Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 49
Do synów Ammon. To mówi Pan: Izali nie ma synów Izrael? albo dziedzica niemasz u niego? Czemuż tedy Melchom dziedzictwem posiadł Gada, a lud jego w miastach jego mieszkał?
2 Przetóż oto dni przychodzą, mówi Pan, i dam słyszeć nad Rabbath, synów Ammon, trzask bitwy, i będzie w gromadę rozwalona, a córki jéj ogniem będą spalone, a posiędzie Izrael dzierżawce swoje, mówi Pan.
3 Zawyj Hesebon! bo jest zburzon Haj. Krzyczcie, córki Rabbath! przepaszcie się włosienicami, narzekajcie i chódźcie około płotów; bo Melchom będzie prowadzon w zaprowadzenie, kapłani jego i książęta jego spółem.
4 Co się przechwalasz dolinami? spłynęła dolina twoja, córko pieszczona! któraś ufała w skarbiech twoich i mówiłaś: Któż przyjdzie do mnie?
5 Oto Ja przywiodę na cię strach, mówi Pan, Bóg zastępów, od wszystkich, którzy są w okolicy twojéj, i rozproszycie się, każdy od oczu waszych, a nie będzie, ktoby zebrał uciekające.
6 A potem każę się wrócić więźniom synów Ammon, mówi Pan.
7 Do Idumei. To mówi Pan zastępów: Izali niemasz daléj mądrości w Theman? Zginęła rada od synów, niepożyteczna się stała mądrość ich.
8 Uciekajcie a tył podawajcie, zstępujcie w przepaść, obywatele Dedan! bo zatracenie Ezaw przywiodłem nań, czas nawiedzenia jego.
9 By byli przyszli na cię ci, co zbierają wino, nie zostawiliby byli grona, by złodzieje w nocy: porwaliby byli, coby im dosyć było.
10 Lecz Ja obnażyłem Ezaw, odkryłem skrytości jego, i skryć się nie będzie mógł: zburzono nasienie jego i bracią jego i sąsiady jego, i nie będzie.
11 Opuść sieroty twoje. Ja je żywić będę, a wdowy twoje we mnie nadzieję mieć będą.
12 Bo to mówi Pan: Oto, którym nie było sądu, aby pili kielich, pijąc pić będą; a ty jako niewinny zostaniesz, nie będziesz niewinny, ale pijąc pić będziesz.
13 Bo przysiągłem sam przez się, mówi Pan, iż spustoszeniem i hańbą i pustynią i przeklęctwem będzie Bosra, i wszystkie miasta jéj będą pustyniami wiecznemi.
14 Słyszałem słuch od Pana, i poseł do narodów posłan jest: Zbierajcie się a przyjdźcie na nie, a powstańmy ku bitwie. [1]
15 Bo oto małego dałem cię między narody, wzgardzonego między ludzie.
16 Hardość twoja zwiodła cię i pycha serca twego: który mieszkasz w jaskiniach skały, a usiłujesz dosiądz wysokości pagórku, gdy wywyższysz jako orzeł gniazdo twoje, z onąd ściągnę cię, mówi Pan. [2]
17 I będzie Idumea pusta, każdy który pójdzie przez nię, zadziwi się i świstać będzie na wszystkie plagi jéj.
18 Jako wywrócona jest Sodoma i Gomorra i bliskie jéj, mówi Pan: nie będzie tam mieszkał mąż, ani będzie w niéj przebywał syn człowieczy. [3]
19 Oto jako lew wystąpi z nadętości Jordanu do cudności mocnéj; bo uczynię, że wnet pobieży do niéj, a któż będzie wybrany, którego przełożę nad nią? bo kto mnie podobny? a kto mię zniesie? i który to jest pasterz, coby się sprzeciwił twarzy mojéj? [4]
20 Przeto posłuchajcie rady Pańskiéj, którą uradził na Edom: i myśli jego, które umyślił na obywatele Theman, jeźli ich nie zrzucą malutcy z trzody, jeźli nie rozmiecą z nimi mieszkania ich.
21 Od trzasku upadku ich wzruszyła się ziemia: wołanie, aż na morzu czerwonem słyszano głosu jego.
22 Oto jako orzeł wzbije się i odleci, a rozciągnie skrzydła swe nad Bosrą, i będzie serce mocarzów Idumei onego dnia, jako serce niewiasty rodzącéj.
23 Do Damaszku: Zawstydził się Emath i Arphad; bo złą bardzo nowinę usłyszeli, strwożyli się jako na morzu, dla frasunku uspokoić się nie mógł.
24 Osłabiał Damaszek, dał się uciekać, strach go ogarnął, ucisk a boleści poimały go jako rodzącą.
25 Jakoż opuścili miasto chwalebne, miasto wesołe?
26 Przetóż polęgą młodzieńcy jego na ulicach jego, a wszyscy mężowie walki umilkną dnia onego, mówi Pan zastępów.
27 I zapalę ogień na murze Damaszku, i pożre mury Benadad.
28 Na Cedar i na królestwa Assur, które poraził Nabuchodonozor, król Babiloński. To mówi Pan: Wstańcie a idźcie na Cedar a zburzcie syny wschodnie.
29 Namioty ich i trzody ich zabiorą, skóry ich i wszystko naczynie ich i wielbłądy ich wezmą sobie, i zwołają na nie strach w okolicy.
30 Uciekajcie, bieżcie wskok, w głębokości siedźcie, którzy mieszkacie w Asor! mówi Pan; bo Nabuchodonozor, król Babiloński, uradził na was radę i umyślił na was myśli.
31 Wstańcie a idźcie do narodu spokojnego, a mieszkającego bezpiecznie, mówi Pan: niemasz wrót ani zawory u nich, sami mieszkają.
32 I będą wielbłądy ich rozchwyceniem, a mnóstwo dobytków ich korzyścią: i rozwionę je na wszystkie wiatry, którzy się podstrzygli pod długi włos, a ze wszech granic jego przywiodę zatracenie na nie, mówi Pan.
33 I będzie Asor mieszkaniem smoków, spustoszony aż na wieki: nie będzie tam mieszkał mąż, ani przebywał syn człowieczy.
34 Słowo Pańskie, które się stało do Jeremiasza proroka przeciw Elam, na początku królestwa Sedecyasza, króla Judzkiego, rzekąc:
35 To mówi Pan zastępów: Oto Ja złamię łuk Elam i wielką moc ich.
36 I przywiodę na Elam cztery wiatry ze czterech stron nieba, a rozwionę je na wszystkie te wiatry, i nie będzie narodu, gdzieby nie zaszli wygnańcy Elam przed nieprzyjaciółmi jego:
37 I przed szukającymi dusze ich: i przywiodę na nie złe, gniew zapalczywości mojéj, mówi Pan, i poślę za nimi miecz, aż ich dokonam.
38 I postawię stolicę moję w Elam, a wytracę zonąd króle i książęta, mówi Pan.
39 A w ostateczne dni każę się wrócić poimańcom Elam, mówi Pan.