Biblia Wujka (1923)/Księga Daniela 5
Balthassar król uczynił ucztę wielką na tysiąc przednich panów swych, a każdy z nich pił podług swego wieku.
2 Rozkazał tedy już pijany, aby przyniesiono naczynie złote i śrebrne, które był zabrał Nabuchodonozor, ojciec jego, z kościoła, który był w Jeruzalem, żeby pili z nich król i panowie przedni jego i żony jego i nałożnice.
3 Tedy przyniesiono naczynia złote i śrebrne, które był zabrał z kościoła, który był w Jeruzalem, i pili niemi król i przedni panowie jego, żony i nałożnice jego.
4 Pili wino i chwalili bogi swe złote i śrebrne, miedziane, żelazne i drewniane i kamienne.
5 Téjże godziny ukazały się palce jako ręki człowieczéj, piszącéj przeciw lichtarzowi na ścianie sale królewskiéj, a król patrzał na członki ręki piszącéj.
6 Tedy twarz królewska zmieniła się, a myśli jego trwożyły go, a spojenia nerek jego słabiały, a kolana jego jedno o drugie się tłukły.
7 A tak zawołał król mocno, aby przywiedziono czarnoksiężniki, Chaldejczyki i praktykarze. A mówiąc król rzekł do mędrców Babilońskich: Którykolwiek to pismo wyczyta a wykład jego mi oznajmi, w szarłat ubran będzie, a łańcuch złoty będzie miał na szyi, a trzecim w królestwie mojem będzie.
8 Tedy wszedłszy wszyscy mędrcy królewscy nie mogli ani pisma wyczytać, ani wykładu królowi pokazać.
9 Z czego król Balthassar bardzo się zafrasował, i zmieniła się twarz jego; lecz i panowie przedni jego trwożyli się.
10 A królowa dla rzeczy, która się przydała królowi i przednim panom jego, weszła do domu uczty, a przemówiwszy rzekła: Królu! żyj na wieki, niech cię nie trwożą myśli twoje, i niech się nie mieni twarz twoja.
11 Jest mąż w królestwie twojem, który ducha bogów świętych ma w sobie, a za dni ojca twego umiejętność i mądrość nalazły się w nim; bo i król Nabuchodonozor, ojciec twój, uczynił go przedniejszym nad czarnoksiężnikami, czarownikami, Chaldejczykami i praktykarzami, ojciec mówię, twój, królu!
12 Iż duch większy i roztropność i rozum i wykład snów i objawienie tajemnic i rozwiązanie zawiązałych rzeczy nalazły się w nim, to jest, w Danielu, któremu król dał imię Balthazar. Teraz tedy niech przyzowią Daniela, a powie wykład.
13 Wprowadzony tedy jest Daniel przed króla, do którego przemowę uczyniwszy król, rzekł: Tyś jest Daniel z synów poimania Judzkiego, którego przywiódł ojciec mój król z żydowskiéj ziemie?
14 Słyszałem o tobie, że masz ducha bogów, a iż nauka i wyrozumienie i mądrość większe nalazły się w tobie.
15 A teraz weszli przed mię mądrzy czarnoksiężnicy, aby to pismo czytali i wykład jego aby mi ukazali, i nie mogli wykładu mowy téj wypowiedzieć.
16 A jam słyszał o tobie, że możesz wykładać trudne rzeczy i zawiązałe rozwiązać: a tak, jeźli możesz pismo wyczytać i wykład mi jego oznajmić, w szarłat ubran będziesz i złoty łańcuch będziesz miał na szyi i trzecim w królestwie mojem książęciem zostaniesz.
17 Na co odpowiadając Daniel, rzekł przed królem: Dary twoje tobie niech będą, a upominki domu twego innemu daj, wszakże pismo przeczytam tobie, królu! i wykład jego pokażę tobie.
18 O królu! Bóg najwyższy dał Nabuchodonozorowi, ojcu twemu, królestwo i wielmożność, sławę i cześć.
19 A dla wielmożności, którą mu był dał, wszyscy narodowie, pokolenia i języki drżały i bały się go; które chciał, zabijał, a które chciał, ubijał, które téż chciał, wywyższał, a które chciał, zniżał.
20 Lecz, gdy się podniosło serce jego, i duch jego zatwardział na pychę, złożon jest z stolice królestwa swego, i odjęta jest sława jego,
21 I wygnan był od synów ludzkich, ale i serce jego między zwierzęty położono było, i z osły leśnymi było mieszkanie jego, trawę téż jadł jako wół, i rosą niebieską ciało jego zmoczone było, aż poznał, że Najwyższy ma moc w królestwie ludzkiem, a kogokolwiek zechce, postanowi na niem.
22 Ty téż, Balthassarze, synu jego! nie uniżyłeś serca twego, gdyżeś to wszystko wiedział;
23 Aleś się podniósł przeciw Panu niebieskiemu, i naczynie domu jego przyniesiono przed cię, a ty i panowie twoi i żony twoje i nałożnice twoje, piliście wino z nich, a k temu bogi śrebrne i złote, miedziane, żelazne, kamienne i drewniane, którzy nie widzą, ani słyszą, ani czują, chwaliłeś, a Boga, który ma tchnienie twe w ręce swéj i wszystkie drogi twoje, nie uczciłeś.
24 Przeto od niego posłan jest członek ręki, która to pisała, co jest wyrażono.
25 A toć jest pismo, które jest rozłożone: Mane, thekel, phares.
26 A ten jest wykład mowy. Mane: przeliczył Bóg królestwo twoje i dokonał go.
27 Thekel: Zważonyś na wadze i znalezionyś mniéj mającym.
28 Phares: Rozdzielone jest królestwo twoje i dano je Medom i Persom.
29 Tedy z rozkazania królewskiego obleczony jest Daniel w szarłat, i włożono łańcuch złoty na szyję jego i obwołano o nim, że miał władzą trzeci w królestwie jego.
30 Téjże nocy zabit jest Balthassar, król Chaldejski.
31 A Daryusz Medczyk nastąpił na królestwo, gdy mu było sześćdziesiąt lat i dwa.