Biblia Wujka (1923)/Księga Izajasza 58
Biblia Wujka Stary Testament - Księga Izajasza |
---|
1 -
2 -
3 -
4 -
5 -
6 -
7 -
8 -
9 -
10 -
11 -
12 -
13 -
14 -
15 -
16 -
17 -
18 -
19 -
20 -
21 -
22 -
23 -
24 -
25
26 -
27 -
28 -
29 -
30 -
31 -
32 -
33 -
34 -
35 -
36 -
37 -
38 -
39 -
40 -
41 -
42 -
43 -
44 -
45 -
46 -
47 -
48 -
49 -
50
51 -
52 -
53 -
54 -
55 -
56 -
57 -
58 -
59 -
60 -
61 -
62 -
63 -
64 -
65 -
66
Wołaj, nie przestawaj, jako trąba wynoś głos swój: a opowiadaj ludowi memu złości ich, a domowi Jakóbowemu grzechy ich.
2 Bo mię od dnia do dnia szukają, i chcą znać drogi moje, jakoby naród, który sprawiedliwość czynił, a sądu Boga swego nie opuścił: pytają mię o sądziech sprawiedliwości, chcą się do Boga przybliżyć,
3 Przecześmy pościli, a nie wejrzałeś? poniżyliśmy dusze nasze, a nie widziałeś? Oto w dzień postu waszego najduje się wola wasza, a wszystkie dłużniki wasze pociągacie.
4 Oto się na swary i na zwady pościcie, a bijecie pięścią niezbożnie: nie pośćcie jako aż do tego dnia, aby słyszano głos wasz na wysokości.
5 Izali taki jest post, którym obrał, przez dzień trapić człowiekowi duszę swoję? izali zakrzywić jako obręcz głowę swoję, a wór i popiół pościelać? izali to nazowiesz postem i dniem przyjemnym Panu? [1]
6 Izali nie to jest raczéj post, którym obrał? Rozwiąż związki niezbożności, rozwiąż brzemiona ciężące, wypuść niewolą uciśnione wolno, a wszelakie brzemię rozerwij.
7 Ułam łaknącemu chleba twego, a ubogie i tułające się wprowadź do domu twego: gdy ujrzysz nagiego, przyodziéj go, a nie gardź ciałem twojem. [2]
8 Tedy wyniknie jako zaranie światłość twoja, a zdrowie twoje rychléj wznidzie, i pójdzie przed obliczem twojem sprawiedliwość twoja, a chwała Pańska zbierze cię.
9 Tedy wzywać będziesz, a Pan wysłucha; zawołasz, a rzecze: Owom Ja. Jeźli odejmiesz z pośrodku siebie łańcuch a przestaniesz wyciągać palca i mówić, co nie jest pożyteczno.
10 Gdy wylejesz łaknącemu duszę twoje, a duszę utrapioną nasycisz: wznidzie w ciemności światłość twoja, a ciemności twoje będą jako południe.
11 I dać Pan odpoczynienie zawżdy, i napełni jasnością duszę twoje, a kości twoje wyzwoli: i będziesz jako ogród wilgotny i jako zdrój wodny, którego wody nie ustaną.
12 I będą budowane przez cię pustki wieków, fundamenty rodu i rodu wywiedziesz: i będziesz nazwan budownikiem płotów, odwracający ścieżki na odpoczynienie.
13 Jeźli odwrócisz od szabbatu nogę twoję, od czynienia wolą twoję w dzień święty mój: a nazowiesz szabbat rozkosznym i świętym Pańskim chwalebnym, a uczcisz go nie czyniąc dróg twoich, ani się najdzie wola twoja, żebyś miał mówić mowę:
14 Tedy się będziesz rozkoszował w Panu, i wyniosę cię na wysokości ziemie, i nakarmię cię dziedzictwem Jakóba, ojca twego; bo usta Pańskie mówiły.