Słownik etymologiczny języka polskiego/koń
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik etymologiczny języka polskiego |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1927 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii | |
Strona w Wikisłowniku |
koń, konik (polny); konicz, koniczyna; koński (Końskowola); konny, konnica; koniarz; Koniary i Konary (Konarski), nazwy miejscowości od ciążącego na nich chowu koni książęcych, Konary jak Psary, Swinary; koniuch, koniuszy (urząd koronny); konina; złożone: konował (‘powalający konia dla wałaszenia’), konojady (Konecko, z Konojedzsko), Konotop, Konopad (Konopacki), tak samo świnopas, kaznodziej itp.; późniejsze dopiero: koniokrad itp. Słowianie potracili niejedną prastarą nazwę zwierząt domowych, co Litwini przechowali, np. aszwa, ożka (‘koza’); zastąpili je nowemi, choćby obcego (?) pochodzenia, jak wół, koza, baran, cap. I dla konia nie znają aryjskiej nazwy, łac. equus, lit. aszwa, ‘kobyła’; zastąpili ją koniem, a Ruś i konia na łoszad’ wymieniła. Przed ń oczywiście wypadła spółgłoska, ale jaka, b, czy m?; *kobń przypominałoby kobę (p. kobyła), ale *komń prawdopodobniejszy, bo obok konia istniał i komoń, w starorus. i staroczes. źródłach dobrze znany; u nas koniczynę komonicą (od 15. w.) nazywają, w 17. wieku powszechnie komunikiem, komonnikiem (t. j. ‘konno’) jeżdżą, a tu należy i dawne komosić się, ‘brykać’: »(koń Lubomirskiego) raz igra, drugi się komosi«, »wielbłąd nigdy nie komosi«; o ludziach: »po winie się komosząc«, »daremno nauką i cnotą komosi«; komonia przypomina i staroprus. kamnet, ‘koń’ (nieco niepewne), i lit. kumē, kumelē, ‘kobyła’, łotew. kumelsz, ‘łoszak’. Konicz, koniczyna, wprost od konik (zbiorowe konikowie), co w 15. i 16. wieku nie ‘konika polnego’, lecz ‘koniczynę’ znaczył. Od koń zdrobniałe koś, tak nań wołają; z tego kośkać, ‘witać, całować się’, ‘bajać’. Komonica i komunica (r. 1472), nazwa innej rośliny (‘succisa pratensis’), »jako lekarstwa końskiego«. Dalej konik (i w szachach), konisko, konię, koniaka i i. — Przy nadzwyczajnem znaczeniu chowu koni w narodzie szlacheckim, nie brak nazw dawnych, domowych, wcześnie jednak przeważają i obce; w 14. i 15. w. niemieckie (p. hynszt, orz), głównie zaś dla przyborów (p. kryg, krępować, munsztuk), w 16. w. włoskie (dzianet; szczególnie liczne dla ‘biegu’: karery, kapreole, korbety, i dla przyborów: canki, kawecan); w 16. i 17. w. węgierskie (deresz, forgocz) i wschodnie, tatarskie, przez Ruś do nas wędrujące, p. bachmat, bedewia, mierzyn, ogier, rumak, aż do łoszaków.