Biblia Wujka (1923)/Księga Sędziów 17
Był na on czas jeden mąż z góry Ephraim imieniem Michasz,
2 Który rzekł matce swéj: Tysiąc i sto śrebrników, któreś sobie była oddzieliła, i na któreś, gdym ja słyszał, przysięgła, oto ja mam, i są przy mnie. Któremu ona odpowiedziała: Błogosławiony syn mój Panu.
3 Wrócił je tedy matce swéj, która mu była rzekła: Poświęciłam i ślubiłam to śrebro Panu, aby z ręki méj przyjął syn mój i uczynił rycinę i licinę: a teraz oddawam je tobie.
4 Wrócił je tedy matce swéj: która wzięła dwieście śrebrnych i dała je złotnikowi, żeby z nich uczynił rycinę i licinę, która była w domu Michy,
5 Który zborek téż w nim bogu odłączył i uczynił Ephod i Theraphim, to jest szatę kapłańską i bałwany, i napełnił rękę jednego z synów swych, i był mu kapłanem.
6 W one dni nie było króla w Izraelu, ale każdy, co się mu zdało prawego, to czynił.
7 Był téż drugi młodzieniec z Bethlehem Judy, z pokolenia jego: a ten był Lewit i mieszkał tam.
8 I wyszedłszy z miasta Bethlehem, chciał gościem być, gdzieby sobie wczas nalazł. A gdy przyszedł na górę Ephraim będąc w drodze, i wstąpił trochę do domu Michasza,
9 Spytan jest od niego, zkądby przyszedł. Który odpowiedział: Jestem Lewit z Bethlehem Judy, a idę, żebych mieszkał, kędy będę mógł, i gdzieby mi się zdało z moim pożytkiem.
10 I rzekł Michasz: Mieszkaj u mnie, a bądź mi ojcem i kapłanem: a dam ci na każdy rok dziesięć śrebrników i dwie szaty i czego do żywności potrzeba.
11 Przyzwolił i mieszkał u człowieka, i był mu jako jeden z synów.
12 I napełnił Michasz rękę jego, i miał młodzieńca kapłanem u siebie, mówiąc :
13 Teraz wiem, że mi Bóg uczyni dobrze, mającemu kapłana z rodu Lewitskiego.