<<< Dane tekstu >>>
Autor Augustyn Czarnowski
Tytuł Zielnik lekarski
Podtytuł Zastosowanie, opis botaniczny i uprawa najważniejszych polskich roślin lekarskich
Wydawca Księgarnia J. Przeworskiego
Data wyd. 1938
Druk Zakł. Druk. F. Wyszyński i S-ka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons

80. PIMPINELLA SAXIFRAGA L.
Biedrzeniec rozpikamień.
(B. pospolity, zwyczajny).
(UmbelliferaeBaldaszkowe).

B. — Korzeń zwykle pojedynczy walcowaty, grubości małego palca, brudno-żółtawy, wewnątrz biały, wypełniony mlecznym sokiem. Łodyga delikatna, czasami lekko rozgałęziona, dorastająca do 25—40 cm wysokości, zależnie od gleby. Kwiatki drobne, białe, zebrane w gładkie baldaszki. Owoce podobne do anyżu, ale mniejsze, brunatne lub czarniawe. Liście nieparzysto-pierzaste, korzeniowe, złożone z 7—13 listków, są bezogonkowe, zaokrąglone na wierzchu i nierówno piłkowane, niekiedy nawet lekko wycinane. Czasami nie wydaje wcale liści korzeniowych, a łodygowe więcej klinowate i silniej wycinane.
Smak początkowo słodkawy, potem ostro-aromatyczny, piekący. Zapach mocny, niemiły, charakterystyczny, przypominający kozła.
ROŚNIE dziko na suchych trawiastych miejscach, na miedzach, przy drogach, po pagórkach, urwiskach i miejscach skalistych, w gajach, zaroślach, na suchych łąkach, niekiedy na pastwiskach.
UPRAWA. Biedrzeniec lubi glebę raczej suchą, nie świeżo nawiezioną, najlepiej lekko glinkowatą. Według J. Biegańskiego: „Polskie Zioła“ nr. 7 (1936 r.), str. 8, zaleca się w uprawie położenie słoneczne, a w ostateczności choćby lekko ocienione, tak ażeby roślina mogła choć w połowie korzystać ze słońca. Przygotowanie ziemi polega na równym rozpostarciu materiału użyźniającego, np. rozprowadzeniu go grabiami i następnie wyoraniu i starannym wybronowaniu. Po orce i bronowaniu powinno się przejść po zagonie wałkiem, żeby powierzchnia nie była nadmiernie spulchniona i zbyt sucha. Dobrze jest nawet, gdy się nieco odleży i dopiero wtedy należy przystąpić do siewu. Jeżeli rozporządzamy ziemią po okopowiznach, uprawianych na nawozie, to ziemię tę najwygodniej wykorzystać pod biedrzeniec, wystarcza ją bowiem tylko wyrównać i można przystąpić do siewu. Siać należy w jesieni, dając odległość rzędów 20 cm. Przy takim obsiewie powinno wystarczyć na 1000 m kw. około kilo nasion, jeżeli te są dobre. Nasiona kiełkują po 30 dniach, lecz siane jesienią, wschodzą dopiero na wiosnę. Wiosennego wysiewu nie radzę, gdyż ten najczęściej chybia bez względu nawet na to jaki jest przebieg wiosny. Cała hodowla polega jedynie na ochronie roślin od chwastów; na cięższych, twardniejących ziemiach, w razie długotrwałej suszy i spiekającej się powierzchni, zaleca się przemotykowanie między rzędami.
KWITNIE od lipca aż do końca września.
ZBIERA SIĘ korzenie trzyletnich roślin, wykopując na wiosnę. Według J. Biegańskiego (op. cit. str. 8), „żeby osiągnąć większy rozrost korzeni, nie powinno się dopuszczać roślin do kwitnienia, ścinając łodygi w połowie wysokości, gdy tylko się na nich ukażą pączki. Jeżeli mamy zamówienia na ziele biedrzeńca, możemy wtedy część roślin dopuścić do zakwitnięcia, lecz ściąć łodygi przed zawiązaniem się nasion. Ścięte łodygi należy rozpostrzeć w przewiewnym miejscu pod dachem, aby schnące ziele nie zblakło, lecz zachowało zieloność. Wysuszone ziele ugniata się w worku, wyłożonym papierem, aby nie ulatniał się zapach. Wykopane korzenie powinny być dobrze obmyte z ziemi, po obsuszeniu, bardzo drobno i równo skrajane i wtedy dopiero wysuszone. Krajać trzeba na wielkość ziarna polnego grochu, wtedy po wyschnięciu stracą mniej więcej ćwierć swej objętości i będą przedstawiały towar pełnowartościowy.
SKŁADNIKI: olejek lotny, kwas będźwianowy (Acid. benzoicum) żywica, skrobia, cukier, garbnik i pimpinellina.
DZIAŁA napotnie i moczopędnie, pobudza wydzielanie śluzu.
UŻYTEK przede wszystkim z korzenia. Napar pije się przy chronicznych nieżytach dróg oddechowych, jako środek ułatwiający oddychanie i wykrztuśny, przy dychawicy, złym trawieniu, na pobudzenie miesiączkowania, a dalej używa go się do płukania gardła przy chrypce, dychawicy flegmistej i t. p. Żuje się korzenie przy porażeniu języka. Według Biegańskiego (Nasze zioła, str. 137), przy atakach i różnych dolegliwościach sercowych używa się korzenia w proszku, zmieszanym w równych częściach z miałkim cukrem; dawać po pół łyżeczki na raz.
Ziele można używać do okładów na rany.
Młode listki używane są na sałatę, przyrządza się z nich również wyborną jarzynę. Dla bydła stanowi biedrzeniec zdrowy pokarm; krowy, które jedzą przez dłuższy czas biedrzeniec, dają mleko zabarwione błękitnawo, co bynajmniej nie jest oznaką szkodliwości. Biedrzeniec zwiększa wydajność mleka.
CENA: 100 kg korzenia suszonego (Radix Pimpinellae saxifr.) około 50 zł.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Augustyn Czarnowski.