Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 26
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
W on dzień będą śpiewać tę pieśń w ziemi Judzkiéj:
2 Miasto mocy naszéj Syon zbawiciel, będzie w nim położony mur i przedmurze.
3 Otwórzcie bramy, a niech wnidzie naród sprawiedliwy, strzegający prawdy.
4 Stary błąd odszedł: zachowasz pokój, pokój; bośmy w tobie nadzieję mieli.
5 Mieliście nadzieję w Panu na wieki wieczne, w Panu Bogu mocnym na wieki.
6 Bo zniży mieszkające na wysokości: miasto wywyższone poniży, poniży je aż na ziemię, ściągnie je aż do prochu.
7 Podepcze je noga, nogi ubogiego, kroki nędzników. Ścieżka sprawiedliwego prosta jest, prosta droga sprawiedliwego na chodzenie.
8 A na ścieżce sądów twoich, Panie, czekaliśmy na cię; imię twoje i pamiątka twoja w żądzy dusze.
9 Dusza moja żądała cię w nocy, ale i duchem moim we wnętrznościach moich z rana będę czuł do ciebie: gdy uczynisz sądy twoje na ziemi, sprawiedliwości się nauczą obywatele świata.
10 Zmiłujmy się nad niezbożnym, a nie nawyknie sprawiedliwości: w ziemi świętych nieprawość czynił, i nie ogląda chwały Pańskiéj.
11 Panie! niech się wywyższy ręka twoja, a niechaj nie widzą, niech ujrzą a zawstydzą się zawisni ludzie: a ogień niech pożre nieprzyjacioły twoje.
12 Panie! dasz nam pokój; bo wszystkie uczynki nasze sprawiłeś nam.
13 Panie, Boże nasz! opanowali nas panowie oprócz ciebie: tylko w tobie niechaj pamiętamy na imię twoje.
14 Umierający niech nie żyją, olbrzymowie niech nie powstają: dlatego nawiedziłeś i zniszczyłeś je i skruszyłeś wszystkę pamiątkę ich.
15 Folgowałeś narodowi, Panie! folgowałeś narodowi: izaliś jest uwielbion? oddaliłeś wszystkie granice ziemie.
16 Panie! w ucisku szukali cię, w utrapieniu szemrania nauka twoja im.
17 Jako która poczyna, gdy się przybliża ku rodzeniu, bolejąc woła w boleściach swych, takeśmy się stali od oblicza twego, Panie!
18 Poczęliśmy, i jakobyśmy pracowali rodząc, i porodziliśmy ducha: zbawienia nie sprawowaliśmy na ziemi, przetóż nie upadli obywatele ziemie.
19 Żyć będą umarli twoi, pobici moi powstaną: ocućcie się a chwalcie, którzy mieszkacie w prochu; bo rosa światłości rosa twoja, a ziemię olbrzymów ściągniesz do upadku.
20 Idź, ludu mój! wnidź do komór twoich, zamknij drzwi twoje za sobą: skryj się na mały czas, na chwilkę, aż przeminie zagniewanie.
21 Bo oto Pan wynidzie z miejsca swego, aby nawiedził nieprawość obywatela ziemie przeciw niemu, i odkryje ziemia krew swoję, a nie zakryje daléj pobitych swoich.