W dzień zaduszny (Gawalewicz, 1889)

<<< Dane tekstu >>>
Autor Marian Gawalewicz
Tytuł W dzień zaduszny
Pochodzenie Poezye, część II
Wydawca Księgarnia J. K. Żupańskiego & K. J. Heumanna
Data wyd. 1889
Druk Drukarnia Związkowa
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
W dzień zaduszny.

N

Na bożéj roli groby się plenią
Z serdecznych rosną strat,
Każda mogiła skryta zielenią —
To smutny śmierci kwiat.
W każdéj mogile pod ziemią czarną
Wkopano serce czyjeś, jak ziarno;
A gdy miłością za życia biło —
Wschodzi pamięci kwiat nad mogiłą....


∗                ∗

Po bożéj roli, w brózdy zoranéj,
Wciąż chodzi śmierci pług,
Każdéj mogile, łzami oblanéj,
Sam błogosławi Bóg.
Bo kto za życia kochał goręcéj,
Za tym łez ludzkich popłynie więcéj,

I żalów więcéj u niebios progu
Za zmarłym świadczy ludziom i Bogu....


∗                ∗

A kto tu bardziéj na łez padole
Kochał i cierpiał, czuł,
Kto z grotem w piersiach, z cierniem na czole
W mogilny spada dół —
Tego jak dziecię chore i senne
Wyżéj, w krainy ciszy promienne
Z mogilnych mroków, z ziemskiego cienia
Wznosi skrzydlaty duch ukojenia.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Marian Gawalewicz.