Biblia Wujka (1923)/Apokalipsa św. Jana 19
Potemem słyszał jakoby głos rzeszy wielkich, na niebie mówiących: Allelu-Ja! Zbawienie i chwała i moc Bogu naszemu jest.
2 Iż prawdziwe są i sprawiedliwe sądy jego, który osądził wszetecznicę wielką, która popsowała ziemię wszeteczeństwem swem, i pomścił się krwie sług swoich z rąk jéj.
3 A powtóre rzekli: Allelu-Ja! A dym jéj wstąpił na wieki wieków.
4 I upadli dwadzieścia i czteréj starszych i czworo zwierząt i pokłonili się Bogu siedzącemu na stolicy, mówiąc: Amen, Allelu Ja!
5 I wyszedł głos z stolice, mówiący: Dajcie chwałę Bogu naszemu, wszyscy słudzy jego, i którzy się go boicie, mali i wielcy.
6 I słyszałem jako głos rzeszy wielkiéj i głos wiela wód i jako głos wielkich gromów, mówiących: Allelu-Ja! iż królował Pan, Bóg nasz wszechmogący.
7 Weselmy się i radujmy się i dajmy mu chwałę; iż przyszło wesele Barankowe, a małżonka jego zgotowała się.
8 I dano jéj, aby się oblekła w bisiór świetny i czysty; albowiem bisiór są usprawiedliwienia świętych.
9 I rzekł mi: Napisz: Błogosławieni, którzy na wieczerzą wesela Barankowego wezwani są. I rzekł mi: Te słowa Boże są prawdziwe. [1]
10 I upadłem do nóg jego, abym się mu kłaniał. I rzekł mi: Patrz, żebyś nie czynił; spółsługa twój jestem i braci twojéj, mających świadectwo Jezusowe. Bogu się kłaniaj; albowiem świadectwo Jezusowe jest duch proroctwa. [2]
11 I widziałem niebo otworzone, a oto koń biały: a który siedział na nim, zwano go Wiernym i Prawdziwym, a sądzi z sprawiedliwością i walczy.
12 A oczy jego jako płomień ogniowy, a na głowie jego wiele koron, mając imię napisane, którego nikt nie wie, jedno sam.
13 A obeczony był w szatę krwią pokropioną, a zowią imię jego Słowo Boże. [3]
14 I wojska, które są na niebie, jechały za nim na koniach białych, obleczone w bisiór biały i czysty.
15 A z ust jego wychodzi miecz z obu stron ostry, aby nim bił narody. A on je rządzić będzie laską żelazną: on téż depce prasę wina zapalczywości gniewu Boga wszechmogącego. [4]
16 A ma na szacie i na biedrze swojéj napisano: Król nad królmi i Pan nad pany.
17 I widziałem Anioła jednego stojącego w słońcu: i zawołał głosem wielkim, mówiąc wszym ptakom, którzy latali pośród nieba: Chódźcie i zgromadźcie się na wieczerzą wielką Bożą,
18 Abyście jedli ciała królów i ciała tysiączników i ciała mocarzów, i ciała koni i siedzących na nich i ciała wszystkich wolnych i niewolników i małych i wielkich.
19 I widziałem bestyą i króle ziemskie i wojska ich zebrane, aby stoczyły bitwę z tym, który siedział na koniu, i z wojskiem jego.
20 I poimana jest bestya, a z nią fałszywy prorok, który czynił cuda przed nią, któremi zwiódł te, którzy przyjęli cechę bestyi, i którzy się kłaniali obrazowi jej. Ci dwa wrzuceni są żywi w jezioro ognia gorejącego siarką.
21 A drudzy pobici są mieczem siedzącego na koniu, który pochodzi z ust jego: a wszyscy ptacy nasyceni są mięsem ich.