Biblia Wujka (1923)/Księga Ezechiela 10


Poniżej znajduje się Księga Ezechiela podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Ezechiela

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48


ROZDZIAŁ X.
O mężu, któremu rozkazano nabrać ognia między koły, i wysypać na miasto: opisuje téż widzenie Boga, zwierząt, kół, jako w pierwszym rozdziale.

I widziałem: a oto na utwierdzeniu, które było nad głową Cherubim, jako kamień Saphir, jako kształt podobieństwa stolice, ukazało się nad nimi.

I rzekł do męża, który obleczony był w płócienne szaty, i rzekł: Wnidź w pośrodek kół, które są pod Cherubim, a napełnij rękę twoję węgla ognistego, które jest między Cherubim, a wysyp na miasto. I wszedł przed oczyma memi.

A Cherubim stali po prawicy domu, gdy mąż wchodził, a obłok napełnił sień wnętrzną.

I podniosła się chwała Pańska od wierzchu Cheruba do progu domu, i napełnił się dom obłokiem, a sień napełniła się światłości chwały Pańskiéj.

A szum skrzydeł Cherubim słyszan był aż do sieni zewnętrznéj, jako głos Boga Wszechmogącego, mówiącego.

A gdy rozkazał mężowi, który obleczony był w płócienne szaty, mówiąc: Weźmij ognia z pośrodku kół, które są między Cherubami: wszedłszy on, stanął podle koła.

I ściągnął Cherub rękę z pośrodku Cherubim do ognia, który był między Cherubim, i wziął i dał w rękę tego, który był obleczon w płócienne szaty; który wziąwszy wyszedł.

I ukazało się w Cherubim podobieństwo ręki człowieczéj pod skrzydłami ich.

I widziałem, a oto cztery koła podle Cherubim: koło jedno podle Cheruba jednego, a koło drugie podle Cheruba jednego, a kształt kół było jako widzenie kamienia Chrysolita.

10 A widzenie ich podobieństwo jedno czterech, jakoby było koło w pośrodku koła.

11 A gdy chodziły, na cztery części chodziły, a nie nawracały się, gdy chodziły: ale na miejsce, na które skłaniało się iść, które pierwsze było, szły i drugie, a nie obracały się.

12 A wszystko ciało ich i szyje i ręce i skrzydła i koła pełne były oczu wokoło czterech kół.

13 A te koła nazwał potoczyste, gdym ja słyszał.

14 A cztery oblicza miało jedno: oblicze jedno oblicze Cheruba, a oblicze wtóre oblicze człowiecze, a w trzeciem oblicze lwie, a czwarte oblicze orłowe.

15 I podnieśli się Cherubim. To jest zwierzę, którem widział nad rzeką Chobar.

16 A gdy chodzili Cherubim, szły wespół przy nich i koła, a gdy podnosili Cherubowie skrzydła swe, aby się wywyższyli od ziemie, nie zostawały koła, ale i one podle były.

17 Gdy oni stali, stały: a z podniesionymi podnosiły się; bo duch żywota był w nich.

18 I wyszła chwała Pańska od progu kościoła a stała nad Cherubim.

19 A podniósłszy Cherubim skrzydła swe, wznieśli się od ziemie przedemną: a gdy oni wychodzili, koła téż szły za nimi, i stanęli w wejściu bramy wschodniéj domu Pańskiego, a chwała Boga Izraelowego była nad nimi.

20 Toć jest zwierzę, którem widział pod Bogiem Izraelowym nad rzeką Chobar: i zrozumiałem, że Cherubim byli.

21 Cztery twarzy u jednego, i cztery skrzydła u jednego, a podobieństwo ręki człowieczéj pod skrzydły ich.

22 I podobieństwo twarzy ich one twarzy, którem widział nad rzeką Chobar: a widzenia ich, i pochop każdego, przed twarzą swą chodzić.