Biblia Wujka (1923)/Księga Ezechiela 37
Stała się nademną ręka Pańska, i wyprowadził mię w duchu Pańskim i postawił mię wpośród pola, które było pełne kości.
2 I obwiódł mię po nich wokoło, a było ich bardzo wiele po polu i bardzo suchych.
3 I rzekł do mnie: Synu człowieczy! mniemasz, że żyć będą te kości? I rzekłem: Panie Boże, ty wiesz.
4 I rzekł do mnie: Prorokuj o tych kościach, i rzeczesz im: Kości suche, słuchajcie słowa Pańskiego!
5 To mówi Pan Bóg tym kościom: Oto Ja wpuszczę w was ducha, i żyć będziecie.
6 I dam na was żyły i uczynię, że porośnie na was mięso, a powlokę was skórą i dam wam ducha, i żyć będziecie a poznacie, żem Ja Pan.
7 I prorokowałem, jako mi był rozkazał, i stał się szum, gdym ja prorokował, a oto poruszenie, i przystąpiły kości do kości, każda do stawu swego.
8 I ujrzałem, a ono po nich żyły i ciało wstąpiło, i rozciągnęła się na nich skóra po wierzchu: a ducha nie miały.
9 I rzekł do mnie: Prorokuj do ducha, prorokuj, synu człowieczy! a rzeczesz do ducha: To mówi Pan Bóg: Od czterech wiatrów przyjdź duchu! a natchnij te pobite, a niech ożyją.
10 I prorokowałem, jako mi był rozkazał, i przyszedł w nie duch, a ożyły i stanęły na nogach swych, wojsko wielkie bardzo wielce.
11 I rzekł do mnie: Synu człowieczy! kości te wszystkie sąć dom Izraelski. Oni mówią: Wyschły kości nasze, i zginęła nadzieja nasza, i jesteśmy odcięci.
12 Przeto prorokuj, a mów do nich: To mówi Pan Bóg: Oto Ja otworzę groby wasze a wywiodę was z grobów waszych, ludu mój! i wwiodę was do ziemie Izraelskiéj,
13 A poznacie, żem Ja Pan, gdy otworzę groby wasze, i wywiodę was z grobów waszych, ludu mój!
14 I gdy dam ducha mego w was, i gdy ożywiecie, i gdy wam dam odpoczynąć w ziemi waszéj, a doznacie, że Ja Pan mówiłem i uczyniłem, mówi Pan Bóg.
15 I stała się mowa Pańska do mnie, mówiąc:
16 A ty, synu człowieczy! weźmij sobie drewno jedno, a napisz na niem: Judy i synów Izraelowych, towarzyszów jego; i weźmij drewno drugie, a napisz na nim: Józephowi, drzewu Ephraimowemu, i wszystkiemu domowi Izraelowemu i towarzyszom jego.
17 I złóż je jedno do drugiego sobie w jedno drewno, i będą na zjednoczenie w ręce twojéj.
18 A gdy rzeką do ciebie synowie ludu twego, mówiąc: Izali nam nie oznajmisz, co przez to znaczysz?
19 Będziesz mówił do nich: To mówi Pan Bóg: Oto Ja wezmę drewno Józephowe, które jest w ręce Ephraim, i pokolenia Izraelowe, które z nim są złączone, i dam je wespół z drewnem Judy i uczynię je drewnem jednem, i będą jedno w ręce jego.
20 A będą drewna, na których napiszesz w ręce twéj, przed ich oczyma.
21 I rzeczesz do nich: To mówi Pan Bóg: Oto Ja wezmę syny Izraelowe z pośrodku narodów, do których zaszli, i zgromadzę je zewsząd, a przywiodę je do ziemie ich.
22 I uczynię je narodem jednym w ziemi na górach Izraelskich, i król jeden będzie wszystkim rozkazujący, a nie będą daléj dwa narodowie, ani się więcéj dzielić będą na dwoje królestwo. [1]
23 Ani się więcéj mazać będą bałwany swymi i obrzydłościami swemi i wszemi nieprawościami swemi; i wybawię je ze wszech mieszkań, na których grzeszyli, i oczyszczę je, i będą mi ludem, a Ja im będę Bogiem.
24 A sługa mój Dawid królem nad nimi, i pasterz jeden będzie ich wszystkich, w sądziech moich chodzić będą i przykazania mego przestrzegać i czynić je będą. [2]
25 I będą mieszkać na ziemi, którąm dał słudze memu Jakóbowi, w któréj mieszkali ojcowie wasi: i będą na niéj mieszkać sami i synowie ich i synowie synów ich aż na wieki, a Dawid, sługa mój, książęciem ich na wieki.
26 I uczynię z nimi przymierze pokoju, przymierze wieczne będzie im, i ugruntuję je i rozmnożę i dam świątynię moje w pośrodku ich na wieki. [3]
27 I będzie przybytek mój między nimi, a będę im Bogiem, a oni będą mi ludem.
28 I poznają narodowie, żem Ja Pan poświęcający Izraela, gdy będzie świątynia moja w pośrodku ich na wieki.