Biblia Wujka (1923)/Księga Ezechiela 7


Poniżej znajduje się Księga Ezechiela podzielona na rozdziały. Jeżeli chcesz skorzystać z całego tekstu zamieszczonego na jednej stronie, przejdź tutaj.

Biblia Wujka
Stary Testament - Księga Ezechiela

1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48


ROZDZIAŁ VII.
Opowiada prorok, iż już blisko był czas, że wszystka ziemia Judzka koniecznie a nieodmiennie spustoszenie miała wziąć.

I stała się mowa Pańska do mnie, rzekąc:

A ty, synu człowieczy! to mówi Pan Bóg ziemi Izraelowéj: Koniec przyszedł, przyszedł koniec na cztery strony ziemie.

Teraz koniec na cię: i puszczę zapalczywość moję na cię i będę cię sądził według dróg twoich i położę przeciwko tobie wszystkie obrzydłości twoje.

I nie zfolguje oko moje tobie, ani się zlituję; ale drogi twoje włożę na cię, a brzydliwości twoje będą w pośrodku ciebie: i doznacie, żem Ja Pan.

To mówi Pan Bóg: Utrapienie jedno, utrapienie oto idzie.

Koniec przychodzi, przychodzi koniec, ocknął się przeciw tobie, oto przychodzi.

Przyszło skruszenie na cię, który mieszkasz w ziemi, przychodzi czas, blisko jest dzień zabijania, a nie sławy gór.

Teraz z bliska wyleję gniew mój na cię, i wykonam zapalczywość moję na tobie, a osądzę cię według dróg twoich, i włożę na cię wszystkie złości twoje.

A nie zfolguje oko moje, ani się zlituje: ale drogi twoje włożę na cię i obrzydłości twe w pośrodku ciebie będą: a doznacie, żem Ja Pan, który biję.

10 Oto dzień, oto przyszedł, wyszło skruszenie, zakwitnęła laska, spłodziła pycha.

11 Nieprawość urosła w laskę niezbożności: nie z nich i nie z ludu, ani z głosu ich, i nie będzie odpoczynku między nimi.

12 Przyszedł czas, przybliżył się dzień. Kto kupuje, niech się nie raduje, a kto przedaje, niech nie żałuje; bo gniew na wszystek lud jego.

13 Bo kto przedaje, nie wróci się do tego, co przedał, a jeszcze między żywymi żywot ich; bo widzenie do wszego gminu jego nie wróci się, a mąż w nieprawości żywota swego nie zmocni się.

14 Trąbcie w trąbę, niech się gotują wszyscy, a niemasz, ktoby szedł ku bitwie; bo gniew mój na wszystek lud jego.

15 Miecz zewnątrz, a mór i głód wewnątrz: kto jest na polu, od miecza umrze, a którzy w mieście, morem i głodem pożarci będą.

16 I ujdą, którzy ucieką z nich, a będą na górach jako gołębice dolin: wszyscy drżący, każdy w nieprawości swéj.

17 Wszystkie ręce zemdleją, i wszystkie kolana pocieką wodą.

18 I przepaszą się włosienicami, a okryje je lękanie, na każdéj téż twarzy wstyd, a na wszech głowach ich łysina. [1]

19 Śrebro ich precz wyrzucać będą, a złoto ich gnojem będzie; śrebro ich i złoto nie będzie ich mogło wybawić w dzień zapalczywości Pańskiéj. Dusze swéj nie nasycą, i brzuchy ich nie będą napełnione; bo obrażenie nieprawości ich stało się. [2]

20 I ozdobę klejnotów swoich na pychę obrócili, i wyobrażenia obrzydłości swych i bałwanów z niego poczynili: dlatego dałem ją im ku nieczystości. [3]

21 I dam ją w ręce obcych na rozchwycenie, i niezbożnikom ziemskim na korzyść, i splugawię ją.

22 I odwrócę oblicze moje od nich, i zgwałcą tajemnicę moję: i wnidą do niego łupieżnicy i splugawią ją.

23 Uczyń zamknienie; ponieważ ziemia pełna jest sądu krwie, a miasto pełne nieprawości.

24 I przywiodę najgorsze z pogan, i posiędą domy ich, a uciszę pychę możnych, i posiędą świątnice ich.

25 Gdy ucisk nadejdzie, będą szukać pokoju, a nie będzie.

26 Trwoga na trwogę przyjdzie, a słuch na słuch: i będą szukać widzenia u proroka, a zakon zginie od kapłana, a rada od starców.

27 Król będzie w żałobie, a książę oblecze się w smętek, i ręce ludu ziemskiego strwożą się. Według drogi ich uczynię im, a według sądów ich osądzę je: a wiedzieć będą, żem Ja Pan.