Biblia Wujka (1923)/Księga Powtórzonego Prawa 33
To jest błogosławieństwo, którem błogosławił Mojżesz, człowiek Boży, synom Izraelowym przed śmiercią swą.
2 I rzekł: Pan z Synai przyszedł, i z Seir wzeszedł nam, ukazał się z góry Pharan, a z nim świętych tysiące: w prawicy jego ognisty zakon.
3 Umiłował narody: wszyscy święci są w ręku jego, a którzy przybliżają się do nóg jego, wezmą z nauki jego.
4 Zakon nam przykazał Mojżesz za dziedzictwo mnóstwa Jakóbowego.
5 Będzie u najprawszego królem, zgromadziwszy książęta ludu z pokoleńmi Izraelowemi.
6 Niech żywie Ruben, a niech nie umiera, a niechaj będzie mały w liczbie.
7 To jest błogosławieństwo Judowe: Usłysz, Panie, głos Judów, a do ludu jego wprowadź go: ręce jego będą się zań biły, i pomocnikiem jego przeciwko nieprzyjaciołom jego będzie.
8 Lewiemu téż rzekł: Doskonałość twoja i nauka twoja mężowi świętemu twemu, któregoś doświadczył w pokuszeniu, i osądziłeś u wód sprzeciwieństwa.
9 Który rzekł ojcu swemu i matce swéj: Nie znam was: a braciéj swéj: Nie wiem o was: i nie znali synów swoich: ci strzegli mów twoich, i przymierze twe zachowali.
10 Sądy twoje, o Jakóbie, i zakon twój, o Izraelu, będą kłaść kadzenie w zapalczywości twojéj, i całopalenie na ołtarzu twoim.
11 Błogosław, Panie, mocy jego, a sprawy rąk jego przyjmij: potłucz grzbiety nieprzyjaciół jego: a którzy go nienawidzą, niechaj nie powstaną.
12 Benjaminowi téż rzekł: Najmilszy Pański będzie mieszkał u niego bezpiecznie: jako w łóżnicy cały dzień mieszkać będzie, a między ramiony jego będzie odpoczywał.
13 Józephowi téż rzekł: Z błogosławienia Pańskiego ziemia jego, z owoców niebieskich i rosy, i głębokości podległéj.
14 Z jabłek owoców słońca i księżyca,
15 Z wierzchu starych gór, z owoców pagórków wiecznych:
16 I z urodzajów ziemie, i z obfitości jéj. Błogosławieństwo onego, który się we krzu ukazał, niechaj przyjdzie na głowę Józephowę, i na wierzch głowy Nazareusza między bracią jego. [1]
17 Jako pierworodnego była piękność jego, rogi rynocerota, rogi jego, tymi rozmiecie narody aż na kraje ziemie: teć są mnóstwa Ephraim, i te tysiące Manasse.
18 A Zabulonowi rzekł: Wesel się Zabulon w wyjściu twojem, a Issachar w namieciech twoich.
19 Ludzi przyzowią na górę: tam ofiarować będą ofiary sprawiedliwości: którzy powódź morską będą ssać jako mleko, i skarby zakryte piasku.
20 I Gadowi rzekł: Błogosławiony w szerokości Gad: jako lew odpoczynął, i wziął ramię i głowę.
21 I oglądał państwo swoje, że w części jego nauczyciel jest odłożony: który był z książęty ludu, i czynił sprawiedliwości Pańskie, i sąd jego z Izraelem.
22 Danowi téż rzekł: Dan, szczenię lwie popłynie hojnie z Bazan.
23 A Nephthaliemu rzekł: Nephthali będzie używał obfitości, i pełen będzie błogosławieństwa Pańskiego, morze i południe posiędzie.
24 Aserowi téż rzekł: Błogosławiony w syniech Aser, niech będzie przyjemny braciéj swéj, a niech omacza w oliwie nogę swoję:
25 Żelazo i miedź obuwie jego: jako dni młodości twojéj, tak i starość twoja.
26 Niemasz innego Boga, jako Bóg najprawszego: wsiadacz niebieski pomocnikiem twoim: wielmożnością jego obłoki przebiegają.
27 Mieszkanie jego wzgórę, a ze spodku ramiona wieczne: wyrzuci przed obliczem twojem nieprzyjaciela i rzecze: Skrusz się.
28 Będzie mieszkał Izrael bezpiecznie i sam: oko Jakóbowe w ziemi zboża i wina, a niebiosa zachmurzą się rosą.
29 Błogosławionyś ty, Izraelu: kto podobny tobie, ludu, który zbawion bywasz w Panu? tarcz pomocy twojéj, i miecz chwały twojéj: zaprzą się ciebie nieprzyjaciele twoi, a ty po szyjach ich deptać będziesz.