Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 41
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Niech milczą ku mnie wyspy, a narody niech odmienią siłę: niech przystąpią, a tedy niech mówią: Spółem przystąpmy do sądu.
2 Kto zbudził od wschodu słońca sprawiedliwego, wezwał go, aby szedł za nim? poda przed nim narody i króle odzierży, da jako proch mieczowi jego, jako źdźbło od wiatru porwane łukowi jego?
3 Będzie je gonił, przejdzie w pokoju, ścieżka się nie ukaże na nogach jego.
4 Któż to sprawił i uczynił, wzywający rodzajów od początku? Ja Pan, pierwszy i ostateczny, Ja jestem, [1]
5 Ujrzały wyspy a zlękły się, kończyny ziemie zdumiały się, przybliżyły się i przystąpiły.
6 Każdy bliźniego swego ratuje, i bratu swemu rzecze: Zmacniaj się.
7 Zmacniał miedziennik bijący młotem tego, który kował na ten czas, mówiąc: Do lutowania to dobre: i zmocnił je gwoździami, aby się nie ruszało.
8 A ty, Izraelu, sługo mój! Jakóbie, któregom obrał, nasienie Abrahama, przyjaciela mego!
9 W którymem cię uchwycił z kończyn ziemie, i z dalekiéj strony wezwałem cię i rzekłem ci: Sługaś ty mój, obrałem cię i nie odrzuciłem cię.
10 Nie bój się; bom Ja jest z tobą: nie uchylaj się; bom Ja Bogiem twoim: zmocniłem cię i ratowałem cię, i podjęła cię prawica sprawiedliwego mego.
11 Oto zawstydzą się i zasromają wszyscy, którzy walczą przeciw tobie: będą, jakoby nie byli i wyginą mężowie, którzy się sprzeciwiają tobie.
12 Szukać ich będziesz, a nie najdziesz mężów odpornych tobie: będą, jakoby nie byli: a jako zniszczenie, ludzie, którzy walczą na cię.
13 Bom Ja Pan, Bóg twój, który trzymam rękę twoję, a mówię tobie: Nie bój się! Jam ciebie wspomógł.
14 Nie bój się, robaku Jakóbie! którzyście pomarli z Izraela: Jam cię ratował, mówi Pan, a odkupiciel twój, Święty Izraelów.
15 Jam cię położył jako wóz młócący nowy, który ma zęby trzące: będziesz młócił góry i potrzesz, i pagórki jako w proch obrócisz.
16 Będziesz je wiał, a wiatr pochwyci, i wicher rozmiecie je: a ty się rozradujesz w Panu, rozweselisz się w Świętym Izraelowym.
17 Nędznicy a ubodzy szukają wody, a niemasz jéj, język ich usechł od pragnienia: Ja Pan wysłucham ich. Bóg Izraelów nie opuszczę ich.
18 Otworzę na wysokich pagórkach rzeki, a wpośród pól źródła: obrócę puszczą w jeziora wodne, a ziemię bezdrożną w źródła wód.
19 Dam na pustyni cedry, sośnią i mirt i drzewo oliwne: postawię w pustyni jodłę, wiąz i bukszpan pospołu:
20 Aby ujrzeli a doznali i uważyli a wyrozumieli spółem, że to ręka Pańska uczyniła, a Święty Izraelów stworzył to.
21 Przełóżcie rzecz waszę, mówi Pan: przynieście, jeźli co mocnego macie, rzekł król Jakóbów.
22 Niech przystąpią, a niech nam oznajmią wszystko, co ma przyjść: pierwsze rzeczy, które były, opowiedzcie, a przyłożymy serce nasze, i będziem wiedzieć ostatnie rzeczy ich: a co przyjść ma, powiedzcie nam.
23 Oznajmijcie, co ma przyjść napotem, a doznamy, żeście wy bogowie: uczyńcie téż dobrze albo źle, jeźli możecie, a mówmy i obaczmy spółem.
24 Oto wy jesteście z niczego, i sprawa wasza z tego, co nie jest: brzydkość jest, co was obrał.
25 Wzbudziłem z północy, a przyjdzie: ze wschodu słońca będzie wzywał imienia mego: i przywiedzie urząd jako błoto, i jako lepiarz depcący glinę.
26 Kto oznajmił z pierwu, abyśmy wiedzieli? i z początku, abyśmy rzekli: Jesteś sprawiedliwy? niemasz ani, ktoby oznajmił, ani ktoby przepowiedział, ani ktoby słuchał powieści waszych.
27 Pierwszy ku Syon rzecze: Oto są, a Jeruzalem dam Ewanielistę.
28 I widziałem, i nie było ani z tych żadnego, ktoby wszedł w radę, a zapytany słowo odpowiedział.
29 Oto wszyscy niesprawiedliwi, a nikczemne uczynki ich: wiatr a próżność bałwany ich.