Biblia Wujka (1923)/Księga Ezechiela 26
I stało się jedenastego roku, pierwszego dnia miesiąca, stała się mowa Pańska do mnie, mówiąc :
2 Synu człowieczy! za to, że mówił Tyr o Jeruzalem: Héj! połamano bramy narodów, obróciła się do mnie, napełnię się, spustoszona jest,
3 Przetóż to mówi Pan Bóg: Owo Ja na cię, Tyrze! i przywiodę na cię narody wielkie, jako się wzdyma morze igrające.
4 I rozwalą mury Tyrskie i pokażą wieże jego, i wyskrobię proch jego z niego i uczynię go, jako najprzezroczystszą skałę.
5 Suszenie niewodów będzie wpośród morza; bom Ja rzekł, mówi Pan Bóg, i będzie na rozchwycenie narodów.
6 Córki téż jego, które są po polu, mieczem pobite będą: a poznają, żem Ja Pan.
7 Bo to mówi Pan Bóg: Oto Ja przywiodę na Tyr Nabuchodonozora, króla Babilońskiego, od północy, króla królów, z końmi i z wozami i z jezdnymi, z zgrają i z ludem wielkim.
8 Córki twoje, które są po polu, mieczem pobije, i obtoczy cię basztami, i usypie groblą wokoło, a podniesie na cię tarcz;
9 I tarany postawi przeciw murom, a wieże twoje zburzy orężem swoim.
10 Od gwałtu koni jego okryje cię proch ich, od tętu jezdnych i kół i wozów poruszą się mury twoje, gdy wnidzie bramami twemi, jako przez wejście do miasta zburzonego.
11 Kopytami koni swych zdepcze wszystkie ulice twoje, twój lud mieczem siec będzie, a słupy twoje zacne na ziemię upadną.
12 Spustoszą majętności twoje, rozchwycą kupiectwa twoje i rozwalą mury twoje a domy twe okazałe wywrócą; i kamienie twoje i drzewo twoje i proch twój w pośrodek wody wrzucą.
13 I uczynię, że ustanie mnóstwo pieśni twoich, a głos cytr twoich nie będzie więcéj słyszan. [1]
14 I postawię cię najprzezroczystszą skałą, suszeniem niewodów będziesz, ani cię zbudują więcéj; bom Ja rzekł, mówi Pan Bóg.
15 To mówi Pan Bóg Tyrowi: Izali od głosu walenia twego i od wzdychania pobitych twoich, gdy będą zabijani w pośrodku ciebie, nie zachwieją się wyspy?
16 I zstąpią z stolic swych wszystkie książęta morskie i zwloką odzienie swoje, a rozmaitych farb szaty swoje odrzucą a obloką się zdumieniem; na ziemi usiędą, a zdumiawszy się z nagłego upadku twego, dziwować się będą.
17 A wziąwszy o tobie narzekanie rzekną tobie: Jakoś zginęło, które mieszkasz na morzu, miasto znamienite! któreś było mocne na morzu z obywatelmi swymi, których się bali wszyscy!
18 Teraz zdumieją się okręty w dzień strachu twego, a zatrwożą się wyspy na morzu, przeto iż żaden nie wychodzi z ciebie.
19 Bo to mówi Pan Bóg: Gdy cię uczynię miastem spustoszonem, jako miasta, w których nie mieszkają, a przywiodę na cię przepaść, i okryją cię wody mnogie,
20 A ściągnę cię z tymi, którzy zstępują do dołu, do ludu wiecznego, a położę cię w ziemi spodniéj, jako pustynie dawne, z tymi, którzy bywają sprowadzeni do dołu, aby w tobie nie mieszkano: lecz gdy okażę chwałę w ziemi żywiących.
21 Wniwecz cię obrócę, i nie będzie cię: a gdy cię szukać będą, nie najdą cię więcéj na wieki, mówi Pan Bóg.