Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 1
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Widzenie Izajasza, syna Amos, które widział nad Judą i Jeruzalem za dni Ozyasza, Joathana, Achaza, i Ezechiasza, królów Judzkich.
2 Słuchajcie niebiosa, a weźmij w uszy, ziemio! albowiem Pan mówił: Wychowałem syny i wywyższyłem, a oni mię wzgardzili.
3 Poznał wół pana swego, i osieł żłób pana swego: a Izrael mię nie poznał, a lud mój nie zrozumiał.
4 Biada narodowi grzesznemu, ludowi nieprawością obciążonemu, nasieniu złemu, synom złośliwym: opuścili Pana, bluźnili Świętego Izraelowego, odwrócili się wstecz.
5 Na czemże was mam więcéj karać, którzy przyczyniacie przestępstwa? każda głowa chora, a każde serce żałośne.
6 Od stopy nogi aż do wierzchu głowy niemasz w nim zdrowia: rana i siność i spuchły raz, nie jest zawiązany, ani lekarstwem opatrzony, ani oliwą zmiękczony.
7 Ziemia wasza spustoszona, miasta wasze ogniem popalone: krainę waszę przed wami cudzoziemcy pożerają, i spustoszeje jako w zburzeniu nieprzyjacielskiem.
8 I zostanie się córka Syońska jako chłodnik w winnicy a jako budka w ogrodzie ogórkowym i jako miasta, które burzą.
9 By nam był Pan zastępów nie zostawił nasienia, bylibychmy jako Sodoma, i stalibyśmy się Gomorze podobni.
10 Słuchajcie słowa Pańskiego, książęta Sodomskie! weźcie w uszy zakon Boga naszego, ludu Gomorski!
11 Cóż mi po mnóstwie ofiar waszych, mówi Pan? Pełenem całopalenia baranów i łoju tłustego bydła: i krwie cielców i jagniąt i kozłów nie chciałem.
12 Gdybyście przychodzili przed oczy moje, kto tego szukał z rąk waszych, abyście chodzili po sieniach moich?
13 Nie ofiarujcież więcéj ofiary próżno. Kadzenie jest mi obrzydłością: nowiu miesiąca i Szabbathu i innych świąt, nie ścierpię, nieprawe są zbory wasze.
14 Nowi waszych i uroczystych świąt waszych nienawidzi dusza moja: stały mi się przykre, zmordowałem się znosząc.
15 A gdy wyciągnięcie ręce wasze, odwrócę oczy moje od was: a gdy rozmnożycie modlitwę, nie wysłucham; bo ręce wasze pełne są krwie.
16 Omyjcie się, czystymi bądźcie, odejmcie złość myśli waszych od oczu moich, przestańcie źle czynić:
17 Uczcie się dobrze czynić, szukajcie sądu, wspomagajcie uciśnionego, czyńcie sprawiedliwość sierocie, brońcie wdowy.
18 A przyjdźcie, a strofujcie mię, mówi Pan: Choćby były grzechy wasze jak szarłat, jako śnieg wybieleją: i choćby były czerwone jako karmazyn, będą białe jako wełna.
19 Jeźli zechcecie a posłuchacie mię, dóbr ziemie pożywać będziecie.
20 Ale jeźli nie zechcecie, a mnie ku gniewowi przywiedziecie, miecz was pożre; bo usta Pańskie mówiły.
21 Jako się stało nierządnicą miasto wierne, pełne sądu? Sprawiedliwość mieszkała w niem, a teraz mężobójce.
22 Śrebro twoje obróciło się w zużelicę: wino twoje zmięszało się z wodą.
23 Książęta twoje niewierne, towarzysze złodziejscy: wszyscy miłują dary a idą za nagrodą: sierocie nie czynią sprawiedliwości, a sprawa wdowia nie przychodzi przed nie.
24 Przeto mówi Pan, Bóg zastępów, mocny Izraelski: Ach pocieszę się nad nieprzyjaciółmi swymi, a pomszczę się nad przeciwniki mymi.
25 I obrócę rękę swoję na cię, i wypalę do czysta zużelicę twoję i odpędzę wszystkę cenę twoję.
26 I przywrócę sędzie twoje, jako przedtem byli, a rajce twoje jako z staradawna. Potem będziesz nazwano miastem sprawiedliwego, miastem wiernem.
27 Syon w sądzie odkupione będzie i przywiodą je zaś w sprawiedliwości.
28 A zetrze złośniki i grzeszniki spółem: a którzy Pana opuścili, będą wyniszczeni.
29 Bo będą pohańbieni od bałwanów, którym ofiarowali: i będziecie się wstydzić za ogrody, któreście byli obrali:
30 Gdy będziecie jako dąb, którego liście opadło, i jako ogród bez wody.
31 I będzie moc wasza, jako perz z zgrzebi, a dzieło wasze, jako iskra: i zapali się oboje pospołu, a nie będzie, ktoby zagasił.