Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 7
Słowo, które się stało do Jeremiasza od Pana, mówiąc:
2 Stań w bramie domu Pańskiego a powiadaj tam to słowo i mów: Słuchajcie słowa Pańskiego, wszystek Juda, którzy wchodzicie przez te bramy, abyście się kłaniali Panu.
3 To mówi Pan zastępów, Bóg Izraelów: Dobre czyńcie drogi wasze i sprawy wasze: a będę mieszkał z wami na tem miejscu.
4 Nie ufajcie w słowiech kłamliwych, mówiąc: Kościół Pański, kościół Pański, kościół to Pański jest.
5 Bo jeźli dobrze naprostujecie drogi wasze i sprawy wasze: jeźli czynić będziecie sąd między mężem a między bliźnim jego:
6 Przychodnia i sieroty i wdowy nie spotwarzycie, ani krwie niewinnéj nie rozlejecie na tem miejscu, a za cudzymi bogami na swe złe nie pójdziecie,
7 Mieszkać będę z wami na tem miejscu, w ziemi, którąm dał ojcom waszym, od wieku i aż do wieku.
8 Oto wy ufacie sobie w mówiech kłamstwa, które wam nie pomogą.
9 Kraść, zabijać, cudzołożyć, przysięgać fałszywie, ofiarować Baalom, i chodzić za bogami cudzymi, których nie znacie.
10 I przyszliście a stanęliście przedemną w tym domu, w którym wzywano imienia mego, i rzekliście: Wybawieniśmy, żeśmy czynili te wszystkie brzydliwości.
11 A więc jaskinią zbójców stał się ten dom, w którym wzywano imienia mego przed oczyma waszemi? Ja, Ja jestem: Jam widział, mówi Pan. [1]
12 Idźcie do miejsca mego do Sylo, gdzie mieszkało imię moje z pierwu: a oglądajcie, com uczynił jemu, dla złości ludu mego Izraelskiego.
13 A teraz, ponieważeście czynili wszystkie te uczynki, mówi Pan, a mówiłem do was, rano wstając i mówiąc, a nie słuchaliście, i wołałem was, a nie odpowiedzieliście: [2]
14 Uczynię domowi temu, w którym wzywano imienia mego, i w którym wy ufacie, i miejscu, którem dał wam, i ojcom waszym, jakom uczynił Sylo. [3]
15 I odrzucę was od oblicza mego, jakom odrzucił wszystkę bracią waszę, wszystko nasienie Ephraim.
16 A tak ty nie módl się za tym ludem, ani przyjmuj za nim chwały i modły, ani mi się zastawiaj; bo cię nie wysłucham.
17 Aza nie widzisz, co ci działają w mieściech Judzkich, i po ulicach Jeruzalem?
18 Synowie zbierają drwa, a ojcowie podniecają ogień, a niewiasty zakrapiają smalcem, aby czynili placki krolowéj niebieskiéj, i aby ofiarowali bogom cudzym, a mnie ku gniewu wzruszyli.
19 Izali mnie ku gniewu wzruszają? mówi Pan, aza nie sami siebie, na zawstydzenie twarzy swéj?
20 Przetóż to mówi Pan Bóg: Oto zapalczywość moja i rozgniewanie moje zlewa się na to miejsce, na ludzie i na bydło i na drzewo polne i na owoce ziemie, i zapali się i nie ugasi się.
21 To mówi Pan zastępów, Bóg Izraelski: Całopalenia wasze przydajcie do ofiar waszych a jedzcie mięso.
22 Bom nie mówił z ojcy waszymi, i nie rozkazałem im onego dnia, któregom je wywiódł z ziemie Egipskiéj o słowie całopalenia i ofiar.
23 Alem to słowo przykazał im, mówiąc: Słuchajcie głosu mego, a będę wam Bogiem, a wy będziecie mi ludem, a chódźcie każdą drogą, którąm wam przykazał, aby wam dobrze było.
24 I nie słuchali, ani nachylili ucha swego: ale odeszli w woli i w przewrótności serca swego złego: i udali się nazad, a nie wprzód.
25 Ode dnia, którego wyszli ojcowie ich z ziemie Egipskiéj aż do dnia tego; i posłałem do was wszystkie sługi moje proroki, co dzień wstając rano i posyłając.
26 A nie słuchali mię, ani nakłonili ucha swego: ale zatwardzili kark swój, i gorzéj czynili niźli ojcowie ich.
27 I będziesz mówił do nich wszystkie te słowa, a nie usłuchają cię: i będziesz ich wołał, a nie ozowiąć się.
28 I rzeczesz do nich: Ten jest naród, który nie słuchał głosu Pana, Boga swego, ani przyjął karania: zginęła wiara i odjęta jest od ust ich.
29 Ostrzyż włosy twoje i zarzuć, a weźmij na prost narzekanie; bo odrzucił Pan i ostawił rodzaj zapalczywości swojéj.
30 Bo czynili synowie Judzcy złość w oczach moich, mówi Pan: nakładli obrażenia swego do domu, w którym wzywano imienia mego, aby go splugawili:
31 I zbudowali wyżyny Topheth, które jest w dolinie syna Ennom, aby palili syny swe i córki swe w ogniu: czegom nie rozkazał, anim pomyślał w sercu swojem.
32 Przeto oto dni przyjdą, mówi Pan, i nie będą więcéj zwać Topheth doliną syna Ennom, ale doliną morderstwa: i będą pogrzebać w Topheth, ponieważ nie będzie miejsca.
33 I będzie ścierw ludu tego pokarmem ptastwu powietrznemu i zwierzowi ziemskiemu: a nie będzie, ktoby odegnał.
34 I uczynię, że ustanie w mieściech Judzkich i na ulicach Jeruzalem głos wesela i głos radości, głos oblubieńca i głos oblubienice; bo ziemia będzie na spustoszenie. [4]