości,
niewyszczerbione,
ostre,
oraz muszą posiadać normalną barwę.

Dziurawe, chwiejne, niekształtne, miękkie, źle wyrośnięte — nie mają żadnej wartości.
Zasadnicze rodzaje ukąszeń:

1. ukryte,
2. obrzmiałe,
3. punkt,
4. szereg punktów,
5. korale i perły,

6. łańcuch z klejnotów,
7. przedarty obłok,
8. jarzębina.

Ukryty — poznaje się po nadmiernem zaczerwienieniu się skóry.
Obrzmiałe — powstaje wskutek zaciskania skóry.
Punkt — powstaje wskutek nagryzania tylko dwoma zębami.
Szereg punktów — powstaje wskutek nagryzania małej powierzchni wszystkiemu zębami.
Korale i perły — wskutek nagryzienia zębami przy jednoczesnem ucisku wargami, wargi — tworzą korale, — zęby zaś — perły.
Łańcuch klejnotów — ślad ukąszenia wszystkiemi zębami naraz.
Przedarty obłok — ukąszenia w nieregularnej formie.
Jarzębina — długie liczne i regularne ślady nagryzienie skóry o głębokiej ciemnoczerwonej barwie.
Właściwe są dla ramion i biustu.
Te dwa ostatnie ukąszenia mają miejsce u bardzo ognistych ludzi.
Dla ukąszeń w twarz, dozwolony jest tylko lewy policzek.
Tyle uczy kamasutra o kąsaniu.
Ażeby wydać się miłym kobietom cudzoziemskim należy postępować z niemi według obyczajów i tradycji ich ojczyzny.
Niewiasty z krain między Gangesem i Yamuną posiadają szlachetny charakter. Cenią tylko subtelne i dyskretne zabiegi. Drapanie i kąsanie obudzą w nich wstręt do miłości.
Mieszkanki Balh ulegną tylko temu, który je bije.
Kobiety z Avanti oddają się niskiej rozpuście; obyczaje ich są nieczyste.
Córy Maharashtra, odznaczają się miłym sposobem prowadzenia rozmowy. Są szczebiotliwe, wesołe i płoche. Najczęściej posiadają wiedzę „sześćdziesięciu czterech”, wymagają aby do nich przemawiano w łagodny sposób. Często popadają w rozpustę.
Kobiety z Pataliphutra mają podobny charakter, oddają się tylko w tajemnicy.
Niewiasty z Dravida są niezwykle flegmatyczne. Namiętność ogarnia je dopiero po dłuższym okresie zabiegów.
Miernym temperamentem i ordynarnym obejściem wyróżniają się kobiety z Varnavasa. Zakrywają swoje ciało i potrafią tylko jedno: prowadzić nieprzystojne rozmowy.
Kobiety z Avantika gardzą pocałunkiem, pieszczotą i wszelkiemi akcesorjami miłości. Mają pociąg do ekstrawagancji.
Inaczej jest w Malava. Te cenią wszelaką pieszczotę. Względy ich można pozyskać nawet przy pomocy bicia.
Między kobietami Abhira i Pendżabu znajduje się wiele zwolenniczek Auparishtakam.
Aparatika obfituje w najgorętsze temperamenty.
To jedno tylko w większym stopniu można stwierdzić w okolicach Latha.
Strirajya i koshala odznaczają się pożądliwością. Strumieniem tryska z nich suggestywna żądza, stanowią idealny środek do ułatwienia orgazmu.
Delikatnie zbudowane niewiasty z Andhra lubują się chętnie w wszelakich orgjach szaleństwa.
Kobiety z Ganda są bardzo czułe i posiadają bardzo tkliwy sposób mówienia.
Stosując się do zaleceń Suvarnanabhy należy zawsze brać pod uwagę wymienione właściwości każdej z kobiet i na tej podstawie odpowiednio postępować z niemi.
Należy także i o tem pamiętać, że z biegiem czasu zmieniają się charaktery, obyczaje, stroje i rozrywki, wskutek zapożyczeń i mieszania się sąsiednich plemion.
Z wymienionych uprzednio uścisków, pocałunków i t. p. używa się najpierw te, które służą do wzbudzania namiętności, a następnie dopiero tej które przeznaczone są do bezpośredniego uzyskania rozkoszy i urozmaicenia.
Następuje kilka wersetów w dosłownem brzmieniu:
„Gryzie mężczyzna kobietę — ta mu odpłaca tem samem podwójnie, za „punkt“ całym „szeregiem punktów“ za „szereg punktów“ „przedartym obłokiem“. Jeżeli jest wybitnie rozpłomieniona — poczyna z nim utarczkę miłosną.
Ciągnie go ku sobie za włosy, ssie jego usta i pijana szałem poczyna go kąsać.
Pokazuje jej następnego dnia ślady ciosów zadanych, śmiejąc się na ten widok.
Na to ma się odwrócić z udanym dąsem i niby zagniewana, pokazać na swem własnem ciele ślady jego ukąszeń.
Jeżeli oboje są sobie posłuszni i oddani, tedy żar ich miłości przez sto lat się nie wypali“.





O łechtaniu. — Westchnienia i nawoływania miłosne.

Łechtanie jest jednem z uzewnętrznień miłości.
Przepisane do tego są następujące miejsca:

Barki,
Głowa,
Skóra między piersiami,
Plecy,
Jaghana.

Wywołuje się czworakim sposobem:

1. pchnięcie ręką,
2. rozpostartą dłonią,
3. pięścią,
4. grzbietem dłoni.

Ból wywołany łechtaniem uzewnętrznia się w świszczących westchnieniach, które sklasyfikowane są w ośm typów:

1. Dźwięk „him“,
2. grzmot,
3. szloch,
4. dźwięk „phut“,
5. dźwięk „phat”,

6. dźwięk „sut“,
7. pomruk,
8. nawoływania w rodzaju: „matko“, „ach“, „dosyć“, „nie“.

Oznaczają ból lub pochwałę.
Dalej — krzyk kukułki, turkawki, papugi, wróbla, flaminga, kaczki, lub brzęczenie pszczoły.
Kobieta siedząca na kolanach mężczyzny może uderzać go zlekka po plecach, oraz łajać, póki go nie rozgniewa, płacząc i szlochając przytem.
Należy uderzać w piersi, wpierw powoli, stopniowo zaś coraz szybciej w miarę wzrostu zapału.
U zenitu akcji wydaje się dźwięk „him!“, jednakże można go zastąpić innym.
Mężczyzna trąca kobietę wgłębioną dłonią po głowie, wydobywając dźwięk „Phat“. Powyższa czynność będzie miała nazwę „Prastraka“.
Pod koniec dobre są tylko „pomruki“, „szloch“ i „grzmot“.
„Phat“ naśladuje odgłos rurki bambusowej padającej na wodę.
Każdy pocałunek i gwałtowniejsza pieszczota wydobywa świszczący odgłos.
Kobieta, o ile nie przywykła do tych gwałtownych odruchów woła „dosyć“, „nie“, „matko“ i t. p.
Na zakończenie akcji kobieta wydaje głos strusia lub flaminga.
Następują dwa wersety:
„Szorstkość i bezwzględność są chlubnemi męskości oznakami.
„Słabość, subtelność i wrażliwość to są również chlubne zalety niewiast.“
„Zapamiętywanie się w miłosnem biciu prowadzi do nieszczęść.“
Przykłady:

Król Pancala zabił klinem heterę Citrasenę.
Kuntala Satakuri Satavahana uśmiercił swą królewską małżonkę Malayavati.
Navadeva przez nieostrożność i kalectwo prawej ręki, pozbawił życia pewną młodą tancerkę pchnięciami igły w oczy.

Na zakończenie, kilka starych wersetów;
„Tak więc, w streszczeniu, wiedzę o miłości skreśliłem, dokładnie według tekstów starożytnych, nie spuszczając z czegokolwiek oka, wszystko odnośnie rozkoszy miłosnej zostało zapodane“.
„Kto prawdziwe zasady tej wiedzy poznał, żyje według rad Dharma, Artha i Kama, swych własnych wskazówek i doświadczeń innym udzielał. Pomyłki, które wyjątkowo tu wypisać mogłem, według obserwacji i doświadczeń troskliwie uzupełniłem“.
„Nigdy nie może być jakaśkolwiek czynność usprawiedliwiona tem, że wiedza miłosna na nią zezwala. Gdyż musi być to dobrze przemyślane. Wiedza tylko w wyjątkowych przypadkach na użycie pewnych reguł i przepisów zezwala“.
„Vatsyayana, gdy wszystkie stare Pisma o tym przedmiocie przeczytał i dokładnie przestudiował, dźwignął się na to, aby Kamasutrę napisać, księgę która w porozumieniu z Pismem Świętym, dla błogosławieństwa ludzkości i jej szczęścia napisaną została. Po ukończeniu, zatopił się całkowicie w rozpamiętywaniu rzeczy boskich i tajemnicy“.
„Książka ta nie została napisana tylko dla zaspakajania ludzkich żądz. Człowiek, który prawdziwe zasady tej Wiedzy pozna, będzie swe Dharma, Artha i Kama troskliwie pielęgnować i kiedy wszystkie obyczaje rozpatrzy, które w ludzkości uprawiane są zapragnie panem swej zmysłowości zostać“.








  1. Tu jak w wielu innych wypadkach, tekst sanskrycki wyjaśniający drobiazgowo definicję, został opuszczony ze względów drastycznych.
  2. Przypis własny Wikiźródeł जघन (translit. jaghana) — pośladki.
  3. Wzmianka powyższa wskazywałaby na to, że w zamierzchłej starożytności, dziewczęta chodziły z nagim biustem. Istotnie na obrazach Ajunta widzimy księżniczki i damy dworu z niezakrytemi piersiami.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Vātsyāyana i tłumacza: anonimowy.