Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 59
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Oto nie ukróciła się ręka Pańska, aby nie mogła zbawić, ani się obciążyło ucho jego, aby nie usłyszało. [1]
2 Lecz nieprawości wasze rozdzieliły między wami a między Bogiem waszym, a grzechy wasze zakryły oblicze jego od was, aby nie wysłuchał.
3 Bo ręce wasze są krwią zmazane, i palce wasze nieprawością: wargi wasze mówiły kłamstwo, a język wasz nieprawość świegoce.
4 Niemasz, ktoby wzywał sprawiedliwości, ani ktoby sądził prawdziwie: ale ufają w niczem a mówią próżności: poczęli prace, a urodzili nieprawość. [2]
5 Jaja żmijowe przełupili, a płócien pajęczych natkali: kto będzie jadł jaja ich, umrze, a co się wylęgło, wykluje się w bazyliszka.
6 Płótna ich nie zgodzą się na szatę, ani się nakryją robotami swemi: roboty ich roboty niepożyteczne, a sprawa nieprawości w ręku ich.
7 Nogi ich bieżą na złe, i śpieszą się, aby wylały krew niewinną: myśli ich myśli niepożyteczne, spustoszenie i skruszenie na ścieżkach ich.
8 Drogi pokoju nie znali, i niemasz sądu w krokach ich, ścieżki ich pokrzywiły się im: każdy, kto po nich chodzi, nie zna pokoju.
9 Dlatego oddalił się sąd od nas, i nie imie się nas sprawiedliwość: czekaliśmy światłości, alić oto ciemność: jasności, a we ćmie chodzili.
10 Macaliśmy ściany jako ślepi, a jako bez oczu tykaliśmy się: potykaliśmy się w południe jako we ćmie, w mroku jako umarli.
11 Będziem wszyscy ryczeć jako niedźwiedzie, a jako gołębie stękając stękać będziemy. Czekaliśmy sądu, a niemasz go, zbawienia, a oddaliło się od nas.
12 Bo się rozmnożyły nieprawości nasze przed tobą, a grzechy nasze odpowiedziały nam; bo złości nasze z nami są, i poznaliśmy nieprawości nasze.
13 Grzeszyć i kłamać przeciw Panu: i odwróciliśmy się, abyśmy nie szli za Bogiem naszym: żebyśmy mówili potwarz i przewrótność, poczęliśmy i mówiliśmy z serca słowa kłamstwa.
14 I obrócił się opak sąd, a sprawiedliwość zdaleka stanęła; bo się powaliła na ulicy prawda, a prawość nie mogła wniść.
15 I przyszła prawda w zapamiętanie, a kto odstąpił od złości, złupion jest: i widział Pan, a źle się zdało w oczach jego, że nie było sądu.
16 I widział, że niemasz męża, i trwożył sobą, że nie było, ktoby zabieżał: i zbawił sobie ramię swoje, a sprawiedliwość jego, ta go potwierdziła.
17 Oblókł się w sprawiedliwość jako w pancerz, a hełm zbawienia na głowie jego: oblókł się w szaty pomsty a odział się jako płaszczem żarliwości. [3]
18 Jako na pomstę, jako na oddanie zagniewania nieprzyjaciołom swoim i nagrodę przeciwnikom swoim, wyspom wzajem odda.
19 I będą się bać, którzy od zachodu, imienia Pańskiego, a którzy od wschodu słońca, sławy jego: gdy przyjdzie jako rzeka gwałtowna, którą Duch Pański pędzi.
20 I przyjdzie Syonowi odkupiciel i tym, którzy się wracają od nieprawości w Jakóbie, mówi Pan. [4]
21 To przymierze moje z nimi, mówi Pan: Duch mój, który jest na tobie, i słowa moje, którem położył w uściech twoich, nie odstąpią od ust twoich i od ust nasienia twego i od ust nasienia nasienia twego, mówi Pan, odtąd i aż na wieki.