Biblia Wujka (1923)/Księga Ezechiela 9


Poniżej znajduje się Księga Ezechiela podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Ezechiela

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48


ROZDZIAŁ IX
O sześci mężach i siódmym, który był z kałamarzem: oni wszystkie zabijali, których ten nie piątnował znamieniem Thau.

I wołał do uszu moich głosem wielkim, mówiąc: Przybliżyły się nawiedzenia miasta, a każdy ma naczynie zabijania w ręce swéj.

A oto sześć mężów przyszli z drogi bramy wyższéj, która patrzy ku północy, a każdego naczynie zginienia w ręce swéj, jeden téż mąż w pośrodku ich obleczon był w płócienne szaty, a kałamarz pisarski na biodrach jego, i weszli i stanęli podle ołtarza miedzianego.

A chwała Pana Izraelowego wzięta jest z Cherub, która była na nim do progu domu, i zawołał męża, który był obleczony w płócienne szaty, a miał kałamarz pisarski na biodrach swych.

I rzekł Pan do niego: Przejdź przez pośrodek miasta w pół Jeruzalem, a naznacz Thau na czołach mężów wzdychających i żałujących nad wszystkiemi obrzydłościami, które się dzieją w pośrodku jego. [1]

A onym rzekł, gdym ja słyszał: Idźcie po mieście za nim a zabijajcie: niech nie folguje oko wasze, ani się zmiłujcie.

Starego, młodzieniaszka i pannę, maluczkiego i niewiasty zabijcie aż do szczętu: a każdego, na którym ujrzycie Thau, nie zabijajcie: a od świątynie mojéj pocznijcie.

A tak poczęli od mężów starszych, którzy byli przed domem Bożym. (I rzekł do nich: Splugawcie dom, a napełnijcie sieni zabitymi: wynidźcież.) I wyszli i zabijali te, którzy byli w mieście.

A gdy się zabijanie skończyło, zostałem ja i upadłem na oblicze moje, i wołając rzekłem: Ach, ach, ach, Panie Boże! a więc wytracisz wszystek ostatek Izraela, wylewając zapalczywość twoję na Jeruzalem?

I rzekł do mnie: Nieprawość domu Izraelskiego i Judzkiego wielka jest bardzo wielce, i ziemia się krwie napełniła, i miasto pełne jest odwrócenia; bo mówili: Opuścił Pan ziemię, i Pan nie widzi.

10 Przeto téż oko moje nie zfolguje, ani się zmiłuję: drogę ich na głowę ich oddam.

11 A oto mąż, który był obleczony w płócienne szaty, który miał kałamarz na grzbiecie swoim, odpowiedział słowo, rzekąc: Uczyniłem, jakoś mi rozkazał.