Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 47
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Zstąp, usiądź w prochu, panno, córko Babilońska! siedź na ziemi, niema stolice córka Chaldejska; bo cię już więcéj nie będą zwać pieszczoną i kochanką.
2 Weźmij żarna, a miel mąkę, obnaż sromotę twoję, odkryj plecy, okaż goleni, brnij i przez rzeki.
3 Odkryje się sromota twoja, a będzie widziana hańba twoja: pomstę wezmę, a nie zastawi mi się człowiek. [1]
4 Odkupiciel nasz. Pan zastępów imię jego, Święty Izraelów.
5 Siedź milcząc, a wnidź w ciemności, córko Chaldejska! bo cię nie będą więcéj zwać panią królestw.
6 Rozgniewałem się na lud mój, splugawiłem dziedzictwo moje i dałem je w ręce twoje: nie okazałaś im miłosierdzia, na starca obciążałaś brzemię twoje bardzo:
7 I mówiłaś: Na wieki będę panią: nie przypuściłaś tego do serca twego, aniś wspomniała na ostateczne rzeczy twoje.
8 A tak teraz słuchaj tego, rozkosznico! i mieszkająca bezpiecznie, która mówisz w sercu twojem: Ja jestem, a oprócz mnie niemasz więcéj: nie będę siedzieć wdową ani uznam niepłodności. [2]
9 Przyjdą na cię te dwie rzeczy nagle dnia jednego, niepłodność i wdówstwo: wszystko przyszło na cię dla mnóstwa czarów twoich, i dla wielkiego zatwardzenia czarowników twoich.
10 A ufałaś złości twéj i mówiłaś: Niemasz, ktoby mię widział. Umiejętność twoja i mądrość, ta cię zdradziła, i mówiłaś w sercu twojem: Jam jest, a oprócz mnie niemasz inszéj.
11 Przyjdzie na cię złe, a nie wiesz, zkąd się weźmie, i przypadnie na cię ucisk, którego nie będziesz mogła zmyć: przyjdzie na cię nagła nędza, któréj nie zwiesz.
12 Stańże z czarowniki twymi, i z mnóstwem czarów twoich, w którycheś się pracowała od młodości twojéj, jeźlić snadź co pomoże, albo jeźli możesz być silniejszą.
13 Ustałaś w mnóstwie rad twoich, niechże staną a zbawią cię praktykarze niebiescy, którzy patrzali na gwiazdy i rachowali księżyce, aby z nich opowiadali, co na cię miało przyjść.
14 Oto się stali jako słoma, ogień je popalił: nie wybawią, dusze swéj z ręki płomienia: niemasz węgla, przy którymby się ogrzali, ani komina, aby przy nim siedzieli.
15 Tak ci się stało, w czemeśkolwiek pracowała. Kupcy twoi od młodości twojéj każdy zbłądził na drodze swojéj, niemasz, ktoby cię wybawił.