Biblia Wujka (1923)/Ewangelia wg św. Mateusza 21


Poniżej znajduje się Ewangelia wg św. Mateusza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Nowy Testament - Ewangelia św. Mateusza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28


ROZDZIAŁ XXI.
Jako Pan Chrystus na osiełku wjechał do Jeruzalem, kupce z kościoła wyrzucił, Pharyzeuszmi się rozgadał, jako figa uschła: przypowieść jedna o dwu syniech, druga o winogrodnikach, którzy dziedzica zabili.

A gdy się przybliżali ku Jeruzalem, i przyszli do Bethphage, do góry oliwnéj, tedy Jezus posłał dwu uczniów, [1]

Mówiąc im: Idźcie do miasteczka, które jest przeciwko wam, a natychmiast najdziecie oślicę uwiązaną i oślę z nią; odwiążcie i przywiedźcie mi.

A jeźliby wam kto co rzekł, powiedzcie, iż Pan ich potrzebuje: a zarazem puści je.

A to się wszystko stało, aby się wypełniło, co jest powiedziano przez proroka mówiącego:

Powiedzcie córce Syońskiéj: Oto król twój idzie tobie cichy, siedzący na oślicy i na oślęciu, synu podjarzemnéj. [2]

Szedłszy tedy uczniowie, uczynili, jako im rozkazał Jezus.

I przywiedli oślicę i oślę i włożyli na nie odzienia swoje, a jego wsadzili na nie.

A rzesza bardzo wielka słali szaty swoje na drodze, a drudzy obcinali gałązki z drzew i na drodze słali.

A rzesze, które uprzedzały, i które pozad szły, wołały mówiąc: Hosanna synowi Dawidowemu! błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokościach! [3]

10 A gdy wjechał do Jeruzalem, wzruszyło się wszystko miasto, mówiąc: Któż to jest?

11 A lud mówił: Ten jest Jezus prorok, z Nazareth Galilejskiego.

12 I wszedł Jezus do kościoła Bożego i wyrzucał wszystkie przedawające i kupujące w kościele, a stoły bankierzów i stołki przedających gołębie poprzewracał. [4]

13 I rzekł im: Napisano jest: Dom mój dom modlitwy nazwan będzie, a wyście go uczynili jaskinią zbójców. [5]

14 I przystąpili do niego ślepi i chromi w kościele, i uzdrowił je.

15 A widząc przedniejsi kapłani i Doktorowie dziwy, które czynił, i dzieci wołające w kościele i mówiące: Hosanna synowi Dawidowemu! rozgniewali się. [6]

16 I rzekli mu: Słyszysz, co ci mówią? A Jezus rzekł im: I owszem. Nie czytaliście nigdy, iż z ust niemowlątek i ssących doskonałąś uczynił chwałę? [7]

17 A opuściwszy je, wyszedł precz z miasta do Bethaniéj i tam został.

18 A rano wracając się do miasta, łaknął.

19 A ujrzawszy jedno figowe drzewo przy drodze, przyszedł do niego, i nie nalazł nic na niem jedno tylko liście, i rzekł mu: Niechaj się nigdy z ciebie owoc nie rodzi na wieki. I uschła zarazem figa. [8]

20 A ujrzawszy uczniowie, dziwowali się, mówiąc: Jakoć natychmiast uschła. [9]

21 A odpowiadając Jezus, rzekł im: Zaprawdę powiadam wam, jeźlibyście mieli wiarę, a nie wątpilibyście, nie tylko z figowem drzewem uczynicie, ale téż gdybyście téj górze rzekli: Podnieś się a rzuć się w morze, stanie się.

22 I wszystko, o co byście prosili w modlitwie wierząc, weźmiecie. [10]

23 A gdy przyszedł do kościoła, przystąpili do niego, gdy uczył, przedniejsi kapłani i starsi ludu, mówiąc: Którą mocą to czynisz? a ktoć dał tę władzą? [11]

24 Odpowiadając Jezus, rzekł im: Spytam Ja téż was o jednę mowę, którą jeźli mi powiecie, Ja téż wam powiem, którą mocą to czynię.

25 Chrzest Janów zkąd był? z nieba, czyli z ludzi? A oni rozbierali między sobą, mówiąc:

26 Jeźli powiemy z nieba, rzecze nam: Czemużeście mu tedy nie uwierzyli? A jeźli powiemy z ludzi, boimy się rzesze; bo wszyscy mieli Jana za proroka. [12]

27 I odpowiadając Jezusowi, rzekli: Nie wiemy. Rzekł im téż on: Ani Ja wam powiem, którą mocą to czynię.

28 A co się wam zda? Niektóry człowiek miał dwu synów, i przyszedłszy do pierwszego, rzekł: Synu, idź dziś, rób na winnicy mojéj.

29 A on odpowiadając, rzekł: Nie chcę, ale potem żalem wzruszony, poszedł.

30 A przyszedłszy do drugiego, rzekł takież. A on odpowiadając, rzekł: Idę Panie, a nie szedł.

31 Któryż z dwu uczynił wolą ojcowską? Rzekli mu: Pierwszy. Powiedział im Jezus: Zaprawdę powiadam wam, iż celnicy i wszetecznice uprzedzą was do królestwa Bożego.

32 Albowiem przyszedł do was Jan drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu; a celnicy i wszetecznice uwierzyły mu; a wy widząc, aniście żalu nie mieli potem, abyście mu uwierzyli.

33 Drugiéj przypowieści słuchajcie: Był człowiek gospodarz, który nasadził winnicę i płotem ją ogrodził i wkopał w niéj prasę i zbudował wieżę i najął ją oraczom i odjechał precz. [13]

34 A gdy się przybliżył czas owoców, posłał sługi swe do oraczów, aby odebrali owoce jego.

35 A oracze poimawszy sługi jego, jednego ubili, drugiego zabili, drugiego zaś ukamionowali.

36 Zasię posłał inszych sług więcéj niźli pierwszych, i także im uczynili.

37 A na ostatek posłał do nich syna swego, mówiąc: Uszanują syna mego.

38 A oracze ujrzawszy syna, mówili między sobą: Tenci jest dziedzic, pójdźcie, zabijmy go, a będziem mieć dziedzictwo jego. [14]

39 I poimawszy go, wyrzucili z winnice i zabili.

40 Gdy tedy przyjdzie pan winnice, co uczyni oraczom onym?

41 Rzekli mu: Złe źle potraci, a winnicę swą najmie inszym oraczom, którzy oddadzą mu owoc czasów swoich.

42 Rzekł im Jezus: Nie czytaliście nigdy w Pismach: Kamień, który odrzucili budujący, ten się stał głową węgła: od Pana się to stało i dziwno jest w oczach naszych? [15]

43 Przetóż powiadam wam, iż będzie odjęte od was królestwo Boże, i będzie dane narodowi czyniącemu owoce jego.

44 A kto padnie na ten kamień, będzie skruszon, a na kogoby upadł, zetrze go.

45 A usłyszawszy przedniejsi kapłani i Pharyzeuszowie przypowieści jego, poznali, iż o nich mówił.

46 A szukając go poimać, bali się rzesz; ponieważ go jako proroka mieli.