Proklamacja Chorążego

<<< Dane tekstu >>>
Autor Wincenty Pol
Tytuł Proklamacja Chorążego
Podtytuł wyjątek z narodowej powieści: Pan Chorąży
Pochodzenie Pieśni Janusza
Wydawca Krakowska Spółka Wydawnicza
Data wyd. 1921
Druk Drukarnia Literacka w Krakowie
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
PROKLAMACJA CHORĄŻEGO[1]
WYJĄTEK Z NARODOWEJ POWIEŚCI:
PAN CHORĄŻY

Tak zawżdy było w Litwie i na Żmudzi;
Jeśli nie wierzysz, pytaj starych ludzi.

Adam Mickiewicz

Nie zmrużył oka Chorąży noc całą,
Chodził dokoła gumien i podwórka,
I coś układał; — a skoro odniało,
Wszedł do komnaty, gdzie sypiała córka.       4
„Anusiu moja!“ — tak do córki rzecze —
„I mieli powstać, przecie nie powstali:
Zmudź się ruszyła, a tu Litwa ciecze[2].
I czegoż czeka? — ot, czeka, ażali       8
W pomoc Korona nie przyjdzie z za Niemna.
Ach, biada Litwie! biada naszej głowie!
Znowuż nam piwa nawarzą Panowie[3],
A jeszcze w Panów wierzy szlachta ciemna. —       12
Czego tu czekać? jakich wiadomości?
że się tam biją — wiemy doskonale;
Ze się dotychczas nie pozbyli gości,
O tem nam mówią nawet i Moskale.       16
Oni najeźdźcy, a to ziemia nasza;
A jak się weźmiem i my do pałasza,
Że snadniej pójdzie, sam rozum powiada;
Lecz to do smaku Panom nie przypada. —       20
To do estymy[4] najpierwsi Panowie,
A jak kraj bronić, to pierwszego niéma,

I wówczas miła fortuna[5] i zdrowie,
I każdy z wiatrem chorągiewkę[6] trzyma.“       24

„O, jam się nigdy nie uniósł prywatą[7]!
Lat już sześćdziesiąt mam urząd w powiecie,
Słucha mnie szlachta nie pierwsze już lato,
To i posłucha. Pisz waść, moje dziecie!“       28

„Wszak-ci-m Chorąży[8]? W Pospolitej Rzeczy —
Kiedy miał Naród wyruszać do pola,
Dając Koronie hufiec ku odsieczy, —
Wzywał Chorąży Szlachtę w imię Króla;       32
I Pospolite Ruszenie[10] stawało,
A tylko Wojscy[11] zostawali w domu:
Dziś każdy Wojskim, a Chorążych mało,
I starych kordów dźwignąć niema komu.       36

Ale na Boga! o, mam ja kord jeszcze,
Mam i łosiówkę[13], i Barskiego ducha[14],
I starość serca nie ujęła w kleszcze,
A źrebiec ręki wprawionej posłucha.       40
To starym paskiem świętego franciszka[15]
Owinę rękę i stawy przewiążę,
Wyruszy Powiat, i ja za nim zdążę.
A czyjaś duma niech się potem ciska!       44
Jestem Chorążym, chociaż niema Króla!
A, com raz wyrzekł, tego nie odmienię;
Niech więc stanowi Chorążego wola.
No, w imię trójcy! pisz waść zalecenie!“       48

panowie bracia, szlachta i magnaci!
Na kim, Panowie, grzechy ciążą stare,
Kto się zamłodu widział z Targowicą[16],

Kto chce zasłużyć na sąsiednią wiarę,       52
I na sejmiki wynieść jawne lico; —
Kto się podpisał na Grodzieńskim Sejmie[17],
Choćby to w drugiem, w trzeciem pokoleniu,
Niech miarą nieszczęść[18] występek obejmie,       56
A potem spojrzy po własnem sumieniu:
Bo dziś nadeszła pora, — dzięki bogu! —
Gdzie we chrzcie krwawym można obmyć zbrodnie,
Gdzie wolno walczyć na własnym rozłogu,       60
I żyć poczciwie, albo umrzeć godnie! —
A więc wszem w obec[19], z osobna każdemu,
Komu dziś o tem wiedzieć przynależy,
Tu się zaleca jasno i najszczerzéj,       64
Ażeby posłuch dać listowi temu:

A zatem primo:[20] w jak najbliższym czasie
Mieć się gotowo do konia i broni;
A konie pokuć, myśleć o zapasie,       68
I słuchać rychło dzwon z wieży zadzwoni.
Kto nie ma konia, niechaj idzie pieszo
Z flintą, szturmakiem[21], i jako kto może;
A konni potem traktami pośpieszą;       72
Piechotę zasię osadowiem w borze:
Jej to siekańców dać w torbę nie wadzi,
A tak szykować jako na obławie; —

Czasem siekańcem[22] jak człowiek dosadzi,       76
To źwierz nie jeden farbuje[23] po trawie.

Zanim kraj cały powstaniem osaczą,
Reimentarze[24] rotmistrzów wyznaczą,
Każdy gospodarz w parafiji swojej       80
Niech nad oddziałem obejmie komendy.
Kraj — to nie żarty! a czas dziś nie stoi;
Więc baczne, bystre mieć mi oko wszędy!
Może dziś, jutro, głos straszny zawoła:       84
O, kochający sercem wasze plemię!
Brońcie krwi waszej, waszego kościoła!
Brońcie praw waszych, brońcie waszą ziemię!
Wydajcie na jaw wasze polskie cnoty,       88
Które pół wieku obca dłoń niweczy!
Oczyśćcie wasze szacowne klejnoty,
Haec ornamenta Pospolitej Rzeczy![25]

W on czas z przyborem, jak się wyżej rzekło,       92
Niech oraz Naród w powiecie się wzburzy;
Ale prostactwo by mi się nie wlekło,
A szło porządnie, — bo kto żołnierz, służy.
W on czas niech szlachta na konie usiędzie,       96
Kordów pociągnie na rozstajnej drodze;
Bo nasza Litwa sfrasowana srodze
Krzyżową sztuką odrabiać się będzie.
Czemu secundo[26] tutaj się ogłasza       100
Szlachcie osiadłej, jak też nie osiadłej,
Ob senectutem[27] na zdrowiu upadłej,
I nie mogącej podźwignąć pałasza:

Aby ukazom nie dawać posłuchu,       104
I przed sprawnikiem[28] nie padać na duchu;
Ale z początku wykrętnością samą
To czas mitrężyć, to terminy mijać, —
A jak exequens[29] stanie już pod bramą,       108
To w po-za-drodze[30] z czeladką rozbijać, —
I setnych razów gościom[31] nie żałować;
Bo by inaczej na złe nam to wyszło, —
I nigdy w niczem Moskwie nie folgować,       112
Choćby ze wszystkiem zfrymarczyć się przyszło;
Przeto wędliny, chleb i wódkę starą,
I co się tylko dla żołnierza zgodzi,
Chować po puszczach pod gardłową karą;       116
Bo to inaczej Moskwa kraj ogłodzi,
A Koroniarze strudzeni z pochodu
Jak tu nadciągną, niechaj nikt nie powié,
Iż jako w puszczy doznał w Litwie głodu;       120
Owszem, dar Boży niech pożyją zdrowi.
A ten czas krótki, — nim ich Bóg sprowadzi,
Sławnych z affektu dla kraju polskiego,
I z animuszu i z męstwa przedniego, —       124
Litwa już sobie i sama zaradzi:
Bo wiedzieć trzeba o tem doskonale,
Że Moskwa przepaść musi już koniecznie;
A choć tam trochę będzie niebezpiecznie       128 ,
Byle się wybić, byle kraj był w cale,
Jako Bóg żywy! — wszystko będziem mieli;
Bo zawsze szczodrą ziemia nasza była,
A nim ją w szpony Moskale ujęli,       132
Lepiej, pamiętam, niż dzisiaj rodziła.

Tertio:[32] Rząd Polski zanim się ustali,
Żydostwu o tem powiedzieć potrzeba:
Iż, kto się z Żydów z domu dziś wydali,       136
Nie będzie dłużej psuł polskiego chleba.
Bo to nie hendle[33] po puszczach ich wiodą,
Przemysł nie ciecze drogami ciemnemi!
Oni hendlują gardłami naszemi,       140
I przemyślają nad krajową szkodą;
Więc za to będą na gardle karani.
Ale rabinom należy powiedzieć:
— Aby Żydowie mogli o tem wiedzieć —       144
Iż, kto się teraz z Żydów nie spogani,
Opiekę Sejmu nad sobą mieć będzie,
I wyszynk wolny na miód, wódkę, piwo,
I przywileje na hendle posiędzie,       148
A z królewszczyzny dostanie paliwo...[34]

POST SCRIPTUM[35]

Gdzie drwa rąbią, zwykle trzaski lecą;[36]
A zatem jeszcze i ten punkt dołożę:
Jeżeli naszym, — co łatwo być może —       152
Pogańską szablą za blisko przyświecą,
To ich pochować, jak się braciom godzi.
A za ich dusze dać na mszę żałobną;
Lecz niech mogiły choć włoka przegrodzi,       156
Naszych osobno — a Moskwę osobno![37]

Mogiłę naszych wysoko wznieść można,
A ich nie trzeba! — byle ścierwo schować;
Naszym, jak zwyczaj, krzyże pobudować!       160
A Moskalom nie! — bo Moskwa bezbożna.

Et haec[38] ogłaszam, znając kraju chęci,
Reszta się złoży na sąsiedniej radzie.
Loco sigilli[39], wasz brat szlachcic kładzie       164
Rodowitego klejnotu pieczęci
I łączy affekt[40], z jakim przynależy
Być dla rycerstwa życzliwemu bratu —
Czemu, wiem, każdy z Sąsiadów uwierzy. —       168
ANDRZEJ KOREJWA,
Chorąży Powiatu.[41]




  1. PROKLAMACJA CHORĄŻEGO. Motto z Grażyny Mickiewicza: słowa Rymwida do Litawora.
  2. w. 7 ciecze = marudzi, zwleka.
  3. w. 11 Panowie = magnaci.
  4. w. 21 do estymy = do zaszczytów, wysokich godności.
  5. w. 23 fortuna = majętności.
  6. w. 24 z wiatrem chorągiewkę = t. j. zależy od zmian politycznych.
  7. w. 25 prywata = wzgląd na dobro prywatne, osobiste lub familijne.
  8. w. 29 chorąży, tu chorąży ziemski; tych było w Rzpltej tylu, ile województw i ziem.
  9. forma dopełniacza l. mn. rzeczowników żeńskich na -ów powszechnie była używana w pierwszej ćwierci XIX w. i jeszcze Słowacki żartuje sobie z tych „niegramatycznościów“.
  10. w. 33 Pospolite Ruszenie. W Rzeczypospolitej, za świadectwem Konstytucjów[9] dawnych, Wojewodowie, a w braku którego Kasztelan, zwoływali Pospolite Ruszenie, a Chorążowie szli z chorągwiami w pole, rozumie się, iż wiedli oddziały. Że zaś Chorążowie i wici obsyłali, za których odebraniem Pospolite Ruszenie się zbierało, zdaje się niepodlegać wątpliwości tem bardziej; gdyż Wojewodowie, przy tyle rozgałęzionej swej władzy wojskowej i cywilnej, wszystkiego uporać-by nie zdołali, i jakąś część zatrudnień wojennych samym przełożonym wojskowym, jakimi byli Chorążowie, poruczać musieli. Ustne podania starych Chorążych utwierdzają w tem zdaniu. (Obj. poety).
  11. w. 34 Wojscy na mocy Konstytucji byli uwolnieni od pospolitego ruszenia, i tylko w razie ostatniej potrzeby kraju wewnątrz bronili; urząd takowy dawano tylko starcom i niezdatnym do pola. Szlachta opowiada, iż Wojscy także obowiązek mieli zawiadywania gospodarstwem wyszłych w pole braci, i byli opiekunami wdów i sierot po poległych; czego wszakże w Konstytucji niema. (Obj. poety).
  12. felpa (niem. der Felbel), materja jedwabno-wełniana.
  13. w. 38 Łosiówka: strój Barskich Konfederatów, łosiowa kurta amarantową felpą[12] obłożona i wewnątrz wybita. (Obj. poety).
  14. Barski duch = duch Konfederatów Barskich.
  15. w. 41 Pasek Swiętego Franciszka, biały z cienkich nici z ogórkami, który dopiero po poświęceniu dawano. Naonczas pasek ten miał swą zupełną wagę, gdy go ksiądz z zakonu św. Franciszka przez rok cały na sobie nosił. Częstokroć były z nim dawane pargaminy z modlitwami i historją paska, napisaną zwykle przez jakiego pustelnika misjonarza. Do paska takowego były pewne ćwiczenia religijne, posty i modlitwy przywiązane. Szedł on spuścizną od ojca do syna. Przez świętobliwych kapłanów wielokrotnie poświęcany i ocierany o święte obrazy, uzdrawiał cudowną mocą niemoc w krzyżach, łamania gośćcowe it. p. słabości, wzmacniał nawet stare kości, gdy nim takowe przewiązano. Szlachcic stary powiadał mi, iż na takowy pasek można było djabła ułowić i wyexorcyzmować; dlatego też dla odwrócenia pokusy wieszano go pod kotarą w głowach, obok relikwij i świętych obrazów, zwykle tam umieszczonych, a ksiądz bernardyn rzekł mi pewnego razu: „Po zdradzie i rozbiorze Rzpltej, paski św. Franciszka mężczyznom już nie pomagają, niewiastom zaś przy rozwiązaniu skuteczną jeszcze dają pomoc.“ Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej Ojcowie święci corocznie po kilka tysięcy takowych pasków przysyłali. (Obj. poety).
  16. w. 51 z Targowicą. Mowa tu o Konfederacji Targowickiej w roku 1792 na zgubę Ojczyzny zawiązanej, na której klątwa nieba i krew męczeńska ujarzmionych Polaków cięży. – Bóg z Narodem z trzeciego lub czwartego pokolenia krwawą weźmie pomstę! (Obj. poety).
  17. w. 54 na Grodzieńskim Sejmie. To ów zdradziecki Sejm z roku 1793, na którym rozbiór Kraju podpisano. (Obj. poety).
  18. w. 56 miarą nieszczęść Rzeczypospolitej niech obejmie występek, który uchwalił rozbiór Polski.
  19. w. 62 wszem w obec... Chorąży używa tu stylu staropolskich uniwersałów, odezw rządowych.
  20. w. 66 primo = po pierwsze.
  21. w. 71 szturmak, rodzaj hełmu, szyszaka; także gatunek strzelby z rurą szeroką przy wylocie.
  22. w. 76 siekaniec, ołów nie lany w kształt kuli, ale siekany, a więc sprawiający ranę szarpaną.
  23. w. 77 farbuje = broczy krwią.
  24. w. 79 Reimentarz = regimentarz, dowódca pułku.
  25. w. 90-91: oczyśćcie wasze herby, haec ornamenta = te ozdoby Pospolitej Rzeczy; stosuje się to do tych, których przodkowie zanieczyścili dawną sławę rycerską: por. ww. 24, 51, 54.
  26. w. 100 secundo = powtóre
  27. w. 102 Ob senectutem = z powodu starości.
  28. w. 105 sprawnik, urzędnik carski, ziemski.
  29. w. 108 exequens = ten, co egzekwuje ukaz carski.
  30. w. 109 w po-za-drodze, forma niezwykła, skrócona, zamiast: z ukrycia poza drogą zwykłą rozbijać najeźdźcę przy pomocy czeladzi dworskiej.
  31. w. 110 gościom = ironicznie, zamiast Moskalom.
  32. w. 134 Tertio = po trzecie.
  33. w. 138 hendle, pogardliwie i gwarowo zamiast: handle.
  34. w. 149 paliwo z królewszczyzny, opał, drzewo z lasów królewskich.
  35. Po w. 149 Post scriptum = później dopisane. — Zwykła formułka w dawnych listach i dziś jeszcze używana w skróceniu P. S. przez ludzi starszych.
  36. w. 150 ma tylko dziesięć zgłosek zamiast jedenaście, prawdopodobnie wypuszczone zaś po gdzie.
  37. w. 157 Naszych osobno — a Moskwę osobno! Kiedy żywot niemiło podzielać z wrogiem, to i grób niemiło. Czuli to przodkowie nasi: a wielkim obyczajem Sławian, sypiąc mogiły poległym w boju, któremi cała nasza ziemia jest zasłaną, naszych osobno, a wrogów osobno grzebli. Stąd-to widzimy zwykle dwie naprzeciwległe mogiły na pobojowisku, a krzyż lub miejscowe podanie wskazuje, która krajowców, a która Połowców pokryła. Jeszcze za czasów Konfederacji Barskiej grzebano obyczajem przodków: nie wiem, dlaczego teraz mogiły sypać zaniechano. — „Nie zgadza się z cywilizacją 19 wieku!“ odpowiedział mi jeden z naszych jenerałów. — Zapewne! — cywilizacja naszych sztabów nie pojmuje wielkiej myśli sypania mogił. (Obj. poety).
  38. w. 162 et haec = i to.
  39. w. 164 Loco sigilli = w miejscu pieczęci, na starych dokumentach często w skróceniu L. S.
  40. w. 166 affekt = uczucie.
  41. w. 169 Podpis należy uważać za wiersz z rymem, odpowiednim do w. 167. — Koreywowie, herbu Dębno, szlachta w powiecie Oszmianskim i Upitskim. — Koreywowie, herbu Kusza, w powiecie wileńskim.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wincenty Pol.