Biblia Królowéj Zofii/Księga Rodzaju 21


Poniżej znajduje się Księga Rodzaju podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.
(Na szaro oznaczono rozdziały, które się nie zachowały).[1]
Genesis

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26
27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50

Dodatkowe oznaczenia w tekście wprowadzone przez Antoniego Małeckiego
* – podkreślenie oryginalności zapisu, [słowo] – uzupełnienie tekstu, (słowo) – transkrypcja słowa na zrozumiałą formę, (?) – oznaczenie prawdopodobnego błędu popełnionego przez skrybę, słowo – miejsce warte zwrócenia uwagi, (!) – miejsce warte zwrócenia szczególnej uwagi, – koniec strony w kodeksie


Lepak pan bog wzyawyl gest Sarze, yakosto bil szlubyl gey, y napelnyl gey, czso mowyl.

Y poczó̗la gest y porodzyla syna w swey staroszczy w ten czasz, yakosz gey bil bog prorokowal.

Y sdzal gest Abraham synowy swemu, gegoszto Sara porodzyla, Isaak.

obrzazal gi osmego dnya, yakoto bil bog gemu przikazal.

A gdisz bil Abraham we szcze leczyech, tego wyeku syó̗ urodzyl Isaak.

I rzekla Sara: Szmyech my bog uczynyl, bo ktokoly to usliszy, bó̗dze syó̗ mnye naszmyewacz.

Y lepak gest rzekla: Y ktobi uszliszal, nye bó̗dze wyerzycz Abrahamowy, abi Sara mogla porodzycz syna, abi porodzywszy gi, bi gi mogla otchowacz, gegoz gest porodzyla w staroszczy.

Tedi pacholik odchowali bil, a yó̗l szyó̗ roszcz. Y uczynyl gest Abraham wyelikye godi, dzen gego ostawyenya[2].

A gdisz bila Sara wydzala syna swego, a on ygral s Agar z Egipskó̗[3], a ona igrita (?) y rzekla gest ku Abrahamowy:

10  Kasz (?) dzewce tuto y synowy. Bocz nye bó̗dze dzeczyó̗czyem[4] syn dzewky mey s mim synem Ysaakyem.

11  To slowo Abraham tesznye wszó̗l o swem synu.

12  Gemuszto pan bog rzekl: Nye zdacz syó̗ to wyelmy przeczywno o synu a o dzewce twey. Wszitko, czsokoly kaze Sara, poslussen bó̗dz gey. Bocz po Isaakowy twe syemyó̗ syó̗ rosplodzy,

13  a y syna twego* dzewky rosplodzy* w wyelyky lud, bo gest twe syemyó̗.

14  Tako wstaw Abraham z yutra, a wzó̗l chleba a lagwyczó̗ wodi, y wloszyl gey na pleczi, daw gey syna gey, y puszczy yó̗ precz. Geszto gdisz bila wiszla, y poczó̗la bló̗dzycz po puszczy Bersabee.

15  A gdisz gey bilo wodi nye dostanye w lagwyczi, posadzi dzeczyó̗ pod drzewem, gez tam bilo,

16  y gydze precz, y szyó̗dze ot nyego na dostrzelenyu y rzekla: Nye bó̗dó̗, panye boze, patrzycz na szmyercz dzyeczyó̗czya mego. A syedzó̗czy, yó̗la wyelykym glossem plakacz.

17  Ale bog usłyszał glos mlodzencza tego, y wzwola anyol bozy s nyeba, rzekó̗cz ku Agar: Czso czynysz Agar? nacznye[5] syó̗ bacz. Bo gest pan bog usłyszał glos twego dzeczyó̗czya s tegoto myeszczcza, na gemzeto gest dzeczyó̗.

18  Wstan a poymy dzeczyó̗ za ró̗kó̗, bocz syó̗ rosplodzy w wyelykó̗ wloszcz.

19  Y otworzyl pan bog oczy gey, y uszrzala wodi studnyczó̗, a naczyrpnó̗la gey lagwyczó̗ y dala gest dzeczyó̗czu pycz.

20  Y bila z nym, genze tu rozl a przebywał gest na puszczy. Tedi ten mlodzenyecz bil strzelcem

21  y przebiwal gest na puszczy Pharon. Y poyó̗la gest gemu macz gego zonó̗ s Egipskyey zemye.

22  Tegosz czassu rzekl Abimelech ku Aficol[6]: Wywyodó̗ woysky gego ku Abrahamowy, bocz gests tobó̗ przy wszem, czsokoly czynysz.

23  Przetosz przysyó̗szy my na swego boga, abi my nye skodzyl any mim namyastkom any memu plodu. ale czyn myloszerdze, gezem ya tobye uczynyl, a zemy, w nyeyzes syó̗ ti obraczal, gesz gest przy górze[7].

24  Y rzekl gest Abraham: Yacz przyssyó̗gó̗.

25  Y porokowal gest Abimelech prze studnyczó̗ wodi, gesto nasylym bily odyó̗ly slugi gego.

26  Otpowyedzal Abimelech: Nye wyedzalesm, kto to bil uczynyl. a tisz my tego nye powyedzal, anym tego drzewa*[8] sliszal, nyże dopyro tym razem.

27  Tedi Abraham wzó̗l owyecz, wolow, y dal gest Abimelechowy. y za przyssyó̗glasta syó̗ oba sobye.

28  Abraham obraw syedmyoro yagnyó̗t stada, y postawy na pamyó̗cz.

29  Gemuzto rzekl Abimelech: Comu* só̗ ty yagnyó̗ta, geszesz to postawyl?

30  Tegdi on rzecze: Syedm tichto yagnyó̗t weszmyesz z mey ró̗ky, abi bily na szwyadecztwye, yzeczyem ya tuto studnyczó̗ wikopal.

31  A przetosz temu myastu zdzaly só̗ Bersabee, bosta tu oba przyssyó̗gla

32  a za(s)lubyla sobye przi tey studnyczi.

33  Potem wstaw Abimelech a Ficol, y wiwyodó̗ ricerstwo gego, y wroczyly ge do zemye polestynskyey. Ale Abraham rosbyal[9] puszczó̗ Bersabee a tu wzywal gymyó̗ boze boga wyecznego.

34  Y bil gest oraczem zemye polestynskyey za dluge dny.





  1. Przypis własny Wikiźródeł Podział na wersy wprowadzony przez zespół Wikiźródeł za Biblia Królowej Zofii (Szaroszpatacka) wraz ze staroczeskim przekładem Biblii Stanisław Urbańczyk i Vladimír Kyas Ossolineum 1965–1971
  2. Ablactationis. W.
  3. Nie rozumiał tu myśli pierwotworu.
  4. Miało być: dziedzicem.
  5. Wulg.: noli. Więc wyraz przekręcony.
  6. Inaczéj miejsce to w Wulg.
  7. Inaczéj miejsce to w Wulg.
  8. Miało być: drzewiéj
  9. Wulg. ma. plantavit.