<<< Dane tekstu >>>
Autor Jakób Bem
Anioł Ślązak
Sę-Marten
Tytuł Zdania i uwagi
Pochodzenie Poezje (1929) tom I
Poezje rozmaite (1817-1854)
Wydawca Gubrynowicz i Syn
Data wyd. 1929
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Lwów
Tłumacz Adam Mickiewicz
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
CXCIV
ZDANIA I UWAGI
Z DZIEŁ
JAKÓBA BEMA, ANIOŁA ŚLĄZAKA (ANGELUS SILESIUS)
I SĘ-MARTENA[1]

I
1. RZECZ ZANIEDBANA.

Jedna jest rzecz na świecie godna ludzkiej pieczy;
Ludzie o wszystkiem myślą, prócz tej jednej rzeczy.

2. PAX DOMINI.

Pokój jest przyszłem dobrem, przyszłem szczęściem mojem:
Nie chciałbym Boga, gdyby Bóg nie był pokojem.

3. STOPNIE PRAWD.

Są prawdy, które mędrzec wszystkim ludziom mówi;
Są takie, które szepce swemu narodowi;
Są takie, które zwierza przyjaciołom domu;
Są takie, których odkryć nie może nikomu.

4. VENI CREATOR SPIRITUS.

Niech się twa dusza jako dolina położy,
A wnet po niej, jak rzeka, popłynie duch boży.

5. ŚRODEK.

Bóg nie nad głową mieszka, lecz w środku człowieka:
Więc kto w głowę zachodzi, od Boga ucieka.

6. KIERUNEK.

Gdzie kto będzie po śmierci, za życia odgadnie:
Gdzie chylił się za życia, tam po śmierci wpadnie.

7. FILOZOFY I BÓG EMIGRANT.

Wygnaliśmy z serc Boga, weźmiem dobra po nim,
Gadać o nim i pisać do niego zabronim.
Mamy nań sto gąb grzmiących i piór ostrych krocie —
A ten zbrodniarz emigrant myśli o powrocie?

8. SŁOWO I CZYN.

W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę:
Trudniej dzień dobrze przeżyć, niż napisać księgę.

9. CUR?

Pierwsza mowa szatana do rodu ludzkiego
Zaczęła się najskromniej od słowa: dlaczego?

10. WŁASNOŚĆ JEST NĘDZĄ.

Czemu szatan, jak nędzarz, wszystkim dóbr zazdrości?
Bo sam nic nie posiada, prócz swojej własności.

11. RUSZTOWANIE.

Duch jest budowlą, ciało, jako rusztowanie,
Musi być rozebrane, gdy budowla stanie.

12. BŁOGOSŁAWIENI CISI.

O kawał ziemi ludzkie dobija się plemię;
Zostań cichym, a możesz posieść całą ziemię.

13. DROGA DO WIECZNOŚCI.

Ci, co nad czas i miejsce ducha swego wzbili,
Mogą czucia wieczności doznać w każdej chwili.

14. CZŁOWIEK WIECZNOŚCIĄ.

Sam człowiek jest wiecznością, kiedy nad świat zdąży
I Boga w sobie, a sam w Bogu się pogrąży.

15. BOGACTWO ŚWIĘTEGO.

Człowiek święty jest równie jak Stwórca bogaty,
Bo Stwórca z nim podziela wszystkie swoje światy.

16. NIC DARMO.

Bóg nic darmo nie daje, lecz wszystko otwiera,
I każdy z Boga tyle, ile chce, zabiera.

17. MIARA BÓSTWA.

Bóg wznosi się tak górnie, tak szeroko leży,
Że granic bóstwa swego sam nigdy nie zmierzy.

18. CNOTA.

Gdy pełniąc cnotę, cierpisz trudy i kłopoty,
Jeszcześ nie jest cnotliwym, tylko szukasz cnoty.

19. PRÓBA.

Wtenczas powiesz, człowieku, żeś godzien zbawienia,
Jeśli zdołasz wniść w piekło i nie czuć płomienia.

20. NIEUFNOŚĆ.

Obraża Niebo podła i nieufna tłuszcza,
Co wzywa Boga, lecz się na Boga nie spuszcza.

21. SKĄD MĘKA?

Cierpi człowiek, bo służy sam sobie za kata;
Sam sobie robi koło i sam się w nie wplata.

22. BOŻE NARODZENIE.

Wierzysz, że się Bóg zrodził w betlejemskim żłobie,
Lecz biada ci, jeżeli nie zrodził się w tobie.

23. FIGURA NIE ZBAWI.

Krzyż wbity na Golgocie, tego nie wybawi,
Kto sam na sercu swojem krzyża nie wystawi.

24. ROZMOWA.

Duch z bezdeni swej woła: Bóg ze swej bezdeni
Odpowiada: obadwa równo niezgłębieni.

25. GDZIE NIEBO.

Do nieba patrzysz w górę, a nie spojrzysz w siebie:
Nie znajdzie Boga, kto go szuka tylko w niebie.

26. JAK SŁUCHAĆ.

Kto pragnie wieczne słowo w głębi własnej duszy
Sam wyraźnie usłyszeć, niech wprzód zamknie uszy.

27. SŁOWO I CIAŁO.

Słowo stało się ciałem, ażeby na nowo
Ciało twoje, człowieku, powróciło w słowo.

28. CEL STWORZENIA.

Czego szuka stworzenie od wieków tak wiela?
Szuka tylko spoczynku swego stworzyciela.

29. WARUNEK WŁADZY.

Gdybym tyle, jak Chrystus, mógł wziąć bóstwa w siebie,
Zaraz stałbym się władcą na ziemi i niebie.

30. DO RAJU PRZEBOJEM.

Do raju drzwi otwarte — ale rzadki zdoła
Przebić się przez ogniste miecze archanioła.

31. RÓŻNICE.

Czemu jest pierś anielska więcej Bogu droga
Niż pierś muchy? Bo więcej bierze w siebie Boga.

32. WZAJEMNOŚĆ.

Ile się dusza wzruszy, tyle Boga wzruszy;
O ile dusza w Bogu, o tyle Bóg w duszy.

33 JA.

Gdyby szatan na chwilę mógł wyniść sam z siebie,
Toby w tej samej chwili już ujrzał się w niebie.

34. NISKIE DRZWI.

Pomiędzy dzieci boże próżno ten wniść pragnie,
Kto się u drzwi tak nisko, jak dziecię, nie nagnie.

35. OSZUKAŃSTWO.

Wołasz do Boga: Ojcze! — Ojciec wnet przychodzi,
Aż, zamiast dziecka, chłopa dużego znachodzi.

36. DAR NIE BOGIEM.

Kto modli się o dary, złe pacierze mówi:
Bo modli się stworzeniu, nie stworzycielowi.

37. SKĄD WOJNA.

Za co człowiek na bliźnich tak często uderza,
Jak na dzikie zwierzęta? Bo w sobie ma zwierza.

38. WOJNA TYLKO MIĘDZY RÓWNYMI.

Zwierz walczy ze zwierzęciem, boi się człowieka;
Człowiek walczy z człowiekiem, od ducha ucieka.

39. WARUNEK BEZPIECZEŃSTWA.

Ten może deptać węże, głaskać lwy i tury,
Kto wyrwał z siebie żądło, rogi i pazury.

40. WARUNEK NIETYKALNOŚCI.

Chcesz cało przejść pomiędzy światowym rozruchem?
Bądź dla zwierząt człowiekiem, a dla ludzi duchem.

41. POWOŁANIE CHYBIONE.

Smutni! chorzy! wy, zamiast cieszyć się i leczyć,
Wolicie wzajem siebie smucić i kaleczyć.

42. SKĄD ZŁE.

Bóg jest dobrem: więc wszystko, na co duch narzeka,
Zło, śmierć i potępienie, pochodzą z człowieka.

43. UWAGA CHROMEGO.

Kiedy pierwszy raz wnidę w jakie zgromadzenie,
By poznać ludzi, zważam pierwsze ich spojrzenie:
Rozsądni naprzód spojrzą na mą nogę prawą,
Głupi naprzód na lewą, którą mam kulawą.

44. RÓŻNICA.

Dobry i zły zarówno chodzą za bliźnimi,
Jeden — żeby ich żywił, drugi — by żył nimi.

45. KRÓL I KAT.

Dobry człowiek, jako król, szuka, kogo wieńczyć;
Zły podobny do kata: szuka, kogo męczyć.

46. BŁOGOSŁAWIENI CISI.

Wszyscy walczą dla dobra: któż używać będzie?
Błogosławiony cichy, ten ziemię posiędzie.

47. NARÓD CICHY.

Żaden naród prac swoich nie cieszył się płodem,
Bo żaden nie był ludu cichego narodem.

48. WIECZNA RZECZPOSPOLITA.

Pewna rzeczpospolita jest zawsze i wszędzie,
Chociaż państwem na ziemi nie była, ni będzie.

49. ZEGAR.

Niepokój jest zegarem, on czas ludziom stwarza:
Kto umorzył niepokój, wnet i czas umarza.

50. KRÓLESTWO BOŻE GWAŁT CIERPI.

Niebo samo nie spadnie, trzeba je osiągnąć.
I Pan Bóg sam nie zstąpi, potrzeba go ściągnąć.

51. NADZIEJA.

Trzymaj ten sznur, choć fala nad głową szaleje!
Wybrnąłby szatan, gdyby mógł chwycić nadzieję.

52. ZAPOMNIENIE SIĘ SZATANA.

Szatan wie, że Bóg wieczny i w sile niezmierny,
Ale o tem zapomniał, że Bóg miłosierny.

53. JEGO PRZECZUCIE.

Szatan przeczuwa dobrze wieczność swej katuszy,
Ale rozumowaniem to przeczucie głuszy.

54. O CO KŁÓTNIA.

Od chwili, gdy zaczęli czarci z nieba spadać,
Kłócą się dotąd, kto z nich ma niebo posiadać.

55. JAKI ŻAL.

Powiadasz, że żal zbawia? wszak czarty się żalą?
Żalą się, lecz na drugich; a sami się chwalą.

56. KARA BOŻA.

Największego grzesznika Bóg sił nie pozbawia,
Tylko na karę własnym siłom go zostawia.

57. CZAS DZIAŁANIA.

Kto na wieczność pracuje, drogo czas szacuje:
Bo kiedy czas ustanie, skończy się działanie.

58. WIECZNOŚĆ NIE MA CHWIL.

Czy wiecie, żeśmy dłużej niżeli Bóg żyli?
Bóg jest wieczny, a przecież nie żył ani chwili.

59. CZAS.

Czas jest łańcuch; im dalej od Boga ucieczesz.
Tem dłuższy i tem cięższy łańcuch z sobą wleczesz.

60. MILCZENIE.

Zaiste, miłe Bogu jest aniołów pienie:
Ale daleko milsze człowieka milczenie.

61. CICHOŚĆ.

Głośniej niźli w rozmowach Bóg przemawia w ciszy,
I kto w, sercu ucichnie, zaraz go usłyszy.

62. ŹRÓDŁA.

Mówisz: niech sobie ludzie nie kochają Boga,
Byle im była cnota i ojczyzna droga. —
Głupiec mówi: niech sobie źródło wyschnie w górach,
Byleby mi płynęła woda w miejskich rurach.

63. ODLEGŁOŚĆ.

Że do nieba daleko, niejeden narzeka:
Ziemia dalej niżeli niebo od człowieka.

64. GOŚĆ.

Wołasz Boga: on często schodzi pokryjemu
I puka do drzwi twoich, aleś rzadko w domu.

65. TRWOGA SZATANA.

Czemu sąd ostateczny tak szatana trwoży?
Czyli mu niewiadomy dotąd wyrok Boży?
Czy on żałuje świata, który się ma złamać?
Żałuje — bo bez świata gdzież on będzie kłamać?

66. DLACZEGO KŁAMIE.

Szatan, choć sobie mądrość i siłę przyznaje,
Wie, że kłamie, i wiary sam sobie nie daje:
Dlatego rad śród ludzi zdania swoje szerzyć,
By, je słysząc z ust cudzych, mógł im sam uwierzyć.

67. ŻĄDZA NIEŚMIERTELNOŚCI.

Chcesz zyskać nieśmiertelność przez jaki czyn dzielny:
Głupiś! czy chcesz, czy nie chcesz, będziesz nieśmiertelny.

TRÓJCA.

Bóg jest w Trójcy jedyny, ma pokój w radości:
Radość pochodzi z Trójcy, a pokój z jedności.

69. WESELE I CIERPIENIE.

Bóg W duchu swym wiecznego doznaje wesela,
A w nas cierpi o tyle, o ile się wciela.

70. ZGODNOŚĆ.

Dobry mistrz w takim tylko chorze śpiewać lubi,
Gdzie czuje, że głos własny w harmonii gubi.

71. JA.

Muzyk zmiesza orkiestrę najlepiej dobraną,
Jeśli, grając, stara się, żeby go słyszano.

72. BANK.

Dziwisz się, że po śmierci mała nasza cnota
Ma rosnąć w szczęście przez ciąg wiecznego żywota:
Nie dziwisz się, że jeden grosz, w banku złożony,
Za kilka wieków może urość w milijony.

73. GRZECH.

Grzech jest palnym żywiołem: więc kto grzechu nie ma,
Może stać w środku piekła, ogień go nie ima.

74. APOSTOLSTWO I FILOZOFJA.

Filozof uczniom własnej nauki udziela,
Apostoł tylko świadkiem jest nauczyciela.

75. ŚWIADEK I OSKARŻYCIEL.

Straszniejsze jest dla zbrodni świadectwo, niż skarga:
Łotr lży oskarżyciela, na świadków się targa.
Skarżących mędrków czasem pospólstwo łajało,
Lecz świadczących o prawdzie zawsze mordowało.

76. URZĄD.

Człowiek jest urzędnikiem wysokiego stanu:
Cały świat służy jemu, a on tylko Panu.

77. WŁASNOŚĆ OSOBISTA.

Skarżysz się, że ktoś z twojej własności korzysta:
Grzech — jest to jedna twoja własność osobista.

78. SKARGA.

«U szło szczęście, i próżno dotąd za niem chodzę!...»
Nie uszło: czeka ciebie na krzyżowej drodze.

79. UPÓR.

Pan dotąd miłosiernie patrzy na szatana,
Lecz szatan odwraca się, by nie widział Pana.

80. MĄDROŚĆ.

Nauką i pieniędzmi drudzy cię zbogacą;
Mądrość musisz sam z siebie własną dobyć pracą.

81. MĄDROŚĆ I UMIEJĘTNOŚĆ.

Aby mądrości nabyć, niedość mieć pojętność,
Niedość uczyć się: mądrość nie jest umiejętność;
Ta pragnie z teoryi praktykę wyciągnąć,
A tamta teoryję praktyką osiągnąć.

82. NAUKA BEZBOŻNYCH.

Kiedy nad naukami bezbożnik pracuje,
Strzeż się go: jest to zbójca, który broń kupuje.

83. PRAKTYKA.

«Na co będą potrzebne — pytało pachole —
Trójkąty, czworoboki, koła, parabole?»
«Że potrzebne — rzekł mędrzec — musisz teraz wierzyć;
Na co potrzebne, zgadniesz, gdy zaczniesz świat mierzyć.»

84. CZAS.

Czas, jako powróz, wiąże ducha do natury:
Póty męczyć się musim, aż zużyjem sznury.

85. ATOM.

«Świat widzialny jest atom» — Prawda, astronomie!
Zacóż ty chcesz żyć cały tylko w tym atomie?...

86. ROZPRAWA.

O czemkolwiek rozprawa, im dłużej się wiodła,
Tem dalsza jest od prawdy, jak woda od źrzódła.

87. RADA GŁUPCÓW.

Poco się ten gmin głupi na radę zgromadził?
Chce, żeby mu radzono to, co już uradził.

88. DOBRA RADA.

W jednym tylko przypadku rada nie zawadzi.
W jakim? — Gdy się Pokora u Mądrości radzi.

89. TŁUM.

Szatan jest tchórz, boi się zostać w samotności,
I dlatego najczęściej między tłumem gości.

90. ZNAK.

Bóg pomazańcom swoim na czole znak kładnie;
Naród, który tych znaków nie widzi, upadnie.

91. WIERZCHOŁEK I PODSTAWA.

Na głębszych fundamentach wyższy mur stać może:
I wyższy rozum tylko na głębszej pokorze.

92. ODDYCHANIE BOGA.
(Z PERSKIEGO)

Kiedy tchnie, całą przyszłość z piersi swych wyzionie;
Gdy westchnie, całą przeszłość w piersiach swych pochłonie.

93. LICZBA GWIAZD.

Prawd w piśmie bożem, równie jako gwiazd w błękicie;
Im lepsze macie oczy, tem więcej ujrzycie.

94. WALKA ZE SMOKIEM.

Ilekroć złą myśl w duszy dobra przezwycięża,
Tylekroć Święty Michał strąca z niebios węża.

95. MIKROKOSMOS, MIKROBIBLJA.

Ciało jest małym światem, dusza książką małą,
W której spisano wszystko, co się w świecie stało.

96. FAŁSZYWA MONETA.

Kłamca jest zły moneciarz; pozwól mu fałsz mnożyć,
To on sam jeden zdoła cały kraj zubożyć.

97. RUCH GŁUPI.

Głupiec, jak muł we młynie, związane ma oczy,
I ciągle ruszając się, ciągle w miejscu kroczy.

98. RUCH MĄDRY.

Mędrcy, prawdziwie wielcy, jak niebieskie ciała,
Zdają się stać, gdy każde z nich leci i działa.

99. PRAWDZIWA WIELKOŚĆ.

Dobrzeby w życiu świeckiem, jak niegdyś w Kościele,
Tego tylko zwać wielkim, kto wycierpiał wiele.

100. BAJKA.

«Świat ten jest czysta bajka!» — Zgoda, przyjacielu,
Lecz każda bajka ma sens moralny na celu.

101. ZGODA.

Wtenczas tylko rzetelnie pogodzisz się z wrogiem,
Jeśli ty i wróg pierwej zgodzicie się z Bogiem.

102. DZIAŁANIE I CIERPIENIE.

«Czy mam działać, czy cierpieć!» — Bądź Stwórcy obrazem
I, jak On, w każdej chwili działaj i cierp razem!

103. HISTORJA I PROFETIA.

Czas przeszły równie od nas, jak przyszły, daleki:
Ten tylko pojmie przeszłe, kto zgadł przyszłe wieki.

104. POKUSY.

Nawała pokus, równie jako morska burza,
Dzielnych pływaczów wznosi, a słabych zanurza.

105. EGOIZM.

Nie ten jest egoistą, kto od ludzi stroni,
Ale ten, kto za bliźnim, jak za łupem, goni.

106. POTWARZ I POCHLEBSTWO.

Pochlebca i potwarca za zasługą łażą:
Brzydź się więcej pochlebstwem, niżeli potwarzą.
W potwarzy dla dobrego jest zawdy nauka —
Pochlebstwo złych zatwardzi, a dobrych oszuka.

107. NOCNY PTAK.

Szatan w ciemnościach łowi; jest to nocne zwierze:
Chowaj się przed nim w światło, tam cię nie dostrzeże.

108. KRZYWDA CZASEM PRZYDA SIĘ.

Często grzesznik przed śmiercią na bliźnich się żali,
Iż mu nie dosyć w życiu krzywd nawyrządzali.

109. NIE ŹLE BYĆ ŚMIESZNYM.

Nie źle to jest być śmiesznym. Żartowano z panów,
Z mędrców, z wodzów, z poetów, z lekarzy, z kapłanów;
Wszystkich na śmiech wystawił dowcipek ucieszny,
Prócz jednego szatana. On jeden nie śmieszny.

110. SFERA OWOCÓW.

Musi drzewo, ażeby rozkwitać i rodzić,
Po liściach, jak po szczeblach, na powietrze wchodzić;
Chociaż soki pożywne z łona ziemi bierze,
Owocu dać nie może, tylko w wyższej sferze.

111. OGNIK.

Mądrość świecka jest nakształt błędnego ognika:
Błyszcząc, zwodzi cię z drogi; gdy z niej zejdziesz, znika.

112. ISKRY.

Jaka tam będzie siła wiecznego płomienia,
Wnoś tu z jego iskierek: ze zgryzot sumnienia.

113. CZERW.

Mędrek świecki wymaga od małych i wielkich,
By wszyscy byli zawsze przykładem cnót wszelkich,
Choć sam co chwila cnotę myślami kaleczy,
Słowami podkopuje i czynem niweczy;
Obrzydliwszy od czerwi, co roztacza drzewa:
Bo on, tocząc, klnie drzewu, czemu nie dojrzewa.

114. JEDNA WOLA.

Jednej woli jednemu trzeba przedsięwzięciu;
Lepszy jeden wódz głupi, niż mądrych dziesięciu.

115. CECHA WYŻSZYCH.

Po tem wyższego męża możesz poznać w tłumie,
Że on zawsze to tylko zwykł robić, co umie.

116. POMAGAĆ BOGU.

Bóg sam może świat zniszczyć i drugi wystawić,
A bez naszej pomocy nie może nas zbawić.

117. PRÓBY.

Mędrzec zwyczajnych ludzi z rozmowy ocenia,
A nadzwyczajnych mężów poznaje z milczenia.

118. SEN.

Jak bezsenny źle czyni, gdy oczy zamruża
I kładnie się na łożu, bo tem noc przydłuża,
Tak namiętny źle czyni, gdy śmierć zada sobie:
Wylecz się z bezsenności, nim pójdziesz spać w grobie.

119. DWA ŚWIATY.

Dobrzy ludzie nie mogą mieć nic na tym świecie,
A zato, źli, na tamtym nic mieć nie będziecie.

120. MAJESTAT DUSZ NASZYCH.

Sam Bóg bez wiedzy naszej nie może nas rzucić,
A choć rzuci, gdy zechcem, musi do nas wrócić.

121. RESZTA PRAWD.

Jest i więcej prawd w piśmie, lecz kto o nie pyta,
Niech sam zostanie pismem — w sobie je wyczyta.

II
1. KOCHAĆ LUDZKOŚĆ.

On kocha ludzi? Zacóż od ludzi ucieka?
Bo on kocha w człowieku ludzkość, nie człowieka.

2.

Gdy zedrą z ciebie zwierza, człeka z ciebie zmęczą,
Natenczas ujrzą ducha i niech przed nim klęczą.

3. IMIE.

Jakie na przyszłym świecie będziesz nosić imie?
Imie Ojca, który cię do rodziny przyjmie.

4. Z BAADERA.

Prawo jest jak powietrze, więc na pustej duszy
Leżąc całym ciężarem, tłoczy ją i kruszy;
Gdy znajdzie drogę do niej, w równowadze stawa,
Nie ciśnie zewnątrz duszy, której głąb napawa.

5. MĘDREK.

Mędrek dmie się przed uczniem, przed współmędrkiem chlubi,
Lecz zarówno współmędrka i ucznia nie lubi.
Współmędrka, żeby jego bogactw nie obliczył,
Ucznia, żeby ich nie skradł, lub nie odziedziczył.

6. MĘDRZEC.

Prawy mędrzec cieszy się, jak pielgrzym ubogi,
Gdy spotka na pustyni towarzysza drogi;
Mędrek świecki, jak złodziej manowcami zmyka,
Bo w każdym widzi świadka lub współzawodnika.

7. OKLASKI.

Dwóch mędrców równie sławnych nauczało w szkole.
Któryż z nich prawdę mówił? Prawda w oczy kole.
Jednego gmin wygwizdał, a drugiemu klaskał,
Widać, że jeden ukłuł, a drugi pogłaskał.

8. DZIEWICA I DZIECKO.

Dwie istoty szczęśliwe nawet na tym świecie,
Bo zawsze bliskie Boga: dziewica i dziecie.

9. PRACA.

Jeśli masz się do dzieła ważnego sposobić,
Pomyśl wprzódy czyli chcesz i czy umiesz robić;
Ja, choćbym chciał i umiał, jeszcze się nie ważę,
Jeżeli mi powinność działać nie rozkaże.

10. JEŹDZIEC.

Kij bardziej niźli lanca rani i zabija
Jeśli żołnierz swe serce wbił na koniec kija.

Szkapa najdzielniejszego rumaka wyprzedzi,
Jeśli zamiast człowieka duch na szkapie siedzi.

11. NAUKI.

Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw — żyć może.

12.

Szabla jest dla zabawy, lanca dla obawy,
Karabiny dla wrzawy, kosa do rozprawy.

13.

Wiele jest wrogów w Polsce, więcej traw na łąkach,
W twardej skórze wróg siedzi, twardszy jest groch w strąkach,
Mocne piersi u wroga, mocniejsza dębina.
Kośców, młocków i drwali więcej niż Moskali,
Kosiec był w Racławicach, młocnik w Belwederze,
Teraz drwalu czas tobie myśleć o siekierze.

14. Z BAADERA.

Grzech choćby najsilniejszy, skoro wydrzesz z łona,
Natychmiast przed oczyma spowiednika skona.
Jak drzewo, gdy mu ziemię obedrzesz z korzeni,
Choć silne, wkrótce uschnie od słońca promieni.

15. DZIEŁO.

Jeśli dzieło wymaga namyślań się długich,
Jeśli go nie dokonasz bez pomocy drugich.
Jeżeli wielu głupców już je rozpoczęło
Chcesz mieć czyste sumienie, porzuć takie dzieło!

16.

Gdzie szkoła sceniczników, poetów, śpiewaków?
Tam, gdzie orła i mrówek, bestyi i ptaków.
Ludzie, to tylko dobrze wykonać umiecie,
Czegoście się nie mogli nauczyć na świecie.

17.

Pewny mistrz już oddawna i prosi i radzi,
Ażebym się zaciągnął do jego czeladzi.

Mistrzu, jeżeli pragniesz dodać mi ochoty,
Przestań gadać, a pokaż próbkę twej roboty.

18.

Błądzi, kto pracą tylko i przemysłem pnie się;
Praca strzeże człowieka, lecz go nie wyniesie.
Patrz na okręt, co buja ponad morskie brody:
Dlaczego się tak wyniósł? bo lżejszy od wody.

19. USTA.

W ustach jest otwór duszy, najdroższe balsamy
Prędko zwietrzeją, gdy je często otwieramy.

20. STWÓRCA.

Czemu Bóg na wzór siebie stworzył naszą postać?
Bo sam lepszego wzoru nie mógł nigdzie dostać.

21. PRZESTROGA.

Choć z tobą w drogę idzie towarzyszy wielu,
Nie powierzaj im łacno twej podróży celu,
Ni kierunków, ni środków, bo często się dzieje,
Że obok podróżnego wędrują złodzieje
I ciekawi są wiedzieć, w jaką idziesz stronę,
Gdzie chowasz grosz na życie i miecz na obronę.

22. GOTOWOŚĆ.

Grzesznik leży, pokutnik dźwiga się na nogi,
A święty stoi prosto, gotowy do drogi.

23. BÓG W DUSZY.

Duszo, gdy Boga zrodzisz, masz Go w tajni chować,
Bo Herod już szle katów by go zamordować.
Duszo, póki te dziecię nie urośnie w lata,
Unoś je do Egiptu przed oczyma świata.

24. ŚWIĘCI.

Trzeźwy człowiek bezpiecznie przy ogniu się grzeje,
Pijak ledwie się zbliży, na popiół goreje.
Święci bezpiecznie chodzą wśród piekła płomieni,
Djabli goreją, bo są grzechem napełnieni.

25. DUSZA ŚWIĘTEGO.

Za co nigdy nie wstąpi anioł w duszę świętą?
Bo ona przez samego Boga jest zajętą.

26. ŚWIADECTWA.

Prawnicy swe świadectwa podpisują sami,
Chłop zwykle podpisuje trzema krzyżykami.
Częściej sędzia za ważne to świadectwo przyjmie,
Gdzie krzyżyk niżeli to, gdzie jest własne imie.

27.

Świadek mówi, co widział, mędrek, co się zdało,
I stąd między mędrkami męczenników mało.

28. MĘDRZEC.

Mędrzec dmie się, jak pająk, gdy w swej norze spocznie,
Lecz, gdy się spuszczać zacznie, chudnieje widocznie,
A im dłuższą nić snuje, tem się bardziej chwieje.
Oto są dogmatyków i sceptyków dzieje.

29. WYBORY.

Obierzem sobie wodza. Nie tak, bracia, spieszcie,
Wprzódy sobie pułkową muzykę obierzcie:
Na pierwszego trębacza podaję sapera,
Niech trąbi, choć nie umie; wszak go lud wybiera.

30. WSZECHWŁADZTWO LUDU.

Ludu wszechwładny, zrób mi ze słoty dzień ładny,
Bo ja, sceptyk szkaradny, wątpię, czyś wszechwładny.

31. WYBORY.

Lapończycy poganie na zimy miesiące
Zwykli sobie z gwiazd jednę obierać za słońce;
Gdy widzą, że obrana źle grzeje i świeci,
Idą od tej do drugiej, od drugiej do trzeciej;
A tak ciągną sejmiki aż do zimy końca,
Nie mogąc się pogodzić na obranie słońca.

32. BARANEK.

Nazwałeś się barankiem, więc musiałeś, Panie,
Rodzić się wśród pasterzy, w stajence na sianie.

33. BÓG.

Punkt geometrów nie jest długi ni szeroki,
A przecież tworzy wszystkie linije i boki;
Bóg czasu nie zabiera i w miejscu nie leży,
Chociaż z niego szerzą się miejsca i czas bieży.

34. CIERPIENIE.

I szczęście jest nie w miejscu, ale w sobie leży,
Cierpienie tylko wiecznie ciągnie się i szerzy.

35. ATOM.

Świat jest tylko atomem, lecz oślepi snadnie
Najbystrzejszego mędrca, gdy mu w oko wpadnie.

36. ZŁE.

Dobrze, że znamy wężów i przed nimi stronim,
Lepiej nie widzieć węża i nie wiedzieć o nim.

37. SKARB.

Gdybyś szedł nocą ciemną i oczy zamrużył,
Znajdziesz skarb, któryś rano czuwając wysłużył.

38. KRZYŻ.

Odtąd przed znakiem krzyża nie pierzchną szatany,
Lecz je łacno odpędza duch rozkrzyżowany.

39. BÓG.

Jakiego Boga do ducha weźmiesz,
Na tego podobieństwo stworzony będziesz.

40. GŁOS DUCHA.

Jam ciebie, dziecko, u Pana wyprosił,
I radość czułem, gdym tobą zachodził —
Ażem cię trudy długiemi donosił
I z boleściami wielu dziś urodził.

41.

Jak drzewo przed wydaniem owocu w zarodek,
Tak całe życie zbiera się w pierś, w sam jej środek.






  1. Przypis własny Wikiźródeł  Anioł Szlązak (właściwie Jan Scheffler), mistyczny poeta niemiecki, ur. 1624, zm. 1677 r. Ludwik Klaudyusz Saint-Martin, mistyk francuski, wielbiciel i tłumacz pism Jakóba Boehmego, ur. 1743, zm. 1804 r.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: zbiorowy i tłumacza: Adam Mickiewicz.