Biblia Gdańska/List Świętego Pawła Apostoła do Żydów 12


Biblia Gdańska - Nowy Testament - List Świętego Pawła Apostoła do Żydów

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13


ROZDZIAŁ XII.


I. I od tych oyców, które wyliczył 1. 2. II. i od Chrystusowego przykładu Żydy do cierpliwości i stateczności upomina 3 — 10. III. uczy, że doczesnego nawiedzenia Pańskiego nie mamy według zdania cielesnego szacować 11. IV. a uciechy wieczne iako cel, do którego bieżemy, przed oczy sobie wystawiać 12 — 29.
Przetoż i my, maiąc tak wielki około siebie leżący obłok świadków, złożywszy wszelaki[1] ciężar i grzech, który nas snadnie obstępuie, przez cierpliwość bieżmy w zawodzie, który nam iest wystawiony;
2. Patrząc na Iezusa wodza i dokończyciela wiary, który dla wystawionéy sobie radości, podiął[2] krzyż, wzgardziwszy sromotę, i usiadł na prawicy stolicy[3] Bożéy.
II. 3. Przetoż uważaycie, iaki iest ten, który podeymował takowe od grzeszników przeciwko sobie sprzeciwianie, abyście osłabiawszy w umysłach waszych, nie ustawali.
4. Ieszczeście się aż do[4] krwi nie sprzeciwili, walcząc przeciwko grzechowi.
5. Czyliście zapamiętali napominania, które wam iako synom mówi? Synu[5] móy, nie lekce sobie poważay kaźni Pańskiéy, a nie trać serca, gdy od niego bywasz karany;
6. Albowiem kogo Pan[6] miłuie, tego karze, a samego każdego, którego za syna przyimuie.
7. Ieźli znosicie karanie, Bóg się wam ofiaruie iako synom; albowiem któryż iest syn, któregoby oyciec nie karał?
8. A ieźli iesteście bez karania, którego wszyscy są uczęstnikami, tedyście bękartami a nie synami.
9. A nad to cielesne oyce nasze mieliśmy, którzy nas karali, a baliśmy się ich; zaż daleko więcéy nie mamy bydź poddani oycu[7] duchów, abyśmy żyli?
10. Albowiem oni na mało dni, iako się im zdało, nas karali; ale ten ku pożytkowi naszemu na to, abyśmy byli uczęstnikami świętobliwości iego.
III. 11. A wszelkie karanie, gdy przytomne iest, nie zda się bydź wesołe, ale smętne; lecz potym owoc sprawiedliwości spokoyny przynosi tym, którzy są przez nie wyćwiczeni.
IV. 12. Przetoż opuszczone ręce, i zemdlone kolana wyprostuycie,
13. A czyńcie koleie[8] proste nogami waszemi, iżby to, co iest chromego, z drogi nie ustąpiło, ale raczéy uzdrowione było.
14. Pokoiu[9] naśladuycie ze wszystkimi i[10] świętobliwości, bez któréy żaden nie ogląda Pana;
15. Upatruiąc,[11] żeby kto nie odpadł od łaski Bożéy, a żeby który korzeń gorzkości niepodrosł, a nie przekaził, i przezeń aby się ich wiele nie pokalało;
16. Aby kto nie był wszetecznym albo sprosnym, iako Ezaw, który za potrawę iednę przedał[12] pierworodztwo swoie.
17. Albowiem wiecie, iż i potym gdy chciał odziedziczyć błogosławieństwo, był odrzucony; bo nie znalazł[13] mieysca pokuty, choć iéy z płaczem szukał.
18. Boście nie przystąpili[14] do góry, która się da dotknąć, i do ognia goraiącego, i do wichru, i do ciemności i do burzy,
19. I do dźwięku trąby, i do głosu słów, który ci, co słyszeli, prosili, aby więcéy do nich nie mówiono;[15]
20. (Albowiem nie mogli znieść tego, co im rozkazowano: Gdyby się i bydlę góry[16] dotknęło, będzie ukamionowane, albo pociskiem przebite.
21. A tak straszne to było, co widzieli, że téż Moyżesz rzekł: Uląkłem się i drzę.)
22. Aleście przystąpili do góry Syon, i do miasta Boga[17] żywego, do Ieruzalemu niebieskiego, i do niezliczonych tysięcy Aniołów;
23. Do walnego zgromadzenia, i do zebrania pierworodnych, którzy są spisani w niebie, i do Boga, sędziego wszystkich, i do duchów sprawiedliwych i doskonałych;
24. I do pośrzednika nowego testamentu Iezusa, i do krwi pokropienia, lepsze rzeczy mówiącéy niż[18] Ablowa.
25. Patrzaycież, abyście nie gardzili tym, który mówi; albowiem ieźliż oni[19] nie uszli, którzy gardzili tym, który na ziemi na mieyscu Bożém mówił, daleko więcéy my, ieźliże się od tego, który z nieba iest, odwrócimy;
26. Którego głos na czas poruszył był ziemią, a teraz obiecał, mówiąc: Ieszcze ia raz[20] poruszę nie tylko ziemią, ale i niebem.
27. A to że mówi: Ieszcze raz, pokazuie zniesienie rzeczy chwieiących się, iako tych, które są uczynione, aby zostawały te, które się nie chwieią.
28. Przetoż przyimuiąc królestwo nie chwieiące się, mieymy łaskę, przez którą służmy przyiemnie Bogu ze wstydem i z uczciwością.
29. Albowiem Bóg nasz iest[21] ogniem trawiącym.





 Hbr 11 Hbr 12
Biblia Gdańska
Hbr 13