Kiermasy na Warmji/Dodatek gramatykalny

<<< Dane tekstu >>>
Autor Walenty Barczewski
Tytuł Kiermasy na Warmji
Data wyd. 1923
Druk „Gazeta Olsztyńska“
Miejsce wyd. Olsztyn
Źródło skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Dodatek

Spostrzeżenia — objaśnienia.

Ponieważ „Kiermasy na Warmji“ po części pisane są w trzech djalektach, mianowicie w mazurskim i warmijskim a- i e-djalekcie, nadto w nieutartej, co do a-djalektu, może po raz pierwszy ukazującej się pisowni, więc potrzebne są niektóre dopiski i objaśnienia, zwłaszcza, że wszystkie trzy djalekty po szczególnych wsiach, miastach i okolicach w różnych przedstawiają się formach i odbrzękach.
Na przykład nie zachodzący w piśmiennej mowie odbrzęk ang:w rangku“ (w ręku) „psiuł z rangki woda“ nie da się chyba inaczęj wyrazić w piśmie, jak przez zestawienie liter ang, ażeby wydostać brzmienie jak w wyrazach: angelus, Angoulême, Angst. Dalej a-djalekt ma wyraz: ksiąjżka (książka). Odbrzek ą nie jest jak w wyrazie ksiojżka i nie ksiójżka lecz ąj. Wyraz gęsi przedstawia się w a-djalekcie jak: gajsi i gasi, w e-djalekcie: gejsi i gesi, po miastach gensy, po rosyjsku gusy — więc ten sam wyraz w różnych odbrzękach. Sprawa dla językoznawców bardzo ciekawa i dochodzeń godna.

Warmijska deklinacja:
I.
Liczba pojedyńcza.
1. gniady koń dobry brat ksiądz
2. gniadego konia dobrego brata ksiandza
3. gniade(a)mu koniozi dobre(a)mu bratu ksiandzu
4. gniadego konia dobrego brata ksiandza
5. gniady koniu dobry bracie ksiajże
6. z gniadam koniam z dobram bratam ksiandzam
7. w gniadam koniu w dobram bracie ksiandzu

Liczba mnoga.
1. gniade konie dobre braty (bracia) ksiaża
2. gniadych koni dobrych bratów ksiajży
3. gniadam koniom dobram bratom ksiajżom
4. gniade konie dobrych bratów ksiajży
5. gniade konie o dobre braty ksiajża
6. z gniadami koniami z dobrami bratami ksiajżmi
7. w gniadych koniach w dobrych bratach ksiajżach

W drugim przypadku używają na Warmji często formy przymiotnika zamiast rzeczownika na zapytanie czyje? na prz. koniowe, bratowe, księdzowe i ksiajże. Zachodzą też i formy: ksiandze, ksiandzów, ksiandzom, ksiandze, ksiajża i ksiandze, z ksiandzami, w ksiandzach — w e-djalekcie także obie formy: ksiejża i ksiendze, nawet — ksindze.
Słowo: Niemiec brzmi w a-djalekcie Mniamniec, Mniamca, Mniamcozi, Mniamce, Mniamców, w Mniarncach (naród i kraj), w e-djalekcie: Mniemniec.

II.
Liczba pojedyncza.
1. głambokie morze jedno jepko (jabłko)
2. głambokiego morza jednego jepka
3. głambokamu morzu jednaniu jepku
4. głambokie morze jedno jepko
5. o głambokie morze jedno jepko
6. z głambokam morzam z jednam jepkam
7. w głambokam morzu w jednam jepku
Liczba mnoga.
1. głambokie morza dwa jepka
2. głambokich morzów dwuch jepk (jepków)
3. głambokam morzom dwom jepkom
4. głambokie morza dwa jepka
5. o głambokie morza dwa jepka
6. z głambokami morzami z dwoma jepkami
7. w głambokich morzach w dwuch jepkach
W drugim przypadku liczby mnogiej: morzów i mórz, jepk i jepków, kołów, serc, źródłów (źródeł), strzamniani (strzemień), ramniani (ramnion), ramnieni.
III.
Liczba pojedyńcza.
1. psiangkná dusza liwá rangka, e-dj. rengka
2. psiangkny duszy liwy rangki „ „ rengki
3. psiangkny duszy liwy rance „ „ rence
4. psiangkná dusza liwá rangka „ „ rengka
5. psiangkná duszo liwá rangko „ „ o
6. z psiangkną duszą liwą rangką „ „ ą
7. w psiangkny duszy w liwy rance „ „ rence

Liczba mnoga.
1. szcześliwe dusze rance w e-djal. rence
2. szcześliwych dusz rąk, ranców, rangków, e
3. szcześliwam duszom rangkom w e-djal. rengkom
4. szcześliwe dusze rance „ „ rence
5. o szcześliwe dusze o rance „ „
6. z szcześliwami duszami rangkoma, rangkami, eng
7. w szcześliwych duszach w rangku, rangkach,

W czwartym przypadku liczby pojedyńczej w a-djalekcie nieznana forma ę ani ą; „mojá dusza“ zamiast „moję (ą) duszę“ lub „psiękną duszę“.
W drugim przypadku liczby mnogiej zachodzi częste forma ów — duszów, żonów, rzeczów i rzeczy.

Stopniowanie przymiotników.

Bziáły, bzielszy, nábzielszy; wysoki, wyższy, náwyższy; duży, ziangkszy, náziangkszy (w e-djalekcie: ziengkszy i zienkszy); zły, gorszy, nágorszy; mniantki (mnientki), mniantszy, námniantszy. Zieski (wiejski), mnieski, kamianny, drewnianny, płócianny, angelski — bez stopniowania; także: warszawski, łolstyński, bartęzki, bartajski, jondorfski, sząwałdzcy, sząfałdzcy, dyz(w)iccy, sętalscy; także: ziołnianny (wełniany), glinianny, śćklanny (szklany), skórzanny, słomianny, blaszanny i blachowy, różanny i różowy.

Zaimek.

W liczbie mnogiej:

1. my, wy, łoni, łone (oni, one),
2. náju, wáju (was), jech, do niech,

3. námá, wáma (wam), jam, ku niam, jem, niem,
4. náju, wáju, jech, je (łone),
5. wy (wyście, wyśta są),
6. z náma, wáma, z niami, niemi (e-djal.),
7. w náju, wáju, niéch.

„Z wáju nicht nic ni má.“ Chto, chtóry, jeki, czyjéch — są ustawiczne formy warmijskich djalektów, mazurski djalekt używa ich tylko na pograniczu warmijskiem, dalej ku Polsce, ma czyste kto, który (nie który), jaki (nie jeki), choć wszędzie scypie czyli sycy, jak mówią na Śląsku.

Liczebnik.

Odrębne formy djalektów warmijskich są: jedan, sztery (Mazur ma ctery), psiańć (psieńc, psienc), sietom (sietem), łosiom (łosiem), dzieziańć (dziezieńć w e-djal.), szternáście, psiantnáście (psientnáście), psiantnáście tysiancy. Dalej: dwaj, w 3. przyp. dwoma, dwa nie dwie, ale łobzie (obie), w 3. przyp. łobom i łoboma w wszystkich rodzajach, obydwaj nie znane tu, jak obydwie. Trzy i t. d. ma w 3. przyp. trzoma, szteroma, w 6. przyp. z trzoma, psiańcioma, w 7. prz. w trzech, w psięciu, w psiańciu.
Ułamki: pół, półtora, dwie trzecie zachodzą tu w formach: pu, putora, dwa trzecie, ale: o godzinie pu do trzeci i w pu do trzeci, czwarty, psiąty.

Czasownik.
psisza cytám mám banda (bende)
psiszesz cytász mász bańdziesz (eń)
psisze cytá ban(eń)dzie
psiszewa cytáwa máwa bandziewa
psiszeta cytáta máta bańdzieta (eń)
psiszą cytáją mają ban(en)dą
Konjugacja czasu przeszłego.
Psisałam (m.), cytáłam (m.), mniáłam (m.), bułam
psisałam (f.), cytałam (f.), mniałam (f.) — m., f., n.
Kóńcówka ani zachodzi w rodzaju męskim, żeńskim i nijakim. Mazur ma wyraźne: byłem, byłam, byłom. Ale na Warmji w r. męzk. wyraźne: áłam, w ż. ałam.
psisáłeś, psisałaś mniáłeś, inniałaś, bułeś (aś, oś)
psisáł, psisała, psisało mniáł (a, o) buł, buła (o)
psisalim (łym) mnielim, mniałym bylim, byłym
psisaliśta (łyśta) mnieliśta (ałyśta) byliśta (łysta)
psisali (ły) mnieli (ały) byli, były
łumer, łumerła, pomer (umarł), po rosyjsku: umer.
W czasie przyszłym:

Banda cytáł i cytać, mniáł i mnieć. Puda (pójdę) od jida, szetam, szeteś, szłeś rodz. męski, r. żeński szłam, szłaś r. nijaki szłom; szedłem(am), pudziewa, pudzieta, pudą. (U nas jak na Górnym Śląsku.)
Bezokolicznik: być-ma w trybie rozkazującym: bądz (nie bądź), bądzwa, bądzta, niech bań(en)dzie.

Przysłówki.

Niegodno i niegodnie, daleko i dalece, ciasam (czasem), po pańsku, na razie, corocznie, codziańnie, łukradkam, milczkam. Jednakowo, setnie, po mniamniecku i po mniecku, po czesku (ciesku).

Przyimek.

Ná, puda ná wody (po wodę, dla w łu (u) wáju), ku dźwerzom (drzwiom), przez płot (tu słyszy się często mylnie: bez płot, to pochodzi z podobnego odbrzęku: przez — bez. Nadto bez używa się poprawnie np.: bez łojca, matki), mniandzy i miedzy (między), w miastach Wartemborku i Olsztynie — mnendzy, m. nama, ku tobzie.

Spójniki:

Abo – abo (albo), jek (jak), mantelki (motyle) jek ksiaty; niż, tyś ziangkszy niż łona; kiedyby (gdyby).

Wykrzyknik.
Ach, ná, no, łoj (oj), brawo, mniau (miau), ha, hej chłopaki do roboty, kikiryki, hejże na wolnego, ha, ha! o rety, hop, hop, hola, cyt, banc (bęc), krakra, pst i inne równe z mową piśmienną.
Negacja a dopełniacz.

Warmjacy używają drugiego przypadku przy negacji, genit. partit, np.: nie jam mniajsa w psiątki, kupuja chleba, codziań; przy czasownikach wyrażających strach, żądanie, chęć, jak: boja sia grzniotu, dolewać łoleju do łognia, narwać, jepk, grochu, i błędnie jak np.: prósić Matki Boski ło przyczyna (przyczynienie się).

Kilka wyrazów warmijskich.

Bziáłka (starop. białogłowa) kobieta zamężna lub wdowa; na stryja (brata ojca) mówią tu zwykle wuj (jak na brata matki), na żonę stryja: stryjna i wujna, na żonę wuja: wujna, na obie: ciotko! jak na niezamężne ciotki; na męża siostry matki: sfák; dzieci od braci i sióstr mianują się: pubracia (półbracia) i pusiostry, jak dzieci od jednego ojca a różnych matek albo tejże matki a różnych ojców. Mazurzy mówią na każdego rówieśnika: bracie, bratku, siostro, siostrzycko. Człek = człowiek, grubasa = grubas, Jakubasa (nazwisko). Ruchla, ruchełka = bukiet czyli równianka; chojina = sosna; chojniak = mały las mazurski; jeglija, jeglijka, po maz. jeglaska (na Gody) = jegła, świerka, w Zakopanem: smerek; jerzba = wierzba; jebłonka = jabłoń; kruszka = grusza; ziśnia = wiśnia; śwaczki, plomy = śliwki; jerzambzina = jarzębina. — Chmara (chmura) = wiele; gwáłt (gewaltig) = mnóstwo, dużo; siuła (siła) wiele, ile?; gráj (u psa) = wścieklizna; puścian (pościan) = cień; zupan = żupan (staropolska długa suknia); grzniotowa = niezdarna duża czapka; wanik i kaftan = kaftanik; portki, na Mazurach buksy = spodnie; skorznie = buty. Cias = czas; zietr = wiatr; siułka, siułeczka = chwilka; párowa = parów; łonaczyć, onaczyć = kręcić w słowach, wymawiać się; ciećwerzyć = symulować, udawać. Rangka, mangka (męka), szczangka (szczęka), stangká (stęka), łusina (czoło).
Podobny odbrzęk jak nasze „ń“ znajdujemy na niemieckiej Warmji w narzeczu dolnoniemieckiem (plattdeutsch), np Hánd, Huńd. W kalendarzu I. Pohla na r. 1923 piszą ten w wysokiej mowie niezwykły odbrzęk: Haingd (ręka), Huingd (pies), wuniaszën, wuingascheen (wunderschön, cudownie), runia, ruinga (herunter), na dół), kuń, kuing (konnte, mógł), sztunie, schtuinge (standen, stali i Stunden, godziny); ańre, aingre (andere, inne), mänjet (manches, nie jedno); verschwuinge (verschwunden, zginął); bekańtlich, bekaingtlich (bekanntlich, znajomo).
„R“ ginie na końcu zamieniając się na „a“, np: Pead (Pferd, koń), hia, hea (hier, tu), foats (sofort, zaraz), mea (mehr, więcej), woa wymaw. woła (war, był); wyją (wir, my) stąd chełpliwe: hija saja (wym.: zaja) wyja Herras (tu my [Niemcy] panami!).
Na niemieckiej Warmji także zachodzi a — i e-djalekt, np.: es raingt (wym.: rańt) i es reingt (reńt) es regnet, pada; śnieg kurzy — es schnajt i es schnejt (schneet); idziesz znowu: gajsst allwedda i geest allwedda (allwieder).





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Walenty Barczewski.