Biblia Wujka (1923)/Księga Psalmów 73
Biblia Wujka Stary Testament - Psalmy |
---|
1 - 2 - 3 - 4 - 5 - 6 - 7 - 8 - 9 - 10 - 11 - 12 - 13 - 14 - 15 - 16 - 17 - 18 - 19 - 20 - 21 - 22 - 23 - 24 - 25 - 26 - 27 - 28 - 29 - 30 - 31 - 32 - 33 - 34 - 35 - 36 - 37 - 38 - 39 - 40 - 41 - 42 - 43 - 44 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50 - 51 - 52 - 53 - 54 - 55 - 56 - 57 - 58 - 59 - 60 - 61 - 62 - 63 - 64 - 65 - 66 - 67 - 68 - 69 - 70 - 71 - 72 - 73 - 74 - 75 - 76 - 77 - 78 - 79 - 80 - 81 - 82 - 83 - 84 - 85 - 86 - 87 - 88 - 89 - 90 - 91 - 92 - 93 - 94 - 95 - 96 - 97 - 98 - 99 - 100 - 101 - 102 - 103 - 104 - 105 - 106 - 107 - 108 - 109 - 110 - 111 - 112 - 113 - 114 - 115 - 116 - 117 - 118 - 119 - 120 - 121 - 122 - 123 - 124 - 125 - 126 - 127 - 128 - 129 - 130 - 131 - 132 - 133 - 134 - 135 - 136 - 137 - 138 - 139 - 140 - 141 - 142 - 143 - 144 - 145 - 146 - 147 - 148 - 149 - 150
1 Wyrozumienia Asaphowi.
Przeczżeś, Boże, odegnał nas do końca? rozgniewała się zapalczywość twoja na owce pastwiska twego?
2 Wspomnij na zgromadzenie twoje, któreś posiadł od początku: odkupiłeś pręt dziedzictwa twego, górę Syon, na któréjeś mieszkał.
3 Podnieś ręce twoje na pychy ich, na koniec: jako wiele nabroił nieprzyjaciel w świątnicy.
4 I chlubili się, którzy cię nienawidzą: w pośrodku święta uroczystego twego położyli znaki swoje za znaki.
5 A nie poznali, jako na wyjściu na wierzch, jako w lesie drzew siekierami:
6 Wyrębowali drzwi jego pospołu: toporem i oskardem obalili je.
7 Zapalili ogniem świątnicę twą: na ziemi splugawili prybytek imienia twego. [1]
8 Mówili w sercu swojem, rodzaj ich pospołu: Uczyńmy, że ustaną wszystkie święta, Boże, z ziemie.
9 Znaków naszych nie widzieliśmy: już niemasz proroka: i już nas więcéj nie pozna.
10 Dokądże, Boże, nieprzyjaciel urągać będzie? draźni przeciwnik imię twe do końca?
11 Czemuż odwracasz rękę twoję, i prawicę twoję z pośrodku zanadrza twego do końca?
12 Ale Bóg król nasz: przed wieki sprawił zbawienie w pośrodku ziemie. [2]
13 Tyś utwierdził mocą twoją morze: pokruszyłeś głowy smoków w wodach.
14 Tyś potarł głowy smokowe: dałeś go na pokarm ludziom Murzyńskim.
15 Tyś przerwał źródła i potoki: tyś wysuszył rzeki Ethan.
16 Twójci jest dzień, i twoja jest noc: tyś udziałał zorzę i słońce.
17 Tyś uczynił wszystkie granice ziemie: lato i wiosnę, tyś je sprawił.
18 Pamiętaj na to: nieprzyjaciel urągał Panu, a lud bezrozumny draźnił imię twoje.
19 Nie podawaj bestyom dusz wyznawających tobie, i dusz ubogich twoich nie zapominaj do końca.
20 Wejrzyj na Testament twój; albowiem napełnieni są najpodlejsi na ziemi domów nieprawości.
21 Niech się nie wraca nędznik zawstydzony: ubogi a niedostateczny będą chwalić imię twoje.
22 Powstań, Boże, rozsądź sprawę twoję: pomnij na pohańbienia twoje: te, które się dzieją od głupiego cały dzień.
23 Nie zapominaj głosów nieprzyjaciół twoich: pycha tych, którzy cię nienawidzą, ku górze idzie zawsze.