Zielnik lekarski/1
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Zielnik lekarski |
Podtytuł | Zastosowanie, opis botaniczny i uprawa najważniejszych polskich roślin lekarskich |
Wydawca | Księgarnia J. Przeworskiego |
Data wyd. | 1938 |
Druk | Zakł. Druk. F. Wyszyński i S-ka |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron | |
Galeria grafik w Wikimedia Commons |
B. — Roślina ta ma łodygę sztywną, gładką, owłosioną, górą nieco rozgałęzioną, wyrastającą corocznie z rozłogów i dochodzącą od kilkunastu centymetrów do pół metra wysokości. Liście wąskie, lancetowate, podwójnie lub potrójnie pierzastodzielne, z wierzchu ciemniejsze, omszone lub nagie, ułożone jak pióra strusia. Kwiaty zwykle białe, rzadziej różowe lub żywo czerwone, dość drobne, w licznych podługowatych kwiatogłówkach. Smak ziela słonawo-gorzki, cierpki, zapach przyjemnie korzenny, balsamiczny. Kwiaty są wonne i gorzkie.
ROŚNIE niemal w całej Europie, środkowej Azji i północnej Ameryce. U nas jest jedną z najpospolitszych roślin, spotyka się ją wszędzie na łąkach, pastwiskach, trawnikach, okopach, na miedzach, w rzadkich lasach, przy drogach. Rośnie gromadnie, krzewi się silnie, tworzy mocną darń. Na suchym piasku bywa niewielki, żółtawo-zielony, na lepszej roli bujny, o ciemnozielonym odcieniu.
UPRAWA. Sieje się przeważnie w jesieni, możliwie przed deszczem, zwłaszcza gdy się to czyni na piaszczystych wydmach dla ich zadarnienia. Zasiew wiosenny nie opiera się latem wiatrom niosącym piasek. Uprawa jest prosta: ziemię należy poprzerywać kilka razy żelazną broną, przyprószyć byle jaką mierzwą, wiórami, gliną i dobrze uwałować. Lepiej wysiewać w miejscach zarośniętych: wierzbą, topolą, a choćby tylko sosną.
ZBIERA SIĘ kwiaty w czasie kwitnienia od czerwca do późnej jesieni. Liście zbiera się najlepiej w kwietniu, maju i czerwcu przed kwitnieniem, gdy są jeszcze delikatne, młodziutkie. Suszyć należy w cieniu i przechowywać w zamkniętych naczyniach.
SKŁADNIKI CHEMICZNE: olejek lotny (eteryczny), nadający zielu i kwiatom gorzki, podniecający smak. Liście mają tylko słaby zapach, kwiaty zaś są w całej roślinie najaromatyczniejsze, gdyż zawierają najwięcej lotnego olejku o błękitnej barwie. Prócz tego ziele zawiera: gorzknik (achilleinę), nieco twardej żywicy, gumy, niektóre sole i ślady siarki. Krwawnik ma podobny skład chemiczny jak rumianek (nr 31). Gorzknik przewyższa jednak ilościowo w krwawniku olejek lotny, podczas gdy w rumianku aromatyczny olejek majoryzuje gorzknik. U roślin wyrosłych na miejscach suchych, wyniosłych i słonecznych kwiaty i liście są bardziej aromatyczne.
UŻYTEK. Zastosowanie liści i kwiatów krwawnika jest wielorakie zarówno w lecznictwie jak i w gospodarstwie.
Zewnętrznie świeżych gniecionych liści używa się na okłady rozpędzające wrzody, na rany, zgniecenia itp. W tym samym celu zaleca się mieszankę, składającą się z suszonych kwiatów krwawnika, zaparzonych z rumiankiem. Herbata z krwawnika, używana do mycia twarzy, jest dobrym środkiem upiększającym i wybielającym cerę. Przy zimnicy kładzie się w dołek podsercowy woreczek napełniony drobno pokrajanymi świeżymi liśćmi.
Wewnętrznie młode listki używa się przyrządzone jak sałatę do kuracji wiosennych przy chorobach wątroby, śledziony, żołądka i kiszek, przypadłościach kobiecych, zwłaszcza zaś blednicy. Sok z liści pije się z mlekiem lub wodą osłodzoną miodem na przemianę materii i pobudzenie apetytu. Drobno pokrajane listki zaleca się na odświeżenie krwi, podawane co dzień na chlebie z masłem. Ugotowane i studzone stanowią zdrową herbatę. Można je też mieszać z rzeżuchą lub brodawnikiem. Jeżeli chcemy, aby działanie było silniejsze, bardziej podniecające trzeba zamiast liści używać kwiatów. Zbyt wielkie dawki krwawnika wywołują według Linneusza oszołomienie i zawroty głowy. Normalną dawkę stanowi 1 litr herbaty na dzień. Krwawnik można zastąpić dziurawcem (Hypericum perforatum, nr. 52).
W homeopatii używa się krwawnika przy tężcu (tetanus), hemoroidach, puchlinie wodnej, furunkulozie oraz do pobudzenia odpływów miesięcznych.
Bydło lubi krwawnik. Drobno posiekane listki miesza się do pożywienia drobiu (kur, indyków) jako środek czerwiopędny.
CENA: Jako towar pospolity krwawnik nie uzyskuje na rynku dobrej ceny. 100 kg liści (Herba Millefolii) kosztuje 30—50 zł i tyleż 100 kg kwiatu (Flores Millefolii).