Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku/XV

<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku
Rozdział XV.
Wydawca T. Glücksberg
Data wyd. 1845
Druk T. Glücksberg
Miejsce wyd. Wilno
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XV.
12. 13. 14 Lipca. P. A. A. Skalkowski — jego pisma, Historja nowéj Siczy — Spis Hetmanów Zaporoża. Traktat Kozaków z Turcją r. 1649 i t. d.

12 Lipca.

Nazajutrz zrobiłem najważniejszą mogę powiedzieć dla mnie znajomość tutaj, historjografa Odessy i noworossyjskiego kraju uczonego i miłego P. Apollona Skalkowskiego Członka tutejszego towarzystwa Starożytności, Towarzystwa Badaczy szwedzkiego, i t. d. i t. d. Ta piérwsza znajomość ułatwiła mi następne nie mniéj dla mnie miłe i konieczne, i utorowała drogę do poznania Odessy. — P. A. Skalkowski, którego wychowanie w prowincjach zachodnich, ułatwiało już niejako znajomość, przez swe prace będąc jakby gospodarzem w Odessie, którą piérwszy dał poznać, historycznie i statystycznie — zwrócił na siebie naprzód uwagę moję — Nieprzerwaną swą uprzejmością, troskliwém opiekowaniem się w ciągu całego pobytu, dostarczeniem xiąg i materjałów ze swego zbioru, ułatwieniem poznania historji i stanu miejscowości, pozyskał całą moję wdzięczność i serce.
Apollonjusz Alexandra syn Skalkowski, młody, trzydziesto kilkoletni człowiek, małego wzrostu, brunet, żywy; — i żona jego miła i piękna Serbka, przyjęli mnie z niezasłużoną uprzejmością, przedstawił mnie ich szwagier Doktor Siezieniewski rodem Litwin, którego wprzód już poznałem; i któremu winienem tę pożądaną znajomość, co potém tyle wpłynęła na uprzyjemnienie mojego pobytu w Odessie — Zaproszony na wieczorną herbatę, obejrzałem u P. Skalkowskiego, jego zbiorek starożytności, monet i różnych pamiątek. Rano, przebiegłem Birżę, w niéj salę na zgromadzenie kupców i członków wyznaczoną (P. Skalkowski jest także Sekretarzem Zgromadzenia kupieckiego) a niekiedy zmieniającą się na balową, — przepysznie urządzoną i ozdobioną smakownie. Uprzejmy gospodarz pokazał mi także niektóre ciekawe dokumenta i akta wynalezione przez siebie, które za materjał do dalszych jego prac, służyć mają.
Tu miejsce jest wspomnieć o dziełach P. Skalkowskiego, nie obojętnych i dla historji naszych prowincji. Oprócz wielkiéj ilości historycznych i statystycznych rozpraw, w przedmiocie historji nowo-rossyjskiego kraju, historji Tatarow nogajskich i krymskich i t. d., które nie jednokrotnie będziemy mieli potrzebę wzmiankować, wypisywać i cytować; — wydał P. Skalkowski, trzy ważne dzieła obszerniejsze: Piérwsze trzydzieści lat Historji miasta Odessy[1] Rzut oka chronologiczny na historją Nowéj Rossji[2] i Historją Nowéj Siczy.[3]
Dwa piérwsze dzieła z powodu otwarcia Archiwum z polecenia Rządu i wielce jasnego i dokładnego wykładu, zasługują na zupełną wiarę i są w tym przedmiocie najgruntowniejszą dotąd pracą. Nie podobna pisać o mieście, o kraju, nie mając ich pod ręką. Ważne dla Rossji, nie mniéjby powinny zajmować cudzoziemców; i dziwi nas, że dotąd ich nie przetłumaczono.
Trzeciem ważnem dziełem, a najzupełniéj także nowém, jest Historja ostatniego Kosza zaporożskiego, historja, nie z podań i cytat, ale z najciekawszych wypisów z własnego zaporożskiego Archiwum wyjęta, archiwum, którego exystencji wprzód się nawet, nikt nie domyślał. Wypisy z tego archiwum posłużyły P. Skalkowskicmu do utworzenia i zlania w całość nie wydanych dotąd i dokładnych o Zaporożu wiadomości; okazania go nawet w zupełnie nowém i jasniejszem niż kiedy świetle. Ta praca i poprzedzające, stawi P. Skalkowskiego w rzędzie uczonych ruskich, najsłuszniej poważanych i cenionych.
Nie obojętną byłaby i dla nas treść przynajmniej, jeśli nie całkowite tłumaczenie, tego wielce ważnego dzieła. Obecnie pracuje P. Skalkowski nad historją Hajdamaczyzny, do któréj za materjał fundamentalny służą mu zaporożskie Archiwa, nie ocenione swą nowością i autentycznością. Autor ciągle dopełniając poprzednich swych badań, wykończa historją Kosza i wyciąga jeszcze nowe z Akt zaporożskich dodatki do niéj. — Akta kozackie, chociaż nie sięgają nad XVIII wiek, dają jednak wiele objaśnień, mogących służyć do dawniejszych dziejów Kozactwa. — Z nich to cytowaliśmy wyżéj udzielony nam przez Skalkowskiego dokument o Bałcie, a poniżéj umieścimy jeszcze kilka łaskawie nam przez tegoż użyczonych, ciekawych dokumentów.
Historja nowéj Siczy, zawiera oprócz wstępu, o pochodzeniu i utworzeniu się Kozaczyzny, składzie wojsk zaporożskich, ziemiach im podległych, wojskowéj Starszyznie i towarzystwie, stepie, redutach i figurach przez Kozaków robionych; urządzenie Zaporoża wewnętrzne, sądowe jego zwyczaje, prawa, gospodarstwo, dochody, powinności, handel, obyczaje i t. d. Następuje historja od 1734 do 1775 r. i ważne dodatki, za okres ten sięgające, jako: Uniwersał Chmielnickiego 1655 r. kilka pomników z w. XVII w téjże materji, Przywilej (Hrammatę) Patryarchy Joachima r. 1688. Carski przywiléj o Samarze 1688 r. kilka ważnych aktów o związkach Zaporoża z Chanami krymskiémi świadczących, imiona Koszowych i Sędziów wojska zaporożskiego Hetmanów i Chanów krymskich.[4]
Czujemy się tu w obowiązku, podziękować najczulej p. Ap. Skalkowskiemu za nieprzerwaną jego uprzejmość, z jaką przez cały ciąg pobytu naszego w Odessie pomagał do jéj poznania. Wyznajemy szczérze, że bez niego nie moglibyśmy jéj poznać ani tak łatwo, ani tak przyjemnie, ani tak dokładnie. Czytelnicy nasi ocenią pomoc jego, z częstych cytat pism i wspomnień o nim samym.
Następne dni, przy codziennych kąpielach, przepędzałem na miłéj i nauczającéj rozmowie z P. Skalkowskim, który mi coraz nowych wiadomości i ksiąg udzielał.
Wracam tu jeszcze do jego Historji Zaporoża, dla obeznania z nią, choć trochę czytelników naszych.
P. Skalkowski uważa Zaporoże, za rodzaj kawalerskiego rycerskiego Zakonu, który w początkach XVI wicku uformowała w porządne ciało, sama potrzeba obrony, od napaści Tatarów i Turków, a jakkolwiek same tylko zbliżenia i podobieństwo, czynią niejako Kozactwo tém, czém je autor widzi, nie podobna temu sposobowi zapatrywania się na przedmiot odmówić nowości i oryginalności. Oto jest ciekawy Akt, w r. 1649 zawartego, lub może projektowanego tylko traktatu z Turcją, ubezpieczającego żeglugę i handel na morzu czarném, dla Kozaków. Akt ten, który, jak powiada autor, przywodząc go, dowodzi, że po Genueńczykach, Kozacy piérwsi mieli swobodę żeglugi i handlu na morzu czarném i na wschodnich brzegach, ważny jest wielce, a o ile wiemy, u nas nie znajomy[5].
I. „Sułtan turecki pozwala kozackiemu wojsku i ziemi jego, używać swobodnej żeglugi na morzu czarném do wszystkich swego państwa portów, miast i wysp, także na morzu białém, do wszystkich swych posiadłości i wysp z portami, także do portów innych państw i ziem chrześcijańskich, także do wszystkich rzek i miast, z któremi wedle żądania, w targi i handle wchodzić mogą, przedawać, kupować i mieniać, wedle woli zastanawiać się w portach lub wyjeżdżać gdy zechcą bez przeszkody wszelkiéj i sprzeciwienia.
II. Dla wspomożenia nowego handlu wojska zaporożskiego i ziemi jego Sułtan turecki, oswobadza kupców ich, od wszelkich ceł, myt i podatków, a także towary ich, jakie tylko oni w państwa jego wwozić lub z państwa tego wywozić zechcą w ciągu lat stu (jeśli nie na sto lat, to choć na 50, lub najmniéj trzydzieści) czego urzędnicy i naczelnicy postanowieni wszędzie doglądać mają. A po upłynieniu lat stu, jeśli Bóg dozwoli, mają opłacać nie większe od samych Turków.
III. Domy na skład towarów w miastach i portach Sułtana tureckiego, jak przy czarném morzu, tak i na białém znajdujących się, pozwala Sułtan wojsku zaporożskiemu pobudować i w nich targować, kupcom swobodnie przebywać, nie opłacając żadnego mytu w przeciągu wyżéj wspomnionych lat stu.
IV. Rezydent wojska zaporożskiego i ziemi jego w Stambule będzie przebywał z należytém uszanowaniem i bezpieczeństwem; obowiązany będzie pilnować wymiaru sprawiedliwości dla pokrzywdzonych Kozaków. Także i wojsko zaporożskie rezydenta sułtańskiego w portowém mieście swém mieć będzie, a ten wydawać pasporty Kozakom ma, na swobodny ich przejazd w galerach i statkach gdzie zechcą, a za pasport nie pobierać więcéj nad czérwony złoty jeden. W przytomności jego ma naczelnik galery lub statku złożyć przysięgę, że on żadnéj zdrady przeciw Państwu Sułtana JMości nie uczyni, a namiestnik Sułtana, obowiązany prawo to, po turecku spisane, każdemu potrzebującemu na pismie wydać z własnoręcznym podpisem i przyłożeniem pieczęci.
V. Dla powściągnienia swawolnych ludzi od napadów na morzu, z dozwolenia Sułtana JM., wojsko zaporożskie założy kilka miast portowych niżéj porohów, aż do ujścia rzek Bohu i Dniepru, zkąd i handlować ma i nad bezpieczeństwem morskiém czuwać przeciw swawoli złych ludzi.
VI. Jeśliby kto swawolnie z wojska zaporożskiego napadał na morzu; nad takowym należny sąd, uczynić ma wojsko zaporożskie, przy Namiestuiku Sułtana JMości, a dla tego handlowi Kozaków i kupiectwu ich trudności i przeszkód czynić, nigdy i nikt w państwie tureckiém nie będzie.
VII. Jeśliby z Donu wynikła jaka swawola i stamtąd na morze wyjechali dla rozboju, to razem z tureckiemi galerami łowić ich powinni będą, a kozackich swawolnych ludzi karać i wzajemnie jeden drugiego wspomagać obowiązują się, aby morze było czyste i swobodne.
VIII. Jeśliby Galera kozacka, w czémkolwiek prawa Sułtana JMości (broń Boże) przestąpiła, to naczelnik Galery ma być ukarany, a ona sama z towarami i czeladzią jéj zostanie wolną i inne także w towarzystwie z nią będące galery i statki, mają być swobodne, aby niewinnie nie cierpieli, a zawarty pokój niczém nie był naruszony.
IX. Jeśliby galera albo statek kozacki rozbił się na brzegu sułtańskim, to rzeczy te, które mogą być ocalone, jeśli się ochronią, dziedzicom oddane być mają.
X. Co się tyczy długów kupieckich prawo, kupcom kozackim, takie być ma, jako Turkom w całém państwie i sąd niezwłoczny.
XI. Galer i statków kozackich, na żadne potrzeby i służbę Sułtan turecki używać nie dozwoli, ani ludzi ich, ani towarów, ani broni, a swobodny wchód i wychód ze wszystkiém co mają, gdy zechcą, im przyrzeka i ubezpiecza.
XII. Gdyby jaki kupiec umarł w państwie tureckiém na morzu lub na lądzie, to cały majątek jego pójdzie na prawych dziedziców jego i przez nikogo zatrzymany nie będzie, a choćby co komu zapisał lub przeznaczył przy śmierci; będzie się uważało za nieprawne.
XIII. Niewolników chrześciańskich u Turków zostających, tak jako tureckich u Chrześcian, kupcom kozackim wolno będzie wykupywać, a jeśliby niewolnik chrześciański, w państwie tureckiém znajdujący się na galerę lub statek kozacki uciekł, to go taić lub ukrywać naczelnik galery nie będzie, ale powinien go wydać, a za to żadnéj krzywdy i ubytku nie poniesie, ani galera jego, ani ludzie, ani towary. Także jeśliby robotnik jaki wolny lub niewolnik z galery kozackiéj zbiegł, Turcy powinni będą wydać go Kozakom.“
Traktat ten czy zawarty i ratyfikowany był, nie wiemy; kopja bowiem przez autora wyjęta ze zbioru Dyplomatów, nie okazuje śladu tego; owszem jedno miejsce zwłaszcza, (gdzie mowa o trwaniu traktatu) dowodzi, że to był raczéj projekt i myśl tylko, może nie doszła. Zawsze jednak dokument ten, choćby w stanie projektu, jest wielkiéj wagi dla historji Kozactwa.

KONIEC TOMU PIÉRWSZEGO.





  1. Первое тритцатилѣтіе усторіи Города Одессы — 1793 — 1823 — Одецсса — 1837, 8. 296 str.
  2. Хронологическое обозреніе Исторіи Новороссійскаго края 1730, 1823, Часть 1. Одесса 1836 288 str. Часть II. 1838, 349 str.
  3. Исторія Новой Сѣчи или послѣдняго Коша Запорожцкаго, извлечена изъ собственнаго запорожскаго Архива А. Скальковскимъ. Часть I. II. III. Одесса 1841. 8. 437 str.
  4. Imiona małorossyjskich t. j. obu brzegów Hetmanów z chronologicznego spisu Rubana wzięte, dajemy tu, jako mniéj u nas znane w niektórych częściach i podobno nigdzie całkowicie nie wypisane.
    1506. Przecław Lanckoroński.
    1517. Książe Dymitr Wiszniowiecki.
    Książe Ostafi Rożyński.
    Wężyk, (Wacław Chmielnicki.)
    1574. Jan Swirgowski.
    1576. Jakub Bohdanko.
    1577. Jan Sierpiaha-Podkowa.
    Szach.
    Skałozub.
    Teodor (Fedor) Kosiński.
    1596—1597. Paweł Nalewajko.
    1606. Piotr Konaszewicz Sahajdaczny.
    1621. Samuel Kuszka (Samojło).
    1622. Brodawka (zabity przez Salajdacznego jako nieprawny Hetman.)
    1628. Taras (Trojasz).
    1632. Semen Perewiazka.
    Pawluk.
    Stefan Ostranica.
    1639. Karpo-Półtora-Kożucha.
    1640. Biluk.
    1647. Zenowij Bohdan Chmielnicki.
    1657. Jerzy Chmielnicki.
    1658. Jan Wyhowski.
    1659. Jan Bezpały.
    Samko (?)
    1668. Paweł Tetera.
    Jan Brzuchowiecki (z Koszowych)
    Opara.
    Pietr Doroszeńko.
    Decyk.
    Suchowy.
    1669. Michał Chaneńko (?)
    1670—1671. Damian Mnohohreszny.
    1672. Jan Samójłowicz.
    1676. Eustachy Gogol pułkownik podolski.
    1679. Janeńko. Pretendenci.
    1684. Kunicki
    1685. Miguła.
    Drahinicz
    1687. Jan Stefanowicz (Mazepa).
    1708. Jan Jlijcz Skoropadski.
    1727. Daniel Pawłowicz Apostoł.
    od 1750 do 1765. do przekształcenia Mołorossji
    Hr. Karnid Grigorjewicz Razumowski.
  5. Znajduje się w Собраніе Государственныхъ Граммотъ, и договоровъ str. 444.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.