Pan Tadeusz (wyd. 1921)/O pisowni wydania

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Łoś
Tytuł O pisowni wydania
Pochodzenie Pan Tadeusz
Wydawca Zakład Narodowy imienia Ossolińskich
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Zakładu Narodowego imienia Ossolińskich
Miejsce wyd. Lwów, Warszawa, Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
WYKAZ WAŻNIEJSZYCH DZIEŁ I ROZPRAW O „PANU TADEUSZU“.

Hugo Zathey: Uwagi nad „Panem Tadeuszem“. (Odbitka z „Dziennika Poznańskiego“). Poznań, 1872.
Albert Gąsiorowski: Adam Mickiewicz od wyjazdu z Petersburga i „Pan Tadeusz“. Wadowice, 1874.
J. Bohdan Zaleski, Adam Mickiewicz podczas pisania i drukowania „Pana Tadeusza“. List do syna Adama. Paryż, 1875.
Władysław Nehring: O „Panu Tadeuszu“ (Ateneum T. IV. Warszawa, 1877, oraz: Studja literackie. Poznań, 1884).
Aleksander Pechnik: Goethes „Hermann und Dorothea“ und „Herr Thaddaeus“. (Sprawozdanie gimnazjum w N. Sączu. Nowy Sącz, 1879).
Henryk Biegeleisen: „Pan Tadeusz“. Studjum estetyczno-literackie. Warszawa, 1884.
Ks. Jan Siemieński: Ewunia (Henrjetta Ewa z hr. Ankwiczów). Lwów, 1888.
Wilhelm A. Bruchnalski: Reminiscencje w „Panu Tadeuszu“ z Homera, Wergiljusza i Tassa (Pamiętnik Towarzystwa literackiego im. A. Mickiewicza. T. II. Lwów, 1888, str. 95—121).
Roman Pilat: Autografy pierwszych trzech ksiąg „Pana Tadeusza“ (Pamiętnik Towarzystwa literackiego im. A. Mickiewicza. T. V. Lwów, 1891, str. 75—140).
Stanisław Witkiewicz: Mickiewicz jako kolorysta (Sztuka i krytyka u nas. Wydanie II, Kraków i Warszawa, 1891).
Władysław Mickiewicz: Żywot Adama Mickiewicza. T. II. Poznań. 1892, str. 264—79, 281—88, 303—12.
Walery Gostomski: Arcydzieło poezji polskiej. Studjum krytyczne. Kraków, 1893. Wydanie II, Kraków, 1898.
Roman Pilat: Autografy późniejszych Ksiąg „Pana Tadeusza“, od IV-tej do XII-tej. (Pamiętnik Towarzystwa literackiego im. A. Mickiewicza. T. VI. Lwów, 1898, str. 63—148).
Piotr Chmielowski: „Pan Tadeusz“. Komentarz do tekstu... z obszernym wstępem (str. 63). Brody, 1902.
Władysław Jankowski: Do genezy „Pana Tadeusza“ (Pamiętnik Literacki. T. VI. Lwów, 1905, str. 80—5).
Stanisław Tarnowski: „Pan Tadeusz“. Uwagi... Brody, 1905.
Ignacy Chrzanowski: Za co powinniśmy kochać „Pana Tadeusza“. Wydanie III, Warszawa, 1907.
Roman Pilat: Wstęp do „Pana Tadeusza“ w wydaniu Towarzystwa literackiego im. A. Mickiewicza. (Dzieła Adama Mickiewicza. T. V. Lwów, 1910, str. 3—61).
Stanisław Turowski: Wiersz w „Panu Tadeuszu“ (Pamiętnik Literacki. T. X, str. 198—209, T. XI, str. 264—70, 384—91, 542—52. Lwów, 1911, 1912).
Romuald A. Bobin: O „Panu Tadeuszu“ spostrzeżenia i uwagi, dla młodzieży szkół średnich. Wydanie III, Lwów, 1916.
Stanisław Windakiewicz: Prolegomena do „Pana Tadeusza“. Kraków, 1918. konstanty Wojciechowski: „Pan Tadeusz“ a romans y Walter Scotta. Kraków, 1919.
Zygmunt Kramsztyk: Soplicowo (Tygodnik Ilustrowany. Warszawa, 1920, Nr. 33 i następne).
Henryk Mościcki: Na marginesie „Pana Tadeusza“. (Tygodnik Ilustrowany. Warszawa, 1920, Nr. 47 i następne).
Stanisław Pigoń: Do podstaw wychowania narodowego. Wydanie II, Lwów, 1921 (str. 142—64: Wartości „wychowawcze „Pana Tadeusza“; str. 165—84: Żołnierstwo Mickiewicza).






O PISOWNI WYDANIA.

Bohdan Zaleski w liście do Władysława Mickiewicza wyraża przekonanie, że podstawowym tekstem dla nowych wydawców „Pana Tadeusza“ powinien być tekst wydania pierwszego z r. 1834.
„Po zmienieniu imion szlachty i nazwisk miejscowości, — pisze Zaleski — kiedy kulała gdzie niegdzie miara wierszów, Adam dla ulżenia sobie żmudy i nudy polecił nam (t. j. Bohdanowi Zaleskiemu i Stefanowi Witwickiemu), abyśmy ją wyprostowali w całym poemacie. Wątpię jednak, aby przy pilnem dozorowaniu przez autora ostatniej korekty ostały się i te niewinne nasze poprawki“. Dalej czytamy tu, że Adam Mickiewicz „uważał nudną, żmudną mechaniczną korektę, którą zwał „drabowaniem liter“, za pracę swoją obowiązkową... Drabował tedy arkusz po arkuszu przez wiele tygodni“. Z tego względu zdaniem Zaleskiego „tekst edycji „Pana Tadeusza“ z r. 1834 jest jedynie autentyczny, poprawiony, uznany i przyznany przez autora“, skąd wypływa wniosek, że trzeba go się trzymać i bez zmian powtarzać.
Czy bez zmian żadnych literalnie? Oczywiście, jeśli chodzi o ścisłe odtworzenie edycji pierwszej bez względu na dzisiejsze wymagania ortograficzne. W wydaniu jednak przystępnem nie byłoby uzasadnione zachowanie przedewszystkiem zwyczajów ortograficznych oddawna już zarzuconych. Do nich zaliczymy kreskowanie litery e (é) w niektórych pozycjach, np. w końcowej zgłosce -éj, w końcówce narzędnika i miejscownika liczby pojedynczej deklinacji zaimkowo-przymiotnikowej, np. z wypukłém sklepieniem, o tém, na miejscu pustém i w niektórych innych formach, ale już mniej konsekwentnie. Mickiewicz pisał s zamiast z przed spółgłoskami bezdźwięcznemi, np. s talerzem, na obrasku i t. p., coby też w wydaniu popularnem raziło. Pomimo pilnej korekty autorskiej pozostała dość znaczna liczba błędów drukarskich, np. pół króku, ua (zamiast na), królóje, okólary, obódwu, raczéy i t. d., których oczywiście nie powtórzy żaden nowy wydawca. Nowe przepisy ortograficzne zalecają teraz pisać: ij, yj lub j odpowiednio do wymagań rytmu, choć Mickiewicz trzymał się innych sposobów: geranium, fijołki, historja, Rosyj i t. d. Natomiast w wydaniu niniejszem drukujemy: Była to historyja żyjąca krajowa — Jest armistycjum, to my razem jemy, pijem — Słuchaj Pan historyi (4 zgłoski) własnej rodzinnej — W Anglii (3 zgłoski) i w Szkocyi (3 zgłoski) każdy zamek lordów — Dwie pjawki, które w całej okolicy słyną — Kuchmistrz i dwóch kuchcików, wszyscy trzej pijani — Wielkie jest podobieństwo, że djabły tam siedzą — Jezus, Marja! krzyknąłem i Pańscy anieli — Lecz Między Ojczenaszem i Zdrowaś Maryją.
Niekiedy w jednym wierszu jest różny sposób czytania, przyczem zdarza się pewna dowolność wyboru, np. geranjum, lewkonija, astry i fijołki — albo: geranijum, lewkonja, astry i fijołki. Ten drugi sposób czytania tego wiersza jest odpowiedniejszy ze względu na akcent przedśredniówkowy.
W pisowni końcówek deklinacji zaimkowo-przymiotnikowej: -ym, -im, -em, -ymi, -imi, -emi wydanie pierwsze „Pana Tadeusza“ prawie zupełnie ściśle zgadza się z przepisami ortograficznemi Akademji Umiejętności, natomiast często różni się z niemi w zakresie pisania łącznego lub rozłącznego wyrazów, oraz w użyciu liter wielkich. Zasady pisania łącznego lub rozłącznego wyrazów w nowych przepisach ortograficznych są może najmniej jasno określone i dlatego pozostawiają możność różnych wahań i niekonsekwencyj. W wydaniu niniejszem „Pana Tadeusza“ staraliśmy się zastosować do wskazówek „Słowniczka“, wydrukowanego przy przepisach ortograficznych Akademji.[1] Wielkie litery zachowaliśmy tylko wtedy, gdy rzeczownik pospolity zastępuje miejsce imienia własnego, np. „W pułku pięćdziesiątym jegierskim major Płut jest pierwszy mazurzysta“, lecz: „Chybił, ale Majora zgłuszył i osmalił“.
Większe trudności nastręcza rymowanie. Mickiewicz niezawsze dbał o dokładność w rymach i niezawsze ich niedokładność maskował pisownią. Wprawdzie (bierzemy przykłady z księgi I) maskowanie to zrzadka się zdarza np. ziołki — fijołki, markiża — Paryża, zalety — kobiety (w innych miejscach: źrenice — kobiéce, źrenice — świéce), ale częściej bywa przeciwnie; np. rozmaitém — żytem, rumianą — ranną, pozdrowił — mówił, o tém — Gotem, Podkomorzy — Róży, na tém — światem, dziécie — w powiecie, ukłonem — zastawioném, odmówi — starcowi, odmówił — łowił, Wizgirdem — Wysogierdem, białym — trybunałem, a nawet nóżki — pończoszki, choć zaraz o parę wierszy dalej i to nie w rymie: nożkami (I, w. 101). W dalszych księgach dość często jednak Mickiewicz przez zmianę zwykłej ortografji zaznacza wyraźnie szczególną właściwość brzmienia wyrazu w rymie, np. zbiorku — w biorku (III, 542—3), drożki — pończoszki (V, 277—8), niemy — prosiemy (V, 443—4), wiorach — dworach (V, 620—1) i t. d. W niniejszem przeto wydaniu ujednostajniliśmy w ten sposób rymy wszędzie tam, gdzie to było możliwe ze względu na tradycje wersyfikacyjne, pozostawiając bez zmiany takie np. miejsca, jak: ogonem — szalonym, zwierzem — Jerzym, szerokim — obłokiem, z Rejentem — zawziętym, nieumyślnie — błyśnie i t. p.
Jeszcze trudniejszą sprawę przedstawiają niekonsekwencje pisowni Mickiewicza poza rymami. Niektóre z nich są świadectwem historycznem zmian, następujących w sposobie wymawiania form pewnych: tak np. Mickiewicz zwykle pisze: moję, twoję, naszę, ale spotykamy też: swoją ważność (I, 399); obok częstszych form: w nię (I, 762, IV, 673), o nię (II, 506), mamy też: na nią (II, 408); obok starszej formy: możdżerze (IV, 292) jest nowsza: moździerza (II, 289); obok częstej archaicznej pisowni: w Polszcze (np. II, 497 i 498, III, 629, VII, 149) raz: w Polsce (II, 382); obok starszej formy: sumnienie (np. V, 392) jest też nowa bez n po m: sumiennie (II, 808).
Daleko częściej występują różnice innego rodzaju: raz forma jest ogólno polska, to znowu odbija na sobie właściwości prowincjonalnej wymowy, albo też uwzględnia się w niej lub pomija pewną subtelną różnicę wymawiania, albo wreszcie występują dwa rodzaje pisowni, bardziej lub mniej uproszczonej (np. szcz lub scz). Żeby uniknąć zarzutu gołosłowności przykładowo przytaczamy tu szereg dowodów faktycznych. Mamy więc na początku: księga piérwsza ale: pierwszem (I, 594); leśnych (I, 15) — lesna (III, 554, 559, 762); świecą (I, 34) — świéciły się (I, 26); dom (I, 950) — dóm (I, 29); przyjścia (I, 313) — wniścia (I, 70); nóżki (I, 97) — nożkami (I, 101); podniósł (IV, 808) — podniosł (I, 109); spojrzał (IV, 111) — spójrzał (I, 138); zmieszany (I, 139) — pomięszany (I, 827); wiesz (III, 362) — wié (III, 364); zatem (I, 336) — zatém (I, 622); z Dobrzyńskimi (IX, 71) — za starszemi (I, 214); odbierał (I, 976) — odbiéra (I, 427); dziecie (II, 264) — dziécie (I, 435); pacholę (II, 1) — dziewcze (II, 34); myśliwstwem (I, 770) — myślistwo (I, 736); Ryków (I, 532) — Rykow (I, 507); wzrost (I, 535) — po wzróście (II, 324); koronek (I, 569) — korónek (I, 540); męszczyźni (I, 575) — męsczyzn (I, 114); również (I, 652) — rowiennicą (I, 616); nie ma (II, 392) — niéma (I, 721); zwierza (II, 83) — źwierz (II, 541); późniéj (I, 587) — najpóźniej (II, 40); cwałem (II, 55) — czwałem (II, 106); pójdź (IV, 803) — pódź (V, 669); zwierciadła (I, 129) — źwierciadłem (XI, 483); ówdzie (II, 240) — owdzie (II, 409); Stolnikównie (II, 266) — Stolnikownie (II, 283); trzepiecąc (II, 421) — plącząc (II, 407); źrenicą (II, 773) — zrzenicę (II, 423); lekkiemi (III, 198) — moki (II, 504); różnica (I, 611) — rożnicę (II, 560); wreszcie (III, 317) — nareście (III, 206); słomiany (III, 346) — słomianne (III, 254); równinie (III, 602) — równinie (III, 653) i t. d., i t. d. Oczywiście, kto chce badać szczegółowo język i pisownię Mickiewicza, ten będzie się interesował takiemi wahaniami, ale w poszukiwaniach swoich musi się oprzeć bezpośrednio na pierwszych wydaniach, lub na rękopisach, natomiast w wydaniu popularnem ujednostajnienie tych i tym podobnych sposobów pisania — zwłaszcza do użytku szkolnego — jest chyba pożądane.
Tak więc ujednostajnienie pisowni zostało tu przeprowadzone tylko literowe, wszystkie zaś właściwości języka Mickiewicza zachowano, jak np. trzymano chartów (I, 806), broniły Litwę (I, 904), wojuje szaraki (II, 23), Niesiołowskiemu kosztował (II, 802), Podkomorzemu ścisnął za kolana (I, 349) obok: Sędziego ścisnął za kolana (II, 812) i t. d.

Kraków, grudzień, 1920.

Jan Łoś.








  1. Polska Akademja Umiejętności. Pisownia polska. Przepisy, słowniczek. Wydanie IV poprawione. Kraków, 1920.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Łoś.