Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 11


Poniżej znajduje się Księga Jeremiasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Jeremiasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25
26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48
49 - 50 - 51 - 52


ROZDZIAŁ XI.
Mąż przeklęty, któryby słów Bożych nie słuchał, upomina ku pełnieniu przykazania Boskiego; Bóg broni prorokowi modlić się za ludem: na końcu proroctwo o umęczeniu Pana Chrystusowem.

Słowo, które się stało od Pana do Jeremiasza, rzekąc:

Słuchajcie słów przymierza tego, a mówcie do mężów Judzkich i do obywatelów Jeruzalem.

I rzeczesz do nich: To mówi Pan, Bóg Izraelów. Przeklęty mąż, który nie usłucha słów przymierza tego,

Którem przykazał ojcom waszym dnia, któregom je wywiódł z ziemie Egipskiéj, z pieca żelaznego, mówiąc: Słuchajcie głosu mego, a czyńcie wszystko, co wam rozkazuję, i będziecie mi ludem, a Ja wam będę Bogiem:

Abych wzbudził przysięgę, którąm przysiągł ojcom waszym, żem im miał dać ziemię opływającą mlekiem i miodem, jako jest ten dzień. I odpowiedziałem i rzekłem: Amen, Panie!

I rzekł Pan do mnie: Krzycz wszystkie te słowa w mieściech Judzkich i przed Jeruzalem, mówiąc: Słuchajcie słów przymierza tego, a czyńcie je.

Bo oświadczając oświadczyłem się przed ojcy waszymi dnia, któregom je wywiódł z ziemie Egipskiéj, aż do dnia tego: rano wstając oświadczałem się i mówiłem: Słuchajcie głosu mego!

A nie usłuchali, ani nachylili ucha swego; ale chodzili każdy w przewrótności serca swego złego: i przywiodłem na nie wszystkie słowa przymierza tego, którem przykazał, aby czynili: a nie czynili.

I rzekł Pan do mnie: Nalazło się zbuntowanie w mężach Judzkich i w obywatelach Jeruzalem.

10 Wrócili się do nieprawości ojców swych pierwszych, którzy nie chcieli słuchać słów moich: a tak i ci poszli za bogi cudzymi, aby im służyli, zgwałcili dom Izraelski i dom Judzki, przymierze moje, którem z ojcy ich postanowił.

11 Przetóż to mówi Pan: Oto Ja przywiodę na nie złe, z których wyniść nie będą mogli, i będą wołać do mnie, a nie wysłucham ich.

12 I pójdą miasta Judzkie i obywatele Jeruzalem, i będą wołać do bogów, którym ofiary czynią: a nie wybawią ich czasu ich utrapienia.

13 Bo wedle liczby miast twoich byli bogowie twoi. Judo! a według liczby dróg Jerozolimskich nastawialiście ołtarzów sromotnych, ołtarzów na mokre ofiarowanie Baalom.

14 Przetóż ty nie módl się za tym ludem, ani przyjmuj za nimi chwały i modlitwy; bo nie wysłucham czasu wołania do mnie, czasu utrapienia swego.

15 Cóż to jest, że miły mój w domu moim czynił wiele złości? izali mięso święte odejmie od ciebie złości twoje, z którycheś się chlubiła?

16 Oliwą obfitą, piękną, rodzajną, śliczną nazwał Pan imię twoje: na głos mówienia wielki się ogień na niéj zapalił, i pogorzały chróściny jéj.

17 I Pan zastępów, który cię szczepił, mówił na cię złe dla złości domu Izraelskiego i domu Judzkiego, które czynili sobie, aby mię draźnili, ofiarując Baalom.

18 Ale ty, Panie! ukazałeś mi, i poznałem: tedy pokazałeś mi sprawy ich.

19 Aza jako baranek cichy, którego niosą na rzeź? a nie poznałem, że myślili na mię rady, mówiąc : Włóżmy drewno w chleb jego a wygładźmy go z ziemie żywiących, i imienia jego więcéj niech nie wspomnią.

20 Ale ty, Panie zastępów! który sądzisz sprawiedliwie, a nerek i serca doznawasz, niech ujrzę pomstę twoję nad nimi; bom tobie objawił sprawę moję.

21 Przetóż to mówi Pan do mężów Anathoth, którzy szukają dusze twojéj i mówią: Nie będziesz prorokował w imię Pańskie, i nie umrzesz od rąk naszych.

22 Przetóż to mówi Pan zastępów: Oto ja nawiedzę je: młodzieńcy pomrą od miecza, synowie ich i córki ich pomrą od głodu.

23 A ostatku nie będzie po nich; bo nawiodę złe na męże Anathoth, rok nawiedzenia ich.