Biblia Gdańska/Proroctwo Ionaszowe 2
I. Wieloryb Ionasza połyka 1. II. Ionasz się modli i chwali Boga za wyswobodzenie 2 — 20. III. Wyrzucenie Ionasza na brzeg 11.
Lecz Pan był nagotował rybę wielką, żeby pożarła Ionasza; i był Ionasz we wnętrznościach onéy ryby trzy[1] dni i trzy nocy.
II. 2. I modlił się Ionasz Panu, Bogu swemu, we wnętrznościach onéy ryby,
3. I rzekł: Wołałem[2] z ucisku swego do Pana, a ozwał mi się; z głębokości grobu wołałem, a wysłuchałeś głos móy.
4. Boś mię wrzucił w głębokość w pośrzodek morza, i rzeka ogarnęła mię; wszystkie nawałności[3] twoie i powodzi twoie zwaliły się na mię.
5. Iużem był rzekł: Wygnanym iest od oczy twoich, wszakże ieszcze będę patrzał na kościół twóy święty.
6. Ogarnęły[4] mię wody aż do duszy, przepaść mię ogarnęła, rogoziem obwiniona była głowa moia.
7. Zstąpiłem aż do spodku gór, ziemia się zaworami swymi zawarła nademną na wieki; tyś iednak wywiódł z dołu żywot móy, o Panie, Boże móy!
8. Gdy ustawała we mnie dusza moia, wspomniałem na Pana; modlitwa[5] moia przyszła do ciebie, do świętego kościoła twego.
9. Którzy pilnuią marności nikczemnych, pozbawiaią się miłosierdzia Bożego;
10. Ale ia z głosem dziękczynienia ofiarowaćci[6] będę, com ślubował, spełnię; od Pana iest obfite wybawienie.
III. 11. I rozkazał Pan onéy rybie, a wyrzuciła Ionasza na brzeg.
Proroctwo Ionaszowe 1 | Proroctwo Ionaszowe 2 | Proroctwo Ionaszowe 3 |