Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 48
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Słuchajcie tego, domie Jakóbów! którzy się nazywacie imieniem Izraelowem, i wyszliście z wód Judzkich, którzy przysięgacie przez imię Pańskie, a Boga Izraelskiego wspominacie nie w prawdzie, ani w sprawiedliwości.
2 Bo od miasta świętego nazwani są, a na Bogu Izraelowym umocnieni są, Pan zastępów imię jego.
3 Pierwsze rzeczy oznajmiłem od onego czasu, i z ust moich wyszły, i dałem je słyszeć: nagle uczyniłem, i przyszły.
4 Bom wiedział, żeś ty twardy, i żyła żelazna szyja twoja, a czoło twoje miedziane.
5 Opowiedziałem ci zrazu: pierwéj niźli przyszło, oznajmiłem ci, abyś snadź nie rzekł: Bałwany moje to uczyniły, a ryciny moje i liciny rozkazały to.
6 Coś słyszał, obacz wszystko: a wy, azaście opowiadali? dałem ci słyszeć nowiny od onego czasu, i zachowano jest, czego nie wiesz.
7 Teraz stworzone są, a nie od onego czasu i przededniem, a nie słychałeś ich, abyś snadź nie rzekł: Otom ja wiedział o nich.
8 Aniś słyszał, ani wiedział, ani od onego czasu otworzone jest ucho twoje; wiem bowiem, iż występując wystąpisz, i przestępnikiem z żywota nazwałem cię.
9 Dla imienia mego oddalę zapalczywość moję, a chwałą moją okiełznam cię, abyś nie zaginął.
10 Oto wypławiłem cię, ale nie jako śrebro, obrałem cię w piecu ubóstwa.
11 Dla mnie, dla mnie uczynię, abych nie był bluźnion: a chwały mojéj nie dam innemu.
12 Słuchaj mię, Jakóbie! i Izraelu, którego ja wołam: Jam sam, Jam pierwszy i Jam ostateczny.
13 Ręka téż moja założyła ziemię, a prawica moja rozmierzyła niebiosa: Ja ich zawołam, i staną spółem.
14 Zbierzcie się wy wszyscy, a słuchajcie. Kto z nich opowiedział to? Pan go umiłował, uczyni wolą swą w Babilonie, a ramię swoje w Chaldejczykach.
15 Ja mówiłem i zawołałem go, przywiodłem go, i zdarzyła się droga jego.
16 Przystąpcie do mnie a słuchajcie tego! Nie z początku w tajemności mówiłem: od czasu, niźli się stało, byłem tam: i teraz Pan Bóg posłał mię i Duch jego.
17 To mówi Pan, odkupiciel twój, Święty Izraelów: Ja Pan, Bóg twój, który cię uczę pożytecznych rzeczy, i sprawuję cię na drodze, którą idziesz.
18 O byżeś był pilen przykazań moich! stałby się był pokój twój jako rzeka, a sprawiedliwość twoja jako wały morskie.
19 I byłoby nasienie twoje jako piasek, a płód żywota twego jako kamyczki jego: nie zginęłoby było, aniby było starte imię jego od oblicza mego.
20 Wynidźcie z Babilonu, uciekajcie od Chaldejczyków: głosem wesołym oznajmujcie, rozsławiajcie to, i roznoście to aż na kraje ziemie; mówcie: Odkupił Pan sługę swego Jakóba. [1]
21 Nie pragnęli na pusczy, gdy je wywodził: wodę z skały wywiódł im, i rozciął opokę, i wypłynęły wody. [2]
22 Niemasz pokoju niezbożnym, mówi Pan.