Biblia Wujka (1923)/Księga Jeremiasza 37


Poniżej znajduje się Księga Jeremiasza podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Jeremiasza

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25
26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48
49 - 50 - 51 - 52


ROZDZIAŁ XXXVII.
Sedecyasz król każe się Jeremiaszowi za lud swój modlić Panu Bogu, ale Jeremiasz prorokuje, że przecie Chaldejczykowie mieli spalić Jeruzalem: wsadzon ubity do ciemnice Jeremiasz, a dawano mu na każdy dzień jeden chleb.

I królował król Sedecyasz, syn Jozyaszów, miasto Jechoniasza, syna Joakimowego, którego postanowił królem Nabuchodonozor, król Babiloński, w ziemi Judzkiéj.

I nie był posłuszny, sam i słudzy jego i lud ziemski słów Pańskich, które mówił przez rękę Jeremiasza proroka.

I posłał król Sedecyasz Juchala, syna Selemiaszowego, i Sophoniasza, syna Maasyaszowego, kapłana, do Jeremiasza proroka, mówiąc: Módl się za nami do Pana, Boga naszego.

A Jeremiasz wolno chodził wpośród ludu; bo go nie wsadzono było do ciemnice. Tedy wojsko Pharaonowe wyszło było z Egiptu, i usłyszawszy Chaldejczycy, którzy byli oblegli Jeruzalem, takową wieść, odciągnęli od Jeruzalem.

I stało się słowo Pańskie do Jeremiasza proroka, mówiąc:

To mówi Pan, Bóg Izraelów: Tak powiecie królowi Judzkiemu, który was posłał do mnie, abyście mię pytali:

Oto wojsko Pharaonowe, które wyciągnęło wam na pomoc, wróci się do ziemie swéj, do Egiptu: i wrócą się Chaldejczycy, a będą walczyć na to miasto i wezmą je i zapalą je ogniem.

To mówi Pan: Nie zwodźcie dusz waszych, mówiąc: Odchodząc odejdą i odciągną od nas Chaldejczycy; boć nie odejdą.

Ale choćbyście pobili wszystko wojsko Chaldejskie, którzy walczą z wami, a zostaliby się z nich niektórzy zranieni, każdy z namiotu swego wstaną a zapalą to miasto ogniem.

10 A tak gdy odeszło wojsko Chaldejskie od Jeruzalem przed wojskiem Pharaonowem,

11 Wyszedł Jeremiasz z Jeruzalem, aby szedł do ziemie Benjaminowéj, aby tam podzielił i mienie przed obecnością mieszczan.

12 A gdy przyszedł do bramy Benjaminowéj, był tam stróż bramy w swym rzędzie, imieniem Jeryasz, syn Selemmiego, syna Hananiaszowego, i poimał Jeremiasza proroka, mówiąc: Do Chaldejczyków uciekasz.

13 I odpowiedział Jeremiasz: Fałsz to, nie uciekam do Chaldejczyków, i nie słuchał go; ale poimał Jeryasz Jeremiasza i przywiódł go do książąt.

14 Przeto rozgniewawszy się książęta na Jeremiasza, ubiwszy go wsadzili do ciemnice, która była w domu Jonathana pisarza; bo on był przełożony nad ciemnicą.

15 Także wszedł Jeremiasz do domu, dołu i do ciemnice; i siedział tam Jeremiasz przez wiele dni.

16 A posławszy Sedecyasz król wyjął go i pytał go w domu swym potajemnie, i rzekł: Co mniemasz, jest mowa od Pana? i rzekł Jeremiasz: Jest: i rzekł: W ręce króla Babilońskiego podan będziesz.

17 I rzeki Jeremiasz do króla Sedecyasza: Com zgrzeszył tobie i sługom twoim i ludowi twemu, żeś mię wsadził do domu więzienia?

18 Gdzie są prorocy wasi, którzy wam prorokowali i mówili: Nie przyjdzie król Babiloński na was, ani na tę ziemię?

19 A tak słuchaj teraz, proszę, panie mój, królu! niech będzie ważna prośba moja przed tobą, a nie odsyłaj mię do domu Jonathana pisarza, abych tam nie umarł.

20 A tak rozkazał król Sedecyasz, aby wsadzono Jeremiasza do sieni ciemnice, i aby mu dawano bochenek chleba na każdy dzień oprócz potrawy, aż nie stało wszystkiego chleba w mieście. I mieszkał Jeremiasz w sieni ciemnice.