Śpiewnik kościelny/Pieśni na Boże Ciało

<<< Dane tekstu >>>
Tytuł Pieśni na Boże Ciało
Pochodzenie Śpiewnik kościelny
Redaktor Michał Marcin Mioduszewski
Data wyd. 1838
Druk Stanisław Gieszkowski
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

PIEŚNI
NA BOŻE CIAŁO.


PIEŚŃ I.
Przy wystawieniu Najśw. Sakramentu.



O Przenajświętsza Hostyja!
Dla której nam Niebo sprzyja:
Broń od nieprzyjaciół wszelkich.
Dodaj mocy i sił wielkich.

Bądź chwała Panu naszemu,
Z Dziewice narodzonemu,
Ojcu, Duchowi świętemu,
Bogu w Trójcy jedynemu. Amen.


PIEŚŃ II.
Przy schowaniu Najśw. Sakramentu.[1]



\relative c {
   \clef tenor
   \key f \major
   \time 2/2
   \autoBeamOff

   \stemUp f4. g8 g8 [a8] a4 | g8 a8 bes4 (a8 [g8]) f4 | a4 g8 [a8] bes4 a4 | \break
   g4. f8 f4 r4 \bar "." | \stemDown a4. bes8 c4 c4 | d4 d4 b4 c4 | \break
   c4 d8 [e8] f8 [e8] c4 | d4. c8 c4 r4 \bar "." | \stemUp a4 g8 [bes8] a4 a4 | \break
   g4 \stemDown c8 [bes8] \stemUp a8 [g8] f4 | a4 g8 [a8] bes4 a4 | g4. f8 f4 r4 \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
    Przed tak wiel_ -- kim Sa -- kra -- men__ -- tem, U -- pa_ -- daj -- my na twa -- rzy;
    Niech u -- stą -- pią z_Te -- sta -- men -- tem No -- wym_ spra -- wom już sta -- rzy;
    Wia -- ra_ bę -- dzie su -- ple_ -- men_ -- tem,
    Co się_ zmy -- słom nie zda -- rzy.
}
}


Przed tak wielkim Sakramentem,
Upadajmy na twarzy;
Niech ustąpią z Testamentem
Nowym sprawom już starzy;
Wiara będzie suplementem
Co się zmysłom nie zdarzy.

Ojciec z Synem niech to sprawi,
By mu dzięka zabrzmiała;
Niech Duch święty błogosławi,
By się jego moc stała;
Niech nas nasza wiara stawi,
Gdzie jest wieczna cześć, chwała. Amen.

PIEŚŃ III.



\relative c' {
   \clef tenor
   \key f \major
   \time 3/2
   \autoBeamOff

   \stemDown a2 g2 c2 | bes4 (a4) \stemUp g1 | g2 \grace { bes8 } a2 f2 | a2 g1 | \break
   \repeat volta 2 {
      \stemDown c2 bes2 c2 | d2 c1 | c2 bes2 a4 (c4) | \stemUp g2 f1 
   }
}
\addlyrics { \small {
    Two -- ja cześć, chwa_ -- ła, nasz wie -- czny Pa -- nie,
    Na wie -- czne cza -- sy niech nie u_ -- sta -- nie.
}
}


Twoja cześć, chwała, nasz wieczny Panie,
Na wieczne czasy niech nie ustanie.
Tobie dziś dajem z wojskiem tych ludzi,
Pokłon i pienie, my twoi słudzy.
Dziękując wielce twej wielmożności,
Za ten dar zacny twej wszechmocności.
Żeś się darował nam nic niegodnym,
W tym Sakramencie nam tu przytomnym.
Raczyłeś zostać w takiej osobie,
Dla nas grzeszników nie folgując sobie,
Ciało twe święte co krzyżowali,
I krew najświętszą którą przelali.
Przyszedłszy na świat Pan wiecznej chwały,
Użyłeś wiele nędzy niernałej.
Dałeś się potem z wielkiej miłości,.
Na męki srogie bez twej litości.
Wstępując potem do chwały wiecznej,
Zostawiłeś nam, ten to dar zacny.
Na co my patrząc w tym Sakramencie,
Z pociechą wielką, serce nam roście.
Tobie my Boże teraz śpiewamy,
Przed twą światłością nizko padamy.
Użycz nam łaski wszechmocny Boże,
Bez twej pomocy człek nic nie może.

PIEŚŃ IV.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key c \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
    \stemDown c2 b4 a4 | \stemUp g4. (f8) e4 (f4) | g4 g4 a4 b4 | \stemDown c2 r2 } \break
    e2 d4 e4 | f2 f4 (e4) | d2 c4 d4 | e2 e2 \fermata | \break
    c2 b4 a4 | \stemUp g4. (f8) e4 (f4) | g4 g4 a4 b4 | \stemDown c2 r2 \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
    Kła -- niam się to_ -- bie_ przed -- wie -- czny Bo -- że,
    Ja proch mi -- zer -- ny_ przed twą mo -- żno -- ścią,
    Z_woj -- skiem A -- nio_ -- łów_ klę -- kam z_ra -- do -- ścią.
}}
\addlyrics { \small {
    Któ -- re -- go nie_ -- bo_ ob -- jąć nie mo -- że:
 
}}


Kłaniam się tobie przedwieczny Boże,
Którego niebo objąć nie może:
Ja proch mizerny przed twą możnością,
Z wojskiem Aniołów klękam z radością.

Tu Stwórcę mego w wierze wyznaję,
Kocham serdecznie, pokłon oddaję;
Cieszę się wielce z twej Boskiej chwały,
Niech ci się kłania z niebem świat cały.

Dziękuję za to żeś się postawił
W tym Sakramencie, abyś nas zbawił;
Za twoje łaski tu wyświadczone,
Odbieraj od nas serca skruszone,

Które przed tronem twoim rzucamy,
O co pokornie wszyscy wołamy:
Błogosław Panie twemu stworzeniu,
Broń od nieszczęścia, ciesz w utrapieniu.

Przed oczy twoje nędze stawiamy,
Ratuj, od ciebie niech pomoc mamy.
Tyś Bogiem naszym piękności wieczna,
Bądź i obrona zawsze skuteczna.

Zostawaj z nami póki żyjemy,
W tym Sakramencie niech cię wielbimy,
A gdy się żbliży z ciałem rozstanie,
Twem świętem ciałem zasil nas Panie.


PIEŚŃ V.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key c \major
    \time 3/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
      \stemDown c2 b2 c2 | \stemUp a4. g8 f2 e2 }
    \repeat volta 2 {
      \stemDown b'4 c4 d2 d2 | \break
      c4 d4 e2 e2 | b4 c4 d2 d2 | c4 d4 e2 e2 | \break
      f4 d4 c2 b2 | c1 r2 } | s1 s2 
}
\addlyrics { \small {
    Rzuć -- my się wszy -- scy spo -- łem,
    Da -- jąc po -- kłon Naj -- wyż -- sze -- mu,
    W_Sa -- kra -- men -- cie u -- kry -- te -- mu,
    Bo -- gu na -- sze -- mu.
}}
\addlyrics { \small {
    U -- derz -- my w_zie -- mię czo -- łem;
}}


Rzućmy się wszyscy społem,
Uderzmy w ziemię czołem;
Dając pokłon Najwyższemu,
W Sakramencie ukrytemu,
Bogu naszemu.

Wszak pod utratą nieba,
Wierzyć każdemu trzeba:
Że pod temi przymiotami
Chleba, wina, jest Bóg z nami,
Choć utajony.

A jeśli kto nie wierzy,
Ma z ostatniej wieczerzy
Jasny dowód, co się stało:
Że wino w krew, a chleb w ciało,
Bóg swe przemienił.

I tę moc dał Kapłanom:
Nie Królom ani Panom;

Aby oni poświęcali,
I nam grzesznym rozdawali,
Ciało, krew Pańską.

O jaka to moc wielka!
Niech uzna dusza wszelka:
Że to Kapłan słowem sprawi,
Iż się Chrystus zaraz stawi,
Z nieba na ołtarz.

Oto tu obecnego,
Mamy Boga naszego,
Który stanął w tym momencie,
W przenajświętszym Sakramencie,
Na tym ołtarzu.

Nuż Królowie i Pany,
I wszystkie ludzi stany,
Upadajcie na kolana,
Uznawajcie swego Pana,
I Zbawiciela.

Oto tu Aniołowie,
Z nieba święci duchowie,
Panu swemu assystują,
Jego godność adorują,
Choć niewidomi.

Więc i my się korzymy,
Dzięki Panu czynimy:
Niech ci za twą łaskę Panie,
Chwała w niebie nie ustanie,
Na wieki wieków.

PIEŚŃ VI.



\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 3/4
    \autoBeamOff

    \stemUp f8 g8 a4 a4 | g8 f8 g4 g4 | g8 a8 bes4 bes4 | \break
    a8 g8 a4 a4 \bar "|." g8 g8 g4 a8 [g8] | f8 e8 f8 [g8] a4 | \break
    g8 g8 g4 a8 [g8] | f8 e8 f4 f4 \bar "|." | s2 s4
}
\addlyrics { \small {
    U drzwi two -- ich sto -- ję Pa -- nie, U drzwi two -- ich
    sto -- ję Pa -- nie, Cze -- kam na twe_ zmi -- ło -- wa_ -- nie,
    Cze -- kam na twe_ zmi -- ło -- wa -- nie.
}}


U drzwi twoich stoję Panie,
U drzwi twoich stoję Panie,
Czekam na twe zmiłowanie,
Czekam na twe zmiłowanie.

Który pod osobą chleba,
Prawdziwy Bóg jesteś z nieba.

W tym najświętszym Sakramencie,
Z nieba stawa tu w momencie.

W tej Hostyi jest Bóg żywy,
Choć zakryty lecz prawdziwy.

Jak wielki cud Bóg uczynił,
Że chleb w ciało swe przemienił;

A nam pożywać zostawił:
Chcąc, aby nas przez to zbawił.

Swięty, mocny, nieśmiertelny,
W Majestacie swym niezmierny.

Aniołowie się lękają,
Choć na jego twarz patrzają.

Wszyscy niebiescy Duchowie,
Lękają się i Królowie.

Niebo, ziemia, ani morze,
Pojąć, co jest Bóg nie może.

Żaden z wojska anielskiego,
Nie dostąpi nigdy tego;

Czego człowiek dostępuje,
Ciało i krew gdy przyjmuje.

Jam niegodzien Panie tego,
Abyś wszedł do serca mego.

Rzeknij tylko słowo twoje,
A tem zbawisz duszę moję.

Kłaniam się tobie samemu,
Bądź miłościw mnie grzesznemu.

Niechaj żyję z tobą Panem,
Aż na wieki wieków, Amen.


PIEŚŃ VII.



\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
      \stemUp f2 a2 | g2 bes2 | \stemDown c2 \stemUp a2 | a2 g2 }
    \repeat volta 2 {
      \stemDown c2 c2 | d2 c2 | \break
      f2 c4 (d4) | c4 (bes4) a2 | bes2 a4 (g4) | d'2 c2 | \stemUp bes2 a2 | g2 f2 }
}
\addlyrics { \small {
    I -- dzie i -- dzie Bóg praw -- dzi -- wy, 
    Stań -- my wszy -- scy pięk -- nem_ ko_ -- łem,
    I u_ -- derz -- my przed nim czo -- łem.
}}    
\addlyrics { \small {
    I -- dzie Sę -- dzia spra -- wie -- dli -- wy:
}}


Idzie idzie Bóg prawdziwy,
Idzie Sędzia sprawiedliwy:
Stańmy wszyscy pięknem kołem,
I uderzmy przed nim czołem.

Idzie idzie Bóg łaskawy,
Idzie Twórca wszego prawy:
Stańmy wszyscy i t. d.

Idzie idzie Król przemożny,
Idzie wielce Pan wielmożny:
Stańmy wszyscy i t. d.

Idzie idzie światłość wieczna,
Idzie ku nam moc przedwieczna:
Stańmy wszyscy i t. d.

Idziesz idziesz miły Panie,
A gdzie Majestat twój stanie,
Niechaj tam stanąwszy kołem,
Na wiek wieków bijem czołem.


PIEŚŃ VIII.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
        \stemDown c4 bes4 a4 d4 | c4. bes8 a4 g4 }
    \repeat volta 2 {
        \stemDown g4 g4 g8 [a8] bes4 | \break
        a4 a4 bes8 [d8] c4 | c4 c4 d4 (c8 [bes8]) | c4 \stemUp e,4 g4 f4 }
}
\addlyrics { \small {
    Nie -- bo, zie -- mia, świat i mo -- rze,
    Jak naj -- głę_ -- biej u -- pa -- daj_ -- cie,
    Po -- kłon Pa-nu "z na" -- mi daj -- cie.
}}    
\addlyrics { \small {
    I co tyl -- ko "w was" być mo -- że:
}}


Niebo, ziemia, świat i morze,
I co tylko w was być może:
Jak najgłębiej upadajcie,
Pokłon Panu z nami dajcie.

Z chorów swoich Aniołowie,
Niebiescy Boga duchowie,
Zstąpcie do tego padołu,
Śpiewajcie z nami pospołu:

Święty! święty! niezmierzony,
W Sakramencie utajony;
Honor, chwała, wieczna sława,
Niech ci Boże nie ustawa.

Tyś jest pod osobą chleba,
Któryś dla nas zstąpił z nieba:
W tym Najświętszym Sakramencie,
W każdym zostajesz momencie.

W tej Hostyi jest Bóg żywy,
Choć zakryty lecz prawdziwy.
Jak wielki cud Bóg uczynił,
Że chleb w ciało swe przemienił.

Teraz na ołtarzu czeka,
Aby mógł przyjść do człowieka.
Ni Anieli, Cheruhiny,
Nie dostąpią Serafiny,

Czego człowiek dostąpuje,
Ciało i krew gdy przyjmuje.
Więc o Boże utajony,
Bądź od wszystkich pochwalony.

Pobłogosław lud twój Panie,
Niech nas minie twe karanie;
Oddal głód, mor, krwawe wojny,
Daj ludowi wiek spokojny.

Sprawuj w pokoju te kraje,
Pobłogosław urodzaje;
A zaś w ostatniej potrzebie,
Nie daj nam skonać bez ciebie.


PIEŚŃ IX.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key c \major
    \time 3/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
        \stemDown c2 b2 c2 | \stemUp a4. g8 f2 e2 }
    \repeat volta 2 {
        \stemDown b'4 c4 d2 d2 | \break
        c4 d4 e2 e2 | f4 d4 c2 b2 | c1 r2 } s1
}
\addlyrics { \small {
    Chwal -- my nie -- wy -- sła -- wio -- ny,
    Któ -- ry Je -- zus tu zo -- sta -- wił,
    Nam dla o -- bro -- ny.
}}    
\addlyrics { \small {
    Sa -- kra -- ment wy -- sta -- wio -- ny,
}}


Chwalmy niewysławiony,
Sakrament wystawiony,
Który Jezus tu zostawił,
Nam dla obrony.

Ta jego krew i ciało,
Dobrem wielkiem się stało;
Gdy go godnie przyjmujemy,
Da łask niemało.

Niech cię uczci lud wierny,
Boże pociech niezmierny!
W czasie głodu, moru, wojny,
Bądź miłosierny.

Błogosław prosim ciebie,
Z niebios Najświętszy chlebie;
Ulecz, broń, ratuj i zasil,
W każdej potrzebie.

Wierzymy stale Panie,
Żeś tu jest; niech wyznanie,
Które sercem ci składamy,
Ofiarą stanie.

Rozum, wolą dajemy,
Serca ofiarujemy,
O Jezu nasz Zbawicielu!
Kochać cię chcemy.


PIEŚŃ X.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 3/4
    \autoBeamOff
    
    \repeat volta 2 {
        \stemDown c4 a4 bes4 | c4 c2 | d4 d4 c8 bes8 | bes4 a2 } \break
    \repeat volta 2 {
        \stemUp g4 g4 a4 | bes4. (a8) g4 | \stemDown a4 a4 bes4 | c4. (bes8) a4 } \break
    d4 d4 c8 bes8 | bes4 a2 \bar "|." s2.
}
\addlyrics { \small {
    Wi -- tam cię wi -- tam, prze -- naj -- święt -- sze cia -- ło!
    Za na -- sze wi -- ny, Sy -- nu je -- dy -- ny,
    Zba -- wi -- cie -- lu świa -- ta.
}}
\addlyrics { \small {
    Któ -- reś na krzy -- żu sro -- mo -- tnie wi -- sia -- ło,
    Oj -- ca wie -- czne -- go, Bo -- ga pra -- we -- go,
}}


\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 3/2
    \autoBeamOff
    
    \mark \markup { \small \caps "Melodyja druga." }
    \stemUp f4 f4 f4 g4 f2 | f4 a4 a4 \(g8\) [f8] g4 f4 | \break
    g4 e4 g4 g4 g2 | g4 bes4 bes4 \(a8\) [g8] a8 [g8] f4 \fermata \bar "." \stemDown a4 a4 a4 a4 a2 | \break
    a4 c4 c4 \(bes8\) [a8] bes2 | \stemUp g4 e4 g4 g4 g2 | \stemDown g4 bes4 bes4 \(a8\) [g8] a2 | \break
    a4 bes4 c4 \stemUp a4 g4 f4 \fermata \bar "|." s1.
}
\addlyrics { \small {
    Wi -- tam cię wi -- tam, prze -- naj -- święt_ -- sze cia -- ło!
    Któ -- reś na krzy -- żu sro -- mo -- tnie wi -- sia -- ło,
    Za na -- sze wi -- ny, Sy -- nu je -- dy -- ny,
    Oj -- ca wie -- czne -- go, Bo -- ga pra -- we -- go,
    Zba -- wi -- cie -- lu świa -- ta.
}}


Witam cię witam, przenajświętsze ciało!
Któreś na krzyżu sromotnie wisiało,
Za nasze winy, Synu jedyny,
Ojca wiecznego, Boga prawego,
Zbawicielu świata.

Dajemyć pokłon Bogu prawdziwemu,
W tym Sakramencie dziwnie zakrytemu;
Żebrzem litości, od twej miłości,
Byś gniew twój srogi, o Jezu drogi!
Pohamować raczył.

Zmiłuj się zmiłuj, nad nami grzesznemi,
Nie racz pogardzać prośbami naszemi;
Zgrom hardych siły, daj pokój miły,
Wyniszcz złe rady, wykorzeń zdrady,
Z pośród ludu twego.

 
A kiedy przyjdzie z tym światem rozstanie,
Ratuj nas ratuj, dobrotliwy Panie!
Niech z ciała twego przenajświętszego,
Posiłek mamy i oglądamy,
Ciebie łaskawego.


PIEŚŃ XI.
Z łacińskiego: Jesu dulcis.



\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \stemUp f8. [e16] d8. [f16] e8. [d16] c4 | f8. [g16] a4 g4 f4 |
    a4 a4 g8 [a8] bes4 | \break
    a4 a4 g4 f4 \bar "." a4 g4 g4 f4 | e4 g8 [e8] d4 c4 | \break
    c8 [d16 e16] f4 e4 f4 | g8 [a8] bes4 (\grace g4) a8 [g8] f4 \fermata \bar "." | 
    f8 [e8] d8 [g8] e8 [d8] c4 \fermata \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
    Je_ -- zu_ -- sa słod -- kie wspo__ -- mnie -- nie,
    Da -- je du_ -- szy po -- cie -- sze -- nie:
    Wszy -- stkie sło -- dy -- cze prze_ -- cho -- dzi,
    Kie__ -- dy Je -- zus wśród_ nas cho_ -- dzi,
    wśród_ nas_ cho_ -- dzi.
}}


Jezusa słodkie wspomnienie,
Daje duszy pocieszenie:
Wszystkie słodycze przechodzi,
Kiedy Jezus wśród nas chodzi, wśród nas chodzi.

Ani wdzięcznych śpiewów pienie,
Ani miłe uszom brzmienie,
Świętych myśli nie pomnoży
Jak ty Jezu Synu Boży!

Jezu grzeszników nadziejo!
Gdy w pokucie łzy swe leją:
Kto cię szuka, kto cię prosi,
Skarb twej łaski w sobie nosi.

Jezu! pociecho serc czystych:
Źródło prawd Boskich wieczystych:

Wszelkie pociechy przechodzisz,
Tysiąc pragnień w sercu rodzisz.

Żaden język nie opowi:
Żaden wyraz nie wysłowi:
Samo uczy doświadczanie,
Co jest Jezu! twe kochanie.

Jezu królu wielkiej chwały!
Zwyciężco śmierci wspaniały:
W słodyczy niewymówiony,
Cały od nas upragniony.

Zostań Panie! zostań z nami,
Oświeć nas twemi łaskami:
Rozpędź rozumu ciemnoty,
Daj nam poznać słodycz cnoty.


PIEŚŃ XII.
Z łacińskiego: Pange lingua.



\relative c {
    \clef tenor
    \key c \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \stemUp e4 f4 e4 d4 | \stemDown g4 g4 a8 [b8] c4 \fermata | b4 c4 d4 c8 [b8] | \break
    a8 [b8 c8 b8] a4 g8 g8 \fermata | g4 a8 [b8] c4 b4 | a4 gis4 a4 a4 \fermata | \break
    a8 [b8] c4 \stemUp g8 [f8] e4 | a4 (g4 f8) d8 e4 \fermata | g4 g4 g8 [f8] e4 | \break
    \stemDown a4 a4 b4 g4 | a8 [b8] c4 \stemUp g8 [f8] e4 | a4 (g4 f8) d8 e4 \fermata \bar "|."
}
\addlyrics { \small {
    Sław ję -- zy -- ku chwa -- le -- bne_ -- go Cia -- ła i krwie_
    świę____ -- _ -- to -- ści, Któ -- re_ na o -- kup ca -- łe -- go
    Świa_ -- ta z_wiel_ -- kiej mi__ -- ło -- ści, Wy -- dał o_ -- woc
    Pa -- nień -- skie -- go pło_ -- du, Król_ wiel -- mo__ -- żno -- ści.
}}

Sław języku chwalebnego
Ciała i krwie świętości,
Które na okup całego
Świata z wielkiej miłości,
Wydał owoc Panieńskiego
płodu, Król wielmożności.

Nam jest dany, nam się zrodził
Z czystych Panny wnętrzności,
I po świecie siejąc chodził
Ziarno Boskiej mądrości;
Gdy mu czas zejścia przychodził
Cud czyni swej miłości.

Ostatni raz, gdy za stołem
Siedząc z Apostołami,
Wieczerzając z niemi społem,
Zakon wprzód z obrządkami
Wypełniwszy, wszystkim kołem
Dał się swemi rękami.

Słowo co się Ciałem stało,
Słowem swem chleb prawdziwy
Przemienia w swe własne ciało,
Wino w krwi napój żywy;
Lubby się zmysłom nie zdało,
Wierz, a bądź niewątpliwy.

Przed tak wielkim Sakramentem
Upadajmy na twarzy;
Niech ustąpią z Testamentem
Nowym sprawom już starzy;
Wiara będzie suplementem
Co się zmysłom nie zdarzy.

Ojciec z Synem niech to sprawi,
By mu dzięka zabrzmiała;
Niech Duch Święty błogosławi

By się jego moc stała;
Niech nas nasza wiara stawi
Gdzie jest wieczna cześć, chwała.


PIEŚŃ XIII.
Proza o Najśw. Sakramencie.



\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 2/2
    \autoBeamOff
    
    \stemUp f4 a4 g4 f4 | g4 bes4 a4 g4 | f4 a4 g4 f4 | \break
    g4 bes4 a4 g4 | bes4 a4 g4 f4 | a4 g4 f4 r4 | \break
    \repeat volta 2 {
        \stemDown c'4 c4 c4 d8. [c16] | bes4 bes4 bes4 c8. [bes16] | a4 a4 a4 bes8 [a8] | \break
        \stemUp g8 [f8] e8 [f8] g4 g4 | f4 a4 bes4 g4 | a4 g4 f4 r4 }
}
\addlyrics { \small {
    Lau -- da Si -- on Sal -- va -- to -- rem,
    Lau -- da du -- cem et pa -- sto -- rem,
    In hym -- nis et can -- ti -- cis.
    Quan -- tum po -- tes, tan -- tum au -- de:
    qui -- a ma -- jor o -- mni lau -- de,
    Nec lau -- da -- re suf -- fi -- cis.
}}


Lauda Sion Salvatorem,
Lauda ducem et pastorem,
In hymnis et canticis.
Quantum potes, tantum aude:
quia major omni laude,
Nec laudare sufficis.

Laudis thema specialis,
panis vivus et vitalis
hodie proponitur.
Quem in sacræ mensa cœnæ,
turbæ fratrum duodenæ
datum non ambigitur.

Sit laus plena, sit sonora,
sit jucunda, sit decora
mentis jubilatio.
Dies enim solemnis agitur,
in qua mensæ prima recolitur
hujus institutio.

In hac mensa novi Regis,
novum Pascha novæ legis
Phase vetus terminat.
Vetustatem novitas,
umbram fugat veritas,
noctem lux eliminat.

Quod in cœna Christus gessit,
faciendum hoc expressit,
in sui memoriam.
Docti sacris institutis,
panem, vinum in salutis
consecramus hostiam.

Dogma datur christianis,
quod in carnem transit panis,
et vinum in sanguinem.
Quod non capis, quod non vides,
animosa firmat fides
præter rerum ordinem.

Sub diversis speciebus,
signis tantum et non rebus,
latent res eximiæ.
Caro cibus, sanguis potus;
manet tamen Christus totus
sub utraque specie.

A sumente non concisus,
non confractus, non divisus,
integer accipitur.
Sumit unus, sumunt mille;
quanium isti, tantum ille:
nec sumptus consumitur.

Sumunt boni, sumunt mali;
sorte tam en inæquali,
vitæ vel interitus.
Mors est malis, vita bonis;
vide, paris sumptionis
quam sit dispar exitus!

Fracto demum Sacramento,
ne vacilles; sed memento,
tantum esse sub fragmento,
quantum toto tegitur.
Nulla rei fit scissura:
signi tantum fit fractura,
qua nec status, nec statura
signati minuitur.

Ecce panis Angelorum!
factus cibus viatorum:
vere panis filiorum,
non mittendus canibus.
In figuris præsignatur,
cum Isaac immolatur,
Agnus Pascha deputatur,
datur Manna patribus.

Bone Pastor, panis vere,
Jesu nostri miserere:
tu nos pasce, nos tuere;
tu nos bona fac videre
in terra viventium.
Tu, qui cuncta scis et vales,
qui nos pascis hic mortales:
tuos ibi commensales,
cohæredcs et sodales
fac sanctorum civium. Amen.


PIEŚŃ XIV.
Z łacińskiego: Lauda Sion. — Melodya jak wyżej


Chwal Syonie Zbawiciela,
Pasterza Prowadziciela,
Rytmami i pieniami:
Ile zdołasz wielbij śmiały,
Bo większy nad wsze pochwały,
Nie wystarczysz chwałami.

Chwały pochop osobliwy,
Chleb żywiący i sam żywy,
Dzisiaj iest do wsławienia:
Który przy świętej wieczerze,
Za pokarm dwunastu bierze
Uczniów, bez powątpienia.

Bądź zupełna czci, bądź brzmiąca,
Bądź rozkoszna, bądź zdobiąca,
Myśli uweselenie:
Bo dzisiaj dzieli uroczysty,
W który bierze ten stół czysty,
Pierwsze ustanowienie.

Na ten stół nowy Król stawa,
Nowa Pascha, nowe prawa,
Obrząd dawny skończony.

Przed nowością dawność znika,
Cień się przed prawdą umyka,
Mrok światłem rozpędzony.

Co w wieczerzy Chrystus sprawił,
To czynić rozkaz zostawił
Nam dla swojej pamięci.
Wiedząc święte usławienie,
Chleb i wino na zbawienie,
W Hostyi nam się święci.

U Chrześcijan ta nauka,
Iż się w Ciało chleba sztuka,
Wino zaś w krew przemienia:
Coć pojąć, widzieć z trudnością,
To stwierdzasz Wiary żywością,
Wbrew prawom przyrodzenia.

Pod różnemi postaciami,
Znaki tylko nie rzeczami,
Wybór rzeczy tajony:
Ciało karmi, krew napawa,
Cały Chrystus w nich zostawa,
W dwóch postaciach złączony.

Od biorących nie skrajany,
Nie zdwojony, nie złamany,
W całości pożywany:
Czy jeden, czy tysiąc bierze,
Ów i tamci w jednej mierze,
A rozchód nieprzebrany.

Biorą dobrzy, ladajacy,
W szczęściu przecie są dwojacy,
Życia lub potępienia.

Śmiercią jest złym, dobrym życiem,
Uważ choć równem zażyciem,
Jak są różne skończenia.

Więc w złamanym Sakramencie,
Niewątpliwe bierz pojęcie,
Iż tyle w cząsteczce bywa,
Ile cały ukrywa.
Nie ma rzecz złamania szlaku,
Gdyż się tylko dzieje w znaku,
Przez co w istności postaci,
Znaczony nic nie traci.

Oto chleb Anielski żywy!
Podróżnych pokarm prawdziwy,
Chleb Synom na pokarm dany,
Nie ma być psom miotany.
W obrazach dawniej wytknięty,
Gdy Izaak miał być rżnięty,
Baranka jeść kazano,
Mannę Ojcom zsyłano.

Cny Pasterzu, Chlebie prawy,
JEZUSIE bądź nam łaskawy,
Ty nas paś, ty nas miej w pieczy,
Ty nas domieść w samej rzeczy,
Dóbr w królestwie żyjących.

Któryś jest wszystko mogący,
Tu nas śmiertelnych żywiący,
Tam nas u twojego stołu,
Współdziedzicami pospołu,
Spraw w niebie królujących.

PIEŚŃ XV.
O Miłości Boskiej. Na 40sto-godzinne Nabożeństwo.


Boże kocham cię!
Boże kocham cię!
Całem sercem kocham cię,
Całem niebem kocham cię.

Co jest na ziemi stworzenia,
Odmieniam w miłości pienia:
Niech cię chwalą, wysławiają,
A mnie do uszu wołają:
Boże kocham cię!

Słońce, miesiąc, wszystkie gwiazdy,
Rok, godziny, moment każy,
Dzień i noc niechaj cię chwalą,
Serce miłością zapalą.
Boże kocham cię! i t. d.
 
Co się na ziemi znajduje,
Co nad ziemię wylatuje,
Co w rzekach i w morzu pływa,
Niechaj tę pieśń ze mną śpiewa:
Boże kocham cię! i t. d.
 
Ile trawek się rachuje,
Ile liścia się znajduje,
Tyle pragnę mieć języka,
Każdym z nich serce wykrzyka:
Boże kocham cię! i t. d.

Dusza, ciało, wszystkie siły,
Ciebie tylko ulubiły,

I co się we mnie znajduje,
Miłością się twą krępuje.
Boże kocham cię! i t. d.
 
Rozum, wolą, zmysły, chęci,
Sławę, honor i co nęci;
Z sercać wszystko to daruję,
Wiecznem prawem zapisuję.
Boże kocham cię! i t. d.

Wszystkie tchnienia i stąpienia,
Znaczą miłości pragnienia:
Ilekroć mój puls uderza,
Miłością się twą wymierza.
Boże kocham cię! i t. d.

Choć się oczy zamykają,
Snu z potrzeby zażywają;
Dusza, serce, chęci czują,
Ustawicznie wykrzykują:
Boże kocham cię! i t. d.

Myśli, mowy, wszystkie sprawy,
I roboty, i zabawy,
Gdziekolwiek się ja obrócę,
Zawsze śpiewam, zawsze nucę:
Boże kocham cię! i t. d.

Jeśli mnie chcesz słuchać Panie,
O to tylko me wołanie:
Weźmij co jest światowego,
A daj mi siebie samego.
Boże kocham cię! i t. d.

Weź już świecie co jest twego,
Weźmij co jest pieszczonego;
Nic mnie już nie kontentuje,
Tylko kiedy wyśpiewuję:
Boże kocham cię! i t. d.

Ani mnie twa marność zwiedzie,
Ani od Boga odwiedzie,
Cale światu już dziękuję,
Tobie szczerze wyśpiewuję:
Boże kocham cię, i t. d.

Żaden smutek, doległości,
Nie odmienią mej miłości,
Kłopot i prześladowanie,
Tylko wzmocnią me kochanie.
Boże kocham cię! i t. d.

Niech się i piekło natęży,
Miłości mej nie zwycięży,
Nikomu już nie hołduję,
Bo w tych słowach tryumfuję:
Boże kocham cię! i t. d.

Niech się ze mną co chce stanie,
Choć mnie i opuścisz Panie,
Choć wszystko złe na mnie padnie,
Wołać będę nieustannie:
Boże kocham cię! i t. d.


PIEŚŃ XVI.
O Panu Jezusie. Na 40sto-godzinne Nabożeństwo.



\relative c' {
    \clef tenor
    \key a \minor
    \time 2/2
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
        \stemDown a4 b4 c4 c4 | b4 c4 d4 c4 | b4 a4 b4 gis4 | a2 r2 } \break
    c4 d4 e4 e4 | f4 e4 d4 d4 | e4 d4 c4 c4 | \break
    d4 c4 b4 b4 | a4 b4 c4 c4 | b4 c4 d4 c4 | \break
    b4 a4 b4 gis4 | a2 r2 \bar "|." s1
}
\addlyrics { \small {
    Nie -- skoń -- czo -- na, naj -- śli -- czniej -- sza Je -- zu mi -- ło -- ści!
    Słoń -- ce, mie -- siąc i z_gwiaz -- da -- mi, Nie -- bo wszy -- stko
    z_A -- nio -- ła -- mi, Pięk -- no -- ści się twej dzi -- wu -- ją,
    Lecz nie poj -- mu -- ją.
}}
\addlyrics { \small {
    Nie -- po -- ję -- tej i praw -- dzi -- wej źró -- dło słod -- ko -- ści!
}}

Nieskończona, najśliczniejsza Jezu miłości!
Niepojętej i prawdziwej źródło słodkości!
Słońce, miesiąc i z gwiazdami,
Niebo wszystko z Aniołami,
Piękności się twej dziwują,
Lecz nie pojmują.

Tyś lilija, tyś kwiateczek, wdzięczny, różany,
Nader wonny, nader śliczny, wszystek rumiany;
I na ziemi i na niebie,
Panie Jezu nic nad ciebie
Nie masz nigdzie piękniejszego,
I wdzięczniejszego.

O jedyne serca mego Jezu kochanie,
Wszechmogący, wszystkiej ziemi i nieba Panie;
Nad perły i złoto droższy,
Nad sam kanar i miód słodszy,
Wdzięczna duszy mej ochłodo,
I żywa wodo!

Jakżeś dla mnie był na krzyżu bardzo zraniony,
I od głowy aż do stopy wszystek skrwawiony,
Gwoźdźmi srodze przykowany,
Okrutnie ubiczowany,
Zeplwany, koronowany,
Policzkowany.

Rany twoje przenajświętsze mile całuję,
A ztąd rozkosz niepojętą na sercu czuję:
W nich zanurzam moją duszę,
Doświadczywszy przyznać muszę:
Iż są Rajem twoje rany,
Jezu kochany!

Z serca twego najświętszego źródło wypływa
Które szpetne dusze ludzkie ślicznie obmywa;
Kto zupełnej jest nadzieje,
By był murzyn wybieleje,
Krwią najświętszą twą polany,
Jezu kochany!

Twoje rany są skarbnicą wszelkiej słodkości,
Nieskończony, niepojęty, upał miłości;
Lodowate rozgrzewają,
I kamienne rozpalają,
Serca ludzkie, nasycają
I roztapiają.

O nadziejo wdzięczna Jezu pokutujących!
O wesele niepojęte w smutku będących!
Tyś pociechą, tyś radością,
Tyś rozkoszą i słodkością,
Jezu z serca ulubiony,
Bądź pochwalony!

Ciebie pragnąć dusza moja już nie przestanie,
O dobroci nieskończona! aż cię dostanie:
Nie opuszczaj serca mego,
Ciebie wielce pragnącego,
Jezu mile pożądany,
I ukochany.

Przeto jako z dzikiej knieje gdy szczwaniem gnana,
Pędem bieży do strumienia łania stroskana;
Tak i dusza moja licha,
Do ciebie spragniona wzdycha,
O Jezu ukrzyżowany!
Z serca kochany.

Więc cię o to proszę Jezu mocno błagając,
Do najświętszych Nóg pokornie twych upadając:

Przy konaniu, ducha mego
Przyjm do serca zranionego;
Łaskawie mi odpuść złości,
Jezu miłości!

Od łaski twej nie oddalaj sługi twojego,
Do Królestwa racz przypuścić pożądanego;
Niech oblicze święte twoje,
Oglądam kochanie moje:
Wychwalając Jezu ciebie,
Na wieki w Niebie.


PIEŚŃ XVII.
O Sercu Pana Jezusa.



\relative c {
    \clef tenor
    \key d \minor
    \time 3/4
    \autoBeamOff

    \repeat volta 2 {
        \stemUp d8 [e8] f4 g4 | f8 [e8] d2 | a'8 a8 bes4 a4 | g4 f2 } \break
    \repeat volta 2 {
        \stemUp g4 g4 g4 | a4 g2 | a8 a8 bes4 a4 | g4 f2 | \break
        a4 g4. f8 | e4 d2 | e8 f8 g4. f8 | e2 d4 }
    }
\addlyrics { \small {
    Bądź poz -- dro -- wio -- ne Ser -- ce me -- go Pa -- na!
    Przyj -- mij ten po -- kłon lu -- bo grzesz -- nej du -- szy,
    Niech ją twa do -- broć ża -- lem szcze -- rym skru -- szy.
}}
\addlyrics { \small {
    Przed to -- bą grze -- sznik pa -- da na ko -- la -- na:
}}


Bądź pozdrowione Serce mego Pana!
Przed tobą grzesznik pada na kolana:
Przyjmij ten pokłon lubo grzesznej duszy,
Niech ją twa dobroć żalem szczerym skruszy.

Tyści jest Boskiej stolicą dobroci,
Niechaj ta moją proszę złość ukróci;
Niech krwi serdecznej ten odniosę skutek,
Za grzechy moje bolejący smutek.

Wiem że ci bardziej nad włocznią Longina,
Wskróś święte Serce rani moja wina:
Na moje serce twoją przenieś ranę,
Tak rany lecząc szczęśliwym zostanę.

Z tą raną wszystkie życia mego chwile
Prowadzić myślę, z tą umierać mile;
Z tą święte serce mieć, żyć z tobą w niebie,
Czegóż tam więcej mam pragnąć nad Ciebie.


PIEŚŃ XVIII.
O Sercu Pana Jezusa.



\relative c {
    \clef tenor
    \key f \major
    \time 3/4
    \autoBeamOff

    \stemUp c4 f4 f4 | f2 a4 | g8 f8 e4 f4 | g2 c,4 | \break
    g'4 bes4 bes4 | bes2 g4 | a8 g8 f4 e4 | f2 f4 \bar "." \break
    g4 bes4 bes4 | bes2 g4 | f8 g8 a4 a4 | a2 f4 | \break
    g4 g4 g4 | g2 bes4 | a8 g8 f4 e4 | f2 f4 \bar "|."
    }
\addlyrics { \small {
    Wi -- taj kry -- ni -- co do -- bra wsze -- la -- kie -- go,
    Naj -- mil -- sza ra -- no Ser -- ca Pa -- na me -- go;
    Roz -- pal o -- zię -- błe ser -- ce me mi -- ło -- ścią,
    I na -- peł -- nij je nie -- bie -- ską słod -- ko -- ścią.
}}


Witaj krynico dobra wszelakiego,
Najmilsza rano Serca Pana mego;
Rozpal oziębłe serce me miłością,
I napełnij je niebieską słodkością.

Zdarz to ażebym w tem wygnaniu świata,
W tobie zostawał przez me wszystkie lata:
Serce Jezusa włocznią otworzone!
Niechaj przy śmierci w tobie mam obronę.

O rano święta, rano uwielbiona!
Bądźże na wieki od nas pochwalona;
A przez wylaną dla mnie krew i wodę,
Daj w utrapieniu pomoc i ochłodę.

Posilaj tą krwią w siłach zemdlonego,
A wodą obmyj grzechem zmazanego:
Ażebym nie wpadł kiedy piekielnemu
W paszczekę srogą smokowi strasznemu.

Rano najsłodsza boku Pana mego,
Źródło miłości i dobra wszelkiego;
Zalej proszę cię, krwi twojej potokiem
Męki czyszczowe, niech świętym widokiem

Twej Boskiej chwały będą uraczeni,
Przez twe zasługi z czyszcza wybawieni,
Błogosław wszystkim którzy cię miłują,
Którzy twe serce wsławiać usiłują:

A ja przed tobą z tem się protestuję,
Że cię chce kochać, i to zapisuję
Na sercu mojem, nie chcąc nic inszego
W niebie, na ziemi, prócz ciebie samego.

Odbierz mi wszystko, co mam przyjemnego,
Karz na tym świecie; dość szczęścia mojego,
Gdy mi dasz serce; pełne twej miłości,
Nadto nie żądam lepszej pomyślności.

O to cię tylko proszę Boga mego,
Nie oddalaj mnie od serca twojego;
Tu me dziedzictwo, tu moje mieszkanie,
Niech będzie póki wolna nie zostanie

Dusza od ciała; w którem tęskni sobie,
Pragnąc być wolną, by spoczęła w tobie.
Przytul mnie Jezu do serca twojego
Z tem żyć i umrzeć, pragnę z serca mego.





Zobacz też





  1. Przez Oktawę Bożego Ciała śpiewa się podług Melodyi: Sław języku, str. 161.





 
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).