Biblia Wujka (1923)/Księga Hioba 35
Eliu tedy to zaś mówił:
2 Azać się słuszna widzi myśl twoja, żeś mówił: Jestem sprawiedliwszy niźli Bóg?
3 Boś powiedział: Nie podoba się tobie, co jest prawego: albo co tobie pomoże, jeźli ja zgrzeszę?
4 A tak ja odpowiem mowom twoim i przyjaciołom twoim z tobą.
5 Pojrzyj w niebo a obacz: i przypatrz się powietrzu, że wyższe nad cię.
6 Jeźli zgrzeszysz, cóż mu zaszkodzisz? a jeźli się rozmnożą nieprawości twoje, cóż uczynisz przeciwko niemu?
7 A jeźli sprawiedliwie czynić będziesz, cóż mu darujesz? albo co z ręki twojéj weźmie?
8 Człowiekowi, który tobie podobny jest, zaszkodzi bezbożność twoja, a syna człowieczego wspomoże sprawiedliwość twoja.
9 Dla mnóstwa potwarców wołać będą, i będą narzekać dla mocy ramienia okrutników.
10 I nie rzekł: Gdzież jest Bóg, który mię uczynił, który dał pieśni w nocy?
11 Który nas uczy więcéj nad bydlęta ziemskie, i nad ptastwo niebieskie ćwiczy nas.
12 Tam wołać będą, a nie wysłucha dla pychy złych.
13 Nie próżno tedy Bóg wysłucha i Wszechmocny w każdego sprawę wejrzy.
14 I kiedy rzeczesz: Nie baczy: sądź się przed nim, a poczekaj go.
15 Teraz bowiem nie używa zapalczywości swojéj, ani się bardzo mści złości.
16 A tak Job próżno otwarza usta swe i bez umiejętności rozmnaża słowa.