Biblia Wujka (wyd. 1839-40)/Księgi Judith/Rozdział XII
<<< Dane tekstu >>> | |
Tytuł | Biblia, to iest księgi Starego i Nowego Testamentu |
Wydawca | Bartłomiej Jabłoński i syn |
Data powstania | 1599 |
Data wyd. | 1839-1840 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Tłumacz | Jakub Wujek |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
Biblia Wujka - Stary Testament - Księgi Judith | |
---|---|
I • II • III • IV • V • VI • VII • VIII • IX • X • XI • XII • XIII • XIV • XV • XVI |
Holoternes dał wołać o Paniéy Judith, aby wychadzała gdźie chce na modlitwę, potym dnia czwartego był z nią wesół, a · zapaliwszy się ku niéy, upił się okrutnie.
1 KAzał tedy iéy wniść gdźie były złożone skarby iego, y kazał iéy tam mieszkać, y naznaczył co iéy miano dawać z stołu iego.
2 Któremu Judith odpowiedźiała, y rzekła: Teraz nie będę mogła pożywać tych rzeczy któreś mi dawać roskazał, by na mię nie przyszło obrażenie: a z tego, com z sobą przyniosła będę iadła.
3 Któréy rzékł Holofernes: A ieślić nie stanie tego coś z sobą przyniosła, cóż ći uczynimy?
4 Y rzekła Judith: Żywie dusza twoia Panie móy, że nie strawi tego wszytkiego służebnica twoia, aż uczyni Bóg przez ręce moie to com umyśliła. Y w wiedli ią słudzy iego do namiotu do którego kazał,
5 Y prosiła gdy wchodziła, aby iéy dano wolność w nocy y przededniem wychodźić na modlitwę, y modlić się Panu.
6 Y roskazał komornikom swoim żeby iako się iéy podoba wychodźiła y wchodźiła, aby chwaliła Boga swego przez trzy dni.
7 Y wychodźiła w nocy na dolinę Bethuliiéy, y omywała się we żrzódle wody.
8 A skoro wyszła modliła się Panu Bogu Izraelskiemu, aby prostował drogę iéy ku wyzwoleniu ludu swego.
9 A wszedszy mieszkała w namiocie czystą, aż pod wieczór brała pokarm swóy.
10 Y stało się czwartego dnia, że Holofernes sprawił wieczerzą sługom swym, y rzékł do Wagaa rzezańca swego: Idź a namawiay tę Żydówkę żeby dobrowolnie zemną przyzwoliła mieszkać.
11 Bo to sromota u Assyrianów, gdyby niewiasta pośmiewała się z męża, czyniąc aby uszła nie uznana od niego.
12 Tedy wszedł Wagao do Judith, y rzékł: Niech się nie wstydźi dobra dźieweczka wniść do Pana mego, aby była ucczona przed obliczem iego, aby iadła z nim, y piła wino w weselu.
13 Któremu Judith odpowiedźiała: A cóżem ia iest, abych się miała sprzećiwić panu memu?
14 Wszytko co będźie przed oczyma iego dobrego y nalepszego uczynię. A co się iemu będźie podobało, to mnie będźie nalepszego po wszytkie dni żywota mego.
15 Y wstała, y ubrała się w szaty swe, a wszedszy stanęła przed obliczem iego.
16 A serce Holofernesowe zadrżało, bo był zapalon pożądliwośćią iéy.
17 Y rzékł do niéy Holofernes: Piy teraz, a śiądź z weselem, boś łaskę przedemną nalazła.
18 Y rzekła Judith: Będę piła panie, bo dźiś iest uwielbiona dusza moia nad wszytkie dni moie.
19 Y wźięła y iadła y piła przed nim, to co iéy była nagotowała dźiéwka iéy. Y stał się Holofernes barzo wesoły ku niéy, y pił barzo wiele wina, iako wiele nigdy nie pił za żywota swego.