Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 28
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Biada koronie pychy, pijanym Ephraim, i kwiatowi opadającemu, sławie radości jego, którzy byli na wierzchu doliny bardzo tłustéj, błądzący od wina.
2 Oto duży a mocny Pan jako nawałność gradu, wicher druzgocący, jako bystrość wód gwałtownych, wylewających i wypuszczonych na ziemię przestroną.
3 Nogami podeptana będzie korona pychy pijanych Ephraim.
4 I będzie kwiat opadający sławy radości jego, który jest na wierzchu doliny tłustych, jako skorojrzały owoc przed dojrzałością jesieni: który obaczywszy patrzący, skoro w rękę weźmie, zje go.
5 W on dzień będzie Pan zastępów koroną chwały i wieńcem wesela ostatkowi ludu swego:
6 I duchem sądu siedzącemu na sądzie, i mocą wracającym się z wojny do bramy.
7 Lecz i ci od wina nie znali, a od pijaństwa pobłądzili: kapłan i prorok nie wiedzieli od pijaństwa, zatonęli w winie, pobłądzili w pijaństwie, nie znali widzącego, nie umieli sądu.
8 Bo wszystkie stoły są pełne wracania i plugastwa, tak iż niemasz więcéj miejsca.
9 Kogóż nauczy umiejętności? a komu da zrozumieć, co słyszał? ostawionym od mleka, odsadzonym od piersi?
10 Albowiem rozkaż, zaś rozkaż: rozkaż, zaś rozkaż: czekaj, zaś czekaj: czekaj, zaś czekaj: trochę tam, trochę tam.
11 Bo mówieniem warg, a językiem inszym będzie mówił do ludu tego.
12 Któremu rzekł: To jest odpoczynienie moje: posilcie spracowanego, i to jest ochłoda moja: a nie chcieli słuchać.
13 I będzie im słowo Pańskie: Rozkaż, zaś rozkaż: rozkaż, zaś rozkaż: czekaj, zaś czekaj: czekaj, zaś czekaj: trochę tam, trochę tam: że pójdą a padną w znak i będą potarci i usidleni i poimani.
14 A przeto słuchajcie słowa Pańskiégo, mężowie naśmiewcy! którzy panujecie nad ludem moim, który jest w Jeruzalem.
15 Albowiemeście mówili: Postanowiliśmy przymierze z śmiercią, a z piekłem uczyniliśmy umowę. Kiedy bicz gwałtowny przechodzić będzie, nie przyjdzie na nas; bośmy położyli kłamstwo nadzieją naszą, i nakryliśmy się kłamstwem.
16 Przeto to mówi Pan Bóg: Oto ja założę w fundamenciech Syon kamień, kamień doświadczony, węgielny, kosztowny, na fundamencie fundowany: kto uwierzy, niech się nie kwapi. [1]
17 I położę pod wagą sąd, a sprawiedliwość pod miarą: i wywróci grad nadzieję kłamstwa, i przykrycie wody zaleją.
18 I będzie zgładzone przymierze wasze z śmiercią, a wasza umowa z piekłem nie ostoi się: bicz gwałtowny gdy przyjdzie, będziecie podeptaniem jego.
19 Kiedykolwiek przejdzie, zabierze i was; bo rano o świtaniu przejdzie we dnie i w nocy: a samo tylko utrapienie da wyrozumienie słuchowi.
20 Bo związało się łoże, tak iż drugi spadnie, a kołdra wąska obu nakryć nie może.
21 Bo jako na górze rozdziałów Pan stanie: jako w dolinie, która jest w Gabaon, zagniewa się, aby uczynił uczynek swój, obcy uczynek swój, aby działał dzieło swe, obce jest dzieło jego od niego.
22 A teraz nie naśmiewajcie się, by snadź nie były ścieśnione związki wasze; bom słyszał od Pana. Boga zastępów, dokonanie i ukrócenie na wszystkę ziemię.
23 Bierzcie w uszy, a posłuchajcie głosu mego: pilnujcie a posłuchajcie powieści mojéj.
24 Izali cały dzień będzie oracz orał, aby siał? będzie przewracał i bronował ziemię swoję?
25 Izali zrównawszy wierzch jéj, nie będzie siał czarnuchy, i kminu nie roztrzęsie, i nie nasieje pszenice porządkiem i jęczmienia i prosa i wyki miejscy swemi?
26 I wyćwiczy go w sądzie, Bóg jego nauczy go.
27 Bo nie piłami młócić będą czarnuchy, ani koło wozowe po kminie obracać się będzie: ale laską będzie wybita czarnucha, a kmin kijem.
28 A chleb mleć będą: wszakóż nie na wieki ten, który młóci, będzie go młócił, ani go będzie trzeć koło wozowe, ani go pokruszy paznoktami swemi.
29 A to od Pana, Boga zastępów, wyszło, aby dziwną uczynił radę, a uwielmożył sprawiedliwość.