P. J. Szafarzyka słowiański narodopis/całość

<<< Dane tekstu >>>
Autor Pavel Jozef Šafárik
Tytuł P. J. Szafarzyka słowiański narodopis
Wydawca Zygmunt Schletter
Data wyd. 1843
Miejsce wyd. Wrocław
Tłumacz Piotr Dahlmann
Tytuł orygin. Slovanský národopis
Źródło Skany na Commons
Inne cała książka
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


WSTĘP.




§. 1. Podział plemion i szczepów.

Wiadomą jest rzeczą że pokolenie ludzkie czyli ludzkość podług cech cielesnych i właściwości języków na rozliczne plemiona, rody, szczepy i narody się dzieli. Z miejsca, które ten lub ów naród w rzędzie szczepów i plemion ludzkich zajmuje, poznaje się jego większe lub mniejsze z innémi narodami pokrewieństwo.
Jak w oznaczeniu liczby plemion i szczepów tak téż i w używaniu imion nie masz dotąd między uczonymi badaczami zupełnéj zgodności. My ze względu na niniejsze nasze przedsięwzięcie, nie zbyt chybiemy celu, jeżeli przyjmiemy podział całego ludzkiego pokolenia na cztery plemiona za prawy to jest na indoeuropejskie, semickie, północne i chińskie. Ponieważ atoli w słowiańskiém dziejopisarstwie i badaniach językowych najwięcéj tylko o szczepach i narodach pierwszego i trzeciego plemienia, to jest, indoeuropejskiego i północnego, mowa jest, z powodu że narody drugich dwóch plemion w historycznych czasach z Słowianami bliższych i trwałych związków nie miały; przeto téż w miejscu tém jedynie o owych, pomijając poślednie, jak najkrócéj nieco powiemy.
Plemie indoeuropejskie, na całym okręgu ziemskim teraz nie tylko najliczniejsze , ale téż pod względem naukowym i politycznym najprzedniejsze, rozkłada się na liczne starsze i nowsze rody, szczepy i narody. Te są w Azyi: ród hinduski z szczepem indyjskim, ród areicki z szczepem medyjskim i sarmackim, którego gałęzią Osetyncy w Kaukazie, z afgańskim, perskim i armeńskim szczepem; w Europie: ród tracki z szczepem trackim (tegoż gałęziami są Arbanasi czyli Arnauci w Turcyi), z greckim i łacińskim szczepem; ród celtoniemiecki z szczepem niemieckim, celtyckim, tegoż ostatki gorale Szkoccy czyli Kaledonowie i Irowie, i z cymbryjskim, którego potomkami Brejzarowie we Francyi i Waliszczanie w Anglii; ród windycki z szczepem litewskim i słowiańskim.
Szczepy plemienia północnego siedliskami swemi nie tylko północną połowę Azyi i Ameryki, ale nie małą część najpółnocniejszéj Europy zajmujące, stanowią około pięć rodów. Te są: ród uralski z szczepem loparskim i czudzkim, na trzy główne gałęzie rozrosłym, na wschodnich, ci są, Woguły, Ostjaki, Permjaki, Zyrjanie, Wotjaki, Mordwini i Czeremisi, na zachodnich, ci są: Czuchońce we Finladji i Czudy w Estonii, i na południowych, ci są, Madjary w Węgrzech: ród Kaukaski z mnogiemi drobnémi szczepami, najznakomitsi są Czerkiesi, Lesgowie czyli Awarowie i Gruzowie; ród samojedzki z dwiéma szczepami; ród turecki z kilkoma szczepami, do których i sturczeni Baszkirzy, Meszczeracy i Czuwasi należą; ród mongolski z czteréma głównémi szczepami, między któremi Kałmycy nas najbliżsi są.
Jak się plemiona stopniowo w rody, rody w szczepy, szczepy w narody, narody w inne pomniejsze gałęzie i latorośle rozkradają i rozrastają, tak téż i ich języki. Lecz ponieważ nam ustalonych i powszechnie przyjętych nazw nie dostaje, któremibyśmy mowę ludzką podług stopni jéj pokrewieństwa równobieżnie z owemi podziałami plemion, rodów, szczepów i narodów oznaczyć mogli, przeto tu, dla lepszego zrozmuienia tego, co nastąpi, jedynie to przypomniemy, że słowa mowa W tém tu dziele używamy na stopniu odpowiednim nazwie szczep, a slowa język nazwie naród. Mowę więc dzielimy na idiomy czyli na szeregi języków mniéj więcéj z sobą pokrewnionych, idiom na języki, język na narzecza, narzecza na podrzecza, podrzecza na różnorzecza.
Za podstawę i środek tego obszernego a tu polubownego rozgatunkowania bierzemy właśnie język, który tam nachodzimy, gdzie sposób mówienia jednego narodu, choćby niekiedy jeograficznie i politycznie rozdzielonego a z téj przyczyny i rozlicznych imion używającego, tak sobie treścią i formą podobnym i łatwo zrozumiałym jest, że wszyscy jego członkowie, oczywiście przy potrzebnéj pomocy szkół i narodowego wychowania, wygodnie i bez ujmy dla swego kształcenia się, a nawet z niemałem przyspieszeniem tegoż, jednego piśmiennego języka używać, jednę literaturę tworzyć mogą, choćby to może teraz tu i owdzie inaczéj było. Bo w świecie, to jest w ludzkich rzeczach o wiele inaczéj jest, jakby podług rozsądnéj myśli mogło i miału być.
Ten podział człowieczeństwa na plemiona, rody, szczepy, narody i mniejsze gałęzie, a mówienia ludzkiego na mowy, idiomy, języki, narzecza, podrzecza i różnorzecza tak rozumieć należy, że jest czystym szematem ze szczególnego względu na szczep słowiański rzuconym, który w pojedyńczych przypadkach stósownie do rzeczy saméj, to jest do wielkości i rozległości szczepów i języków już to rozszerzyć, już tu ścieśnić potrzeba. Przyrodzenie zaiste lubi jak w innych swych utworach, tak i w tworzeniu szczepów i mów ludzkich nieskończoną rozmaitość. Stąd to pochodzi, że jeszcze niektóre szczepy, mowy, jak n. p. słowiańskie i niemieckie prawie się w nieograniczone morze narodów i narzeczy i innych poddziałów rozlewają, inne zaś przeciwnie, jak n. p. osetinski, ów ostatek szczepu medzkiego, juz tylko na kształt studzienki w górach bez przycieku i odcieku jednostajnie swą bytność przedłużają. Języki tych maleńkich szczepów tą samą miarą, mierzyć, co owych ogromnych, byłoby rzeczą niestósowną.
Chociaż atoli dwojakiego rodzaju są znamiona, podług których się ogół człowieczeństwa na rasy rozkłada, i pokrewieństwo narodów stanowi, cielesne, na budowie ciała człowieczego zasadzające się, i duchowe, na mowie oparte, jednakże w moralnym czyli praktycznym względzie bierze u tyle strona ostatnia przewagę, o ile duch nad ciało wyższym. Język jest zaiste odblaskiem ducha, jest duchem samym, rzeczywiście żywym. Bez języka byłby człowiek na téj ziemi mało czém więcéj od zwierzęcia, boby był na zawsze pozbawiony narzędzia do założenia politycznego społeczeństwa, i do wszechstronnego siebie w niém kształcenia, a co celem człowieczeństwa. Język jest, mów co bądź, w swym pierwotnym pełnym tajemniczości zarodzie darem bożym, bezpośrednim zmysłowym wydechem duszy z Boga wyszłej, a do niego wrócić się mającéj. Ze stopnia wykształcenia języka, przedstawiającego się w literaturze narodowéj poznaje się najwłaściwiéj stopień wykształcenia narodu, a ze stopnia miłości ku niemu i pieczy o jego zachowanie i doskonalenie, bez narzucania go innorodźcom, stopień duchowéj i obyczajowéj wysokości jego. Naród, który, mając przekonanie o ważności przyrodzonego języka za wyższy duchowy żywot swój, sam go odrzuca, i jego się wyrzeka, popełnia sam na sobie samobójstwo a zda z tego rachunek Bogu, którego odwieczne prawa tém samęm obala. Bronić i miłować nad życie, co swojego, szanować i nie pognębiać co cudzego, jest to świętą powinnością tak każdego człowieka jak i każdego narodu, który do moralnego poznania siebie i swego przeznaczenia doszedł. Kto o skosmopoliceniu językówym w oczy, lub za oczy prawi i rozumuje, ten, kto kolwiek bądź, szaleńcem alboli téż jeszcze czem gorszem jest.





CZĘŚĆ I.
MÓWA SŁOWIANSKA



§. 2. Rozgatunkowanie narzeczy słowiańskich.

Mowa słowiańska będąc mową szczepu pradawnego, wielkiego, od dawna niezmierną przestrzeń ziemi zajmującego, i na liczne właściwych ustaw używające narody podzielonego, dzieli się na znamienitą ilość narzeczy, z których jedne swą właściwością z sobą bliżej pokrewnionemi, drugie więcéj się róźniącemi i odleglejszemi są. Podług rozliczności stopniów tego podobieństwa będzie najstósowniéj wszystkie słowiańskie narzecza obok siebie postawić.
W języku słowiańskim jest idiomów dwoje: południowowschodni i zachodni.
Idiom południowowschodni dzieli się na trzy języki: ruski, bołgarski i ilirski; idiom zachodni na cztéry: polski, czeski, łużysko-serbski i już wymarły polabski (nadelbiański).
W języku ruskim rozróżniamy trzy narzecza: wielkoruskie, małoruskie i białoruskie; w bołgarskim, choć tylko we względzie historycznym, dwa: ćerkiewne czyli cyryllskie i nowobołgarskie; w ilirskim trzy: serbskie, chorwackie i korutańsko-słoweńskie; w polskim jedno: polskie; w czeskim dwa: czeskie i węgiersko-słoweńskie; w serbskołużyskim także dwa: górnołużyskie i dolnołużyskie; w polabskim tylko jedno: drewiańskie, nieomal wygasłe.
Wiele z tych narzeczy rozdziela się na rozliczne podrzecza, których liczby jeszcze nie można ustanowić. Tu tylko te dwa, jako znajomsze, z imienia przytoczemy: nowogrodzkie i kaszubskie; owo wielkoruskiego, a to polskiego podrzecza pobocznym będące wystrzałkiem.
Mniejsze tak w narzeczach jak i w podrzeczach charakterystyczne poddziały mianujemy różnorzeczami. Ich liczba w szczepie tak ogromnym i rozsiadłym, jakim słowiański, jest jeszcze nieograniczona i nieprzejrzana. Przeto im tu tylko miejsce naznaczając, od nich spiesznie uwagę odwracamy.
Według tego przejdziemy w mowie słowiańskiéj idiomów dwoje, języków siedmioro, narzeczy cztérnaście, a nadto jeszcze dwa podrzecza.
Ludności całego szczepu słowiańskiego, używającego tych siedmiu języków, a dwunastu narzeczy, pomijając cérkiewne i drewiańskie, liczemy w roku 1842 do 78,691,000 dusz.

§. 3. Metoda.

Jak mowy, tak języki i narzecza, dzielą się różnie częścią podług formy czyli grammatykalnie, częścią podług materjalnéj treści czyli lexykalnie. Formowe czyli grammatykalne różnice polegają już to na pierwiastkowych głoskach, już to na przypadkowych głoskach, już to na przycisku, już to na tworzeniu słów, już to na przypadkowaniu i czasowaniu, już téż w końcu na szyku: lexykalne przeciwnie częścią na znajdowaniu się pewnych słów w jednéj mowie, a na braku ich w drugiéj, częścią téż na używaniu ich tu i tam w znaczeniu wcale różném. Dla dokładnego ujęcia istotnych własności i dla wytknięcia głównych znamion jakiegokolwiek języka, należałoby koniecznie na te wszystkie tu wzmiankowane podziały równą zwrócić uwagę; lecz ponieważ to rzeczą za obszerną, a do prostego rozeznania jednego języka od drugiego już zwięzłe wytknięcie własności i różnic w pierwiastkowych głoskach dostatecznie wystarcza, przeto niniejsza nasza praca nie będzie się daléj nad ten zakres rozciągała, a z innych grammatycznych oddziałów, mianowicie przypadkowania i czasowania, tylko gdzie nie gdzie jako na przykład i mimochodem nieco przytoczémy. W oznaczeniu idiomów, języków i narzeczy bierzemy wprawdzie za podstawę znamiona wyłączne, jednakże dla tego znamion kilku członkom tegoż samego rzędu a nigdy wszystkim wspólnych raz na zawsze i bezwarunkowo nie wyłączamy, starając się oraz po rozeznaniu oczywistych i niejako namacalnych różnic języków i narzeczy, także ku poznaniu skrytszego ich podobieństwa, i rozmaitego jednych do drugich zabiegania myśl czytelników skierować. Przy czém jeszcze na to uwagę zwrócić należy, że do ścisłego oznaczenia języka lub narzecza znamiona tu wzmiankowane, każde z osobna wzięte, albo kilka z nich oddzielnie uważane, bynajmniéj służyć nie mogą, lecz że wszystkie pospołu, w téj liczbie, jak tu położone są, branémi i zastósowanémi być muszą.





ODDZIAŁ I.
IDIOM POŁUDNIOWOWSCHODNI.



§. 4. Kraj, znamiona i języki.

KRAJ. Idiom ten rozpościéra się po ziemiach obszernych od narodu ruskiego, bołgarskiego i ilirskiego zajętych, a do trzech europejskich państw, to jest ruskiego, rakuskiego i tureckiego wcielonych, dosięgając na północ Archangielska, na południe Soluna, na wschód bez przerwy Wiatki i Saratowa, rozrzucony aż do Ameryki, na zachód Goricy i Terżyszcz, a nawet aż do Bieły w królestwie Weneckiém. Liczemy w r. 1842 ogółem 62,017,000 Słowian, a to Rusów 51,184,000, Bołgarów 3,587,000, Ilirów 7,246,000, a z tych w państwie ruskiém 48,590,000, w rakuskiém 7,327,000 a w tureckiém 6,100,000.
ZNAMIONA. 1) d przed l się nie wsuwa: sało (sadło), myło (mydło), kadiło (kadzidło), moliti sja (modlić się). 2) d i t przed ł i n się wysuwa: a) pał (padł), weł (wiódł), szeł (szedł), krał (kradł); cwieł (kwitł); b) wianu, wenu (więdnę), wъsprjanu, wъsprenu (przebudzam się), wъzbъnu, (wzbudzam się); swienu (świetnieję, świtam); wъzblesnu (połyskam). 3) przysuwne l zamiast zmiękczającego j po wargowych w, b, p, m: zemla (ziemia), kapla (kapie), krowla (pokrowiec), sopla (piszczel), korabl (korab’), żerawl (żoraw’), jawlu (jawię), kuplu (kupię), dremlu (drzémię), lowlen (łowiony), wablen (wabiony), toplen (topiony), ostawlen (ostawiony), postawlati (postawiać), pogublati (pogubić). 4) m w słowie motriti i w jego pochodnich smotriti, smotrieti, smatrati i t. d. (patrzyć i t. d.).
JĘZYKI. Są trzy: ruski, bołgarski i ilirski, pierwszy z trzéma, drugi z dwiéma, trzeci z trzéma narzeczami, o których tymże porządkiém w szczególności mówić będziemy.




ROZDZIAŁ I.
JĘZYK RUSKI.
§. 5. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Od Archangielska na północy, a nawet od jeziora Imanderskiego w Łoparzech i przylądka Woronowskiego i ujścia Mezeny do białego morza, aż do rzeki Kubania, ujścia Dniestru, Syhoty, Mukaczewa i Uhwaru w Węgrzech na dłuż, a od Wiatki, Symbirska i Saratowa, a nawet z nieznaczną przerwą od samego Orenburga aż do Grodna do wsi Szlachtowy w Tatrach i Bardziejowa w Węgrzech w szérz mówi lud pospolity jedną i tą samą mową ruską na kilka narzeczy się dzielącą. W ten sposób rozpościéra się język ruski po większéj części europejskiéj Rossyi, po południowo-wschodniéj kończynie polskiego z Rossyą spojonego królestwa, po wschodniéj połowie królestwa Galicyi i Lodomeryi, i po północno-wschodniéj cząstce Węgier, krajów do państwa rakuskiego wcielonych. Zewnątrz tego całego obrębu obszernych ziem i krain istnieje mowa ruska w licznych osadach Rossyan w Sybirze, w uralskich górach nad rzeką Uralem czyli Jaikem, nad brzegami chwalińskiego morza ponad dolną Wołgą i nad Terekiem, za Kaukazem, w Tauryi, nad rzekami Swirz i Ojata między Ladogskim a Onegskiem jeziorem, i prawie we wszystkich posiadłościach berłu cesarza rossyjskiego podległych. Prócz tego w Węgrzech w licznych osadach Rusinow pośród ludu madjarskiego i innego. Liczba ludu na téj ogromnéj przestrzeni jedną i tąż samą mową mówiącego wynosi 51,184,000, z których 48,410,000 do ruskiego, 2,774,000 do rakuskiego państwa należy, 47,844,000 jest wyznania wschodniego czyli greckiego, 2,990,000 uniackiego, 350,000 zachodniego czyli rzymskiego.
ZNAMIONA. 1) Przysuwne e i o między płynnémi l i r i niememi spółgłoskami: bereg (brzég), derewo ( drzewo), bereza (brzoza), żełob (złób), czełowiek (człowiek), zołoto (złoto), poroch (proch), korowa (krowa). 2) Początkowe o zamiast je: odin (jeden), ozero (jezioro), osetr (jesiótr), oleń (jeleń), oseń (jesień). 3) ja zamiast ę: mja, tja, sja (mię, cię, się), mjaso (mięso), rjad (rząd, rzędu), pjad’ (piędź). 4) o zamiast ъ: dołg (dług), wełk (wilk, w czeskiém wlk), sołnce (słońce), torg (targ w cz. trh), pjatok (piątek, tku), uzoł (węzeł, zła), wichor (wichr). 5) e zamiast ь: serdce (serce, srdce), smert’ (smierć, smrt), dierżat’ (dzierzyć, drżeti), sleza (łza, slza), dień, koniec, miecz. 6) Dwa l, twarde ł i miękkie l: głagoł (słowo, hlalol), oreł, igła (igła, jehla), l’zja (lizie w znaczeniu można, lze), lwow (lwi, lwůw, lwí), lgota (przywiléj, ulga, lhota), pol’za (korzyść, plzen), prijatel’ (przyjaciel, přítel), lekar, les (las, les). 7) cz’ zamiast t, cyr. sźt: nocz (noc), mocz (moc), piecz (piec), choczet (chce), gorjucz (gorący), tysjacz (tysiąc). 8) ż zamiast ď, cyr. żd: nuża (nędza, nauze), meża (między, meze), czużij (cudzy, cizí), probużat’ (przebudzać, probauzeti). 9) Gen. l. p. przymiotnych imion na -ogo (-oho): dobrogo, wysokogo.
NARZECZA. Podług zwyczajnego, od nas za prawdziwy przyjętego podziału rozkłada się mowa ruska na trzy narzecza; wielkoruskie, małoruskie i białoruskie, z których się znowu każde na kilka podrzeczy rozpada. Wszystkie te narzecza wiąże jeden piśmienny i literacki język, a tym jest Moskiewski, oddzielny szczep wielkoruskiego.

§. 6. Narzecza wielkoruskie.

KRAJ. Granice obejmujące przestrzeń narzecza wielkoruskiego z objęciem także i podrzecza nowogrodzkiego, wychodzą na północy z Kandalaskiéj zatoki, a ciągną się wschodnim brzegiem rzeki Umby na północ ku jezioru Imanderskiemu; odtąd się toczą na południe, około jeziora Kowdy, nadbrzeżem białego morza, i dolną stroną rzek Kemy i Wygu ku jezioru Onegskiemu, daléj wschodnim brzegiem rzeczonego jeziora ku ujściu Wytegry, i korytem téjże rzeki i Kowży ku jezioru Białemu; odtąd obracają się na zachód przez Tichwin, Szlysselburg, rzekę Newę aż za Petersburg; odtąd zstępują ku południozachodowi koło Czyrkowic i Jamburga czyli głównéj dzielnicy Petersburgskiéj aż ku Narwie i wprost na południe korytem téjże rzeki i środkiem jeziora Czudskiego ku ujściu jeziora Pskowskiego, daléj pograniczem gubernii Pskowskiéj a Estońskiéj i Liwońskiéj aż ku Ljumonowu nad Lżą; odtąd się zataczają na wschód pograniczem gubernii Psowskiéj a Witebskiéj aż ku Dzwinie, a daléj na południe pograniczem gubernii Smoleńskiéj, Orelskiéj i Kurskiéj z jednéj strony, a Witebskiéj, Mohilewskiéj i Czernigowskiéj z drugiéj strony aż do Konotopu pod Sejmem; odtąd nachylają się ku wschodowi i ku południowschodowi pograniczem gubernii Kurskiéj a Pułtawskiéj i Charkowskiéj aż za Nikołajewkę nad rzeką Wołczą; odtąd ciągną się środkiem gubernii Woroneżskiéj po Tichéj Semie aż do Donu; odtąd spuszczają się ku południu korytem Donu aż pod Matjuszynę a daléj ku południozachodowi pograniczem ziemi Dońskich Kozaków a gubernii Woroneżskiéj, Charkowskiéj, Jekaterynosławskiéj i Chersońskiéj aż do greckiéj osady Laspi na rzece Kalmiussie; odtąd zwracają się na wschód nad Rjażenojem nad Miusem; odtąd skłaniają się ku południu, koło Taganrogu, przez Azowskie morze, pod osadę Czuberską; tu stąd ciągną się środkiem kraju na wschód ku rzecze Jeji, daléj korytem téjże rzeki aż do Strzedniéj Jegorłycki; odtąd postępują na północ naprzód pograniczem Dońskich Kałmyków a Kozaków ku Sali, potem korytem téjże rzeki aż ku jéj rozgałęzieniu się przy Czyrsku, daléj pograniczem ziemi Dońskich Kozaków a gubernii Astrachańskiéj do wgięcia Wołgi pod Carycynem i korytem Wołgi aż pod Dobrynek, gdzie się około osad niemieckich na zachód ku Medwiedycy wykręcają a nad Sosnówką znów do Wołgi wracają, biegnąc jéj korytem w górę aż pod Kułuniec; odtąd udają się na północzachód pograniczem gubernii Simbirskiéj a Kazańskiéj aż do Batyrewu, tu zstępują przez Karmalejewską ku Surze, wracają po Surze do Wołgi, toczą się około Czeremisów pograniezém gubernii Kazańskiéj a Niżnejnowgorodzkiéj i Wiatskiéj koło Turska, Kotolniczy, Szestakowa i Jekaterińska; odtąd się obracają naprzód ku północzachodowi przez Objaczewskoj do Lalika tu znów ku północwschodowi za Spaskoje i Jarensk nad Wyczegdą; stąd się wznoszą rozmaitemi wygięciami ku północzachodowi przez Niuchockoj, Werkutskoj i jezioro Szajskie ku miastu Pineg nad Pinezą; odtąd biegną ku Mezeni pod Juromską, daléj korytem Mezeni aż ku białemu morzu, a brzegiem białego morza aż za ujście rzeki Umby, skądeśmy to wyszli. Zewnątrz tego obszaru mieszka naród wielkoruski w przeważnéj liczbie i gromadnie szczególnie w gubernii Permskiéj, Wiatskiéj, Kazańskiéj i Orenburskiéj, wraz z wymierającemi narodami szczepu czudskiego i turkotatarskiego, których to czteréch gubernii zupełne zruszczenie w niedługim czasie nastąpi. Przeciwnie wewnątrz téj przestrzeni mieszkają i innoszczepowi; Czudy nad rzeką Medwiedycą w gubernii Twerskiéj, Czeremisi w Kostromskiéj, Mordwini w Niżnejnowgorodzkiéj, Penzenskiéj i Saratowskiéj, Czuwasi we Wiatskiéj, Tatarzy w Tambowskiéj, Niżnejnowgorodzkiéj, Simbirskiéj i Saratowskiéj Niemcy w nowych osadach w Petersburskiéj, Ormianie w gubernii Jekaterynoslawskiéj pod miastem Taganrogiem i t. d. Całe gubernie zaś po większéj części Wielkorusami zaludnione są: Archangielska, Ołonecka, Wołogodzka, Petersburska, Nowogrodzka, Pskowska, Twerska, Jarosławska, Kostromska, Wladimirska, Moskiewska, Niżnéjnowgorodzka, Smoleńska, Kałużańska, Tulska, Rjazańska, Penzeńska, Simbirska, Orelska, Kurska, Woroneżska, Tambowska, Saratowska, i ziemie Dońskich Kozaków; lecz i w gubernii Permskiéj, Wiatskiéj, Kazańskiéj i Orenburskiéj już jest przewaga języka na stronie Wielkorusów, a zanim wiek upłynie gubernie te za czystoruskie poczytane będą. Narzecze wielkoruskie styka się z białoruskiem, na linii od Ljumonowa nad Lżą ku Dźwinie czyli na pograniczu gubernii Pskowskiéj a Witebskiéj, a odtąd na linii od Perełohu nad Dźwiną aż do Chotymska nad Besedem czyli na pograniczu gubernii Smoleńskiéj a Witebskiéj i Mohilewskiéj, daléj z narzeczém małoruskiem na linii już oznaczonéj od Łukowicz przez Tolstodubową, Wołczańsk, Don, Taganrog i Jeją aż do średniéj Jegorłycki: na wschód wbiega ono do siedziby języków i narzeczy turecko-tatarskich i uralskoczudskich, jako téż kałmyckiego, tatarskiego, wotjackiego, permskiego i zyrjańskiego, na północy do samojedzkiego i loparskiego, na zachodzie do czudskiego i litewskiego. Imion szczególnych, miejscowych na téj niezmiernéj przestrzeni i teraz jeszcze po zaginieniu starych bądź to narodowych bądź geograficznych nazw Słowian, Radimiczów, Wjaticzów, Niżowców i t. d. w mowie pospolitego ludu nie mało pozostaje od uczonych krajowców niestety dotąd niezebranych n. p. Jamochoń l. p. Jamochoniec w gubernii Kostromskiéj w okręgu Kineszemskim, Kriwiczy w powiecie Wesjegońskim, Polechi mieszkańcy Bryańskiego powiatu, Korjakowszczyna ziemia przy rzece Unży i t. d. nie wzmiankując już czysto miejscowych imion od rzek i miast n. p. Poszechońcy nad Szechsnią czyli Szeksnią, ruscy Abderyci i t. d. Liczba wszystkich Wielkorusów wraz z Nowogrodzianami wynosi 35,314,000, bez tych zaś 32,084,000, którzy wszyscy są wyznawcami wiary wschodniéj czyli greckiéj, lecz dzielą się na prawosławnych (prawowiernych) i na rozkolników czyli starowierców.
ZNAMIONA. 1) a zamiast bezprzyciskowego o, pierwotnie w mowie Moskwinów, a teraz już wszystkich wykształconych Rusów: Maskwa (Moskwa), waróta (woróta, wrota), gaława (gołowá, głowa), zdarów (zdorów, zdrów); lecz w mowie prostego ludu w niektórych okolicach dla różnicy od białoruskiego pozostaje o niezmienne. — 2) e wszędzie jak je, tak że czystego e wcale nie usłyszysz: djeń (dzień), sinje morje (sine morze), matjeri (macierzy), bjerjeg (bereg, brzég); w niektórych przypadkach jak jo: idjot (idzie). — 3) e zamiast i: wej (wij), bej (bij), pej (pij), lej (lij), széj (szyj). — 4) i zamiast y po g, ch, k; gibat’ (giąć, gibać, czes. hybat), gik (jęk, hek), chiża (chyża, chata, chyże), chitit’ (chwycić, chylit), kist’ (kiść, gałąź), kipiet’ (kipieć, kypiet); tak samo i w obu narzeczach łużyskich, a po g i k także i w polskiém narzeczu. — 5) ь zamiast i: wьju (wiję), bьju (biję), pьju (piję), lьju (leję), szьju (szyję). — 6) o zamiast y przed j: maładoj (młody), czestoj (czestny, poczciwy), woju (wyję), moju (myję), noju (pragnę chciwie, nyji), roju (ryję), kroju (kryję), zaroj (zaryj), razkroj sja (ukryj się). — 7) y rozciągłe, nieomal jak ü: byk (byk), bystrost’ (bystrość), myło (mydło), łysina (łysina). — 8) g, ch i k przed e i i w przypadkowaniu i czasowaniu niezmienne: nagie (nodze), muchie (musze), rukie (ręce), żgi (żarż, pał, cz. żżi), pabiegi (pobież), pieki (piécz), tieki (ciécz), wragi (wraź), znatoki (znawcy). — 9) w zamiast g często koło Moskwy, Tuli, Kaługi i w innych jeszcze okolicach: towa (togo, tego), dobrowa (dobrogo, dobrego), miłowa (miłego). — 10) t w 3 osobie czasu teraźn. trybu oznajmującego: niesiot (niesie), wieziot (wiezie), stajit (stoji), garit (gorze); nie sut (nie są), wiezut (wiezą), stajat (stoją), garjat (gorzą). —
PODRZECZA. Oczywistą jest, że narzecze tak wielkie i rozległe ziemie zajmujące nie może wszędzie jedno i to samo być, i że się naturalnie podług krajin i gałęzi narodu na więcéj podrzeczy rozkłada. Liczbę i rożnice tych podrzeczy ruscy uczeni niejednostajnie podają. Pominąwszy inne, przytoczémy tu podziały najświéżéj przez Sacharowa (Skaz. rusk. nar. 1841. 8.) uczynione. Mówi on: „Wielkoruskie narzecze dzieli się na podrzecza 1) Moskiewskie, 2) Nowogrodzkie, 3) Suzdalskie, 4) Zawołżańskie. Moskiewskie podrzecze obejmuje następne różnorzecza 1) Moskiewskie 2) Tulskie, 3) Rjazjańskie, 4) Kałużanskie, 5) Twerskie i 6) Władymirskie. W Nowogrodzkiém podrzeczu mieszczą się różnorzecza 1) Nowogrodzkie, 2) Archangielskie i 3) Onegskie. Do Suzdalskiego podrzecza należą różnorzecza 1) Suzdalskie, 2) Jarosławskie, 3) Kostromskie, 4) Galickie i 5) Muromskie. Zawołżańskiego podrzecza podrzędnemi różnorzeczami są: 1) Wołogodzkie, 2) Permskie, 3) Ustjużskie, 4) Sybirske i 5) Ofeńskie czyli język chodebszczyków (przechodników, to jest wędrownych krosnarzy, kramarzy). Małoruskie narzecze dzieli się na podrzecza 1) Kijewsko-Perejasławskie, 2) Słobodzkie i 3) Wołyńsko-Podolskie. Kijewsko-Perejasławskie podrzecze rozciąga się po całéj Zaporożskiéj i Czarnomorskiéj ziemi. Słowniki białoruskiego narzecza pozostały nam w dziéłach przez Zizanija i Beryndę wydanych.“ Nic on tu dokładnego o znamionach i właściwościach każdego z tych narzeczy, podrzeczy i różnorzeczy nie podaje. Nadeżdin przyjmuje (w Encykl. Lex. T. IX. Wyd. Let. liter. 1841. T. 95) trzy narzecza: 1) baltycko-ruskie czyli białoruskie, 2) pontycko-ruskie czyli małoruskie i 3) wschodnio-ruskie czyli wielkoruskie, ze zmięszania się, rzecze on, owych obu, szczczególnie w skutku przesiedlania i osiedlania wynikłe. To ostatnie dzieli on na dwa podrzecza: a) Nowogrodzko-Suzdalskie, w północnych krainach Rossyi, w ziemiach niegdyś wolnéj rzeczypospolitéj Nowogrodzkiéj i w dzielnicach książąt Dołgorukowiczów, to jest w wielkiém księstwie Suzdalskiem i jego przyległościach, Rostowie, Twerze, Bieloozierze, północnym Haliczu, w Wielkim Ustjugu, Kostromie i Niżnéj-Nowgorodzie, daléj odtąd przez Ural aż do Sybiryi rozszerzone; b) podrzecze Rjazańskie, w ziemiach dawnego księstwa Rjazańskiego, potém wzdłuż rzeki Oki, teraz granicą między obiéma podrzeczami będącą, przez kraje nad dolną Wołgą (przez gubernią Kazańską, Simbirską, Saratowską, Penzenską, Tambowską i t. d.) aż do chwalińskiego morza sięgające. Mowa Moskiewska, która się podług niego z podrzecza Rjazańskiego wyrodziła istnieje, mówi on, jak ostrów w kraju podrzecza Nowogrodzko-Suzdalskiego. Główną cechą podrzecza Nowogrodzko-Suzdalskiego jest o: hołowá, howrojú, Rjazańskiego zaź a: gaławá, gawarjú. Dwaj inni uczeni Ruscy, G—y i K—y, zadość czyniąc naszemu życzeniu podali nam te wyśledzenia. Narzecze wielkoruskie dzieli się na dwa podrzecza: a) Władimirskie czyli Niżnéj-Nowgorodzkie, którego krajem gubernia Władymirska, Jarosławska, Kostromska, Niżnéj-Nowgorodzka, Permska, Wjatska, Orenburska, Kazańska, Simbirska, Saratowska i Astrachańska, i b) południowe czyli Moskiewskie podrzecze, panujące w gubernii Moskiewskiéj, Rjazańskiéj, Penzeńskiéj, Tambowskiéj i t. d. Znamiona, któremi się piérwsze od drugiego różni, są oprócz mnóstwa oddzielnémi formami i znaczeniami różniących się słów, następujące: 1) o bezprzyciskowe zostaje niezmienne: gołowa, zołoto; 2) e pierwotne bądź jako o: jołka (jodła, jedle); bądź jako i: miaja (mnie), zilony (zielony), iszczo (jeszcze), lecz wsuwne e (zamiast ь i ъ) zawsze jako i: wirch (wiérzch); 3) glja zamiast dlja; 4) -at zamiast -ajet (-ajot): djełat i t. d. Z tego krótkiego zarysu widno, że tu jeszcze nie mało pracy potrzeba, aby pomrok, który nam oddalonym jasny przegląd stosunków pokrajowych narzeczy wielkiéj Rossyi zaciemnia, rozświéconym był. Ze wszystkiego tyle się zdaje wyjawiać, że między podrzeczem Nowogrodzkiém a właściwem wielkoruskiém czyli Rjazańskiem trzecie nie mniéj ważne, Suzdańskiém czyli Władymirskiém zwane, środkowe miejsce zajmuje, i przez gubernią Kostromską, Jarosławską, Władymirską, Niżnej-Nowgorodzką i Wjatską się rozpościéra. Wołogodzka i Archangielska, zdaje się, że się zbliżają do Nowogrodzkiego podrzecza; Kazańska, Simbirska, Saratowska i Orenburska do Moskiewskiego czyli Rjazańskiego. My tylko na teraz o podrzeczu Nowogrodzkiem poniżéj nieco obszerniéj pomówiemy. —
LITERATURA. Ruska literatura obecnego czasu z pomiędzy wszystkich słowiańskich tak obfitością i rozmaitością, jak i wybornością płodów, niezaprzécznie piérwsze miejsce zajmuje. W jéj rozwinięciu się co do postępu czasowego bardzo widocznie, dwóch okresów dopatrzyć można: dawniejszy, od wprowadzenia wiary chrześciańskiej i liturgii słowiańskiéj za Wołodimira (988) aż do Piotra Wielkiego, nowszy zaś, od tegoż panującego, odnowiciela Rossyi i twórcy niniejszéj jéj potęgi, aż do czasu teraźniejszego. Główne cechy jednego i drugiego okresu zasadzają się na języku i stylu; i tak w piérwszym okresie pisano narzeczem cérkiewnem, ruszczyzną mniéj więcéj przeplataném, a tylko bardzo rzadko bądź w politycznych, bądź to w poetyckich dziéłach używano czystego narodowego języka, dla czego téż literatura w ciasnych granicach teologii i kronikarstwa pozostała; w drugim zaczęto pisać czystym narodowym językiém podług podrzecza Moskiewskiego, acz nie bez stroju i obrąbków z języka cérkiewnego, a literatura stała się ogólną, wszechstronną, i, jak Rossyanie mowią, „miesztjańską“ (mieszczańską). Zaraz po rozszérzeniu chrześciaństwa zaczęło się téż spisywanie ksiąg na Rusi. Książe Jarosław zebrał, ułożył, i wydał stare prawa ruskie, znane pod nazwą Prawdy ruskiéj (1016-1020); nieznany mnich spisał żywot św. Wołodimira (około 1037); Łuka Żidjata duchowne mowy i nauki (1059); Nestor (nar. 1056, um. 1115 lub téż 1116) napisał kronikę ruską, najważniejszy historyczny zabytek owego wieku; ksiąze Wołodimir Wszewołodowicz Monomach nauki dla swych dzieci (1125); Kyrill Turowskij piękne kazania (około 1150 — 1180); Daniel opis podróży nazwany „palomnik“ (ok. 1200 —1210), inni inne dziéła. Z płodów poezyjnych doszły nas: Słowo o pułku Igorowym, z końca XII. stulecia, powieść o napadzie Mamaja z XV. wieku, i różne pieśni ludu (wydane 1804, 1818), niesłusznie Kozakowi Kirszy Daniłowi przypisane. Najmilszy jednakie spadek duchowego życia owegu czasu złożono dla potomności w owoczesnych kronikach i dokumentach, czyli publicznych, urzędowych pismach nieomal wyłącznie czysto po rusku pisanych, jakiemi się w téj mierze na ów wiek żaden inny naród poszczycić nie może, a których rzetelném i zupełném wydaniém teraz się z rozkazu cesarza oddzielne towarzystwo zajmuje. W czasach wpadu Tatarów i po wypędzeniu ich pisano wprawdzie najwięcéj książek treści nabożnéj, lecz i kronikarstwa zupełnie nie zaniedbywano, w czém i po zaprowadzeniu druku do Rusi (1553) daléj postępowano. Makarij wygotował ogromne dzieło żywotów świętych, Welikie Czetii Minei (1546); Kurbski pisał dzieje cara Jana Srogiego; Zizanija, Smotricki i Berynda piérwsze grammatyki i słowniki. Uwagi godnémi płodami prawodawstwa owoczesnego są: Sudebnik (1559) i Ulożeni (statuta) (1649). — Piotr Wielki postawił Rossyą w rzędzie głównych europejskich mocarstw; on to nadał literom ruskim nowy krój (1704) a literaturze nowy biég. Za jego czasów zakwitli oprócz duchownych i świeccy pisarze: Kantemir (1708-1744), Tatiszczew (1686-1750), Tred’jakowski (1703-1769). Lecz twórcą i ojcém nowszéj literatury ruskiéj jest Łomonosow (1711-1765), jeden z największych duchów, które się dotąd na widnokręgu ruskiéj literatury zjawiły. Między jego współczesnymi celuje nad innych poeta Dierzawin (1743-1816). Na wyższy stopień tak bogactwa jak i doskonałości podniosła się literatura ruska za Karamzyna (1765 —1826), początkodawcy lżejszéj ruskiéj prozy. Z poetów jego czasu przewyższa innych Zukowskij (ur. 1783); klassycznéj sławy dostąpił u całego narodu ruskiego jako niezrownany bajkopisarz Kryłow (ur. 1768). Trzeci po Łomonosowie i Karamzynie stopień stanowi w literaturze narodowéj gienialny poeta Puszkin (1799 — 1838). Okres od niego się poczynający jeszcze trwa, a ocenienie mężow w nim się odznaczających już tu dotąd nie należy. Ku nabyciu zupełniejszéj znajomości tak piśmiennéj jak i prostonarodowéj mowy, jako też i literatury ruskiéj mogą przedewszystkiém grammatyki, słowniki, zbiory pieśni ludu i historye literatury posłużyć. Bardzo dobre grammatyki języka ruskiego mamy przez Puchmajera (1820), Grecza (1827) i Wostokowa (1831); dokładnego, krytycznego słownika dotąd jeszcze nie dostawa; z wydanych najlepszy jest przez Sokolowa (1834), chociaż całkiém po rusku. Między zbiorami narodowych pieśni ludu, których wielka liczba, najwyżéj ceniony Moskiewski u Nowikowa (1780), przez Kaszina (1833), a nadewszystko przez Sacharowa (1838). Historyą literatury ruskiéj pisali, oprócz innych, Jewgenij (1818, 1827, 1838) i Grecz (1822). —

§. 7. Podrzecze Nowogrodzkie.

KRAJ. Nowogrodzianie są oddzielną gałęzią Wielkorossyan, jak niegdyś politycznym rządem, tak jeszcze podziś dzień domową czyli pospolitą mową od swych braci widocznie się różniący. Jak daleko to odrębne podrzecze na północ do gubernii Ołoneckiéj, Wołogodzkiéj, Archangielskiéj i innych zasięga, nie podobną nam było w oddaleniu śledzącym z pewnością się dowiedzieć; dla czego téż tu tylko środek niniejszéj jego ziemi czyli pierwotną jego kolébkę i starodawne siedliska dokładniéj skreślimy. Granice na północ, zachód i południe od Biełoozera aż do Perełohu nad Dźwiną, dochodzą do granic narzecza wielkoruskiego, już po wyżéj opisanych; wschodnie granice zaś są te: rzeka Moża, miasta Rżew i Torżok, rzeka Medwiedica do ujścia we Wołgę, rzeka Wołga, do Pestowy; tu stąd daléj pogranicze gubernii Twerskiéj i Jarosławskiéj az do rzeki Mołogi, i Nowogrodzkiéj a Jarosławskiéj i Wołogodzkiéj aż do północnego rogu jeziora Kubińskiego; odtąd rzeka Pozorobiszcza, miasto Kiriłów i rzeka Szeksna aż do Biełoozera. W tym obwodzie zawarte są cała gubernia Pskowska, Nowogrodzka, Petersburska i największa część Twerskiéj; Smoleńskiéj zaś tylko mała cząstka. Liczba ludności na téj przestrzeni, nie uwłaczając pewniejszemu wyśledzeniu, wynosi 3,230,000; wszyscy, jak już tam gdzie o Wielkorossyanach mowa była powiedziano, należą do kościoła greckiego czyli wschodniego.
ZNAMIONA. 1) i zamiast ie, jak w małoruskiém: chlib (chléb), snih (śniég), bih (biég), so wsim (ze wszém), na hori (na górze), u świti (w świecie). — 2) i i y mięszane, i jedno za drugie używane: oni i ony, Żidi i Żidy, na hory zamiast na hori (na górze). 3) o bezprzyciskowe zostaje niezmienne: worożь (wroźbiarz), tudyko (tedy), sjudyno (odtąd), swojím nohám, Korostin. 4) o zamiast e po miękkich: joho, jomu. 5) u zamiast w: u horodi (w grodzie), u hori (w górze); i naopak. 6) w zamiast u: wżeli (jużli), w mene (u mnie). 7) h zamiast g: hora, hrebat’ (brzydzić się), szuhaj (lajbik, w ruskiem duszegrzejka). 8) c zamiast cz: casto (często), mołcat’ (milczeć), cerez (czrez, przez), siecja (siekać), Iwankowic, Cernihow, Polocane, w Ostaszkowskim i Torżeckim ujeździe; i przeciwnie 9) cz zamiast c: czip (w.rusk. ciep’, wrzeciądz), hornicza(izba, w czesk. swietnice), Nowohoroczkij, rukawicz (msc., rękawica}, parobczi (parobcy), Niemczi (Niemcy) w Demjańskim powiecie. 10) joho, jomu i t. d. po przyimkach bez n: w joho (u niego), ot joho (od niego). 11) Odrzuca się i w 6 przyp. l. mn.: swojim rukam (swojemi rękami). 12) Odrzuca się t w 3 osob. czasn teraźn. trybu oznajm.: bude, ide, chodi, budu (będą), idu (idą) chodia (chodzą). Lecz w gubernii Pskowskiéj, i w powiatach Nowogrodzkiéj stycznych z gubernią Smoleńską i Twerską daje się słyszeć miękkie t’: budet’, budut’. — 13) Używanie imiesłowu zamiast czasu przeszłego: ja priszedszi zamiast ja priszeł (ja przyszedłszy zam. ja przyszedłem). W końcu jak w wielkoruskiem przed je, tak się téż w Nowogrodzkiém podrzeczu g, ch i k przed i powstałém z je nie zmieniają.
RÓŻNORZECZA. O różnorzeczach tego wielką przestrzeń ziemi zajmującego podrzecza na teraz nic pewnego wyrzéc nie możemy; tylkośmy o mowie mieszkańców powiatu Wesjegońskiego dosłyszeli, że się tam Kriwicka zowie, i że się szczególnie zmianą miękkiego d’ w dz, dzień (dzień), dziesjat (dziesięć) i t. d., od Nowogrodzkiego różni.
LITERATURA. Nowogrodzianie, jak wiadomo, z resztą Rossyan wspólnego piśmiennego języka uzywają, i wspólną literaturę tworzą; dla tego téż o własnéj ich literaturze mowy być nie moze. Rozumiemy takie pisma, z którychby jakiéj takiéj znajomości podrzecza Nowogrodzkiego nabyć można; a takowych dostawa. Nowogrodzcy obywatele zaraz od czasu przyjęcia wiary chrześciańskiéj byli miłośnikami naukowych wiadomości: dla nich wydał książe Jarosław Prawdę ruską (1016 — 1020); u nich ułożył książe Upir Lichy księgę proroctw (1030), diakon Grigorij przepisał ewangielią dla Ostromira (1056 — 1057) i t. d. W mnogich na ziemi Nowogrodzkiéj powstałych piśmiennych pamiątkach można dośledzić ich krajowego podrzecza, co jest dowodem jego odległéj starożytności. Takowemi pamiątkami są: Kwestje (otázky) mnicha Cirika (ok. 1136 — 1165), wydane przez Kalajdowicza (1821); kronikarz Nowogrodzki od r. 1017 — 1353, dla rozróżnienia nazwany piérwszym, wydany 1781, 1819 i 1841, kronika Pskowska, wydana przez Pogodina (1837), a nadewszystko urzędowe dokumenta i pisma rzeczypospolitéj Nowogrodzkiéj od połowy XIII. stulecia aż do r. 1471, zebrane i wydane w Gosudarstwennych gramotach (1813 — 1826), w aktach archeograficznéj expedycyi (1836), w aktach jurydycznych (1838), w aktach historycznych (1841) i w innych pieczą cesarskiego archeograficznego towarzystwa na widok publiczny wychodzących pismach.

§. 8. Narzecze małoruskie.

KRAJ, Obwód narzecza tego zaczyna się przy Chotymsku nad Besedem, gdzie rozgranicza gubernią Smoleńską od Mohilewskiéj, i idzie na przemian ku zachodowi, południu i południozachodowi, pograniczem gubernii Czernigowskiéj a Mohilewskiéj do Łojewa, i pograniczem gubernii Czernigowskiéj a Mińskiéj po Dnieprze do ujścia Prypeci; odtąd postępuje na zachód naprzód po Prypeci aż do Biełosorok, potém pograniczem gubernii Kijewskiéj i Wołyńskiéj, a Mińskiéj i Grodzieńskiéj aż do Bugu pod Włodawą; odtąd się skręca ku północy korytem Bugu aż do strumyka Przesieki niżéj Drohiczyna; tu przechodzi do królestwa polskiego, i zestępuje ku południu przez Łosice, Białą, Międzyrzécz, Radzyń, na wschód od Lublina prosto do Szczebrzeszyna: tu stąd się zatacza ku południo-zachodowi przez Raków i Momoty, gdzie do królestwa Galicyi przechodzi, do Ułanowa nad Sanem, i ciągnie się daléj ku południu przez Leżajsk, a obok Grodziska aż pod Brzozów, odkąd się ku północy wykręca, Żyznow, Wysoką, Bratkowkę i t. d. obchodzi, i tak do Budzynia się wraca, i przez Duklę, Żmigród, południowo od Gorlicy i Grybowa ku wsi Roztoce nad Popradem się ciągnie, wsie Szlachtowę, Czornowodę, Byłuwodę i Jawirki za tą rzeką okrąża, i na powrót pod Piwniczną dochodzi: tu stąd obraca się ku południo-wschodowi z początku korytem Popradu, Galicyą od Węgier odgraniczającego, aż do Leluchowa, potém przechodząc do Węgier, korytem Tiepli przez Rokitów ku Długiéj Łące powyżéj Bardziejowa; odtąd na południe przez Kurimę, aż blisko Hanuszowic nad Tjeplą; tu stąd skręca się ku północy, i obchodzi Stropków, Sninę i Humenne, czyli siedliska tak nazwanych Sotaków, dochodząc znowu Tjepli poniżéj Hanuszówca; odtąd zmiérza ku południowi korytem Tjepli i Ondawy aż do ujścia Ternawy; odtąd biegnie na wschód powyżéj Butkówca, przez Mukaczewo aż powyżéj Berehów; odtąd się toczy napowrót ku zachodowi do Latoricy, około Dobronia i Kasonia, i wraca się znowu pod Berehi; odtąd się wije ku wschodowi poniżéj Sylesza przez Holmy około Hustu, a daléj z małemi wyminkami, korytem Cisy aż do Syhoti; tu stąd obraca się wschodnim brzegiém Białéj Cisy aż pod Jasin, gdzie granic galicyjskich dosięga; odtąd zestępuje pograniczém Galicyi a Węgier aż do żródeł Białego Czeremosza, gdzie do Galicyi wchodzi, i zagarnia Izwor, Szypot wyższy, Ruskę, Baniliw, Petrowce, Kupkę i Tereszeny, poniżéj Bojany nad Prutem do rossyjskiéj Bessarabii wstępuje, tu północnym jéj przesmykiem powyżéj Briczan daléj ku Soroce i Cekiniwce nad Dniestrem się ciągnie; odtąd częścią korytem Dniestru, częścią suchą ziemią około wołoskich wiosek koło Kamenki, Rybnicy, Duboszary, Hrihoropola się wije, naprzód do ujścia Dniestru, potém daléj na wschód brzegiem morskim aż do Perekopu w Tauryi się przedłuża; tu stąd przeskakuje za morze do ujścia Kubania, obchodzi czarnomorskich Kozaków, z początu korytem Kubania aż do gubernii Woroneżskiéj, potém środkiem kraju pograniczem gubernii Kaukazkiéj aź do Strzedni Jegorlickiéj; odtąd suchą ziemią pod Czubursk, odkąd przez morze do Taganrogu przechodzi, i po linii, już powyżéj w ograniczeniu Wielkorusów skreślonéj, do punktu przy Chotimsku nad Besedem, od któregośmy wyszli, dobiéga. Kraj tego narzecza małoruskiego obejmuje w Rossyi: gubernie Wołyńską, Kijewską, Czernigowską, Pułtawską, Charkowską, część Woroneżskiéj (około ćwierci), Jekaterynosławską, Chersońską, Taurycką z ziemią czarnomorskich Kozaków, Podolską i cząstkę Bessarabii; w królestwie polskiém część gubernii Podlaskiéj i Lubelskiéj, w królestwie Galicyi i Lodomeryi okręgi Przemyślski, Lwowski, Źołkiewski, Złoczowski, Tarnopolski, Brzeżański, Samborski, Sanocki, Stryjski, Stanisławowski, Kołomyjski, Czortkowski i cząstki Rzeszowskiego, Jasielskiego, Nowo-Sandeckiego i Czernowieckiego, czyli Bukowiny; w królestwie węgierskiém stolice Bereską, Uhwarską Ugocką i Marmaroszską w większéj, a Zemneńską i Szaryszską w mniejszéj części, pomijając tu osady po innych stolicach rozrzucone. Istotnie zewnątrz tego zagraniczenia daje się słyszeć narzecze małoruskie w rozrzuczonych osadach Rusinów w Węgrzech, w stolicach przed i za Cisą leżących (dwie osady Kucura i Kerestur aż w Baczskiej, a jedna Szid aż w Sremskiéj stolicy za Dunajem), w Mułtanach, w Wołoszech, Bessarabii i Tauryi. Wewnątrz téj przestrzeni znajduje się kilka mów i języków obcych, jakby wyspy; mianowicie język polski w Galicyi okolo Feldsztyna i Chyrowa, jako téż między Zarszynem i Bukowskiem południowozachodnio od Sanoku; język serbski w gubernii Chersońskiéj i Jekaterynosławskiéj, od Kryłowa i Kaljużyny nad Dnieprem, aż do Torhowicy nad Siniuszą; mowa niemiecka w Galicyi w różnych miejscach, osobliwie pod Lwowem i Haliczem, w gubernii Chersońskiéj przy Odessie i powyżéj Nikołajewa, w gubernii Czernigowskiéj nad Djesną i pod Bachmaczem w gubernii Woroneżskiéj przy wtoku Sosny do Donu, w gubernii Jekaterynosławskiéj nad Dnieprem przy Podhorodnie, i niżéj naprzeciw Alexandrowska i ostrowiu Chortickiego, w gubernii Tauryckiéj nad rzeką Mołoczną; język grecki w pomorzu Azowskiém nad rzeką Kalmiusem i Miusem; w końcu mowa turecka w témże pomorzu od Perekopu aż do Kalmiusu. Narzecze małoruskie styka się na wschodzie z wielkoruskiém po linii od rzeki Jéji aż do Chotimska nad Besedem, na zachodzie i północy z białoruskiém po linii od Ljumonowa aż do ujścia rzeczki Prjesieki do Bugu w okręgu Białostockim; na zachodzie naprzód z polskiém po linii od Bugu do Szlachtowy i Piwniczny, potém z węgiersko-słoweńskiém narzeczem aż do ujścia Ternowy w Ondawę; na południu z językiem madjarskim po linii od Ondawy aż do Holmu, tu z wołoskim aż do ujścia Dniepru, potém z tureckim, niemieckim i greckim aż do Taganrogu, w końcu z czerkieskim nad Kubaniem i tureckim od Kubania do Jeji. Miejscowych szczególnych nazw w Rossyi mniéj jest (Ukrajina, Ukrajincy, Zaporożcy i inne znane, częścią téż już zastarzałe, Postolnicy w Podlasiu na lewym brzegu Bugu), w Galicyi i Węgrzech ich więcéj: tak są Lemkowie (Lemki) w dawnéj ziemi Sanockiéj i w powiecie Bieckim, których gałęziami są w północnych Węgrzech nad górną Ondawą Krajiniacy (Krajiniaki), Bojkowie (Bojki) w ziemi Zydaczewskiéj i Halickiéj, a siedziba obu nazywa się Podhorzi (Pidhirje, Podgórze), Hucuły na skraju Kutą i Pokuciem zwanym, których gałęzią Czewacy (Czewaki) pod górami nad Tereświą, Opole (Opilje) czyli ziemia Lwowska, gdzie Hriwniacy (Hriwniaki), Doły okolica Przemyślska i Jarosławska i t. d. Liczba Małorusów, po wyłączeniu wszystkich innojęzycznych, mianowicie Polaków, których co do szlachty i mieszczaństwa w zachodnich czyli przeddnieprskich guberniach Małorusi, jako téż i we wschodniéj Galicyi mnóstwo, potém Żydów, których, tu niemniéj, Niemców, Greków, Turków i t. d., wynosi do 13,144,000 dusz, z których 10,370,000 do Rossyi, a 2,774,000 do Austryi, i to 2,149,000 do Galicyi, a 625,000 do Węgier przypada. Z tych jest 10,154,000 Chrześcian wyznania wschodniego czyli greckiego, a 2,990,000 tegóż wyznania z kościołem rzymskim połączonych, skąd się Unitami czyli ze słowiańska Unijatami zowią, a z tych ostatnich 2,774,000 w Austryi, a 216,000 w królestwie polskiém.
ZNAMIONA. 1) i zamiast e: świt (świet, świat), lito (leto, lato), tisto (tjesto, ciasto), misiac (miesiąc), hnizdo (gniazdo), biłyj (biały); tak po części i w narzeczu serbskiém, podług wysłowienia Sławońców i Dalmatyńców rzymskiego wyznania, téż i w czeskiém. 2) i zamiast o (także i po gardłowych h, ch, k): kiń (koń), mij (mój), niżka (nóżka), dwir (dwór), sokił (sokół), pidoszwa (podeszwa), pidile (padół), pidkiw (podków); to samo i w zgasłem drewiańskiém narzeczu polabskich Słowian. 3) o bezprzyciskowe bez zmiany: do domońku (do domeczku), szyrokoho (szerokiego), mołodci (mołodcy). 4) y zamiast i, cyli y i i jednako brzmiące, nieco wężej jak wielkoruskie y: łyst (list), pysati (pisać), miłyj (miły), nosyt’ (nosi); dla tego d, n, t i l przed pierwotném i brzmią twardo, poniewaź się to i jak y wymawia; lecz przed i powstałém z e i o miękko: diwcza, niżka, stił, bito. 5) u zamiast w: u lisi (w lesie), uslid (w ślad), uczora (wczora); i na opak 6) w zamiast u: wże (już), wmiraju (umiéram). 7) h zamiast g: bohiw (bogów), hadaju (gadam), hora, hodi (dość, godnie). 8) k zamiast c: kwitka (f., zamiast cwietka, kwiatek); lecz i cwit (kwiat) używane. 9) chw zamiast f: chwartuch (fartuch), chwasolja (fasole). 10) w często zamiast ł: wowk (wilk), pownyj (pełny), żowtyj (żółty), pysaw (pisał), ljubyw (lubił), kazaw (kazał). 11) c, s, z zamiast k, ch, h przed i zamiast e stojącém: diwci (dziewce), swasi (swachnie), nozi (nodze), na dorozi (na drodze); a ż i cz zamiast h i k w imperatywie: stereży (strzeż), dwyży (dzwignij), peczy (piécz), teczy (ciécz); lecz w nom. l. mn. k, ch, k pozostają: worohy (wrogi), Turky (Turcy). 12) i przedsuwne: ik, iko (k’, ku, do). 13) w przedsuwne przed o (i) i u: wiwcja (owce), wiczi (oczy), win (on), wid (od), wułycja (ulica), wucho (ucho). 14) Zakończenie żeńskie -cja zamiast -ca: mołodycja (mołodyca), troicja (trójca), carycja (carzyca, cesarzówna). 15) Tryb bezokoliczny -ti spływa z zaimkiém sja w -ccja: kochaccja (kochać się), spodiwaccja (spodziéwać się). 16) Trzecia osoba w czasie teraźn. trybu oznajm. w l. p. po e odrzuca t’: wede, kłycze (krzyczy), nese, rehocze (rzechoce); ale po i i w l. mn. t zatrzymuje: chodyt’ (chodzą), stoit (stoji), biżyt (biegną), nosyt’ (noszą). 17) Czas przyszły téż z imu złożony: mohty-mu (będę mógł), mohty-mem (módz będziemy). 18) Zdrobniałych form mnóstwo, nawet i w czasownikach: spatky (spać, sypiuniać), jistky, jistoczky (jeść), huljatky (przechadzać się); równie w rzeczownikach i przymiotnikach: matuseneczka(matusineczka), harneseńskyj (piękniuteńki), macjupeseńkyj, macjupeseniczkyj (maciupci, maciupciuchny) i t. d. 19) Przymiotniki zgrubiałe naennyj: zdorowennyj, dużennyj, wrażennyj (zdrowiachny, bardzo zdrów i t. d.). —
PODRZECZA. Małoruskie narzecze na kilka podrzeczy się dzieli: i tak inaczéj w okolicy Kijewa i Perejasławia, czyli między Dnieprem a Sejmem, inaczéj w podkraju Diesny, inaczéj w końcu w podskrzydlu Tatrów i w Tatrach samych mówią. Od Sejmu do Diesny n. p. miasto i powstałego z o daje się słyszeć ui: kuiń, sjuil’; Karpatorusini mają -jä zamiast -ja: wzjäw (wziął), koroljä (króle), pszenycjä (pszenica); ö zamiast o: pidbödżaje (podbudza), pöżarewi (pożaru), a zamiast ż: medży (między): nudża (nędza). —
LITERATURA. Chociaż Małorusini w piśmiennym języku i literaturze z braćmi swymi Wielkorusami od dawna ściśle zjednoczeni są, znajdują się przecież rozliczne tak dawniejsze jak i nowsze dzieła, bądź to całkiem, bądź to częścią w prostem małoruskiém narzeczu napisane, z których dokładnéj jego znajomości nabyć można. Już w najstarszych południoworuskich piśmiennych pamiątkach, jak n. p. w obu Sbomikach przez diakona Jana pisanych 1073 i 1076, w ewangielium Kryłoskiém 1143, w Obsztniku XII. stulecia we Wiedniu i t. d. znajduje bystrzejsze i wprawniejsze oko niejeden ślad małoruskich form, których liczba w poźniejszych rękopismach, n. p. w Ephremie Syrskim 1870 i innych, jako téż w dyplomatach książąt Włodimirskich i Halickich z XIV. wieku, widocznie wzrasta. W XV. i XVI. stuleciu, kiedy w zachodniéj Rusi najwięcéj pisano i drukowano narzeczém białoruskiém, a przynajmniéj na pniu białoruskim zaszczepioném, i w Małorusi jakiś pośredni skład z białoruskich i małoruskich żywiołów, nie bez przymiészek z cérkiewnego języka, tworzyć się zaczął. W czasie od 1556 — 1561 przełożył Michał Wasiljewicz, archipresbyter Sanocki, cztéry ewangielie z języka starosłowiańskiego czyli cérkiewnego, który on bołgarskim zowie, na małoruski. W nowszym czasie zaczęli niektórzy miłośnicy macierzystego narzecza pisać i wydawać poezye, powieści i inne zajmujące dziéła w prostéj, czystéj, powabem tchnącéj małorusczyźnie, co jako szczegółowość, w tém swojém ograniczeniu jednocie literatury nie szkodząca, zawsze swoją zasługę chwalebną ma. Początek zrobił Kotljarewski przeodzianą Eneidą (1798; 1809), w ślady szli za nim Pawłowski (1818), Maxymowicz (1827), Srezniewski (1833). Hrebinka (w rusko Grebenko, 1834), Kwitka (allegoryczném imieniem Osnowjanenko 1834), Bodjański (1834), Synelnihów (in. Dowhonosenko 1836), Zabiła (w rusk. Zabieła, in. Topola, 1837), Metliński (in. Mohyła, 1839), Kostomariw (in. Hałka, 1839), Borowykowski, Szpyhocki, Szaszkiewicz, Ilkiewicz (1840) i inni. Lichą grammatykę tego narzecza wydał Pawłowski (1818); u Łuczkaja (1830) i Łewickiego (1834) narzecze małoruskie nie dość ściśle od cérkiewnego oddzieIone. Słownika nie dostawa jeszcze. Dobre zbiory pięknych i wdziękiem ujmujących małoruskich pieśni wydali książe Certelew (1819), Maxymowicz (1827; 1834), Zaleski (1833), Sreznewski (1833), Markiewicz (1840), Pauli (1839) i inni.

§. 9. Narzecze białoruskie.

KRAJ. Linia kraj tego narzecza określająca zaczyna się przy Ljumonowie nad rzeką Lżą, zachodniowo poniżéj Opoczki, na pograniczu gubernii Pskowskiéj a Witebskiéj, i zestępuje na południe koło Ljucyna przez Rajbykozy, Torczyłowo i Dagdę ku Pridrujsku nad Dźwiną, a daléj wschodnim skrajem gubernii Wileńskiéj przez Brasław, Rodupiszki ku Zaszkiewiczom nad Wilią, odtąd na zachód przez Olszany, Traby, ponad Iwiem i Lidą do Grodna; odtąd schyla się ku południu zachodnim brzegiem okręgu Białostockiego przez Knyszyn, Białystok, Bocki ku ujściu strumyka Priesieki do Bugu; odtąd, zmierzając na przemian na wschód i północ, wpada naprzód do linii granicznéj narzecza małoruskiego, już powyżéj skreślonéj, aż do Chotimska nad Besedem, daléj po linii narzecze wielkoruskie zakreślającéj także już wzmiankowanéj, aż do Ljumonowa, skądeśmy to wyszli. Tym sposobem narzecze białoruskie rozpościéra się po całéj gubernii Mohilewskiéj i Mińskiéj, po większéj części gubernii Witepskiéj, Grodzieńskiéj i okręgu Białostockiego, a po mniejszéj części gub. Wileńskiéj. Białorusowie sąsiadują na północy i wschodzie z Wielkorusami od Ljumonowa do Chotimska, mianowicie z Nowogrodzianami od Ljumonowa do Perełohu nad Dźwiną; na wschód i południe z Małorusami po linii od Chotimska do strumyka Priesieki; na zachód z Polakami od Priesieki do Grodna, czyli określniéj aż do wtoku Hanczy; na północ-zachód z Litwinami i Łotyszami od wtoku Hanczy do Ljumonowa. Szczególnych imion nie poznaliśmy dotąd żadnych, pomijając miejscowe od rzek i miast, jak, n. p. Pińczuchowie (Pińczuki) i t. d. Ludu białoruskiego, po potrąceniu Polaków i Żydów w tych stronach licznych, jako téż Tatarów po miastach gubernii Mińskiéj, Grodzieńskiéj i Wileńskiéj (potomków osadzonych tam jeńców), liczy się w r. 1842 do 2,726,000, z których 2,376,000 wyznawców wiary greckiéj, a okolo 350,000 (podług Platera i innych) katolików rzymskich.
ZNAMIONA. 1) a zamiast bezprzyciskowego o: tabie (tobie), kaho (kogo), bahatyj (bogaty), aśliczok (ośliczek), starana (strona), maładyj (młody), baju sja (boję się), pabjażym (pobieżem). 2) a bardzo często zamiast e: hrachow (grzechów), dzjauczyna (dziewczyna), wiarnyj (wierny), wianoczyk (wianeczek). 3) ja często zamiast czystego e: njahodnyj (niegodny), cjapier (dopiéro), sjastryca (siostra), wialikyj (wielki), prynjasli (przynieśli), bjarezina (brzezina). 4) Zmiękczanie spółgłosek przed e: cjebje (ciebie), nje (nie), pjeryna (pierzyna). 5) i i y zmięszane, jak w Nowogrodzkiém i małoruskiém: zatym (zatém), sjastryca (siostra), pjeryna (pierzyna), mużyk (chłop), oczy (oczy), pryszyj (przyszyj). 6) i i y zamiast e: choczyc (chce), chachoczyc (chichoce), budzisz (będziesz), czyrwonyj (czerwony). 7) u zamiast w: u konjec (w koniec), u lezje (w lesie), i odwrotnie 8) w zamiast u: w mjenje (u mnie). 9) w często zamiast ł jak w małoruskiem: mawczu (milczę), buw (był), zawaliw sja (zawalił się), dowhyj (długi), wawczok (wilczek), uchapiw (szczapił). 10) h zamiast g: hołub’ (gołąb’), aharod (ogród), torh (targ), łuh (ług), husak. 11) c, s, z, zamiast pierwotnych k, ch, h przed e: na rucje (na ręce), k sosjedcje (ku sąsiadce), na nitaczcje (na niteczce), po dorozje (po drodze), u łuzje (w ługu); a w trybie rozkaz. ż i cz zamiast h i k: bjereży (ostrzygaj), pjeczy (piécz); lecz w nom. l. mn. przed i bez zmiany: dziecjuky (dzieci), Pińczuky. 12) ć i zamiast miękkich ť i ď: cicho, cjeń, (cień, w cz. tjeń), hosci (goście), spaci (spać), dzeń (dzień), budze (będzie), dzjewka (dziéwka), dziwo (dziw), wyjdzi (wyjdź), chadzi (chódź). 13) h przedsuwne: heto (eto, oto). 14) w przedsuwne przed u i o: wuzkyj (wązki), wntka (kaczka), Wosip (Józef), wulica (ulica). 15) Trzecia osoba w czasie teraźn. trybu oznajm. w obu liczbach na — ć: wiezeć (wiezie), płaczeć (płacze), choczyć (chce), wisić (wisi), wodzić (wodzi), jeduć (jadą), kreszuć (krzeszą), stojać (stoją), spiewajuć (śpiewają), każyć (każą); czasem jednak po e odrzuca się ć: pohladaje (pogląda), narekaje (narzéka), promawlaje (przemawia).
PODRZECZA. O podrzeczach tego narzecza nic pewnego twierdzić nie możemy. Niektórzy badacze językowi czynią różnicę między podrzeczem czysto białoruskiém, w gubernii Mohilewskiéj i Witebskiéj czyli we właściwie tak nazwanéj Białorusi panującém, a między litewskoruskiém, które w książkach XVI. stulecia we Wilnie wydanych znachodzimy, a które na mowie ludu w gubernii Wileńskiéj, Grodzieńskiéj i Mińskiéj osnutem, a daléj od pisarzy piśmiennie wykształconem było.
LITERATURA. Białorusini tak jak i Małorusini wspólny mają teraz język piśmienny i literaturę z Wielkorusami; jednakże w biegu XIV., XV. i XVI. stulecia pisali, a po zaprowadzeniu sztuki drukarskiéj drukowali nawet w języku własnym, swobodnie, choć nie bez wpływu polszczyzny, na podstawie krajowego narzecza wykształconym, który to, co do swéj własności od dzisiejszéj prostéj mowy ludu widocznie się różniący od niektórych nowszych, jakeśmy nadmienili, litewsko-ruskim nazywany bywa. Językiém tym, niegdyś na dworze litewskich książąt panującym, a i potém po zjednoczeniu Litwy z Polską w litewskich ziemiach urzędowym, pisane są wszystkie dyplomata i urzędowe pisma, tyczące się spraw krajowych i prywatnych, zachowane częścią w piérwotnych księgach ziemskich w Petersburgu, częścią w przepisach w Warszawie, a częścią już i wydane przez Grigorowicza (1824), Muchanowa (1836), i księcia Oboleńskiego (1838). Z innych piśmiennych pamiątek owego wieku najważniejsze są: Statut Kazimiérza Jagiellończyka 1492 (wyd. 1826), Statut Litewski, piérwotnie r. 1505 napisany, potém kilkakrotnie, a mianowicie 1522—1529, 1564 a na ostatku 1588 poprawiony, (wyd. 1586, 1588 i 1841), Trybunał Wielkiego księstwa litewskiego (1581), kronikarz Litwy i kronika ruska (wyd. 1827) i inne. Z książek treści nabożnéj przypominamy tu tylko przekład biblii przez Skorinę (wyd. w Pradze 1517—1519), i wydane osobno przez tegoż psalmy (1525), jako téż dzieje apostolskie (acta apostolorum) i listy (1528), przemilczając inne w XVI. i w piérwszéj połowie XVII. wieku we Wilnie, Jewi, Ostrogu, Kijewie, Rochmanowie i t. d. drukowane liturgiczne i teologiczne książki, już to zupełnie tém narzeczém pisane, już to przynajmniéj, (co się szczególnie do książek teologicznych ściąga), wstępami, przedmowami, ustępami i przydatkami w temże narzeczu pisanemi opatrzone. Za naszego czasu wyszedł katechizm dla katolickich Białorusów w powszechném narzeczu, na tytule polsko-ruskim nazwany (1835); bezimienny doświadczał się w przeodzianiu Wirgiliowéj Eneidy, na wrór małoruskiej (w rękopiśmie); a Gołębiowski (1830) i Rybiński wydali drukiém w swych dziéłach kilka czystobiałoruskich pieśni ludu.




ROZDZIAŁ II.
MOWA BOŁGARSKA.
§. 10. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. W czasach kiedy jeszcze kwitło dawne bołgarskie carstwo, przed przyjściem Madjarów, Połowców i Pieczeńców do Siedmiogrodzia i Pannonii, panował jeden i ten sam język słowiański we wszystkich ziemiach do tego carstwa należących, to jest oprócz ziemi południowodunajskich, w których po dziś dzień trwa, także w północnodunajskich, teraz Wołochami i Madjarami zaludnionych, mianowicie we Wołoszech, Siedmiogrodziu, i w dzisiejszych Węgrzech od Dunaju pod Pesztem, Jager i daléj ku Tatrom i koło Tatrów aż do źródła Cisy. Język ten, sądząc z pamiątek zachowanych w przekładzie pisma świętego i w teologicznych książkach Słowian greckiego wyznania, był z teraźniejszem, oczywiście już wielce skażoném narzeczém bołgarskiém tego samego rodu i piętna, dla tego go tu pod wspólnym napisem z temtu obejmujemy. Po zalaniu owych półrnocnodunajskich ziem przez wzmiankowanych innomówcow utrzymał się język bołgarski w krajach na południe od Dunaju w dawnéj Moezyi, i wielkiéj części Tracyi i Macedonii, gdzie teraz od ujścia Dunaju, a nawet od r. 1830 od miasta Falcza nad Prutem aż do Soluna i Kosturskiego jeziora wdłuż, a od przylądku Żelegradu nad czarném morzem aż do Ochridy i górniejszéj Debryi nad Czarnym Drimem w szérz w uściech prostego ludu słowiańskiego panuje.
ZNAMIONA. 1) Przysuwne sz przed zmiękczonym t, czyli zamiast zmiękczenia jego: noszt (noc), moszt (moc), mąsztą, mąszten (mącę, mącony), mlasztą, mlaszten (młócę, młócony). — 2) Przysuwne ż przed zmiękczonym d, czyli zamiast zmiękczenia jego: nążda (nędza), meżda (między), wożdą, wożden (wodzę, wodzony), rożdą, rożden (rodzę, rodzony). — 3) Gen. przymiotników na -ago: dobrago (dobrego), milago (miłego), swętago (świętego). Ten genit. w narzeczu nowobołgarskiém po zatracie deklinacyi, już się tylko jako archaizm w przysłowiach i pieśniach znachodzi. — 4) Używanie zaimków osobistych mi, ti, si zamiast dzierzawczych moj, twoj, swoj: carstwo mi (carstwo moje), swętina ti (świętość twoja), basztina si (dziedzina swoja); i połączanie zaimka dzierzawczego swoj z osobistym jemu i si: o swojéj jému sestrje (o swéj siostrze), w swojem jemu gradje (w swym grodzie), wsi swojich si isztąť (wszyscy swojich wyglądają).
NARZECZA. W języku tym rozeznajemy historycznie tylko dwa narzecza: cérkiewne czyli cyrillskie i nowobołgarskie; owo już dawno z mowy powszechnéj wyszło, a to u teraźniejszych Bołgarów w używaniu jest.

§. 11. Narzecze cérkiewne czyli cyrillskie.

KRAJ. Narzecze cérkiewne już po dziś dzień nigdzie powszechną mową ludu słowiańskiego nie jest, lecz tylko jako język przekładu pisma świętego i książek do nabożeństwa u Słowian obrzędu greckiego, u Rusów, Bołgarów i Serbów trwa, jednakże o ile w całym średnim wieku na styl pisarzy, a tém samém pośrednio i na powszechną mowę dotkniętych narodów wielki wpływ wywiérało, a nawet na wielu jeszcze dziś wywiéra, nie może za całkiém wymarłe uważanem być, lecz nieniejako w środku między martwémi a żywémi stoji; dla tego téz słuszną nam się widziało, abyśmy tu o niém krótką wzmiankę uczynili.
ZNAMIONA. Narzecze cérkiewne czyli cyrillskie celuje największą obfitością form tak w tworzeniu jak i w odmienianiu wyrazów, tak że co się z pierwotnego źródła słowiańszczyzny w innych narzeczach już tylko rozpierzchle i częściowo w kusych ułomkach jakby w rozbitkach po burzy i potopie, znajduje, to tu jeszcze pospołu i w całości olądać można. Nie chcąc się na tém miejscu wyliczaniem wszystkich głównych znamion zajmować, (co jest rzeczą obszérną) wspomniemy tu tylko niektóre szczególności. 1) półgłoski czyli słabe głoski ь zamiast -i i e, ъ zamiast o: tьnьk (cienki), mьczь (miecz), dьnьcь (dziś), chrьbьtъ. (grzbiet), wlъkъ (wilk), plъkъ (pułk). 2) Nosowe samogłoski ą i ę, jak w polskiém: rąka (ręka), mąż (mąż), męso (mięso), ręd (rząd). 3) Różnica między i a y pilnie dostrzegana: bi (bił), by (był). 4) Zmiana samogłoski je po cz, sz, ż, szt téż i po innych samogłoskach a właściwiéj po j w inną, a to już a) w a: weliczajszi (większy), wetszajszi (więtszy od więtki, t. j. stary), niżajszi (niższy); możach (mógłem), teczach (biegłem); bijam (bijmy), pijam (pijmy), isztate (glądajcie), drьżam sę (dzierzmy się, trzymajmy się); o blażenjeam, nebesnjeam, neprawednjeam (o błogosławionym, niebieskim, niesprawiedliwym); już to b) w i w ż. dualu: moji rucje (moje ręce), waszi nozje (wasze nogi), swętjei żenje (święte niewiasty); w imper. mażite (mażcie), placzite sę (płaczcie), wьzchosztite (zachciéjcie), newieruim (nie wiérzmy), rozumjeim (rozumiéjmy), ożidaim (czekajmy), posljeduim (naśladujmy). 5) st zamiast sc, powstałego z sk przed e i i w męskim i nijakim lokalu i w nom. l. mn. plъtstjem (płeciowém, cielesném), carstjem (cesarskim), zemstjem (ziemskim), k pastje (do wielkiéjnocy, od paska, pascha), plъtsti (płeciowi, cieleśni) carьsti (cesarscy), zemsti (ziemscy); tak téż i w czeskiém. 6) zmiana ch w s: prijęs zamiast prijęch (przyjąłem), prijęsom (przyjęliśmy), jadjesom (jedliśmy), i na opak z w ch: ach zamiast az (ja). 7) Pełne przypadkowanie nieokreślnych przymiotników: n. p. gen. l. mn. plod zъl (płodów złych) mnog ljet (mnogich lat), stran pogybsz (stron zaginiętych); dat. duchom czistom (duchom czystym), mnogam duszam (mnogim duszom); lok. rizach bjelach (szatach białych), mnozjech dnjech (mnogich dniach), djelech dobrjech (dziéłach dobrych); soc. uzy żelezny (więzami żelaznémi), djely dobry (dziéły dobrémi), mnogami slъzami (mnogiémi łzami). 8) Czas teraźn. w l. p. na -ą: biją (biję), sliją (szlę), nesą (niosę), miną (minę), mnją (mniémam), tworją (tworzę); w l. mn. na mъ: bijem (bijemy), slem (szlemy), nesem (niesiemy), minem (mijamy), mnim (mniemamy), tworim (tworzémy). 9) Skrócony czas przeszły w l. p. 1 osob: id zamiast idoch (szedłem), priid zam. priidoch (przyszedłem), obrjet zam. obrjetoch (naszedłem), izbjeg zam. izbjegoch (wybiegłem); rzadziéj wysuwaniém ze środka: rjeeh zam. rjekoch (rzekłem), jach zam. jadoch (jadłem); w podwójnéj liczbie rjesta zam. rjekosta (oni dwaj rzekli); w l. mn. 1. os. idom zam. idochom (szliśmy), obrjetom zamiast obrjetochom (naszliśmy), otwrьgom zam. otwrьgochom (odrzuciliśmy); w 3 os. wъzdwigą zam. wъzdwigoszę (wdźwigli), priidą zam. priidoszę (przyszli), wъnidą zam. wъnidoszę (weszli), napadą zam. napadoszę (napadli), njesą zam. nesoszę (nieśli), glagolą zam. glagolaszę (mowili), użasą zam. uzasoszę (przelękli się); rzadziéj wysuwaniem ze środka: priwjesę zam priwedoszę (przywiedli), wjesę zam. wedoszę (wiedli). 10) Skracane praes. part. pass.: remy zam. rekomy (rzeczony). 11) Skracane praet. gerund: ostawl’ zamiast ostawiw, prjeloml’ zam. prjelomiw, rożď zam. rodiw, wkusz zam. wkusiw, obraszť zam. obratiw, poraboszť zam. porabotiw; rzadziej bywa skracana l. mn., jak to w ruskiem: priszъdъ zam. priszъdъsze. —
LITERATURA. Zaczęła się ona w drugiéj połowie IX. wieku, pracą Konstantyna, inaczéj Cyrilla (um. 868) i Metodiusza brata jego (um. 885), i ich pomocników i następców, którzy w winnicy pańskiéj między Słowianami w Bołgaryi, Morawii, Pannonii, Serbii a nieco późniéj w Rusi pracowali. Podług starych legiend przełożyli dwaj wzmiankowani bracia, już to sami, już to za pomocą swych współpracowników nie tylko całe pismo święte, ale i najpotrzebniejsze książki liturgiczne, jakiemi są Czasosłów (horologium) z Psałtérzem, Służebnik z Trebnikiém, Oktoich, Irmologion, dwie Triody, Paremejnik, Minej i Ustaw. Moée być a nawet do prawdy podobne, że wdzięczna potomność przypisywała nauczycielom i twórcom wielkiego dziéła i to, co przez nich rozpoczętem a przez szczęśliwszych uczniów dokónaném było. Po upadku zaczętego dzieła narodowego oświecania i słowiańskiéj liturgii w skutek najazdu Madjarów, w Morawii, Pannonii i całych dzisiejszych Węgrzech, kwitła literatura cérkiewna płodonośniéj w Bołgaryi, Serbii a poźniéj w Rusi. Między 892—927 było w Bołgaryi kilku pisarzy słowiańskich, mianowicie biskupi Jan, Klemens i Konstantyn, ksiądz Gregor i mnich Teodor Doks czyli Duksow. Sam car Symeon, syn najpiérw ochrzconego Michała Borisa, rządzca uczony, miłował nauki i przekładał z greckiego na słowiańskie (892—927). Początki cérkiewnego piśmiennictwa w Serbii ukryte są w nieprzejrzystéj ćmie przeszłości; piérwsi, którzy się z niéj imiennie jako pisarze wynurzają, są bracia: król Szczepan Nemanicz Prwowienczeny (1195-1228) i arcybiskup Sawa (1199-1237). W Rusi, dokąd się narzecze cérkiewne, jakeśmy wyżej rzekli, z nabożeństwém i liturgią dostało (988), piśmiennictwo w témże narzeczu zaraz na początku XI. stulecia pięknie się (zdarnie) ujęło. W Czechach pod opieką św. Prokopa, znalazła liturgia słowiańska, a tém samém i narzecze cérkiewne jaki taki przyturek w klasztorze Sazawskim aż do r. 1097. Są ślady, że i w Krakowie nie była nieznaną. Jednakże najpomyślniéj jéj się wiodło u południowych i wschodnich Słowian, mianowicie w Bołgaryi, Serbii i Rusi, gdyż się wnet w ciągu dwóch piérwszych wieków rozlicznémi pismami w teologii i historyi, przekładami i wykładami pisma świętego, ksiąg liturgicznych, dziéł Ojców świętych, cérkiewnego prawa, kronik i t. d. tak zbogaciła, że i w tych szczupłych do nas doszłych zabytkach, na znającym je lepiéj mimowolne podziwienie wymusza. Z tych najdawniejszych czasów wspomnę tu tylko niektóre znakomite skarby dla przykładu. Piérwotnych rękopisów do XI. w. sięgających, częścią z oznaczeniem lat, częścią bez niego, znamy dotąd dwanaście; lecz podobna, ze niektóre z ułamków bez oznaczenia lat, n. p. żywot św. Kondrota w Moskwie, starsze są. Między témi rękopismami najcelniéjsze są: a) Ewangelium Remeszskie (Rheimskie), w Czechach ręką św. Prokopa pisane (kw. 1030, um. 1053), na które niegdyś królowie francuscy przysięgali; b) ewangielium dla księży Ostromira 1056—1057 pisane, w Petersburgu; c) Psałterz z objaśnieniem, jeden w Moskwie, drugi w Petersburgu; d) Śpiéwnik z nótami, (melodjami), w Petersburgu; e) Sbornik księcia Swiatoslawa 1073, we Woskreseńskim Nowojeruzalemskim klasztorze w pobliżu Moskwy, a inny z r. 1076 w Petersburgu; f) Antiocha Pandekty, w kl. Woskreseńskim; g) Grzegorza Naziańskiego mowy, w Petersburgu; h) Żywota Świętych i mowy św. Jana Złotoustego, niegdyś w Supraśli, teraz zatracone i t. d. Mimochodem nadmienimy, że niektóre pod względem języka i stylu tu dotąd należące pamiątki pisane są literami glagolskiémi od cyrillskich różnemi, a na zachodzie, w Chorwacyi i Dalmacyi, niewiadomo kiedy, w używanie wprowadzonémi. Z tych to po głagolsku pisanych rękopisów za najstarszy uważa się a) ewangelium przez Assemana z Jerozolimy przyniesione, w Rzymie, i b) mowy Ojców św., w Tridencie (wyd. 1836). Pamiątek bądź z témiż współczesnych, bądź i starszych, ale tylko w poźniejszych przepisach z w. XI. do nas doszłych, jako to Upira Lichego Proroctwa (1030), Żywot św. Wołodimira (1037) i innych, tu dotąd nie pociągamy. W następnych stuleciach, szczególnie w XIII. i XIV., cérkiewne narzecze nie tylko pod ręką piérwotnych dziełotwórcow i pisarzy, ale téż i pod piórem prostych przepisywaczy książek do nabożeństwa, od pierwotnéj swéj czystości coraz się więcéj oddalalo, aż w końcu jego rozwijanie się, wpłynięciém na to rozlicznych okoliczności, zupełnie się zatamowało. Nie mogąc tu w dalsze skreślanie jego historyi wchodzić, kończemy tą wzmianką, że bardzo dokładną grammatykę tego narzecza napisał po łacinie Dobrowski (1822); dostatecznego słownika, i systematycznéj historyi literatury dotąd, pomimo obfitych zasobów dla obu, nie posiadamy.

§. 12. Narzecze bołgarskie.

KRAJ. Obwód tego narzecza ciągnie się linią od Djurdjewskiéj szyji, czyli od południowego ramienia Dunaju, w górę korytem Dunaju na zachód aż do miasta Tulczy; odtąd przestępuje przez Dunaj do Rossyi, okóla cały ujazd Kahulski w ziemi Bessarabskiéj (w którym 89 wielkich osad bołgarskich z miastem Bołgradem, przedtem Tabakiem, i 70,000 mieszkańców); wraca się przy wtoku Prutu czyli przy mieście Reni do Turcyi i biegnie naprzód na południe, potém na zachód, korytem Dunaju aż do Widinu, gdzie suchą ziemią ku Brzegowéj nad Timokiem przeskakuje; odtąd nachyla się ku południozachodowi i południu korytém Timoku aż do wąwozu Wratarnicy, gdzie się na wschód wygina, i wyłączywszy kilka wiosek serbskich południowo od Swierliku rzekę Timok przechodzi i do wsi Drażewca, półtory mili na zachód od Niszy dobiega; tu przechodzi rzekę bołgarską Morawę, a zachodniém pasmem gór, jéj dolinę otaczającem, naprzód na południowschód potem południozachód biegnie, zajmuje miasta Leskowec i Wranę, a pod miastem Morawą przez rzekę Morawę do wąwozu powyżéj Kaczanika się przymyka; odtąd pada grzebieniem gór Szarskich pod arbanaską wieś Zelka w odległości godziny na zachód od Tetowa, a daléj ku południu wschodnią pochyłością gór Szarskich, gdzie się bołgarszczyzna z arbanaszczyzną mięsza (Kostowo i Kiczewo jest arbanaskiem), aż blisko miasta Ochridu, gdzie się ku północy wykręcając część wyższéj Debry okrąża, a daléj korytem Czarnego Drimu, wschodnim brzegiem jeziora Ochridzkiego, okolicą miasta Diebola, grzebieniem gór Dżumerka nazwanych, blisko pod macedo-wołoską osadę San-Marinę się posuwa; tu stąd obraca się na wschód przez jezioro Kosturskie, miasteczko Kastranice, jezioro Jenidże, koło ruin Pelly, aż do miasta Solunu; odtąd postępuje przez wieś Jeniköi poniżej Chortiasza, tego ostatniego siedliska Bołgarów w téj stronie, grzebieniem gór, równinę Szerską na zachodzie ograniczających, aż do Wietrenu i Demirhissaru nad Strumem; odtąd bieży na wschód i północ-wschód przez wsie Krasną, Starczyst, wysoką górę Perin ku wsi Rusy nad dolną Mestą, daléj za górę Dospať ku źródłu rzeki Surmiszy czyli Ardy, potém jéj korytém aż pod miasteczko Karlidżik, tu środkiém kraju aż do miasta Hirmenli nad Maricą, ostatniéj już osady Bołgarów w téj stronie; odtąd się ciągnie z początku wschodnią stroną doliny Maricy aż do Adrianopola, daléj na wschód przez wieś Erekler, będącą najpołudniejszą osadą Bołgarów z całością złączoną w téj linii, za miasta Trnowo i Samokow; potém obraca się ku północy krajem ponad morzem leżącym aż do Wasiliku, i pod nad samém morzem aż do ujścia Djurdjewskiego, od któregośmy wyszli. Siedliska Bołgarów rozciągają się po większéj części dawnéj Mezyi, Tracyi i Macedonii, czyli teraźniejszéj Rumelii w państwie tureckiém i tylko na północy przez Dunaj do państwa rossyjskiego zabiégają ujazd Kahulski po większéj części wypełniając. Zewnątrz téj tak określonéj całości znajdują się pojedyńcze wsie bołgarskie w Turcyi w okolicy Goricy w Arbanasiech, blisko Carogrodu, a nawet i w Azyi Mniejszéj (Kiz-Derbend między Nikomedią a Niceą), we Wołoszech, księstwie serbskiém, w królestwie greckiém pod Wojnicą, i jeszcze w innych miejscach; w rakuskiém państwie w Węgrzech w stolicy Temeszskiéj dwie wielkie osady, Beszenowo i Winga; w Rossyi, w gubernii Chersońskiej niedaleko Tyraspola sześć osad. Wewnątrz tego kraju miészka wspólnie z Bołgarami mięszanina rozlicznych narodów, szczególnie Turcy, którzy wszędzie większe i utwierdzone miasta, a gdzie nie gdzie w równinach, mianowicie w kącie Dobricza zwanym, także i rozrzucone wioski zajmują, potém Grecy, Arnauci (około Wrany nad Morawą, w Kostowie, Kiczewie i t. d.), Macedo-Wołosi czyli Cincarowie, Żydzi, w ujeździe Kahulskim Mołdawianie i Rusini i t. d. tak że w ogóle tylko w niektórych górzystych jeszcze. mało znanych krajach prosty lud bołgarski czysty bez wszelkiéj cudzéj przymieszki znaleść można. W końcu sąsiadują Bołgarzy na północy w ujeździe Kahulskim i ponad całym Dunajem od jego ujścia ku Tulczy, od Ren ku Widinowi, a daléj po linii od Widina ku Bregowu nad Timokiem z Wołochami; na zachodzie najprzód ze Serbami po linii od Bregowa aż do Kaczanika, potém z Arnantami po linii od Zelki przy Tetowie aż do Żdrelec pod Kosturem; na południu z Grekami i Turkami dziwnie pomięszanymi po linii od jeziora Kosturskiego aż do Wasiliku nad Czarném morzem. Ludności dostatecznie podać nie można: dawniéjsi liczyli w Turcyi tylko 1½ miliona, co naocznie za mało jest; Bouć, który w latach od 1836—1838 w tych ziemiach podróżował, liczy 4½ miliona, co przesadzonem jest; my prawdopodobniéj liczbę ich w Turcyi na 3½ miliona ograniczamy, co z osadnikami, których się w Rossyi 80,000, w południowych Węgrzech 7000 liczy, ogółem 3, 587,000 dusz wynosi. Z tych są około 3,287,000 wschodniéj czyli greckiéj, a tylko około 50,000, w Węgrzech i Bołgaryi zachodniéj czyli rzymskiéj wiary; reszta, okolo 250,000, szczególnie ci, którzy w okolicy Dospatu, Newrkopu, i nad górnym Wardarem zamieszkują, odpadli z czasem do mahomedaństwa, jednakże aż dotąd swego przyrodzonego języka nie zatracili.
ZNAMIONA. 1) a a) zamiast ą: zab (ząb), dab (dąb), maż (mąż), raka (ręka), galab (gołąb’), patnik (wędrownik, w cz. pautnik); b) zamiast ъ gdzieniegdzie: kraw (krew), wrach (wierzch, wrch), prast (palec, prst), sas (z, w cz. s, se), kach (ku, w cz. k, ke), odachni (oddechnij). 2) e a) zamiast ę jak w serbszczyznie: me (mię), te (cię), se, meso (mięso), peta (pięta); b) zamiast a: trewa (trawa), glewa (głowa), czes (czas), czerodiej (czarodziejnik); c) zamiast je: gwezda (gwiazda, w cz. hwjezda), telo (ciało), mesto (miasto), sneg (śnieg); d) zamiast ь gdzieniegdzie: den zamiast dьn, starec zam. starьc, owes zam. owьs, tenko zam. tьnko; e) zamiast ą: czine (czynię), lowe (łowię); f) zamiast i bardzo często: krela (skrzydła, w cz. krzidła), preroda (przyroda), welek den (wielkanoc), stotena (setka, stotina). Naopak 3) i zamiast je i e bardzo często: nozi zam. nozje (nodze), na potoci, berisz (bierzesz), możisz (możesz), nesit (niesie), jesin (jesień). 4) i zamiast y, jak u Serbów i innych Ilirów: sin (syn), wisok (wysoki), gizdaw (pyszny); lecz d, n, t pozostają twardémi przed i. 5) o czasem zam. ъ: sfekor (swiekr), kakof (jaki), petok (piątek), mrьtof (martwy, mrtew), so (z, s, se). 6) Półgłoski ь i ъ często jeszcze używane: ogьn (ogień), grьlo (gardło), crьkfa (cérkiew), krьf (krew), crьno (ciérnie), crьwjak (czérẃ), wьhwa (złodziej), dlъgo (długo), Blъgarin (Bołgarzyn). 7) u zam. o jak w krajinskiém podrzeczu: mnogu (mnogo), siwu stadu (siwe stado), golemu czudu (wielki cud), duru (do, aż). 8) ja lub a zamiast je lub e często: biagaj (biegaj), mljako (mléko), czoljąk (człowiek), njaszto (nieco), caluni (całuj), Prasław (Przesław, miasto.) 9) ch zwykle bardzo słabe, prawie jak h: orechi czytaj orehi (orzechy), mucha czytaj muha; czasem jak f: ftela (chciała), szczególnie zamiast chw: fate (chwytam). 10) l jedno, pośrednie jak w czeskiém: zaklad, selo (sidło), daleko, prolete (podleci); 11) c zamiast cz, rzadko: crьno (czarne), crьwjak (czérẃ); częściéj naopak cz zam. c jak w Nowogrodzkiém podrzeczu: reczi (rzeknij), srьcze (serce), wisocze (wysoce), proroczi (prorocy), człoweczi (człowiecy, ludzie), czrьkowno (cérkiewne). 12) Zmiana słabych spółgłosek w mocne: k zam. g: chadok (doświadczony), nokti (paznogieć); t zam. d: grat (grad), sporet (podle, obok, w cz. porzad, podle), twrьt (twardy); p zam. b: ljap (chléb); grьp (garb); f zamiast w: ofci (owce), crьkfa (cérkwia), fczera (wczora), lof (łów), tfoi (twoji); s zamiast z brьs (chyży, brzký), glawisna (głowizna); sz zam. ż: masz (mąż), dьsz (deszcz); i przeciwnie mocnych w słabe: g zam. k: izgazi (skaź), gniga (księga), kach zam. kak (ku, ke), Wichtor (Wiktor); d zam. t: pendikosti (zielone świątki), Kostandin (Konstanty), Leondia, Andonia; z zam. s: sizew (takowy), pristawnizi (słudzy). 13) Wysuwanie spółgłosek d, w, l: gleasz (glądasz), klaisz (kładziesz), ostinisz (ostygniesz); glaa (głowa), daboi (dęby), storil (stworzył); sьzi (łzy, slzy), dъgi (długi), żъtici (dukaty, żlutici), sъnce (słońce), zemja (ziemia), sabja (szabla), prelomen, postawen. 14) przysuwne g: gi gale (ale); takież n: nizwor (źródło), nezero (jezioro), i t: stram (srom), Stracinin, Stracimir. 15) r zamiast l: isceri (wylécz, w cz. scel), Arbanasin (Albaniec); i naopak l zam. r: Gligorije (Grzegórz). 16) sk zam. ks, w imionach Aleski (Alexius), Aleskander (Alexander), skąd Skender-Beg (Jérzy Kastriota). 17) Przerzutnia spółgłoski r z przed a za toż: gardina zam. gradina (zagroda), starna zam. strana, Warna (miasto); natrafia się téż w dawném polabskiém i kaszubskiém. 18) Artykuł w tyle przywiészany, pierwotnie , -ъt, , -ьt, potém podług różnego wymawiania grubego jeru (o lub a, zob. wyżéj cz. 1 i 5), w męskim rodz. -o, -ot, -a, -at, w żeń. -ta, w nij. -to, w liczbie mnogiéj w męs. i żeń. -te, w nij. -ta, jazik-o, jazik-ot, jazik-a, jazik-at (język), kraj-e, kraj-et (kraje); woda-ta; pole-to; proroci-te, wodi-te, sela-ta. 19) Brak przypadkowania, wyjmując nom. i wok., i tworzenie przypadków za pomocą przyimka, n. p. gen. i dat. z na: dom-at na baszta (dom ojca), dade na syna (dał synowi) i t. d. 20) Tworzenie drugiego stopnia w przymiotnikach w przysłówkach, a nawet w niektórych rzeczownikach składaniém z po: powisok (wyższy), pobel (bielszy), pomlad (młodszy), postar (starszy); podobro (lepiéj), pomnogo (więcéj), poskoro (rychléj), polesno (lżéj); pojunak (większy bohatér); a trzeciego z naj i piérwszym stopniem: najwisok (najwyższy), najbel (najbielszy), najmlad, najstar. 21) W cz. teraźn. trybu oznajm. 1 os. w l. mn. na -me: dumame (prawimy), piszeme, sadime. 22) Brak infin. i oddawanie go słówkiem da z indikatywem: może da wodi (może wodzić), nemoj da oresz (niechciéj orać, noli arare) i t. d. 23) Podwajanie przyimków s i k: sъs, sos, sas (z, w cz. s, se); kъk, kak, kach (ku, do). 24) Niezwyczajna mnogość przysuwnych cząstek na końcu zaimków, przyimków, przysłówków i spójników, n. p. teizi tri (ci trzéj), kamto (ku), zamto (za), otkonowa (odkąd), otdekato (odkąd), ami (a, to jest: ale), a nawet „jazekanaka“ zamiast jaż, ja.
PODRZECZA. Narzecze bołgarskie, jak zwykle języki narodów-górali, nie będące piśmiennie kształconém, dzieli się na kilka podrzeczy, a te znów na róznorzecza. Pewną jest, że inak w górnéj Mezyi czyli na przyrzeczu Niszy i bołgarskiéj Morawy, inak w dolnéj Mezyi czyli między Balkanem a Dunajem, a jeszcze inaczéj w Macedonii mówią. Wyprowadzenie systematycznego przeglądu tych róznic, i w samych od Bołgarów dotąd wydanych pismach dość widocznych, przyszłości pozostawione.
LITERATURA. Téj jeszcze nie ma, a czy będzie kiedy i jaka — nostros Fortuna ]abores versat adhuc casusque jubet nescire futuros. — Przeto tu tylko o niektórych starszych i nowszych pamiątkach i płodach, któreby do poznania początku, zmian i niniéjszego stanu bołgarskiego narzecza posłużyć mogły, jak najkrócej wspomnę. W najdawniéjszych czasach, to jest od zaprowadzenia chrześciaństwa aż do obalenia carstwa przez cesarza Bazyliego (861—1019) kwitło, jakeśmy wyżéj rzekli, w Bołgaryi narzecze cérkiewne. Po upadku państwa aż do jego wskrzeszenia za cara Asiena (1186), a nawet w późniéjszych niestałych czasach, w owych krwawych zamieszkach i strasznych burzach, narody na półwyspie trackim osiallle, Bołgarów, Wołochów, Arbanasów i Greków bezustannie w dziwny wir porywających i przemięszujących zdaje się, że pod wpływem wołoszczyzny i albańszczyzny położono podstawę do niniéjszego w swym składzie głęboko upadłego narzecza bołgarskiego. W rękopisach za cara Asiena (1186—1196) pisanych, jako i w oryginalnym przez niego wydanym diplomie, już niektórych widocznych znamion poczynającéj się skazy języka dostrzedz można. Teto znamiona napotykają się w daleko większéj mnogości w dokumentach carów Michała Asiena (1253) i Sziszmana (1387), które nas doszły. Po zupełném obaleniu carstwa bołgarskiego przez Turków (1392) utrzymało się wprawdzie narzecze cerkiewne czyli starobołgarskie, jako język urzędowy na dworze książąt wołoskich, arbanaskich (n. p. Alexandra księcia Kaniny i Awlony 1368 i nast., Jerzego Kastrioty czyli Skenderbega 1459 i nast.) i innych, lecz język sam, jak to z dotkniętych dokumentów książęcych w Petersburgu (1840) i Bielgradzie (1840) wydanych jawną, coraz więcéj się cudzoziemczyzną kaził. Niektóre pamiątki z XVI. i XVII. wieka świadczą, że się mowa prostego ludu od teraźniejszéj mało albo wcale nic nie różniła. W przeszłym wieku przyłączył ksiądz Daniel w Moskopolu w swéj obronie języków w Turcyi używanych do trzech innych także i bołgarski (1771; przedrukował Leak w Londynie 1814): a w tém stuleciu, od 1814 do 1842, wydali niektórzy bołgarscy patrioci, między którymi Hadżi Joachim, Cwetko Panadjurec, Berowicz, Nenowicz, Stojanowicz, Christaki, Neofyt, Popowicz, Krestowicz i inn., w wielu miejscach cudzoziemskich, w Budzie, Braszowie, Bukareszcie, Bielgradzie, i Kragujewcu do 25 książek nabożnych, osobliwie dla młodzieży, między którémi Bukwar przez Berowicza (1824). Ewangielia przez Sapunowa (1828; 1833), Dzieciowództwo przez Neofyta (1835), i Christoithija przez Popowicza tak się treścią jak i stylem odznaczają. Cały nowy testament dwa razy drukowany, w Londynie (1828) i Smyrnie (1840), i tyleż razy przedrukowany. Krótkie grammatyki wydali Neofyt (1835) i Christaki (1836); słowniki wygotowali tenże Neofyt i Stojanowicz, jeszcze niedrukowane, jako téż zbioru pieśni ludu dotąd nie ma.





ROZDZIAŁ III.
JĘZYK. ILIRSKI.
§. 13. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Ode wsi Podgorja blisko Kysegu w stolicy Żelezny aż do ujścia rzeki Bojany w tureckiéj Arbanasyi w dłuż, a od Temeszwaru we Węgrzech i Negotina w Serbii aż do miasteczka Bieli w królestwie Benatskiém (weneckiém) i do Goricy, Terżyszcz (Triest) i Kopru w królestwie ilirskiém w szérz panuje u pospolitego ludu, z małémi wyjątkami, jeden i ten sam język słowiański, na trzy bardzo podobne narzecza podzielony, który najdogodniej i za zwyczajem już od innych wprowadzonym powszechném geograficzném nazwiskiém języka ilirskiego oznaczyć możemy. Ziemie przezéń bądź całkowicie, bądź to częściowo zajęte należą do dwóch państw, rakuskiego i tureckiego, i są te: w Austryi Sztyrja, królestwo ilirskie czyli Korutany, Krajna i ziemie pomorskie, królestwo weneckie, Węgry, Chorwacya, Sławonia, wojenne pogranicze węgierskie i Dalmacya z wyspami; w Turcyi Bosnia, Hercegowina, dawna Rasa czyli krajina od Nowego Brdu, Serbia, Czarnogórze, i Arnaucya. Zewnątrz tego okręgu żyją ludy tegoż języka używające szczególnie we Węgrzech w osadach aż pod Preszpurek się ciągnących, w Morawii w państwie Drnoholickiém (Podłużacy już język czeskomorawski przyjęli), a w Rossyi w gubernii Jekaterynosławskiéj i Chersońskiéj. Wszystkiego ludu w téj gałęzi liczy się do 7,246,000, z których 4,546,000 pod austryackim, 2,600,000 pod tureckim, 100,000 pod rossyjskim rządem pozostaje, — 3,803,000 są wyznania rzymskokatolickiego, 2,880,000 greckiego, 13,000 protestanckiego, a 550,000 mahometańskiego, pomijając nieznaczną liczbę zjednoczeńców czyli tak nazwanych Unijatów w Dalmacyi Chorwacyi i Sławonii.
ZNAMIONA. 1) e zam. ą: miesec (miesiąc), pamet (pamięć), peta (pięta), red (rząd), pet (pięć), meso (mięso), jak w bołgarskiém. 2) e zamiast y w przypadkowaniu: ribe (ryby), glawe (głowy), sestre (siostry), krawe (krowy), dare (dary), grjche (grzechy), knjige (knigi, książki), junake (junaki, bohatérowie). 3) i zam. y, jak w nowobołgarskiém: riba (ryba), kisza (deszcz), gibati (gibać, hybati), sin (syn), mi (my), wi (wy), ti (ty), przy czém d, n, t przed i zawsze twardemi pozostają, jak u Małorossyan, n. p. hoditi, czytaj jakby było napisane hodyty. 4) dj i j, w chorawckiém i zamiast żd: rodjen, rojen (rodzony), sudjen, sujen (sądzony), nudjen, nujen (znędzony, nuzen), żedja, żeja (żądanie, pragnienie, żizen), nudja, nuja (nędza), tudj, tuj (cudzy). 5) r zam. ż: more (morze), renem (żynię, pędzę, żenu), jere (który, jeż, jeżto), ar (aż), zar (czyż, zdaż), dokler (dokądże), ure, wre (już), tere (też); napotyka się, choć bardzo rzadko, i w dolnołużyskiem. 6) Gen. l. p. w przymiotnikach na -ga: dobroga, w chorwackiém dobrega, w korutańskiem dobriga (dobrego), zelenoga, zelenega, zeleniga (zielonego). 7) Piérwsza os. cz. teraźń. w l. mn. na -mo: igramo (gramy), sipamo (sypiemy), oremo (orzémy), pletemo (pleciemy), drżimo (dzierzemy), mjerimo (mierzémy), trgujemo (targamy).
NARZECZA. Jak lud językiem tym mówiący trzéma szczegółowémi nazwami narodowémi oznaczać się zwykł, Serbów, Chorwatów i Słoweńców, tak téż i trzy, aczkolwiek bardzo podobne narzecza w mowie jego zaraz na piérwszy rzut oka uznać można, serbskie, chorwatskie, i właściwe słoweńskie czyli korutańskie, które to trzecie dla lepszego rozróżnienia tém ostatniém imieniem, jako starożytniejszém, nazywać będziemy.

§. 14. Narzecze serbskie.

KRAJ. Linia zakreślająca siedzibę tego narzecza wychodzi od rzeki Maroszy poniżéj Aradu we Węgrzech, a zmierzając ku zachodowi i obszedłszy Lak od Słowaków zamieszkany i inne madjarskie osady, przez Św. Mikulasz i Bebę do Cisy poniżéj Segedina dobiéga; odtąd Cisą na południe aż po Sentę i suchą ziemią na południozachód aż za Hedjesz się spuszcza; odtąd postępuje ku północy i północzachodowi przez Topolę, Almasz. Św. Iwan, ku Baji nad Dunajem, skąd się toczy naprzód południowo blisko Sombom, potém przechodzi Dunaj niżéj Bezdanu, i ciągnie się rozmaitémi zakrętami ku zachodowi przez Muchacz, Siklosz, Pietikostele, Św. Wawrzyniec, Bakszi, Syhoť, Czokoni aż ku Drawie powyżéj Barcza; odtąd przeszedłszy za Drawę biegnie przez Pitomaczi powyżéj Werowiticy ku Belowarowi; odtąd wygiąwszy się ku północy przez Rowisztje i Cirkweną przychodzi południowozachodnio koło Kapelli aż do Lupogawy; odtąd postępuje ku południu przez Iwanie aż ku rzéce Czażmie; wykręca się na północwschód ku Reczicy i Jeleńskiej, spuszcza się na południe przez Kutinę i Lipowlan aż ku Jesenowcu nad Sawą; odtąd przestąpiwszy Sawę wije się krzywo na północzachód nadrzeczém Sawy aż pod Petrini a daléj południowym biegiem Kulpy przez Trepczi i Morawce aż pod górny Karlowec, odtąd postępuje najprzód na zachód ku Kulpie przy Wukowéj Goricy, tu wyginając się ku północy tokiem Kulpy do Paki i suchą ziemią przez Krasicz aż do Pokloku za Breganicą obchodzi wojenny okres Uskoków czyli Żumberczanów i przechodzi pod Dragą do Krainska; odtąd ciągnie się ku południozachodowi grzbietem gór Uskockiemi zwanych przez Semicz, koło Choczewarców aż do Dolnego Logu, daléj koło osad niemieckich grzbietem gór dolinę Kalpy na północ odgradzających, powyżéj Kostela a mimo Reku aż ku Osiwnicy u stoku Kulpy i Czabranki; potém korytém Czabranki aż prawie ku jéj źródłu; odtąd się toczy na przemian ku południu, północzachodowi i południozachodowi pograniczém Krainy a naprzód stolicy Zagrzebskiéj, potém Istryi, aż do gór Cziczskich; odtąd się nagina ku południozachodowi przez Kocianczic w górach, doliną, którą rzéka Dragonia płynie, aż do soliwarów Pirańskich i samego morza; odtąd się wraca ku południowschodowi przez Sine morze (adryatyckie), zajmując wyspy chorwacko-dalmackie aż do ujścia rzeki Bojany; odtąd idzie w górę ku północwschodowi po Bojanie aż do Skadru, daléj ku północy wschodnim brzegiém jeziora Skaderskiego aż do Żabljaka, a podle Moraczy wschodnią stroną jéj doliny aż ku Cjewnie; odtąd, przeszedłszy Cjewnę postępuje wysokiemi górami aż pod Gusiń; odtąd się nachyla ku południowschodowi grzebieniem gór równinę Metoiji na zachodzie ogradzających, zestępuje ku Djakowicy i bieży na południe pod Prizren; odtąd się wznosi ku północwschodowi i dosięga przy Kaczaniku linii Bołgarję na zachodzie ograniczającéj, po któréj daléj ku północy i wschodowi aż do Bregowy nad Timokiem bieży; odtąd zatacza się ku północzachodowi prawą stroną Dunaju, zajmując Negotin i Brzupalankę, a pomijając wsie wołoskie na serbskim brzegu Dunaju aż do ujścia Reczki do Dunaju; odtąd postępuje w górę ku północzachodowi korytem Dunaju aż do Staréj Mołdawy; odtąd wznosi się w zakrętach ku północzachodowi i północy, najprzód krajem nad Dunajskim ku Nowéj Palance, potém środkiém ziemi przez Bielucirkew, Wielką Kakowę, Morawicę, Detę, Żebel, Temeszwar, Wingę do Aradu nad Maroszą, gdzie jéj koniec jest. Zewnątrz tego obwodu mieszkają Serbowie w licznych i ludnych osadach w Austryi: w południowych Węgrzech między Madjarami i Niémcami, nad Dunajem od Wyszehradu aż do Penteli w stolicy Bielehradzkiéj, na ostrowiu Rackowinie, potomcy to wychodźców z Turcyi za patryarchy Arsenija Czernojewicza r. 1690, daléj w stolicy Szomodzkiéj i Baraniańskiéj w róźnych miejscach, potém w Baczskiéj, gdzie Sobotica po większéj części przez nich zajęta, w Czernohradzkiéj, Czanadzkiéj, Aradzkiéj i innych; w Rossyi: w gubernii Chersońskiéj, w dawniejszéj Nowéj Serbii od Kryłowa i Kaljużiny nad Dnieprem aż do Torgowicy nad Siniuszem, potomcy to wychodźców ze Sławonii i południowych Węgier za panowania Maryi Teresy i Elźbiety r. 1751 — 1753; na koniec w Turcyi między Bołgarami i Arbanasami w krajinach Serbii i Czamogórzu przyległych. Przeciwnie wewnątrz naszego zagraniczenia znajduje się wspólnie ze Serbami mnóstwo narodów i języków, a mianowicie w południowych Węgrzech i Sławonii: Madjarowie w stolicy Baraniańskiéj Baczskiéj (Temerin, Bezdan i t. d.), w Torontalskiéj i Temeszskiéj; Niemcy szczególnie liczni w tychże stolicach i w Pożeżskiéj (Kutjewa i Kula), jak i w Petrowaradińskim i niemieckobanatskim pułku; Słowacy w stolicy Baczskiéj (Petmwce, Hlożany, Kisacz, Kulpin, Bajsza, Lalicz, Piwnica i t. d.), w Torontalskiéj (Aradac), w pułku Petrowaradińskim (Stara Pazowa) i niemiecko-banatskim (Padina, Kowaczica); Wołosi w stolicy Baczskiéj, Torontalskiej i Temeszskiéj; Ruśniacy czyli Rusini w Baczskiéj (Kucura, Kerestur) i Sremskiéj (Szid); Arnauci w Petrowaradińskim pułku (Hrtkowci i Nikinci), zamilczając już o znanéj róznorodności mieszkańców po miastach w Węgrzech; w Istryi i Dalmacyi są miasta, szczególnie ponadmorskie, albo zupełnie albo po większéj części zwłoszczone; w Turcyi wyjąwszy Serbią i Czarnogórze, gdzie w pierwszéj tylko w Bielgradzie, Szabcy, Smederewie, Nowej Rszawie, Sokole i Użicy cokolwiek Turków, a w obwodzie Kladowskim, w tak nazwanym Kljuczu, jako téż w Krajinie od Negotina do ujścia Reczki, do trzydziestu wsi wołoskich, w ostatniem zaś (Czarnogórzu) tylko w ziemi Kuczskiéj, w plemieniu Zatrzebskim kilka wiosek Arnauckich, we wszystkich innych ziemiach, w Bosnii, Hercegowinie i dawnéj Rasie szczególnie wiele Turków we większych i warownych miastach a Arnautów około jeziora Plawy, w dolinie Metoiji, nad Kosową, około Nowego Brda, Istriny, Kratowa, Medoki aż pod Bjelucirkew, w których to ziemiach niegdyś czysto serbskich, będących jądrem królestwa serbskiego dopiéro po wielkiéj emigracyi ludu serbskiego za Czernojewicza r. 1690 tak bardzo się rozmnożyli i rozszérzyli. Zakréślimy tu zaraz wydatniéjsze granice księstwa serbskiego i Czarnogórza jako krajów szczególnie serbskich. Linią obwodową księstwa serbskiego stanowi na północ Sawa od Raczy do ujścia, i Dunaj do ujścia Timoku, potém ta rzeka aż po wąwóz Wratarnicy, daléj wschodnie jéj pobrzeże az pod Swrlik, odtąd poprzéczna linia przez góry ku wsi Drażewce nad bołgarską Morawą poniżéj Niszu, jak to wyzéj przy Bółgarach oznaczono; na południe południowa pochyłość gór Jastrebca i Kopaoniku, wieś Bjetobrdo (41/2 mili na wschód od Nowego Pazaru),wieś Rudnica (1 milę na wschód od Ibru), wieś Kaznowić nad Ibrem, potém rzéka Iber, daléj góry Golija i Jawor na północzachód i zachód od Nowego Pazaru; na zachód góry Zlatibor i Iwica aż do wsi Prjedolu nad Driną, daléj Drina aż do wtoku jéj do Sawy pod Raczą. Granice Czarnogórza są na północwschodzie góry Kom i Kucz, najwyższe w całéj Turcyi; na wschodzie rzeka Cjewna aż pod Zatrzeb; odtąd północnozachodnia pochyłość powyżéj Podgoricy za Spuż, miasto nad Zetą, iż tak powiem w szyi Czamogórza leżące; odtąd pochyła linia na południe, zachodnim krajem nad Moraczą aż do Żablaka a daléj przez jezioro Skaderskie aż pod Seoce w okresie Czernickim; potém południowy łuk gór powyżéj Baru; na zachód linia bieżąca górami od Boszkowiczewy Kuli (wieży) przez klasztór Stanjewicz do Kotoru, pod górą Lowczenem, a daléj ku Grahowu, odtąd w kierunku pótnocnowschodnim, górami Lukawicą zwanémi, obok Niksziczu, Onogostu, Żupy, z małém wygięciém na wschód do wnętrza Czarnogórza, około Duboka, aż ponad wsiami Lewiszta i Uskoci zwanèmi, przy źrodle Moraczy, w sąsiedztwie Drobniaków. Serbowie w jednéj całkowitości uważani, sąsiadują na północ z Madjarami po linii od Aradu ku Drawie powyżéj Barcza, odtąd z Chorwatami po linii od Drawy aż do Pokleku, ze Słoweńcami czyli Korutańcami po linii od Pokleku aż do soliwarów Pirańskich w Istrii; z Arnautami po linii od ujścia Bojany aż do Kaczanika; z Bołgarami po linii od Kaczanika aż do Bregowy; z Wołochami po linii od Bregowy i Negotina aż do Aradu nad Maroszą. Rozległe ich siedliska rozciągają się przez różnoimienne ziemie w rakuskiém i tureckiém państwie; w owém przez południową część Węgier, Sławonii, część Chorwacyi i Kraińska, Istrii, przez węgierskie Pomorze, przez wojenne chorwackie słowiańskie i węgierskie czyli banatskie pogranicze i Dalmacyą; tu przez księstwo serbskie, Bosnią, Hercegowinę, dawną Rasę (krainę między Nowym Pazarem a Nowym Brdem) i przez Czarnogórze. Szczególnych nazwik krajowych i narodowych w téj rozległości ziemi więcéj się niż gdzie indziéj zachowało. Pomijając powszechnie znane Bośniakóww, Hercegowców, Czarnowgórców, Primorców, Banatjanów, Dubrowczanów i t. d. wspomniémy tu niektóre inne. Chorwaci czyli Chrowaci nazywają się mieszkańcy Dalmacyi i wysp przyległych od Istryi aż do Neretwy jako się już za czasów Konstantyna Porfyrogenity nazywali, tak téż i ich osadnicy w Czernomilu i Metlicy w Krainie (ci inaczéj i Bili Kraincy), chociaż oba narody dzisiaj narzecza serbskiego używają, a między nimi szczególnie Brajcy około źródeł Kulpy, Morlacy w Przymorzu dalmackiém, Czakawcy wyspiarze (od słowa cza zamiast szto, dla tego na odwrot Sztokawcy na stałym lądzie dalmackim jako Kekawcy Chorwaci właściwi od kaj zamiast szto) ci to i Boduli, co jednak za uraźliwe przezwisko uważają, i Krczanie mianowicie Czucy (to jest: sowy): Cziczi na Cziczém polu w Istryi, Uskocy i Żumberczanie w południowych kończynach Krainy i w oddzielnym okresie Sluińskiego pułku, między Krainą i Chorwacją leżącym, jako wychodżcy r. 1533, 1596 i 1617 z południa, szczególnie ze Senia, przyszli; Szkocy nazywają się wszyscy Serbowie rzymskokatolickiéj wiary u greckich braci, których częścią w Węgrzech Buniewcy, a naopak Serbowie greckiéj wiary u rzymskich braci Własi i Rkacze, piérwsze, drugie, trzecie i czwarte miano tylko przezwiskiem; Raci zamiast Raszci, Raszanie, nazywają się Serbowie greckiéj wiary u Słowaków, Madjarów i innych, od dawniéjszego stołecznego miasta całéj Serbii Rasu (teraz Nowy Pazar) nad rzeką Raszcą; Maczwa, Braniczewo, Kuczewo, Kljucz, Krajna, Szumadija, Stariwlah i t. d. są używane częścią już bardzo stare nazwy szczegółowych okresów i okolic w księstwie serbskiém, których się mieszkańcy Maczwanie, Braniczewcy, Kuczanie, Kljuczanie, Kraincy, Szumadijcy i t. d. zowią, Semberija, kąt Bosnii między Sawą a Driną, ztąd mieszkańcy Semberzy; Zeta, dziś już tylko przykrajek rzeki Cjewny i Moraczy pod Podgoricą, ostatek to dawniéj rozleglejszej Zety, obecnie wraz z rzeką tegoż imienia do Czarnogórza wcielonéj i t. d. Ludność tém narzeczem mówiąca wynosi r. 1842 okrągło 5,294,000, a to w dokładnym rozkładzie tak: w Węgrzech i Bahatskiém pograniczu 542,000, w Sławonii i sławońskiém pograniczu 738,000, w Chorwacyi to jest: w części Zagrzebskiéj stolicy i w chorwackiém pograniczu 629,000, w południowéj części Krainy 40,000, w Istryi i węgierskiém Przymorzu 254,000, w Dalmacyi 391,000, ogółem w Austryi 2,594,000; w księstwie serbskiém 950,000, w Bosnii, Hercegowinie, w dawnym Rasie i w skrajach Arnaucyi 1,552,000, w Czarnogórzu 100,000, ogółem w Turcyi 2,600,000; w Rossyi 100,000. Podług wyznania liczymy w Austryi, Turcyi i Rossyi 2,880,000 greckiéj wiary, rzymskokatolickiéj zaś w Austryi i Turcyi (w Bosnii i Hercegowinie) 1,864,000; Mohamedanów w Bosnii, Hercegowinie i dawnym Rasie 550,000, którzy, lubo od wiary odpadli, przy języku przecież przyrodzonym pozostali.
ZNAMIONA. 1) a zamiast ь i ъ: dan (dьn, dzień), macz (mьcz, miecz), tama (tьma, ćma), szipak (głóg, szipek), sabrati (zebrać), sakriti (skryć). 2) o zam. ł na końcu zgłosek: pepeo (popiół), mio (miły), seoni (sielski), seace (sioło), dao (dał), video (widział), kopao (kopał). 3) u zamiast ł w środku słów: dug (dług), pun (pełny), sunce (słońce), wuna (wełna), tuczem (tłukę), stup (słup), wuk (wilk). 4) u zam. w przyimku w i na początku słów przed spółgłoską: u ruku (w ręku), udowica (wdowa), uz goru (na górę, wz-horu). 5) jo zam. je w wyrazach: jowa (olsza), joszte (jeszcze). 6) półgłoskowe r zgłoskę tworzące, i w jednozgłoskowych wyrazach bez przysuwania głoski: krw (krew), crn (czarny), brk (wąs), trczati (biegnąć), mrwiti (miérzwić), mrziti (miérzić). 7) h zam. ch, bardzo słabe i prawie niesłyszalne : hlad czytaj lad (chłód), hljeb czyt. ljeb (chléb), duhownik (duchownik); niekiedy w środku i na końcu słychać zamiast h, w: suw (suchy), uwo (ucho), lub j: smiej (smiéch), griej (grzéch), kijati (kichać), lub g: orag (orzech), prag (proch), lub k: żenik (narzeczony); lecz u Dubrowczanów wszędzie pełne ch, u Czarnogórców mocne h. 8) t’ zamiast bołgarskiego szt: not’ (noc), mot’ (moc), pet’ (piec), tisut’a (tysiąc), kut’a (dóm), srjet’a (szczęście), zamiast tego piszą Ilirowie, pisma łacińskiego używający, ć: noć, moć i t. d. 9) c zamiast cz przed r: crn ( czarny), crw (czérw), crjewo (trzewa), crjep (skorupa). 10) c, s, z zamiast k, ch, g przed i w dat., lok., i soc., w l. mn.: prostacima, junacima, siromasima, kożusima, rozima (prostakom, prostakach, prostakami i t. d). 11) Wysuwają się l, d, t, a zamiast dwóch ostatnich stoi często j: czowiek (człowiek), Raosaw (Radosław), Wlaisaw (Władysław), Mejak (Medak), Brajen (Braten); to się i w bołgarszczyznie napotyka. 12) 6ty przypadek l. p. w żeńskim rodzaju na -om: żenom (żoną), rukom (ręką), duszom (duszą), zemljom (ziemią). 13) Gen. I. mn. na -a: jelena (jeleni), żena (żon), polja (pól); w Czarnogórzu jelemьh, żenьh, polьh; u Ilirów łacińskiego pisma używających -ah: jelenah i t. d. 14) Dat., lok., i soc., w l. mn. na -ima, -ama; jelenima, polima, żenama.
PODRZECZA. Podług Karadżica przyjmujemy te podrzecza: a) Hercegowińskie w Hercegowinie, Bosnii, Czamogórzu, Dalmacyi, Chorwacyi i w Serbii aż do Maczwy, Waljewa i Karanowca, w którém je krótkie, a ije zamiast długiego je: pjewati (spiewać), djed, stidjeti se (wstydzić się), dijete (dziécię), cwijet (kwiat), pijewac (spiéwak), wrijeme (czas); b) Sremskie podrzecze po Sremie, Banacie, Baczce, po południowych Węgrzech i w Serbii około Sawy i Dunaju, w którém zamiast je już to è: wèra (wiara), mèra (miara), sème (siémię); już to i: letiti (lecieć), widiti (widzieć), stiditi se (wstydzić się), które to i szczególnie Ilirowie łacińskiego obrzędu w Sławonii i t. d. polubili; 3) Resawskie po Braniczewie, Resawie, Ljewczy, Temnicy i w górę po Morawie, po okręgu Paratińskim, Czernerzecze i skraju Negotińskim, w którém wszędzie e: leteti, wideti, wrteti; dat. l. p. męski na -em zamiast -om: dobrem (dobremu), belem (białemu); dat. i lok. l. p. w żeńskich na -e zam. -i: dewojke (dziéwce), glawe (głowie), a w l. mn. w akk. z, c, s zam. g, k, h: roze (rogi), Turce (Turki), kożuse (kożuchy). I różnorzeczy niemała jest liczba. Dubrowczanie wymawiają, jak już nadmieniono, ch: strach, prach, grjech (grzéch), dadoch (dałem), ucho, chudoba; a w l. m. gen. i lok. przymiotników kończy się na -èch: dobrèch, ubozjech, w dat. -jem: dobrjem, ubozjem, wisocjem. Czarnogórcy i sąsiedni Przymorcy wymawiają starosłowiańskie ь jak ściśnione e: dьn, otьc, mьgla (mgła), kьd (kiedy), junakьh (junaków), żenьh (żon), daléj h zamiast ch dość mocno, wyjąwszy na początku słów, gdzie go nie słychać, jako téż cz, ż, sz zamiast c, z, s: bacziti zam. baciti (wiercieć). reczi (rzécz). żnam (znam), beż (bez), sznjeg (śnieg). Pastrowiczanie, Dalmaci i wyspiarze zamieniają na końcu zgłosek m na n: zapantiti (zapamiętać), goworin (mówię, gwarzę), iden (idę), wodon (wodą), nożen (nożem). Czarnogórcy i Dubrowczanie przysuwne l czasem wymawiają, czasem zaś, a nawet częściej, w j zamieniają, co Korczulanie podług włoskiego z każdem l czynią: zemja (ziemia), ulowjen, żeja zam. żelja (życzenie), koszuja (koszula), posteja (pościel); piérwsze i w bołgarszczyźnie podług wołoszczyzny ma miejsce. W chorwackiém Przymorzu, w Dalmacyi, także w Bosnii i Czarnogórzu często daje się słyszeć c, s, z zamiast cz, sz, ż, jak u Mazurów: ca zam. cza (co), hoces (chcesz), kazes (każesz). Że rzymskokatoliccy Sławońcy i Dalmaci zamiast je mówią i, już nadmieniono. W południowych kończynach okręgu Nowomiéjskiego w Krainie około Metliki, Czernomilu, Kostcla, Osiwnicy i t. d., często o zam. ą: roka (ręka), ł na końcu zgłosek i cz zamiast ć: nocz (noc). Jest to przechodem z narzecza serbskiego do korutańsko-słowiańskiego.
LITERATURA. Podług różnicy pisma na trzy oddziały się dzieli: wschodni, u Serbów greckiéj wiary, cyrilskiego pisma używających; zachodni, u Ilirów rzymskiéj wiary przy łacińskiem piśmie pozostającyeh, i głagolitski, od katolickich księźy wykształcony, którzy sobie to, szczególne pismo upodobali. W piérwszym czyli serbskim oddziale można dwa główne perjody ustanowić: 1) od zaprowadzenia chrześciaństwa aż do zupełnego zagładzenia duchowéj oświaty w tureckiéj Serbii XVII. wieku, 2) od wskrzeszenia literatury u rakuskich Serbów aż do czasów teraźniejszych (1733—1842). Serbowie wiary greckiéj po przyjęciu pisma cyrilskiego i liturgii słowiańskiéj kształcili z początku narzecze cérkiewne, zaniedbując przy tém swoje własne. Podług świadectwa dokumentów, z których niektóre, na popisanych błonkach (membranae rescriptae) zachowane, aż do XI. stulecia dosięgają, w Serbii i Bosnii bardzo się wcześnie dwa style utworzyły, cérkiewny i kancellaryjny, ów się ścisléj bołgarskich wzorów trzymający, ten zaś swobodniéj swojską serbszczyznę w siebie przyjmując. Przykłady ostatniego stylu doszły nas w urzędowych pismach i diplomach rzeczypospolitych, książąt i królów serbskich, których niejaka część wydana w Bielgradzie (1840) jako téż w starych prawach, za cesarza Szczepana Duszana (1349, 1354) zebranych; do drugiego rzędu należą nie tylko książki pism świętych i modlitewne, ale po większéj części i inne spisy, szczególnie tyczące się dziejów, od księży i mnichów układane. Z pisarzy piérwszego okresu nadmieniemy tu tych: Szczepan Pierwouwieńczony, wielki żupan, a potém król serbski (wielkim żupanem 1195, królem 1222, um. 1228), napisał dzieje ojca swego Szczepana Nemani (nar. 1114, um. 1200); św. Sawa, brat poprzedniego, arcybiskup (nar. 1169, um. 1237), pisał ustawy dla klasztorów, żywot swego ojca i in.; Dometian (kw. 1263), mnich Chilandarski wygotował żywotopisy śś. Symeona i Sawy; Daniil (1291-1338), spisał dzieje królów serbskich i żywoty arcybiskupów, wszystko to w rękopisach. Po upadku mocarstwa serbskiego (1389) gaiła się narodowość serbska a z nią takie i jaka taka naukowość w niektórych bądź całkiem, bądź przynajmniéj nawpół niezawisłych księstwach, w północnéj Serbii, Bośnii, Hercegowinie, Czarnogórzu. Obok przepisywania książek modlitewnych nie zaniedbywano i spisywania kronik, a nie długo po wynalezianiu druku wydawano, szczególnie za przyczynieniem się dwóch możnych i gorliwych panów, Jérzego Czernojewicza (1493) i Bożydara Wukowicza (1519), cérkiewne ksiąźki drukiem częścią w Serbii, w Cetiniu (1494), w Gorażdie (1529), w klasztórze Rujańskim (1537), Mileszewskim (1544) i Mrkszińskim (1562), w Bielgradzie (1552), w Skadrze (1563), częścią za granicą, w Benatkach (Wenecyi) (1493), Braszowie, Trhowisztje (1512) i in. Poezyjnych płodów z tego dawnego wieku żadnych innych nie ma, oprócz pieśni i śpiéwów ludu, z których niemała część w tych czasach powstała. Na końcu tego okresu, po długiéj pauzie (przestawce) pisał Jérzy Brankowicz (1645—1711) dzieje serbskie, w rękopisie. Po obudzeniu się Serbów do nowego duchowego życia pod berłem rakuskiém (1733, 1741), wygórował nad innych mąż wzniosłego ducha i głębokiéj mądrości Dosithej Obradowicz (1772—1811), który w swych licznych dziéłach, najwięcéj treści moralnéj (zebrane w Bielgradzie 1833 w 9. tomach), zarazem czysto serbskiemu stylowi drogę utorował. Od tego czasu wychodziły serbskie dziéła częściéj, szczególnie w Budzie i Wiedniu. Między poetami słynął nad innych Muszicki (umarł 1837). Na drugi wyższy stopień podniósł czysto narodową literaturę Wuk Stefanowić Karadżić (1814), który jeszcze jest czynnym. Przez niego jest jedyna dotąd, choć niezupełna, grammatyka czysto-serbska (1814, 1818), słownik (1818) i zbiór pieśni ludu (1814, 1923, 1840) obok którego zbiór Nilutinowicza (1837) na wzmiankę zasługuje. Za naszych czasów pole literatury serbskiéj znakomicie się rozszerzyło, urządzeniem szkół i drukarni w nowém księstwie serbskiém. — U Ilirów rzymskiéj wiary, przeciwnie temu, cośmy, u Serbów greckiéj wiary uważali literatura świecka a nadewszystko poezya o wiele wcześniej i wspanialéj się rozwinęła. W XII. wieku napisał bezimienny ksiądz Duklański roczniki ilirskie naprzód po słowiańsku („slavonica litera”) potém po łacinie: lecz z piérwotnego jego dziéła tylko nam się lichy wyciąg pozostał. Mamy jeszcze z XIII. i XIV. stulecia kilka rękopiśmiennych psałtérzy i książek do nabożeństwa w czystém narodowém narzeczu. Na końcu XV. wieku stał się Dubrownik (Raguza) w skutek światła z Włoch przyniesionego ilirskiémi Atenami, którą to sławę aż do połowy XVII. wieku dzierzył. W tymże czasie słynęły oświatą, naukami a szczególnie poezyą i niektóre inne miasta i wyspy dalmackie: W XV. wieku byli poetami w Dubrowniku Darżić (1463—1507), starszy Minczetić z przydomkiem Wlahowić (1475—1524) i Wetranić z przydomkiém Czawczić (1482—1580). W XVI. i XVII. wieku górowali tamże i w Dalmacyi nad innych Elarowić (1532), Czubranowić, Bunić-Babulinowić (1550), Ranina, Zlatarić (1597), Gundulić (1620), Iwaniszewić (1642), Palmtić (1657) i inni. Na początku XVIII. stulecia połysła jeszcze raz na widnokręgu poetyckiego nieba ilirskiego świetna gwiazda w Djordiciu (1724) w piéwcy z Gumluliezém, choć na inném polu, w zawód biegnącym. W duchu narodowych pieśni śpiéwał Kaczić (1729) nader szczęśliwie, umacniając jędrnego ducha walecznych Ilirów wszelkiémi czarującémi wdziękami poezyi do heroizmu przeciw ich zawziętym wrogom i gnębicielom. W témto stuleciu obszar literatury na południu się zacieśnił, na północy zaś i wschodzie zaczął się rozprzestrzeniać; w Sławonii powstali także niepośledni poeci Kaniżlić (1759) i Wid Doszen (1768). Nad przekladem biblii dla katolickich Ilirów pracował już na początku XVI. stulecia Kassij, później między 1750-1770 Rosa, a około 1800 Burgadelli, lecz te przekłady nie są drukowane. Szczęśliwszym pod tym względem był Katanczić, którego tłómaczenie z textem łacińskim r. 1831 w Budzie wydaném zostało. Od wystąpienia Gaja i jego współpracowników na polu literatury, i od założenia punktu środkowego literackiego w Zagrzebiu (1826—1842) zaczyna się nowy okres literatury Ilirów, o któréj sąd przyszłości pozostawiony. Najdokładniéjszą dotąd grammatykę napisał Brlić (1833; 1842), słownik Stulli (1806). Pozostaje nam przypomnieć, że pewien rodzaj cyrylicy, bukwicą nazwany, u katolickich Bośniaków od dawna aż do końca przeszłego stulecia ulubionym był, którą od r. 1571 aż do 1716 kilka książek modlitewnych, za przyczynieniem się ojców Frańciszkanów w Wenecyi, Rzymie i Trnawie wydrukowano. — Piérwiastkowego miejsca głagolskiego pisma, którego początek jeszcze nie wyświecony, w chorwackiém Przymorzu, od rzeki Raszy w Istrii do Zrmania w Dalmacyi szukać trzeba, skąd się dopiéro po r. 1248 daléj rozszerzyło. Jużeśmy wyżéj (§. 11) rzekli że język w modlitewnych książkach głagolitów był piérwiastkowo cérkiewnym czyli cyrylskim z przymieszką narzecza ilirskiego podług podrzecza przymorskiego, która się to przymieszka w ciągu czasu coraz więcéj szérzyła i wzmagała. Pismo głagolskie zewnątrz granic chorwackiego Przymorza w powszechne używanie nie weszło, chociaż się druk książek głagolskich bardzo wcześnie zaczął, (bo już mszał drukowany 1483 w Rzymie albo Wenecyi), i chociai w rzeczoném Przymorzu nawet urzędowe pisma i dokumenta w czystém narodowém narzeczu głagolskiémi znakami pisane. Do tych teraz nader rzadkich pamiątek świeckiéj literatury głagolskiéj należą prawa rzeczypospolitéj Winodolskiéj r. 1280, w rękopisie, i dokumenta i listy rozlicznych rzeczypospolitych i panów chorwackich od XIV. aż do początku XVIII. stulecia, z których niektóre w różnych miéjscach drukowane, a inne po rozlicznych archiwach i księgozbiorach rozrzucone są.

§. 15. Narzecze chorwackie.

KRAJ. Obwodowa linia zaczyna się na północy w stolicy Saladskiéj u wtoku Krki do Mury, i ciągnie się na zachód Murą aż do granic Sztyrskich; odtąd schyla się ku południu pograniczém stolicy Saladskiéj a Styryi aż powyżéj Preseku, gdzie ku zachodowi się wyginając do Styryi wstępuje, a zagarnąwszy kilka wiosek pod Kriżowlanami do Chorwacyi wchodzi, odtąd się spuszcza ku południozachodowi i południu kończynami stolicy Warażdińskiéj i Zagrzebskiéj, blisko granic Sztyrskich, przez Winicę, Wisznicę, Cwetlin, Winugórę, Poljanę, Selo, Klanjec, Kraljewec, Rozgo, ku Sawie przy Prudnicy, i przez Sawę daléj pograniczém stolicy Zagrzebskiéj a naprzód Krainy. potém zaś wojennego okresu Żumberskiego aż ku wsi Pokleku za Breganicą; odtąd wpada południowozachodnio, południowo i wschodnio od granicy chorwackiego narzecza do granic serbskiego, już wyżej skreślonych, aż do Czokoni za Drawą w stolicy Szomoďskiéj; odtąd się wraca wschodnią stroną Drawy w wygięciach i skrętach ku północy i północzachodowi przez Gigę, Bcheń, Małe Komarno i Wielkie Kaniże aż do wtoku Krki do Mury. Zewnątrz tych tak zakreślonych krajin mieszkają Chorwaci w dość licznych i ludnych osadach (w 120 wioskach) w zachodnich Węgrzech w stolicy Moszońskiéj, Rabskiéj, Szoprońskiéj i Żeleznéj, począwszy powyżéj Litawy przy Dunaju niżéj Preszpurga aż do rzeki Lobnicy, w Żeleznéj stolicy powyżéj Monoszturu do Raby wpływającéj. Ci to Chorwaci, mający piérwotnie pochodzić od pomorskich Chorwatów, a dzielący się na dwie gałęzie, to jest: na północnych czyli tak nazwanych Włochów, i Poljańców, od Kisegu do Lobnicy i Raby, różnią się poniekąd narzeczém od istotnych Chorwatów w stolicy Warażdińskiéj i Zagrzebskiéj, zbliżając się do Serbów. Są jeszcze Chorwackie osady w Morawii, także i w Austryi dwie, na granicach morawskich i węgierskich (Mannersdorf, Au, Hof i t. d.), z których owe, wyjąwszy Drnoholickie, już mowę czeską przyjęły. W tém to objęciu narzecza chorwackiego znajdują się stolice Warażdińska i Kriżewecka w całkowitości, Zagrzebska blisko co do dwóch trzecich, Saladzkiéj i Szomoďskiéj znaczne kończyny południowe, i mniéjsze połowy Kriżewskiego i Święto-Jirskiego pogranicznego pułku. Nazwa narodowa Chorwatów zasięga daleko za granice przez nas narzeczu chorwackiemu wytknięte; albowiem i mieszkańcy półwyspu Istriańskiego, począwszy od rzeki Raszy (Arsa), potém mieszkańcy całego Przymorza i jego wysp (Czakawcy) aż do rzeki Cetini (Boduli), a nawet aż do saméj Neretwy, a odtąd na wschód w tureckiéj Chorwacyi nazywają się do dziś dnia, jako téż już za czasów Konstantyna Porfyrogenety, Chorwatami; jednakże tych dla głównych znamion ich narzecza do Serbów, nie chcąc wszakże naruszyć ich imienia, przyliczyliśmy. Z nazwisk szczególnych napotykają się Bezjaci i Puhowci (t. j. Plehowci), środkowi czyli prawdziwi Chorwaci w Zagrzebskiéj stolicy i okolicy, z których piérwsze już bardzo stare; oba zaś czyste przezwiska, Kekawci (od wyrazu kaj zamiast serbskiego szto, jak wyżéj mówiono) Majdaci, mieszkańce górzystéj okolicy Samoborskiéj, że już inne czysto miéjscowe, jak Zagórcy, Medżimurci, Podrawljanie, Poljancy i t. d. pominiémy. Liczba Chorwatów r. 1842 wynosi 801,000, z których 316,000 do stolicy Zagrzebskiéj, 284,000 do Waraźdińskiéj i Kriżeweckiéj, 56,000 do Kriżeweckiego i Święto-Jirskiego pułku, a 145,000 do stolicy Saladskiéj, Szomonskiéj, Żeleznéj, Szoprońskiéj, Moszońskiéj i Rabskiéj przypada. Wszyscy są rzymskimi katolikami.
ZNAMIONA. 1) e zam. je: swet (świat), telo (ciało); wera (wiara), dewa (dziéwa). 2) e wsuwne a) w zgłoskach i wyrazach z półgłoską r: derżati (dzierzyć, drżeti), serdce (serce, srdce), perst (palec, prst), smert (śmierć, smrt); b) wszędzie gdzie w cérkiewném ь, w serbskiém e: den, konec, mecz, herbet (grzbiet); wyjąwszy jednak zgłoski i wyrazy z pólgloską l, gdzie u jak w serbskiém: pun (pełen), wuk (wilk), wuna (wełna, wlna); 3) u czasem zamiast o: kuliko (ile, koliko), tuliko (tyle, tolko). 4) w zamiast u na początku wyrazów: wbog (ubogi), wre zamiast wże (już), wmiram (umiéram), wmiwaliszcze (umywadło, miednica), wcziniti (uczynić), wgasiti (ugasić); czasem jellnak zamiast téj zmiany w przedsuwne. 5) h, mocniéjsze jak, czeskie, zam. ch: hwala (chwała), hitro (chytrze), duh (duch), suhocza (suchość). 6) l na końcu zgłosek i wyrazów bez przemiany: jalsza (olsza), dal, spal, skakal, wuczil (uczył), mozol, wugel (węgiel). 7) , zamiast dj, bołgark. żd: dogodżaj (przybiegaj), zbudżen (zbudzony), medża (miedza), predża (przędza). 8) cz zamiast ť, ć, bołg. szt: nocz (noc), ostrocza (ostrość), suchocza (suchość), obczina (gmina, obec), znajucz (znając), nasledujucz (naśladując). 9) w odrzucone przed la las (włos), last (władza), ladati (władać), Ladislaw (Władysław). 10) przysuwne w przed początkowém u: wud (członek, aud), wuczen (uczony), wucho (ucho), wusta (usta), wuzda (uzda), wumreti (umrzéć). 11) zaimek kaj zamiast czto, (po przymorsku cza, po serbsku szto). 12) 6ty przyp. żen. l. p. na -um: ribum, duszum, pticum (ptakiém), swetum, (świętą), dobrum, memum, tobum (tobą). 13) 3ci, 6ty i 7ły przyp. w l. m. końcowkami odróżnione: i tak 3ci przyp.: obrazom, gospodarom, popewkam, noczam, telom, wremenam; 6ty przyp.: obrazmi, gospodarmi, popewkami, noczmi, telmi, wremenmi; 7y przyp.: obrazih, gospodarih, popewkah, noczih, telih, wremenih.
RÓŻNORZECZA. Choć niewielka jest przestrzeń, na któréj narzecze chorwackie panuje, jednakże ma i ono swoje miejscowe sposoby mówienia. Uwagi godném jest szczególnie różnorzecze Zahorskie, którém mieszkańcy przyrzécza Krapiny, od miasta Krapiny do Stubicy, a od Bieły do Berdowca nad Sawą, czyli Zahoranie, mówią. W niém daje się słyszeć å czyli głos pośredni między a i o zamiast czystego a: åli, napłåtiti; ä zam. e: näbä, jä, zämlä, naszägo, swätägo; ö zam. o: bög, czudö, göspön, jedinöga; ou zam. u, cyr. ą: soud (sąd), zoub, mouż, rouka, gouba; grube ł: płåtiti, gława i t. d. Mowa Chorwatów w zachodnich Węgrzech widocznie się do narzecza w chorwackiém Pomorzu i w Dalmacyi używanego zbliża, zajmując niejako miéjsce pośrednie między témże a właściwie chorwackiém. W niéj uważać trzeba: cza zam. kaj, zacz zam. zakaj; a zam. e: otac; uo: buog, buożi; wyrzucone e: krotjenik, zwrhu, srdce, prwo; h zam. ch: hoditi, greh; dj zam. : rodjen; odrzucone w: sa, saki, zamiast wsa, wsaki; wa zamiast wu i t. d.
LITERATURA. Początek literatury chorwackiéj w tym obrębie, jakiśmy tu narzeczu chorowackiemu zakreślili, to jest z wyłączeniem Przymorzan i Ostrowian, nie sięga za wiek XVI. Był czas, w którym nauczanie niemieckich reformatorów aż w głąb’ Krainska i Chorwacyi, choć na krótki czas, wnikło było, tak że się kilku księży napisaniem książek dla ludu w prostém narzeczu zajęli; między którymi Buczicz katechizm i inne modlitewne książki (o Nowym Zakonie wątpimy), w Nedelisztie wydał (1564—1574), poźniéj całkiém zniweczone a więc nieznane. Pergoszicz przełożył prawa węgierskie (1574) a Wramec spisał powszechną kronikę (1578). W XVI. stuleciu przełożył hrabia Zriński (ścięty 1671), praprawnuk Sygetskiego bohatéra Mikulasza Zrińskiego, bohaterski poemat przez brata Mikulasza piérwotnie po węgiersku napisany: Sirena (1660). Habdelicz (1670), Belosienec (1675) i Witezowicz (1684—1713) napisali słowniki, z których piérwsze dwa wydane, trzeci w rękopisie: ostatni pisarz zajmował się także dziejopisarstwém i poezyą, usiłując ile możności, choć napróźno, Chorwatów do duchowego życia pobudzić. W drugiéj połowie XVII. wieku liczba pisarzy chorwackich zwolna wzrastać zaczęła, na początku zaś XIX. wieku szczególnie znacznie się pomnożyła. Na czele ich stoi co do płodności i czysto-narodowego stylu Miklouszicz (um. 1833); wyższą poezyą zajmowali się Koriticz (1826), przełozył on psalmy i Wirgilego wiérszém, i Krizmanicz (1830) przetłómaczył Miltona prozą, co wszystko nie drukowane. Z pisma świętego drukowany tylko psałterz (1816) i lekcye z ewangielii i listów (1651); cała biblia dotąd jeszcze nie wydana, chociaż o jéj przełożenie już niejedni się starali. Od czasu, jak celniéjsi pisarze chorwaccy za przewództwém Gaja (1826—1842), narzecze ilirskie za język piśmienny przyjęli, juz tylko pisma dla prostego ludu w narzeczu chorwackiém wychodzą i to jeszcze rzadko. Najnowszą grammatykę tego narzecza wydał Kristjanowicz (1837); dawniéjsze słowniki są: Habdelicza (1670), Belostenca (1740) i Jambreszicza (1742); nowszego nie ma, jako i zbioru pieśni ludu. Do poznania różnorzecza węgiersko-chorwackiego posłużyć mogą książki przez Laba wydane, mianowicie: „Weliki katekismusz“ (w Budzie około 1820), i „Kratka szumma katekismusza“ (w Budzie 1814).

§. 16. Narzecze korutańskie.

KRAJ. Linia narzecze to zakreślająca wychodzi od miasteczka Monoszturu przy wtoku Lobnicy do Raby w stolicy Żeleznéj w zachdnich Węgrzech, i postępuje ku zachodowi tokiem Lobnicy aż do rozgraniczenia Węgier od Sztyryi; odtąd nachyla się ku południu rzeczonem rozgraniczeniem aż do wsi Czerncy nad rzéczką tegoż nazwiska, gdzie do Sztyryi wstępuje; odtąd bieży na zachód przez Gorcę do miasta Radgony ku Murzy, przechodzi tę rzékę, ciągnie się gościńcem Radgońskim pod Murek nad Murą, potém górami Placz zwanémi ponad wsiami Swiczanami, Świętem Jurijem, Św. Kriżem, Św. Jernejem, Św. Sobotą i Bernicą, gdzie do Korutan wchodzi, a daléj na zachód ponad wsiami Św. Janecą nad Ojsterem, Kozim-Wrchem, miasteczkiém Grbinjem, ponad wsiami Ubrami, Otmanjemi, Gospą świętą, Picowem, Możburkiem, Deholcą, Św. Jurjem, Koczidalmi, miastem Beljakiem, wsiami Podertém, Czaczami i Borowljami biegnie; odtąd obraca sie ku południu za Brdem aż do Diplowsi czyli Depelejwsi nad Biełą; tu stąd zstępuje padołem Bieły aż do granic Włoch, a daléj po pograniczu Korutan i Włoch aż ku górze Kanin zwanéj; tu stąd przechodzi do królestwa Weneckiego delegacyi Widemskiéj, krainy Furlańsko zwanéj, obiega dolinę Rezjańską, w któréj słoweńskie wsie Biela (S. Giorgio) z Lipowcem i Rawencem, Njiwa, Osejan i Stolbica, i nawraca się ku południowschodowi po gościńcu od Wenzony przez Trczet (Tarcento) i Ciwidale, aż prawie do saméj Gradiszki, przeszedłszy na téj drodze przy wsi Brazzany rzekę Idrją i wstąpiwszy znów do królestwa ilirskiego; odtąd przez południowe niziny gór między Dobrdem a Trżiczem dochodzi do zatoki Trżickiéj i soliwarów Św. Jańskich za Dujmem; tu biegnie południowowschodnio brzegiém morskim aż do soliwarów Pirańskich; odtąd wpada na południu i północwschodzie do granic narzecza serbskiego po linii od rzeczonych soliwarów aż do wsi Pokleku za Bregamcą, a daléj na wschodzie do granic narzecza chorwackiego, już wyżéj opisanych, po linii od Pokleku aż do wtoku Krki do Mury; odtąd postępuje ku północy około dolnéj Lindawy, obok madjarskiego Dobronaku, Czestregu i t. d. aż do Monoszturu przy ścieku Lobnicy i Raby, gdzie jéj początek i koniec. Do tego tak ograniczonego obwodu przypadają następujące ziemie: część Sztyryi (kraj Celski i mniéj jak trzy czwarte Marburskiego, którą to ziemię Słoweńcy Mały Sztajer zowią), Korutanii nieco więcéj jak czwarta część. Kraina bez mała cała, wyjąwszy południowe kończyny okręgu Nowomiéjskiego, ziemie ilirskiego Pomorza (Gorica, Gradiszka, Terst), część Istryi, wązki skraj stolicy, Zagrzebskiéj i Warażdińskiéj, i część stolicy Żeleznéj i Saladskiéj (okolica na wschodzie o miasteczko Dolną Lindawę, na południu o Murę, na zachodzie o granice Sztyrskie, na północy o Lobnicę się opierająca, 160 wiosek, z 18 katolickiémi a 4 protestanckiémi farami). Zewnątrz tych granic mówią korutańsko-słoweńskim narzeczem w kilku nieznacznych wioskach w Sztyryi i Korutanii, a podobno i w Istryi; wewnątrz tego okresu znajdują się liczne osady Włochów we Furlansku i w ilirskiém Pomorzu, szczególnie około Gradiszki, Goricy i Terstu, jak powszechnie w miastach w tych stronach, język włoski panuje; w Korutanii nad Biełą i w okolicy sześć niemieckich miasteczek i wiosek (Malberget, Trbiż, Kokowa, Rabel i t. d.); w Krainie cały okres Choczewarski z 8 farami i 7 lokaljami, a w tych 21,000 mieszkańców (wieś Sorica nad rzeką Sorzą, niegdyś niemiecka, już posłowiańszczona); nie wyliczając tu już miast zniemczonych, Celowca, Lubljanu, Blekowca i in. jako powszechnie znanych. Narzecze korutańskie styka się na wschodzie z chorwackiém po linii od wtoku Krki do Mury w stolicy Saladskiéj aż do Pokleku w Żumberczanii; na południu ze serbskiém po linii od Pokleku aż do soliwarów Pirańskich; na zachodzie z językiém włoskim po linii od soliwarów Św. Jańskich aż do Diplowsi nad Biełą; na północy naprzód z językiem niemieckim po linii od Diplowsi aż do rozgraniczenia Węgier od Sztyryi, potém z narzeczem chorwackiém po linii Lobnicy aż do jej wtoku w Rabę przy Monoszturze; w końcu na wschodzie z językiém madjarskim po linii od Monoszturu aż do wtoku Krki do Mury. Szczegółowych imion wielka tu mnogość. Oprócz powszechnych narodowych i gieograficznych Słoweńców w Węgrzech, Sztyryi i Korutanii, Sztajerców w Sztyryi, Koroszczów czyli Korutańców (Goratancow) w Koroszskiéj ziemi (Goratanie, t. j. w Korutanii) i Krajińców w Krainie, napotykają się w Sztyryi Pogorcy, Pogorjańcy, w górach Pogorje zwanych, południowo od Drawy, Goriczanie w Goriszku t. j. w górach Słowiańskie Gorice zwanych, południowo od Mury, dwojgo Połańców, Murscy w równinach od Radgony do Lotmerku, i Drawscy na równinie Ptujskiéj przy Drawie, Chalożanie w Chalożech, t. j. w okolicy niższéj Drawy, Pesniczary nad rzeką Pesnicą, Szawniczary, nad Szawnicą; w Krajnie Goreńcy w Gorensku t. j. w górnéj Krajnie (w Lublańskim okresie), Doleńcy w Doleńsku t. j. w dolnéj Krajnie (w Nowomiejskim okresie), Notraincy w Notrainsku t. j. w środkowéj i wnętrznéj Krajnie, i to Kraszewcy w okolicy pod górą Krasem, Piwczanie nad rzeką Piwcem, Wipawcy nad rzeką Wipawą, w okolicy miasta tegoż imienia; w Korutanii Zilawcy nad rzeką Zilą, we Włoszech Rezjanie i Sławonti, owi nad rzeką Rezją, ci w górach poniżéj owych we Furlanii i t. d. Wszystkich Słowian tego narzecza używających naliczono r. 1842 do 1,151,000, a to w Sztyryi 378,000, w Korutanii 84,000, w Krajnie 398,000, w ilirskiém Pomorzu (w Goricy Terście i t. d.) 217,000, we Furlanii 22,000, w królestwie węgierskiém 52,000. — Z tych katolików 1,138,000, a około 13,000 protestantów w zachodnich Węgrzech.
ZNAMIONA. 1) Wsuwna półgłoska è, pośrednie miéjsce między e a i co do brzmienia zajmujące, zamiast cyrilskiego ь i, ъ: lèw zamiast lьw (lew), mècz zam. mьcz (miecz), herbèt (grzbiet), tenèk (cienki), tèrg (targ), tèrn (cierń), mèrtew (martwy); podług zwyczajnéj pisowni jednakże czasem się tęż i, czasem a pisze, czasem się to wszystko opuszcza: lôwc (łowiec), lonc (garnek). 2) é zam. je, a czasem i czystego e brzmi jak spłynięte , , a czasém jak éj, zbliżając się do głoski i: wèra (wiara), srèda (środa), smèh (smiéch), sètwa (siéjba), wèczno, lèto. 3) o zam. ą, serb. i chorw. u: golob (gołąb’), sosed (sąsiad), moż (mąż), dob (dąb), soditi (sądzić), délajo (działają), grizejo (gryzą). 4) ô, między o a a brzmiące: gospôda (pan), kôsec, kôpa, kôtel, lôwc, wôda, rôsa, 5) w zam. u często na początku wyrazów, jak w chorwackiém, choć nie wszędy: wbog (ubogi), wboj (zabójstwo), wmor (pomór). 6) ch tak mocne jak w czeskiém, choć się tylko h pisze: hlad, hlapec, hlèb, hromota, duh, wuho czytaj chlad i t. d. 7) w z poprzedzającą głoską w dwugłoskę spływające, zam. grubego zgłoskę kończącego l, często z przemianą poprzedzającéj głoski: kowaw (kowal), daw (dał), spaw (spał); délow (działał), skakow (skakał), igraw (grał); wesew (wesół), pepéw (popiół); gniw (gnił), piw (pił); dów (dół), sow (sól); lecz zam. èl tylko u: nagu zam. nagel (nagły), perjatu (przyjaciel), kôzu (kozieł), a w środku wyrazów ow zam. : dowg zam. dlъg (dług), pown (pełen), wowk (wilk), bowcha (blacha), sownce (słońce); w zwyczajnéj pisowni we wszystkich tych przypadkach pisze się l, nigdy w. 8) j zam. dj, cyr. żd: préja (przędza), meja (miedza), rojen (rodzony). 9) cz zam. ť, ć, cyr. szt, jak w chorwackiém: pecz (piec), swecza (swiéca), tisucz (tysiąc), maczocha (macocha), délajocz (działając), wuczecz (uczyć). 10) per zam. pri: per konjih (przy koniach), perhaja (przychodzi), perbiti (przybić), pergnati (przygnać), permorje (przymorze), perprawa (przyprawa). 11) Dat. loc. i soc. l. mn. różnią się: rakom, rakih, raki; kowaczem, kowaczih, kowaczi; ribam, ribah, ribami; klopém, klopih, klopmi; létam, létih, léti; sémenam, sémenih, sémeni (raków, rakach, rakami i t. d.) 12) Liczba podwójna zupełna, jak w narzeczu cérkiewnem i w języku łuźyskim.
PODRZECZA. Narzecze to, jako mowa ludzi w górach mieszkających, niemających łącznego punktu literackiego, na dość wielką liczbę podrzeczy, a jeszcze większą różnorzeczy się dziéli. Znawcy swojskiéj mowy takowych pięcioro uznają: a) Hornokrajińskie, w którém troje l, miękkie, twarde i pośrednie; cz lub ć zamiast k przed e i i; ć zam. czr w wyrazach cze zam. czres (przez), czeszna (tereśnia), czewa (trzewa) i t. d.; h zam. g: howorim, hôra; d na końcu zgłosek jako greckie θ (th), nawet czasem jak s: ras (rad), médwes (niedzwiédź): ch zam. d przed k: rechko (rzadko), glachko (gładko), i zam. g na końcu słów: snéch (śniég), roch (róg). b) Dolnokrajinskie, w którem tylko dwa l, pośrednie i miękkie; ej zamiast je: srejda (środa), mejsto (miasto, mjesto), je zam. ę: mjeso (mięso), swjety (święty); u zam. o: nebu (niebo). c) Środkowokrajinskie, w którém jedno pośrodnie l, a wsuwne półgłoski i i u pełno się wymawiają: bolezin (niemoc), dlug (dług). d) Korutańskie, właściwie tak nazwane, w którém ue zam. o: gospued (pan), bueg (bóg); je piérwotne: besjeda, potrjeba, zwjezda (gwiazda); a zamiast e: w nebesih (w niebiosach), tabej i taba (ciebie); h zam. g: hora, howorim. e) Sztyrskie, w którém ü zam. u: krüh (okruch), küpil (kupił), kücharca (kucharka); toź ü po części i w dolném Krajińsku, w tak nazwanéj Krajnie. Do tych trzeba jeszcze jako szczególne różnorzecza przyłączyć f) węgierskie, w zachodnich Węgrzech, jako wypływ sztyrskiego, i g) rjezańskie i furlańskie, we Włoszech, jako szczególny, wydatnie oddzielony rodzaj korutańskiego podrzecza.
LITERATURA. Bardzo stare i szacowne pamiątki tego narzecza zachowały się w łacińskim rękopisie niegdyś Frisińskim, dzisiaj Mnichowskim, pisanym między 957—994, podobno ręką biskupa Frisińskiego Abrahama, z tego trzy kawałki nabożnéj treści, wydane w Petersburgu (Pamjatniki slow. slowesnosti 1827), i we Wiedńiu (Glagolita Clozianus, 1836). Potém nastąpił przestanek kilku wieków, aż do połowy wieku XVI., w którym nauka niemieckich reformatorów do Sztyryi, Korutanii i Krajny wnikła, a uczeni księża Truber (1550—1586), Juriczicz (1562), Krell (1567), Dalmatin (1576—1589), rektor Bohoricz (1584) i inni nietylko się ustnie o jéj rozszerzenie ale i piśmiennie usilnie starali. Wtedy to za wsparciém wnętrznorakuskich stanów, szczególnie nakładém szczodrego Mecena, Janeża pana na Ungnadzle, wydrukowano w Lublanie (Lajbach), Tubinku, Urachu, Witenbergu, Rzeznie (Regensburg), Norimbergu i in. wiele modlitewnych i teologicznych książek, między któremi takźe cała biblja (Witenb. 1584). Bohoricz napisał piérwszą korutańsko-słoweńską grammatykę (1584). Po przytłumieniu na początku XVII. stulecia z rozkazu cesarza Ferdinanda II., szczególnie za przyczynieniem się i staraniem biskupa Kröna, protestantyzmu w tych ziemiach, wydawali katoliccy księża książki do nabożeństwa i do moralnego kształcenia ludu potrzebne w swojskiém narzeczu, rzadziéj już w ciągu XVII. wieku, częściéj od drugiéj połowy XVIII. wieku aż dotąd. Na końcu rzeczonego wieku przełożona i wydana wspólną pracą kilku gorliwych księży cała biblia (w Lublanie 1791 i nast.). Pracowano także nad grammatyką i słownikiém z szczególną pilnością. W ten czas przypadają także piérwsze próby w poezyi Pohlina (1780), Dewa, Linharta i Wodnika (1780—1819), po których w nowszych czasach niektóre niemniéj szczęśliwe płody Jarnika (1814), Preszerna (1830), Kastelica, Żupana i innych nastąpiły. W rzędzie pism moralnych górują prace biskupa Raunikara (1813 i nast.), tak czystością, jak i poprawnością stylu. Dobrą grammatykę podług Dobrowskiégo systemu wydal Metelko (1830), a dla podrzecza sztyrskiego Dainko (1824), dla korutańskiego oprócz Gutsmanna Jarnik (1829); słowniki wyszły przez Jarnika (1832) i Murka (1832); zbiór pieśni ludu przez Wraza (1839) i Korytkę (1839). Własności sztyrsko-słoweńskiego różnorzecza w zachodnich Węgrzech poznać można z przekładu N. testamentu przez Küzmicza (1771, 1818), z kancyonału Barly (1823), i z innych modlitewnych książek, jak i z grammatyki języka węgierskiego przez Koszicza (1833) témże różnorzeczem napisanéj.





ODDZIAŁ II.
MOWA ZACHODNIA.



§. 17. Kraj, znamiona i języki.

KRAJ. Mowa ta panuje w ziemiach przez Polaków, Czechów, Morawian, Słowaków i Serbów łużyskich zamieszkanych, stanowiących części państwa austryackiego, rossyjskiego, pruskiego, saskiego i rzeczypospolitéj krakowskiéj, sięgając jako całość na północ do międzymorza Heli, na południe do Dunaju wyżéj Komarna, na wschód do Grodna, Krasnegostawu i Humennego, na zachód do Horszowa, Tynu w Czechach, porozsiewana zaś na wschód daleko, aż po Dniepr, dosięgając Białorossyan i Małorossyan, na południe aż do granicy tureckiéj zachodząc do Madjarów i Serbów. Słowian należących do tego rzędu razem, liczą w r. 1842 16,674,000; między nimi Polaków 9,365,000, Czechów, Morawian i Słowaków 7,167,000, Serbów łużyskich 142,000, a z pomiędzy nich znajduje się w państwie austryackiem 9,464,000, w państwie rossyjskiem 4,912,000, w państwie pruskiém 2,108,000, w państwie saskiém 60,000, w rzeczyposp. Krakowskiéj 130,000.
ZNAMIONA. 1) Przysuwne d przed l lub ł: sadło (po ross. sało), mydło (p. r. myło), kadzidło (p. r. kadiło), modlić się, po cz. mdliti se (p. r. molitiśa). 2) d i t przed l (ł) i n nie wyrzuca się: jadł (p. r. jał), padł (pał), wiódł (wieł), po cz. sczetl (po r. sczeł [po p. zliczył]), kwietl (po r. cwieł [po p. kwitnął]), wadnu (po p. więdnę, p. r. wianu, wenu), switnu (p. r. swienu, po p. świtam). 3) l zamiast miękczącego j nie przysuwa się po wargowych: ziemia, zemje (zemla), lowen, ułowiony (łowlen), stawjeti, stawiać (stawlati); 4) p w słowie patriti, patriť, patrzyć (smotriti).
JĘZYKI. Cztéry: lacki (polski), czeski, łużysko-serbski i polabski (nadelbiański), piérwszy i ostatni mają po jednému, drugi i trzeci po dwa narzecza, o których tu w krótkości pomówiémy.




ROZDZIAŁ I.
JĘZYK LACKI (POLSKI).
§. 18. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Język nazwany lackim, wzjąwszy nazwę od potężnych niegdyś Lachów (znanych także w starożytnych Czechach) zajmował kiedyś daleko większą przestrzeń niż obecnie; bo i szczepy słowiańskie, zamieszkałe niegdyś w ziemiach po obu stronach Odry rozlegających się, teraz bądź całkiem, bądź to po większéj części zniemczonych, na Pomorzu, na Szlązku i t. d., według wiarogodnych świadectw i nieomylnych cech, mówiły choć rozmaitémi, jednakże, jako całość, do języka lackiego należącémi narzeczami. Za naszych dni kraj języka lackiego ogranicza się na przestrzeni przez samych Polaków zajmowanéj.
ZNAMIONA. 1) Nosowe ą: kąt (kaut po cz.), sąd (saud). 2) Nosowe ę: mię, cię, się (mje, tje, se). 3) Dwojakie l: a) twarde ł: igła (jehla), łąka (lauka), płacz (plácz), miły (milý), biały (bilý); b) miękic l: sklep, liść (list), lipa, len, glądać (hledeti), gęśl (hausle), glina (hlina), szelest; ta różnica zachowuje się téż w języku ruskim; w czeskim już oddawna zniknęła.
NARZECZA. Po zniknięciu narzeczy lackich u Słowian nadodrzańskich i nadbałtyckich, utrzymuje się tam dodziśdnia tylko jedno narzecze polskie z oddzielném podrzeczem kaszubskiém, i kilku różnorzeczami.

§. 19. Narzecze polskie.

KRAJ. Linia określająca to narzecze, zacząwszy wyżéj Grodna od ujścia Czarnéj Hanczy do Niemna, bieży ku północzachodowi, poniżéj Sejnów, ku Przerośli, gdzie wchodzi do ziem pruskich; ztąd idąc daléj na zachód niżéj miasta Goldapu przez Szabinę aż do jeziora niżéj Nordenburgu leżącego zstępuje na południowschód, o milę na zachód za jeziorem Nebolskiém, aż pod Biskupice nad rzeką Dimmerą, zagięciem ku północy pod Seeburg, daléj prostym kierunkiem do jeziora Jezerka, a znowu lm rzéce Drwęcy aż do ujścia Weli wyżéj Nowegomiasta, nakoniec zagięciem ku północy skierowanem na Biskupice aż prawie do Wisły, o dwie mile daléj ku południu niżéj Kwidzyna; ztąd toczy się na południe wschodniém nadbrzeżém Wisły na Gmdziądz, Chełmno, Toruń, gdzie idąc korytém Wisły wraca się ku północy pod Kozibór, a przeszedłszy Wisłę spuszcza się aż do Płonkowa i Liszkowa. Ztąd obraca się nazad ku północzachodowi, to znowu ku północy na Dąbrowkę i Ostrowo, przechodząc przez, Bydgoszcz, przystępuje bliżéj do Wisły, omijając Świec Nowe, Gniew, bieży wzdłuz ramienia zachodniego Wisły pod Tczewem, wykręca się na zachód koło Gdańska, i dochodzi do morza wyżéj Sopota, ztąd idzie brzegiem morskim daléj ku północy, to znowu na zachód aż za jezioro pod Gradem, którém rzéka Lupow wpada do morza; tu obraca się naprzód na południe a potém na wschód, idąc na Kozielec, Stojentin, Janowice aż prawie do miasta Lawenburgu nad Elbą, znowu się schyla na północ po za Goldentów, ztąd wykręca się rozmaitémi zagięciami i zakrętami na południe i południozachód, bieżąc zachodnim brzegiem jeziora Lupowskiego, mimo Bytoma, Kremersbruchu, rzéki Brdy, koło Tuchola, Kamina, Złotowa czyli Flatowa, Wysoki do połączenia się Kudowy z Notecią, daléj wzdłuż Noteci aż do ujścia Drawy między Wieleniem i Drezdenkiem; stąd zstępuje kierunkiém południowowschodnim ku Warcie niżéj Międzychodu, omija Babimost, Kęblew, Wschowę, gdzie się prawie do Odry przymyka, Zaborowo, Bojanowo, Rawicz, Frejno, Miedzybór, Syców, Reichthal, Byczynę, Gorzów, stąd wraca się na zachód, przechodzi Odrę przy ujściu Brenicy między Brzegiem i Opolem, idąc mimo Nemodlina i Stynawy aż za Prądnik i Białą, gdzie dochodzi do granicy austryackiéj; stąd okrążając zniemczone okolice Lubczyckie, styka się pod miasteczkiém Sudicém z linią narzecza czeskiego, a po téj linii wstąpiwszy pod Ostrowém Morawskim do Austryi dobiéga aż do granicy węgierskiéj, pod górą Sulową, wyżéj wsi Beskyda z morawskiéj, a Podwysoki z węgierskiéj strony. Ztąd ciągnie się na wschód pograniczem królestwa halicko-włodzimirskiego (Galicyi i Lodomeryi), a węgierskiego aż do Spitkowic niżéj Jordanowa, gdzie wchodzi do Węgier, zagarniając kilka wsi stolicy Orawskiéj (Podolek, Sarnę, Harkabus, Bukowinę, Orawkę i t. d. podług innych są tu wpół-Słowacy), wraca się znowu pod górą zwaną Chotarem ku granicom obu królestw, a tędy daléj na wschód bieży aż pod Piwniczną nad Popradem, gdzie wpada do granic narzecza małorossyjskiego, wyżéj oznaczonych, a wzdłuż nich naprzód na wschód, potém prosto na północ dochodzi aż do ujścia rzéczki Przeseki w Bug. Tu wpada do granic narzecza białoruskiego, takze już określonych, któremi bieży na północ aż za Grodno ku ujściu Czarnéj Hanczy do Niemna, gdzie się kończy. — Zatém język polski w cesarstwie rossyjskiém panuje w całym królestwie polskiém, wyjąwszy północną część gubernii Augustowskiéj, i wschodnie części gubernii Podlaskiéj i Lubelskiéj; w królestwie pruskiém w cząstce Prus zachodnich i wschodnich, w maléj części Pomorza, w wielkiem księstwie Poznańskiém, wyjąwszy niektóre miejsca i w części Szląska; w rzeczypospolitéj krakowskiéj; nakoniec w cesarstwie austryackiém w Cieszyńskiém i w zachodnich okręgach królestwa halicko-włodzimirskiego, t. j. w całym Wadowickim, Bocheńskim, Tarnowskim, i większéj części Sandeckiego, Jasielskiego i Rzeszowskiego, i w małéj cząstce Sanockiego. Lecz używanie języka polskiego rozpościéra się daleko za granice oznaczonych tu ziem; bo nie tylko w wielu guberniach zamieszkałych przez Litwinów, Białorossyan i Małorossyan, a mianowicie ku północy aż do kończyn gubernii Kurońskiéj i Pskowskiéj, na wschodzie aż do granicy gubernii Smoleńskiéj, i aż do Dniepru, na południu aż do granicy gubernii Chersońskiéj, jako téź we wszystkich przez Rusinów zaludnionych okręgach (cyrkułach) królestwa halicko-włodzimirskiego w Austryi, to jest: na całym obszarze dawnego królestwa polskiego, jak do roku 1772 istniało, szlachta i mieszczanie, a miejscami i włościanie (n. p. w Galicyi między Zarszynem i Bukowskiem, południowo-zachodnio od Sanoku, takźe około Feldsztyna i Chyrowa i t. d.), są po większéj części Polakami; nawet i w krainach państwa pruskiego napotykają się pośród Niemców tu i owdzie okolice całkiém przez Polaków zaludnione, n. p. w zachodnich Prusach pod Kwidzyną, około Chojnicy i t. d. w Szląsku zachodnio od Namysłowia, około Laskowic, i z téj strony Odry w powiecie Olawskim, także i ponad rzeką Ślęzą i t. d.; do tego należy jeszcze w Austryi miasto Lubowną z okolicą w Węgrzech policzyć. Na odwrót znajdują się także pośród ludu polskiego liczne osady niemieckie, szczególnie w wschodnich Prusach między Osą i Drwęcą; daléj ponad dolną Wisłą cały klin osad i miast od Elbląga aż pod Nakło, Gniéwkowo i Toruń; potém na Pomorzu, w Poznańskiém i Szląsku wszędzie w kończynach siedlisk przez nas za polskie oznaczonych; w końcu w Galicyi w różnych miejscach n. p. nad Dunajcem pod Starym Sączem i t. d. Narzecze polskie graniczy na wschodzie naprzód z białoruskiém po linii od Grodna aż do Bugu, potém z małoruskiém po linii od Bugu aż do Szlachtowy poniżéj Piwnicznéj; na południu z węgiersko-słoweńskiém po linii od Piwnicznéj nad Popradem aż ku górze Sulowéj między Beskidem a Podwysoką; na zachodzie z czeskiém po linii od góry Sulowéj aż ku Sudicom; daléj z niemieckiém po linii od Sudic aż do morza bałtyckiego; na północy znowu z niemieckiém po linii od Sopotu powyżéj Oliwy aż ku jezioru pod Nordenburgiém, a w końcu z litewskiém od rzeczonego jeziora aż do ujścia Czarnéj Hanczy do Niemna powyżéj Grodna. Z szczególnych nazwisk, pomijając dawne i powszechne Lechów, Wielkopolanów, Małopolanów, Pomorzanów i t. d. przytoczymy tu tylko niektóre: Mazury w dawném Mazowszu, których oddziałem Kurpie w kończynach Podlasia, Kujawianie w dawnych Kujawach, Szlązacy w Szląsku, Górale w zachodniéj Galicyi, są dwojacy: biali i czarni (Góralów główne miasto: Nowy Targ; osady: Jordanow, Makow, Sucha, Żembczyce, Żywiec, Sącz Stary i Nowy, Krościenko, Limanowa, Tymbark, w Sandeckiém Gorlice, Ropa, Myślenice), Kaszubi na Pomorzu, o których obszerniéj niżéj, pomijając tu mnóstwo imion od miast wziętych, choć powszechnie używanych, n. p. Krakowiacy, Galicyanie, Poznańczanie, Gnieźnianie, Kaliszanie, Dobrzynianie i t. d. — Liczba Polaków w r. 1842 wynosi 9,365,000, a to podług państw w Rossyi 4,912,000 (z których 3,728,000 w królestwie polskiém, a 1,184,000 w zachodnich guberniach, t. j. we Wileńskiéj, Grodzieńskiéj, w okręgu Białostockim, w gubernii Mińskiéj, Wołyńskiéj, Podolskiéj, Kijewskiéj, Mohilewskiéj i Witebskiéj); w Austryi 2,341,000 (a to w królestwie halicko-włodzimirskiém 2,149,000 a w Cieszyńskiém 192,000); w Prusiech 1,982,000; w rzeczypospolitéj Krakowskiéj 130,000. Podług wyznania jest: 8,923,000 katolików, a 442,000 protestantów, których to ostatnich najwięcéj w wschodnich i zachodnich Prusach i w Szląsku, a mało co w królestwie polskiém i w Cieszyńskiém.
ZNAMIONA. 1) ja, a zamiast je: wiano (wjeno), piana (pjena), świat (swjet), ciało (tjeło), siano (seno), las (les), ślad (sled). 2) o zamiast a po płynnych ł i r z niemémi: żłób (żlab), młody (mlady), głowa (hlawa), proch (prach), krowa (krawa); tak i w języku łużyskim. 3) jo, o zam. e: wiodę (wedu), biorę (beru); biodro (bedro), lot (let), brzoza (brziza), przod (przed), siodło (sedlo). 4) Zmiękczanie spółgłosek przed e, przy czém d, t w dz, ć, a e, jak rzeczono, w jo, o się zamienia: niebieski (nebesky), siebie (sebe), kiełbasa (kłobasa), piorun (perun), cios (tes), kędziórz (kaderz). 5) Przysuwanie głosek w zgłoskach, pólgłoskami ł, l i r zakończonych, już to głoski a: warkocz (wrkocz), martwy (mrtwý), sarna (srna); już to głoski e: wełna (wlna), pełny (plny); już to i: wilk (wlk), milczę (mlczim); już to ie: wiérzba (wrba), piérwszy (prwni) siérp (srp); już to o: żółty (żluty), żołna (żluna); już to u: dług (dluh), słup (slaup). 6) Rozróżnianie pierwotnego i i y, tak że po gardłowych g i k tylko i: srogi (kruty), krótki (kratky), ginąć (hynauti), kichać (kychati), kipieć, (po ch jednak i y: chybić): po grubych syczących zaś: cz, sz, ż zawsze y: czysty, czytać, szydło, żyła, żywot. 7) ó czasém zam. krótkiego o: góra (hora), skóra (skora), próżny (prazny), próchno (prachno), dół (důl), łój (lůj), mrówka (mrawenec); 8) g: gród (hrad), gumno (humno), grom (hrom). 9) bzyczące r jak w czeskiém: rząd (rzad), rzéka (rzeka), strzała (strzela), kucharz. 10) Szepleniące , ć, ś, ź zamiast ď, ť, z’, s’: miédź (mieď), maź (maz), nać (nať), łotraś (łotras). 11) sr na początku wyrazów; srébro (strzibro), srzedni (strzedni), srzód (strzed), srogi (przisný), sroka (straka), śron (jini), srom (hanba). 12) prze zamiast pro: przebić (probiti), przebudzę (probudím), przemiana (promjena), przeklinać (proklinati). 13) Piérwsza osoba w czasie teraźn, w l. mn. na -my: będziemy (budeme), widzimy (widime), znamy (zname), chodzimy (chodime). 14) Tworzenie czasu przeszłego z imiesłowu i słowa posiłkowego być w jedno zlanych: miałem, miałeś, mieliśmy, mieliście (mjelj sem i t. d.).
PODRZECZA. Jedyne i szczególne podrzecze narzecza polskiego jest kaszubskie, o którém zaraz nieco obszerniéj pomówiémy. różnorzeczy zaś kilka jest, a z tych znajomsze a) mazowieckie, w którém c, s, z zamiast cz, sz, ż: capka (czapka), salony, zona; s zamiast rz: tsy zamiast trzy; jo zam. je, o zam. a: nioch (niech), zbioroli (zbierali), pon (pan); -ma zam. -my: choćma (chódźmy); b) wielkopolskie, szczególnie około Łenczycy, bardzo do mazowieckiego podobne, a oprócz tego jeszcze o w u, a ą w o zamienia: Wielkupulon (Wielkopolan), Krakuwiok (Krakowiak), uni (oni) kseso (krzeszą); c) szląskie, w którém często ą zam. ę: bądę zam. będę, o zam. a: pon (pan), Jonek (Janek) i t. d.
LITERATURA. Z pomiędzy Słowian Polacy posiadają obecnie obok Rossyan najbogatszą literaturę narodową. W historyi jéj rozeznajemy cztéry epoki: rozświt od początku chrześciaństwa aż do Zygmunta I. (1506); rozkwit, od Zygmunta I. aż do upadku uniwersytetu Krakowskiego (1622); upadek, od tegoż czasu aż do Stanisława Augusta i Konarskiego (l764); odrodzenie, od wskrzeszenia nauk i naprawy smaku za Stanisława i Konarskiego aż do czasu niniéjszego. W piérwszym okresie przytłumiła panująca w Polsce łacina swojski język i literaturę tak dalece, że nam w porównaniu z innémi słowiańskiémi gałęźmi, szczególnie z czeską, bardzo mało pamiątek przyrodzonego języka z owego czasu pozostało. Do tych należy: Psałterz z XIV. wieku, który jedni Małgorzacie, drudzy Maryi Andegawskiéj przypisują, wydany we Wiedniu (1834); Modlitewna książka królowéj Jadwigi (umr. 1399), wydana w Poznaniu (1823); Psałterz, pisany w połowie XV. wieku, przedtém w Puławach; Biblia królowéj Zofii, r. 1455 w Szaryskim-Potoku w Węgrzech; Przekłady praw polskich, przez Swatosława z Wocieszyna i Macieja z Różana (1449—1450), wydane we Wilnie (1824); kilka drobnych pieśni, urzędowych pism i t. d. W drugim okresie rozwinęły się nauki jak w ogólności, tak i w szczególności w własnym narodowym kroju, tak nagle i pomyślnie, że płody licznych pisarzy tego wieku dla potomności pod niejednym względem wzorowémi zostają. Tu tylko niektóre imiona dla przykładu wymienimy. Między, poetami słynęli: Rey z Nagłowic (umr. około 1568), Jan Kochanowski (umr. 1584) aż do Krasickiego największy poeta polski, Grochowski (umr. 1612), Piotr Kochanowski, brat Jana (um. 1620), Klonowicz (umr. 1608), Szymonowicz (umr. 1629) i inni. W prozie celują nad innych: Górnicki (umr. około 1591), Marcin Bielski (umr. 1575), Goślicki (umr. 1607), Skarga (umr. 1612), Birkowski (umr. 1636) i inni. W tym to okresie wyszedł także przekład całéj biblii dla katolików przez Leopolitę w Krakowie (1561, 1574, 1577) i Wujka tamże (1599), dla socyanów przez Łaskiego i jego pomocników w Brześciu Litewskim (1563), a przez Budnego w Nieświeżu (1570, 1572). W trzecim okresie literatura polska tak nagle jak zakwitła, tak też i okwitła i upadła. Polacy nie przestawali wprawdzie pisać po polsku, ani się tęż liczba pisarzy nie zmniéjszyła; lecz męski duch narodu, zażegnany od mocnych zaklinaczy, uleciał, a miéjsce jego zajęła zdzieciniałość starości. Nauk ścisłych nie uprawiano; zajmowano się drobnostkami szkolarskiemi, fraszkami astrologicznémi i głośnemi lecz miałkiemi panegirykami; język umyślnie pstrzono makaronizmami. Cały ten okres ani jednego wielkiego narodowego pisarza nie wydał. W czwartym okresie ocknął się duch narodu z odrętwienia, a za panowania Stanisława Augusta, szczególnie za przyczynieniem się Konarskiego (1773), wskrzesiciela lepszego wychowania i uczenia szkólnego, nabrał język i literatura narodowa nowych sił, choć nie bez wpływu francuzczyzny, odkąd to jéj główną cechą aż do końca wieku francuska klassyczność pozostała. Reprezentantem tego wieku jest poeta Krasicki (ur. 1734, umr. 1801). W piérwszych trzech dziesiątkach niniejszego wieku, szczególnie po założeniu towarzystwa przyjaciół nauk w Warszawie (1800), podniósł się język piśmienny i literatura o jeden stopień wyzéj; od naśladowania cudzych wzorów postąpiono do tworzenia w duchu języka narodowego. Wychowań cem tego wieku i jego usiłowań i pragnień jest Mickiewicz (ur. 1798), twórca nowszéj poezyi polskiéj, mający niemałą liczbę szczęśliwych naśladowców, między którymi Goszczyński (ur. ok 1805) i Zaleski (ur. ok. 1800) piérwsze miéjsce zajmują. W prozie nad innych wygórowali: dziejopis Naruszewicz (um. 1796), powieściopisarz Niemcewicz (umr. 1841), matematyk Śniadecki (umr. 1830), kaznodzieja Woronicz (umr. 1829) Czacki, Ossoliński i inni. Dobrą grammatykę polską napisał’ Muczkowski (1825; 1836), zupełny i dokładny słownik wydał Linde (1807—1814); zbiory pieśni ludu mamy przez Zaleskiego (1833), Wojcickiego (1836), Paulego (1838) i Konopkę (1840)[1]. Historyą literatury polskiej pisali Bentkowski (1814), Lesław Łukaszewicz (1836, 1838), Wiszniewski (1840); bibliograficzne, częścią bardzo dokładne dziéła wydali Bandtkie (1815, 1826), Ossoliński (1819), Juszyński (1820), Lelewel (1823), Siarczyński (1828), Chodyniecki (1833), Jocher (1840) i i.

§. 20. Podrzecze Kaszubskie.

KRAJ. Kaszubi, mieszkańcy niegdyś do Polski należącego, potém w XV. wieku księciu Pomorskiemu, w końcu r. 1657 elektorowi Brandenburskiemu prawem lenném nadanego państwa Lawenburskiego i Bytomskiego, piérwotnie daleko jeszcze po za granice tego państwa sięgali, lecz za naszych czasów tak zeszczupleli, że już tylko ponad morzem między jeziorem Gradskiém i Czarnowickiém, wewnątrz zaś kraju pod Kozielec (Köslin), Stojentin i Małe Janowice, czyli od miasta Leby i jeziora Lebskiego aż nieomal pod Lawenburg, więc w północnej połowie niniéjszego okręgu Lawenbursko-Bytomskiego, ich język jeszcze jako tako istnieje, będąc jednak bliskim swego zaginięcia. Ani wiosek, w których jeszcze po kaszubsku mówią, imiennie, ani téż liczby mieszkańców ściśle podać nie moźemy. — W podrzeczu tém, ile wiémy, wydrukowany tylko jeden katechizm Mich. Pontana, nadwornego kaznodzieji księżny Pomorskiéj Anny r. 1643, 1758 i 1828.
ZNAMIONA. 1) ê zamiast y: rêba (ryba), sêt (syt), krêw (krew), mêsz (mysz), mê (my), wê (wy); tak téż u morawskich Hanaków, a w przypadkowaniu także i w języku ilirskim. 2) ê zamiast u: grêby (gruby), strêga (struga), stêdnia (studnia), dêsza (dusza), krêszka (gruszka). 3) dwugłoski uo, oa, ao, ou zam. polskiego o i a: kruowa (krowa), wuoda (woda), muorze (morze), nuoc (noc), ruok (rok), ruosa (rosa); poan (pan); stao (sto); płouchta (płachta). 4) przekładnia płynnego r po poprzedzającéj niemej za a lub o: warna (wrona), charna zamiast chrana (srb. hrana, pokarm), borna (brona), sarka (sroka), parg (próg), zwarcić (zwrócić); napotyka się téż w drewiańskiem, a zrzadka i w bołgarskiém. 5) w przedsuwne: won (on), wucho (ucho), wod (od), wogon (ogień), wiesen (jesień), wołtarz (ołtarz); rzadziej j: jotrok zam. otrok (syn). Jest jeszcze kilka małych i małoważnych różnic. W reszcie podobne jest w głównych i istotnych znamionach do polskiego języka, i może się słusznie jako podrzecze narzecza polskiego uważać.




ROZDZIAŁ II.
JĘZYK CZESKI.
§. 21. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Od źródła Elby pod górami Krknoszskiémi aż do Dunaju powyżéj Komarna, a w poprzécz od Humennego w Węgrzech aż za Horszów Tyn i Klencz w Czechach rozpościéra się w nieprzerwanéj łączności kraj języka czeskiego, obejmując ziemię czeską i morawską po większéj części, północnozachodnią część ziemi węgierskiéj i mały południowozachodni kąt pruskiego Szląska. Ludności tego języka używającéj naliczono w rzeczonych ziemiach r. 1842 do 7,167,000, z litórych 7,123,000 do austryackiego, a 44,000 do pruskiego państwa przypadają, a z których 6,223,000 rzymskokatolickiego, 944,000 protestanckiego wyznania.
ZNAMIONA. 1) Dwugłoska au, czytaj ou, piérwotnie zamiast ą, potém i zamiast ú: saud (sąd), blauditi (błądzić), rukau (ręką), nohau (nogą), malau (małą), welikau (wielką), tebau (tobą), sebau (sobą); u Słowaków tylko na końcu wyrazów, w środku zaś ú. 2) ů t. j. uo, zamiast długiego o: kůra (kora), kůże (skóra), kůñ (koń), důl (dół), potůczek (potoczek, mały potok), hradůw (grodów), hradům (grodom), můżesz (możesz); co Czesi teraz jak czyste ú wymawiają, lecz Słowacy jak uo. 3) Przysuwne e przed r zam. ь: czert (czart), czerw (czerẃ), czerny (czarny); rzadziéj po r: krew. 4) Przysuwne u po l zam. ъ: dluh (dług), pluk (pułk), kluzký (śliski), tlusty (tłusty), slunce (słońce), chlum (kopiec, stąd chełm); choć niektórzy Słowacy także (dlh, klzký, tlstý, slnce, wymawiają. 5) h: hora (góra), hrom (grom), noha (noga), pohan (poganin), pluh (pług). 6) l pośrednie czyli obojętne, jak niemieckie: leto, lipa, pole, klam, chodil, nosil. 7) c zam. t’, cyr. szt: noc, moc, tisíc, horaucí. 8) Przysuwne t w sr na początku wyrazów: straka (sroka), strzeda (środa), strzibro (śrebro), wstrzic (naprzeciw, w drogę n. p. zajść), strzjż (kra, sryż, chorw. i korut. sreż). 9) Przysuwne r w: rmautiti (mącić), zarmautiti (zamącić), kormautiti (pomącić), rdausiti (dusić), zardausiti (zadusić), rputny (uparty), zarputilý (uporczywy), newrażiti (nienawidzieć) i t. d. 10) Przydajne t po c w infinitywie w powszechnéj mowie: moct (módz), pect (piéc), rzict (rzéc), tlauct (tłuc). Różnica między i a y w wymawianiu już zaginęła, tylko się w piśmie zachowała.
NARZECZA. Dwa: właściwie czeskie, po Czechach, Morawii i w kącie pruskiego Szląska, i słoweńskie, jak je sami Słowacy mianują, czyli, jak my je dla odróżnienia nazwać chcemy, węgiersko-słoweńskie w północnozachodnich Węgrzech. Oba narzecza łączy od dawnego czasu aż dotąd jeden i ten sam piśmienny czyli literacki język.


§. 22. Narzecze czeskie.

KRAJ. Granice narzecza czeskiego poczynają się na wschodzie w Sudetach, blisko Morawii, za miastem Jabłonią, biegną ku północy koło Roketnicy i Wolesznicy, gdzie do Kladska wstępują przez Miesteczko (niem. Lewin) aż ku Policy; odtąd zwracają się ku zachodowi koło Aupica, i ku południu poniżéj Kuksa, odtąd ku północy aż ku Roketnicy niedaleko Jizery, odtąd przez Hodkowice ku Czeskiemu Dubowi, odtąd ku południozachodowi przez Jablonec, Krupcy czyli Krupy, Kruh i Widim ku Libechowowi nad Elbą; daléj ciągną się na północ Elbą za Hoszkę, aż lm Litomierzicom, gdzie przechodzą Elbę, schylają się ku południozachodowi koło Terezina, Lobosic, Zalauny, Roczów, Senomaty, Manetin, Wszeruby, Plzeń, aż ku Dobrzanom; odtąd toczą się, w górę ku Mżi i Strzibru, zestępują na dół ku Stodowi nad Radbuzią ku Horszowskiemu Tynowi i daléj za Klencz; stąd się ciągną na południowschód przez Dolne Neyrsko, Kaszperskie Hory, koło Wimberku, przez Zablaty, Prachatice, Strczice, Czakow, koło Czeskiego Krumlowa, Nowohradu, ku granicom Austryi poniżéj Hrdlorzezi, gdzie do Austryi wstępują i wsie Trpnauze, Niemeckie, Nowauwes, Krabonosz, Halamki, Rabszach i Lom obchodzą; odtąd wstępują ku północy przez Jindrzychów, Hradec do Żďaru i ku wschodowi przez Kumżak, gdzie do Morawii wchodzą, przez Lipowec, Desnę, za Olbramow Kostel, a na południe aż ku samemu Znojmu; odtąd toczą się ku północy pod Mikulowice a daléj ku południowemu i północnému wschodowi przez Prostomierzyce, koło Hostjehradic, Olbramowic, Pohorzelic ku Żidlochowicom i Mikulowicom; odtąd zestępują ku południu za Hustopecz i Nowy Mlyn, przechodzą Dyję pod Pulgarzem, wchodzą do Austryi przy Lohowcu, obiegają państwo Walczickie i Rabensburskie i wracają się ku rzece Morawie u stoku jéj z Dyją: odtąd wpadają w pogranicze między Węgrami i rakuskiém Szląskiém z jednéj, a między Morawią z drugiéj strony, biegnąc ku północwschodowi i północy po rzece Morawie, potoku Sudomierzyckim, grzebieniu Tatrów, po rzece Ostrawicy aż ku Odrze, gdzie do pruskiego Szląska wchodzą; odtąd ciągną się daléj korytem Odry aż pod Bohumin (Oderberg); Odtąd wyginają się na zachód przez Krzenowice, Sudice, Oldrzowo, Liptinę, i Poszcicę powyżéj Branicy ku rzece Opawie, gdzie znowu do Morawii wchodzą; odtąd się ciągną na południe ku Wigstadtlu, na wschód pod Kenigsberg i znów na południe ku Strambergu; odtąd na zachód Starego Jitczina i Hranicy, zakrętem lm północy az ku Odrze, i znów na dół na południe aż za Drahotusz, odtąd ku północzachodowi przez Horni Aujezd, koło Szternberga i Unczowa, przez Ausow ku Szumberkowi i Szimberkowi, gdzie do Czech wstępując z linią powyzéj Jabloni się łączą. Zewnątrz tego zakresu są małe jakby wyspy narzecza czeskiego między Niemcami, w Morawii w ziemi Znojemskiéj, w państwie Drnoholickiem około Nowego Przerowa, i w pruskim Szląsku, w powiecie Lubczyckim, w Baborowie, w końcu w osadach braci czeskich w Prusiech, w Riksdorfie, Nowéj-Wsi, Husincu, w Wielkim i Małym Taborze, Frydrychowie, Hradcu i t. d. Wewnątrz tego zakreślenia są większe i mniéjsze przestrzenie przez Niemców zamieszkałe przy Switawach i Mohelnicy, przy Jihlawie, Czeskich Budjejowicach, Brnie, Ołomuńcu, Brodku i Komorzanach. Chorwaccy osadnicy czyli Podłużacy w państwie Drnoholickiém, Walczickiém, Rabensburskiém i Brzecławskiém, jako téż i francuscy w Potworowie już, oprócz Drnoholiczan, narzecze czesko-morawskie polubili. Narzecze czeskie styka się tylko na południo-wschodzie, przy Morawie i Tatrach z węgiersko-słoweńskiém, a na północwschodzie przy rzece Ostrawicy, Odrze i miasteczku Súdic z polskiém, będąc z resztą, jak za czasów Ludiszy i Lubora (Krolodworski Rękopis str. 62, wiersz. 40: Wesdy nam susede Njemci-Zewsząd nam sąsiadami Niemcy) ze wszystkich stron językiem niemieckim otoczone. Czysto czeskie ziemie w Czechach są tylko Kaurzimska i Beraunska; większa część Czechów w Rakownickim, Klatowskim, Budjejowickim, Taborskim, Czaslawskim, Chrudimskim, Hradeckim, Bydżowskim, Bolesławskim okręgu; większa część Niemców w Litomierzyckim i Żateckim; sami Niemcy w Loketskim. W Morawii jest przewaga czeskomorawskiego narzecza w ziemi Brnieńskiéj, Przerowskiéj, Hradiszckiéj, Jihlawskiéj i Znojemskiéj, niemczyzny zaś w Ołomunieckiéj i Opawskiéj. Imion miejscowych w Czechach już nie ma (wyjąwszy Podlesie, południową część ziemi Pracheńskiéj, od Strakonic, i Prachatic ku Szumawie); tém więcéj ich w Morawii, gdzie oprócz Morawców, Hanacy po obu brzegach rzeki Hany, od Wyszkowa aż do Kojetinu, a odtąd wzdłuż Morawy aż ku Kokorom, Ołomuńcu i Litowli, Słowacy w południowéj i południozachodniéj części Hradiszcka i w południowowschodniéj Brnjeńska, gdzie ich Podlużakami i Chorwatami nazywają (wychodżcy to z Chorwacyi), Lasi, Wołosi w Cieszyńskiem, Przerowskiém i Hradiszckiém, w górzystych krainach ku Węgrom, którzy to się dziélą na Zalesiaków, Kopaniczarzy, Pasiekarzy i Sałaszaków, daléj Zabeczwaków, Blatniaków, Straniaków, Podhoraków i t. d. Liczymy w Czechach r. 1842 po czesku mówiących 3,016,000 (Niemców 1,145,000; Żydów 66,000), w Morawii 1,354,000 (Niemców 603,000, Polaków 192,000, Żydów 38,000), w pruskiém państwie 44,000, ogółém 4,414,000, między którymi 4,270,000 katolików, 144,000 protestantów.
ZNAMIONA. 1) Wyższe czyli węższe głoski zamiast piérwotnych szérszych, i to: e, í zamiast a: dusze (dusza), práce (praca), zemje (ziemia), weczerze (wieczerza), nauze (nędza), zajíć (zając), mjesíc (miesiąc), czísze (czara, czasza), nej- (naj-), dej (daj), tejný (tajny), krejczi (krawiec); i zam. u: slib (ślub), lid (lud), jitro (jutro), biji (biję), píszi (piszę), cziji (czuję), kostí zam. kostú. (kością), mażí (mażę); í zam. długiego je: wíra (wiara), píseń (pieśń), línost (leniwość); w powszechnéj mowie także chlíb, chlíw, líto. 2) e zam. o a) w 6ym przypadku: bokem (bokiém), rohem (rogiém), synem, i w 7ym: dobrém (dobrym), malem, suchem; b) w czasie teraźn. trybu oznajm. neserne (niesiemy), chceme, známe; c) w zastarzałym czasie przeszłym: nesech (niosłem), nesechme (nieśliśmy), neseste (nieśliście), nesechu (nieśli); d) w wyrazie nebe (niebo). 3) e zam. cyr. ъ: písek (piasek), wehnati (wegnać), sebrati (zebrać). 4) y’ zamiast é wszędzie w powszechnéj mowie: zlý (złéj), dobrý (dobréj), dýlka zam. délka (długość). 5) ey, czytaj ej zam. y’ wszędzie w powszechnéj mowie: mlejn (młyn), bejk (byk), pejcha (pycha), mejdlo (mydło); rzadziéj zamiast í: cejtím zamiast cítím (czuję), sejto (sito), zejma (zima). 6) Bzyczące rz zam. r’, rj, jak w polskiém; rzád (rząd), twarz, rzemeslo (rzemiosło), trzi, prze, przi, skąd przysłowie: neprzepeprzi kmotrze Petrze weprze peprzem. 7) k zam. p: krzepelka zam. przepelka (przepiórka), kapradí zam. papradí (paproć). 8) st zamiast cz: strzewo zam. czrewo (trzewa), strzída zamiast czrjeda (czereda), strzemcha (czeremcha), strzep zam. czrep (skorupa). 9) szt zam. szcz, sc: ohnisztje (ogniście), w Polsztje (w Polsce), lidsztí (ludzcy), kralowsztí (królewscy). 10) Przysuwne w przed początkowem o w powszechnéj mowie: woba (oba), woko (oko), wotruby (otręby), wobjed (obiad), wod (od), won (on); napotyka się i w niektórych innych narzeczach, i w ogólności w słowiańszczyźnie bardzo jest powszechném. 11) Przydawne c w przysłówkach w powszechnéj mowie: wícejc (więcéj), pozdjejc (późniéj), dáleje (daléj).
RÓŻNORZECZA. Narzecze czeskie w swym kraju, szczególnie w ziemi czeskiéj, od przyrodzenia bardzo wydatnémi granicami obwarowane, a od pisarzy w ciągu kilku wieków podług ścisłych prawideł kształcone, już w pradawnych czasach w jednolicą całość spłynęło, tak że po dziś dzień w Czechach tylko bardzo nieznacznych różnic w mowie ludu gdzie nie gdzie w górzystych okolicach n. p. w Krkonoszach od Wrchlaba i Jilemnicy aż ku Semilom, jeszcze dostrzedz można. Widoczniéjsza różność panuje w Morawii, gdzie szczególnie Hanacy i Wołosi wiele osobliwego i do innych narzeczy należącego w swéj mowie zachowali; n. p. u owych e zamiast y: we (wy), me (my), te (ty), rebe (ryby), abech zamiast abych (abym), meślím (myślę); o zam. czeskiego u, au, a polskiego ą: bero (biorą, berau), hoba zam. hauba, huba (gęba), zarmotek, nechajo, roko zam. ruku, rukau (ręką); przedsuwne h: hon (on), hozke zamiast auzké (wązkie), hobjeset (obiesić); u tych zaś ja, a zamiast je, e: sobja, tobja, mja, tja, sja sica (sobie, tobie i t. d.), i r zamiast rz: trebas, strela, prec i t. d.
LITERATURA. Czeską literaturę, tak jak polską, ze względu na biég jéj rozwinięcia, najdogodniéj na cztéry okresy podzielić możemy, to jest: 1) okres młodości, od najdawniéjszego czasu aż do Husa (1410); 2) okres męskiego kwitnienia i płodności, od Husa aż do bitwy pod Białą Górą (1620); 3) okres starości i upadku od bitwy Białogórskiéj aż do wprowadzenia niemczyzny do wszystkich szkół i urzędów ziemskich i miéjskich (1774); 4) okres poczynającego się odrodzenia, od wprowadzenia niemczyzny aż do czasów teraźniéjszych (1774—1842). Z piérwszego okresu wynurzyło się dla potomności jakby cudem, kilka nieocenionych, czarująco pięknych pomników czystéj narodowéj poezyi, znanych pod imieniem Libuszy sąd z końca IX. wieku (wyd. 1820, 1822, 1829, 1840), i Rękopisu Krolodworskżego około 1280—1290 (wyd. 1819, 1829, 1836). Niemniéj szacownémi pamiątkami, będącémi zwierciadłém politycznego bytowania owoczesnych Czechów, są ustawy praw, znane pod nazwami: knihy starého pána z Rosenberka, ułożone przed r. 1346, może już w XIII. wieku (wyd. 1838, 1840), rzádu práwa zemského, około 1378—1400 (wyd. 1838—1842), i wy’kladu práwa od Ondrzeje z Dubé ok. 1400 (wyd. 1838), także i niektóre urzędowe pisma i dokumenta z XIV. wieku, wydane w Palackiego Archiwum czeskiém (1841 i nast.). Jest jeszcze kilka innych dla języka ważnych pamiątek czeskiéj poezyi z owego czasu, najwięcéj będących naśladowaniami lub przekładami ulubionych wtedy w zachodniéj Europie wzorów; daléj nie mała jest liczba nabożnych i ascetycznych pism, między którémi jędrne płody Szlitnego (kw. 1375), przekładów psałtérza i ewangielii, jako i innych ksiąg pism świętych. W drugim okresie, na Husie się poczynającym, prawie cały naród czeski oddał się nauce teologii. Hus (1409—1415) może nie mniéj jako reformator języka i literatury, jako i religii, słynąć. Kierunek przez niego narodowemu duchowi, a tém samem i narodowéj literaturze nadany, trwał z małémi nieznacznémi przemianami, aż do zupełnego złamania siły narodowéj pod Białą Górą. Cała prawie literatura owego wieku jest tylko nieustającą warjacyą owéj znanéj zasady: „Wszelka sława, wszelka krasa polna trawa!“ Nie dziw więc, że wiek ten, w którym we Włoszech Ariosto i Tasso, w Iliryi Zlataricz i Gundulicz, w Polsce Kochanowski swe nieśmiertelne dziéła pisali, w Czechach ani jednego klassycznego narodowego poety nie wydał. Z resztą pisano wiele i w rozlicznych materjach, piérwotwórczo i przekładowo, a styl prozaiczny nad podziw się wydoskonalił, szczególnie za przyczynieniém się braci czeskich. Grzegórz Hruby’ (umarł 1514) i Wiktorin Kornel ze Wszehrd (umr. 1520), sami duchem greczyzny i łaciny wykarmieni, starali się język czeski podług wyższych klassycznych wzorów kształcić; ostatni zostawił drogą dla potomności pamiątkę w księgach o prawach czeskich (wyd. 1841). Wprowadzeniém drukarstwa do Czech (piérwszy druk jest historja Trojańska roku 1468, cała biblia wyszła 1488), i rozszérszeniém się nauki niemieckich reformatorów podniosła się duchowa i piśmienna czynność narodu w tymże kierunku, jaki Hus nadał. Z cclniéjszych pisarzy z téj drugiéj połowy tego okresu, których nie mało, przypominamy tu tylko dwóch, którzy wzorową czeszczyzną pisali: Weleslawina (umr. 1599) i Komeńskiego (nar. 1592, umr. 1672), chociaż ostatniego wychowanie tylko i literackie piérwiastki w ten okres przypadają. Lecz najwspanialszym pomnikiém języka owoczesnego, w którym czeski duch złożył dowody, jakiéj wysokości po stuletniém wysileniu w tymże kierunku dosiądz mógł, jest biblia Kralicka (1579—1593), arcydzieło, jakiém się na ów czas ledwo którykolwiek inny naród pochlubić może, płód uczoności i pilności ośmiu współpracowników, braci czeskich. W trzecim okresie po bitwie Białogórskiéj (1620), jak duchowe życie narodu, tak téż ojczysty język i literatura całkiém upadała. W skutek wygnania strony uległéj z kraju wyszedł kwiat i siła narodu na cmentarz cudzoziemczyzny. Co pozostało w krótkim czasie lat piętnastu przeistoczono i zupełnie pognębiono. Język czeski, odkazany wieśniakom i chołocie, od szlachty i mieszczan był wzgardzonym; do spraw krajowych wprowadzono język niemiecki, do kancellaryi obok czeskiego także i niemiecki (1627), a w kraju trzydziestoletnią wojną spustoszonym osadzano Niemców. W szkołach panowała łacina. Wszystkie pisma tego czasu noszą na sobie cechę tak upadku nauk i oświaty, jak i żałośnéj skazy języka. W czwartym okresie uzupełniono środki do zniemczenia Czechów, już w trzecim zaczęte, zaprowadzeniem nowych niemieckich szkół trzechstopniowych, normalnych, głównych i trywialnych (1774), jako téż podłożeniém niemczyzny w miéjscu łaciny jako języka wykładowego w szkołach wyższych (1776), i wykluczeniem czeszczyzny od wszystkich urzędów ziemskich i miéjskich, szczególnie za wpływem owoczesnego arcyksięcia, a późniejszego cesarza Józefa, przelanie wszystkich różnorodnych narodów rzeszy rakuskiéj w jeden, i to niemiecki zamierzającego. W czasach tego ucisku nastąpiło nad spodziewanie wskrzeszenie języka czeskiego, częścią skutkiem wzmagających się wtedy zabiegów o nauki i oświatę w całéj Europie, częścią strząśnieniém, dotąd na literaturze każdego narodu w Austryi, ciążącego jarzma, częścią téż i w skutku innych okoliczności. Dobrowski (umr. 1829), choć po niemiecku pisząc, zaczął dokładniéj badać skład i historyą języka czeskiego; Prochazka (umarł ]809) objawił drukiem liczne szacowne pamiątki dawniéjszéj literatury; Kramerius (umr. 1808) wydawał dla ludu, na ów czas jego potrzebom dogadzające pisma treści nauczającéj i bawiącéj. Lud ocknął się z głębokiego, długiego snu. Liczba pisarzy czeskich rok w rok się powiększała. Na wyższy szczebel podźwignął literaturę narodową Jungmann (ur. 1773), początkodawca lepszego smaku i twórca nowego stylu prozą i wiérszem. Po nim zjawili się poeci wyższego ducha, Kollar i Czelakowski. Pole literatury narodowéj rozprzestworzyło się dokładnémi pracami tu przez Hankę, tam przez Palackiego, owdzie przez Presla, a gdzie indziéj przez innych, których działalność jeszcze trwa. Niemała część narodu nabyła świadomości o swojém przeznaczeniu i powołaniu. Morawia, od dawna wierna współtowarzyszka Czech, równych także w literaturze doświadczała losów; przeto tu o niéj w szczególności mówić nie będziemy. — U Słowaków w Węgrzech dawniéjszych pamiątek języka nad wiek Husycki nie ma: w tym czasie przylgnęli oni w literaturze do Czechów, przynosząc podług możności swoje zadatki do powszechnéj duchowéj skarbnicy. Z ich łona wyszedł Benedicti z Nedożer (um. 1615) i Tranowski (um. 1637). Burze, które na czas język i literaturę w Czechach przytłumiły, nie dosięgły w równéj mierze Węgier; dlatego téż u Słowaków na schyłku XVII. i na początku XVIII. wieku czyściéj i poprawniéj pisano, jak w samych Czechach, jak nas o tém dziéła Kermana (umarł 1740), Bela (um. 1749), braci Bahilów (1734-1759), Ambrosia (um. 1746), Hruszkowica (um. 1748) i innych przeświadczają. W nowszych czasach wspólne pole literatury czesko-słowiańskiéj w Węgrzech z pomyślnym skutkiém uprawiali Tablic (um. 1832), Palkowicz i Kollar. — Najlepsza grammatyka czeska jest przez Dobrowskiego (1809, 1819, po czesku przez Hankę 1822); zupełny i dokładny słownik przez Jungmanna (1835—1839); zbiory czeskich pieśni ludu przez Czelakowskiego (1822) i Erbena (1841), morawskich przez Sulisza (1835), węgiersko-słoweńskich przez Kollara (1834). Historyą literatury czeskiéj napisał Jungmann (1825).

§. 23. Narzecze węgiersko-słoweńskie.

KRAJ. Linia, narzecze to zakreślająca, biegnie na wschodzie granicą narzecza małoruskiego, już powyżéj wytkniętą, od ujścia Ternawy do Ondawy w stolicy Zemnenskiéj aż do Piwniczny nad Popradem; na północy granicą narzecza polskiego od Piwniczny aż do góry Sulowy między wsiami Beskydem i Podwysoką; na zachodzie granicą narzecza czeskiego od góry Sulowy aż do ścieku Morawy z Dyją i Myjawą; odtąd się spuszcza korytem Morawy, Węgry od Austryi przedziélającém, aż do Djewina; tu stąd obraca się na wschód przez Preszpurek, Czeklisz, Senc, Galantę, Dioseg, ku Strzedje nad Wahem; odtąd nachyla się ku południu przez Moczonok, Urmin, Nowezamki aż prawie do Dunaju przy Radwanie, wykręca się ku północy obok Perbet, Czechów, Baraczków ku Staremu i Nowemu Tekowu; odtąd ciągnie się na wschód przez Lewice, Kostelne Morawce, Medowarce, Czabrak, Litawę pod Modry Kamen; odtąd cofa się na południozachód ku Iplu przy Kosach i Kollarze; odtąd wraca się na północwschód najwięcéj korytem Iplu, mało co się wychylając ku Seczanom, aż do Kalondy; odtąd biegnie przez Luczenec, Rymawską Sobotę, Balog, Lewart, koło Gemeru, przez Plesziwec, Kunową Teplicę, Rożnawę, Uhorną, Mołdawę do Koszyc; odtąd spuszcza się Im południu obok Haniski, wraca się na północ do góry Ronawy powyzej Ruskowéj, i znów się spuszcza ku południu korytém Ronawy, aż pod Ujhel; tu stąd przeskalmje aż do brzegu Bodrogu między Szaryszskim-Potokiem, a Zemnem (Zemlinem); wraca się obok Baranczy przez Hardiczę na północ ku ujściu Ternawy do Ondawy, gdzie do granic narzecza małoruskiego, od którycheśmy wyszli, wpada. W tym zakresie przebywają Słowacy w piętnastu stolicach północnozachodnich Węgier, to jest: w Treńczańskiéj, Turczańskiéj, Orawskiéj, Liptovskiéj i Zwoleńskiéj całéj, w Nitrańskiéj, Spiszskiéj, Szaryszskiéj, Tekowskiéj, Zemnenskiéj, Gemcrskiéj i Hontskiéj w większéj połowie, w Preszpurskiéj, Nowohradzkiéj i Abauiwarskiéj w mniéjszéj połowie. Oprócz tego znajdują się osady słoweńskie w dwunastu innych stolicach, a osobliwie w największéj ilości w stolicy Peszt’anskiéj (około mieszkańców), mianowicie od Wacowa ku północwschodowi, przechodząc do stolicy Nowohradzkiéj, Czomad, Acza, Domoń, Tot-Djurk, Guta, Bir i t. d., wschodnio od Pesztu Palota, Czemer, Tarcza, Cinkota, Rakosz-Kerestur, Rakosz-Czaba, Weczesz, Maglod, potem Peterka, Binje, daléj Asod, a niżéj Pilisz, Alberti, Ceglid, na południu Mały Keresz, nad Dunajem Eďhaz i t. d., daléj między Dunajem a Cisą w stolicy Nowohradzkiéj pod Fiłekowem Radowce, Czakanhaz i t. d., w Tornańskiéj Brakoń, w Borszodskiéj przy Miszkowcu Arnutowce (Arnot), Beszenowo, Kerestur, w Uhwarskiéj pośród Rusinów Bezowce, Jenjaszowce, Rewisztje, Jenkowce i t. d., w Baczskiéj Petrowce, Hlożany, Piwnica, Kulpin, Kisacz, Bajsza, Lalicz i inne, za Dunajem w stolicy Wesprimskiéj Lajosz-Komarno, Czerna i t. d., w Komarnjanskiéj Banhida i inne, w Ostrzehomskiéj Kamendin i inne, za Cisą w stolicy Sabolczskiéj Nireďhaz, w Bikeszskiéj Sentesz, Sarwasz, Czaba, Tot-Komlosz, Birinczok, w Czanadskiéj Naďlak, w Aradskiéj Mokra, Pitwarosz, Semlak i t. d., w Temeszskiéj Butin, w Torontalskiéj Aradac, Hajduszica i t. d., na wojennem pograniczu w niemieckio-banatskim pułku Kowaczica, Padina w Petrowaradińskim pułku Stara-Pazowa i t. d. Nawzajem są i w obwodzie ziemi słowel1skiéj niejedne osady innomówców, a to: niemieckie, pomijając miasta jak Preszpurek, Św. Jirzi, Pezinek, Modra, Sztjawnica, Bystrzica, Kremnica i t. d., w stolicy Nitranskiéj i Turczańskiéj Niemieckie Prawno, Krikehaj (Handlowa), Chwojnica i i., w Tekowskiéj Welkopolja, Perg i i. przy Kremnicy, w Gemerskiéj Dobszina, we Spiszskiéj całe pasmo miast i wsi od Gniazdy i Lubowny aż do stolicy Abauiwarskiéj, między któremi dwa królewskie, a szesnaście tak nazwanych Spiszskich miast (Keżmarek, Lewocze, Nowa Wes, Smolnik, Hnilec i t. d.), w Abauiwarskiéj Wyższy i Niższy Mecenzajf; madjarskie osady w Nitrańskiéj od Nitry ku Gymeszy i t. d. Słowacy sąsiadują na wschodzie z Rusinami czyli Małorossyanami po linii od ujścia Ternawy do Ondawy aż do Piwniczny nad Popradem; na północy z Polakami po linii od Piwniczny do góry Sulowy między Beskydem a Podwysoką; na zachodzie naprzód z Morawianami po linii od góry Sulowy aż do ujścia Dyji i Myjawy w Morawę, potém z Niemcami od ścieku rzeczonych rzék aż do ujścia Morawy przy Djewinie, a daléj aż pod Preszpurek; na południu z Madjarami po linii od Preszpurka aż do wtoku Ternawy w Ondawę w Zemnellskiéj stolicy, z małą przerwą, w południowych kończynach stolicy Spiszskiéj a w północnych Abauiwarskiéj, gdzie się Niemcy pośród Słowaków mieszkający z Madjarami stykają. Szczególnych imion, wspomnienia godnych, niewiele: Sotacy mieszkają w stolicy Zemnenskiéj między Stropkowem, Sniną i Humennem, Hornacy w całém podskrzydlu Tatrów, dla rozróżnienia od Dolnozemców, osadników w równinach między Madjarami, Trpacy, Krekacze, same przezwiska i t. d. Wszystkich Słowaków liczy się r. 1842 do 2,753,000, z których 1,953,000 katolików, a około 800,000 protestantów obudwu wyznań, helweckiego szczególnie na wschodzie od Koszyc ku Uhwarowi; ci ostatni mają 21 kościołów w stolicy Abauiwarskiéj, Zemnenskiéj i Uhwarskiéj, mianowicie w Tuszicach, Terhowiszcie, Banowicach, Luczkach, Rewiszcie, Bezowcach, Jenkoweach, Jenaszowcach i t. d.
ZNAMIONA. 1) Szérokie głoski a i u: czakat (czekać), dusza (dusza, w cz. dusze), prjadza (przędza), zajac (zając), mesjac (miesiąc); luby, klucz, czujem, luto, pluca (w czeskiém: libý, klícz, cziji, líto, plíce). 2) a albo ä zamiast nosowego ę: ma, t’a, sa, maso, rjad, albo mä, tä, sä, mäso, räd. 3) e zam. je: czlowek, werný, weczný, w dome; lecz po d, n, t często je: djecko, njemý, w kutje; i długie e po wargowych zawsze jak je: wjera, mjera, pjesok. 4) o zam. e a) w 6ym przyp. krokom, duchom, darom, i w 7ym dobrom, malom, suchom; b) w czasie teraźn. trybu oznajm, nosemo, chodímo, dámo, rzadziéj e: neseme i t. d.; c) W tworzeniu wyrazów; nebo, slunko, ohnisko, lico, pleco: d) zam. cyr. ъ pjesok (piaseli), hrnok (garnek), wjetor (wiatr), ptáczok (ptaczek), priszoł (przyszedł), wojszli (weszli), zobrali (zebrali). 5) Ganrdłowe k, h, ch przed e (zamiast je) bez przemiany: w ruke (w ręce), na nohe (na nodze), po streche (po strzesze), jak w wielkoruskiém, rzadziéj z przemianą: w ruce, na noze. 6) Zębowe d, t w imiesłowach, i w przymiotnikach od tychże pochodzących bez przemiany: pozlatjený (pozłocony), chytjeny (chwycony), súdjený (sądzony). 7) dz zam. z, cyr. żd: prjadza (przędza, przize), nudza (nędza, nauze), medza (między, meze), nezobúdzaj, newywádzaj. 8) r’ czyli rj piérwotne: repa (rzepa), recz (rzecz, mowa), rjeka (rzeka), rjad (rząd). 9) cz piérwotne w: czrewo (trzewa), czrjewice (trzewiki), czrep (skorupka), czeresznja (tereśnia), czerjeslo (słabizna). 10) Gen. przymiotników na -iho: dobriho; dat. na -imu. dobrimu, rzadziéj na -jeho, i -jemu: dobrjeho, dobrjemu. 11) Do tych znamion moźna niektóre miéjscowe stolicom i okolicom właściwe przydać; jako a zam. je i e: snjah (sniég), lad (lód, led), lan (len); e zam. y: wrszke, ptake, rohe; wyrzutnia wsuwnego u: slnko, stlp, dlh, żlty, klzky, tlsty, chlpaty: u zam. ł na końcu wyrazów: dau (dał), poslau (posłał), priszou (przyszedł).
RÓŹNORZECZA. Narzecze węgierskich Słowaków jest mówą ludu góralskiego, piśmiennie niewykształconą, z przyczyny, że Słowacy od dawnych czasów wspólnie z Czechami i Morawianami (wyjąwszy niektóre nowsze próby), jednego piśmiennego języka, to jest czeskiego używali. Nie dziw więc, ze się to narzecze na mnóstwo różnorzeczy rozdrobiło. Z imienia wspomniémy tu tylko jedno, podobne do języka polskiego, w stolicy Spiszskiéj, Szaryszskiéj, Abauiwarskiéj, Zemneńskiej, i częścią i w Orawskiéj, w którém 1) szépleniące spółgłoski ć, ś, ź, niekonsekwentnie używane: w lesie, kaćmar, cio, nakosim, kedź (gdy), byś, dźe (gdzie); c, dz zam. ť, ď: pojdzece (pójdziecie), budzece (będziecie); 3) h zam. ch: hyba, dyhac; 4) grube ł: jabłuczko, mładosc, spadła, podała; 5) wsuwne e, o, u, a: serce, zółty, pułny, barzo i t. d.
LITERATURA. Jest ona, jak rzeczono, Słowakóm z Czechami i Morawiauami od dawna wspólną. W nowszych czasach zabrali się Bernolak (um. 1813), Holly i niektórzy inni do utorowania Słowakom nowéj drogi w języku piśmiennym, ów w grammatyce (1790), słowniku (1825), i w biblii (1829), ten zaś w wzmiankowanych poezjach (1824, 1841), co przecież, jak się spodziewamy, dotychczasowéj i na przyszłość poządanéj jednocie ducha w związku zgodnym pozostającego bynajmniéj na przeszkodzie nie będzie.




ROZDZIAŁ III.
JĘZYK ŁUZYSKO-SERBSKI.
§. 24. Kraj, znamiona i narzecza.

KRAJ. Język łuzyskoserbski, niegdyś po całéj ojczyźnie połabskich (nadelbańskich) Serbów od Sali przez Elbę aż do Odry, to jest po Misnii, Luzacyi i po ziemiach przyległych, rozszerzony, dziś już tylko w małéj części górnéj i dolnéj Luzacyi, wzdłuż od Lubija do Luborazu, wszérz od Mużakowa do Komorowa, jest mową ludu około 142,000 dusz liczącego, jakby na wyspie, niemieckim językiem zewsząd oblanéj, zamieszkałego; dziéli on się na dwa narzecza, górno- i dolnołużyskie.
ZNAMIONA. 1) o zamiast e: żona (cz. żena), polo (pole), nebjo (niebo, nebe), ramjo (ramię), coło (ciało, tjelo). 2) o zamiast a po płynnych ł i r z niemą: żłob (żłób, żlab), dłoń (cz. dlań), złotnik (cz. zlatnik), broda (cz. brada), strona, próch, mróz. 3) i i y rozróżniane, jak w polskiém: być, ty, swietły, y po c, s, z: zyma, sym (jestem, isem), cyły (cały), khcyć. 4) po h, g, ch, i k zawsze i: dołhi (długi), drogi, kij, kić (kitka). 5) khe, he, ke, me, ne, be, pe, we, gdy są krótkie, brzmią zmiękczono, nigdy zaś, gdy są długie: khjetry (chytry), hjerc (gracz, aktor), kjełko (kilka), mjelu (mielę), njesu (niosę), bjedro (biodro), pjekar’ (piekarz), wjedu (wiodę); lecz: rube (grube), khromeho (chromégo), hidżenemu (ohydzonemu). 6) kh lub k zam. ch na początku wyrazów: khljeb, khwila (chwila), khudy, khetry, khodżić, khować (chować). 7) dwa l, twarde i miękkie, jak w rossyjskiém i polskiém: hłowa (głowa), kłoda, płomjo (płomień); leto (lato), les (las); grube ł po gómołużysku brzmi jak w, dlatego téż niektórzy i w piszą. 8) miękkie r’: r’any (porządny), njer’ad (nierząd), piekar’ (piekarz), kowar’ (kowal). 9) Przemiana miękkiego r’, czasem i twardego r, po p, t, i k w ś, które czasem jak s lub sz brzmi i tak się téż pisze: górnołużyskie pśasć (prząśdź), pśed (przed), wotśić (ostrzyć), bratśe (bracie), sotśa (siostra), kśiż (krzyż); dolnołużyskie: pśaszaś (prosić), pśawica (prawica), tśochu (trochę) tśawa (trawa), kśik (krzyk), kśupy (krupy). 10) h przedsuwne: hokno (okno), huzda, hobaj (obaj), hinajki (inaczéj), hić (jeść). 11) w przedsuwne: w górnołużyskiém: woheń (ogień), wobrocz (obręcz), wotc (ojciec), w dolnołuż.: wot (od), woci (oczy), wotsi (ostry). 12) Wyrzucenie głoski e w miéjscu ь stojącéj: górnołuż. wotc (ojciec), wjenaszk (wieniaszek), dolnołuz. ptaszk (ptaszek), skock (skoczek). 13) Odrzucenie spółgłosek h i w przed innémi na początku wyrazów: ładki (gładki, hladky), njezdo (gniazdo), wjezda (gwiazda); górnołuż. rona (wrona), łosy (włosy), czera (wczora), dolnołuz. cora (wczora), jasoły (wesoły); lecz g w dolnołuzyskiém zwykle zostaje, 14) Odrzuczenie s przed tr: wotśić (ostrzyć), truna (struna), sotśa (siostra), tśjecha (strzecha), traszliwy (straszliwy); częściéj w górnołuzyskiém, rzadziéj w dolnołużyskiém. 15) Gen. iński w l. m. na -ow: duszow (dusz), żenow (żon), muchow (much). 16) Liczba podwójna tak w przypadkowaniu, jak i w czasowaniu pilnie przestrzegana.
NARZECZA. Lubo język Serbów łużyskich teraz przewagą silniéjszych sąsiadów w ciasny obręb kilku małych powiatów wpartym jest, jednakże się nie tylko na dwa wydatnie od siebie odłączone narzecza, t. j. górno- i dolnołużyskie, ale téż i na kilka podrzeczy dzieli. Znawcy krajowi uważają w samém górnołużyskiém narzeczu cztéry podrzecza, t. j. Lubijskie, Budyszyńskie, Holańskie, i mowę katolickich Serbów, do których inni jeszcze i piąte przydają, to jest pośrednie między górno- a dolnołużyskiém narzeczem. Dokładniéjsze oznaczenie i wyświecenie tych drobnych odróżnień pozostawiamy krajowym uczonym; my zaś do narzeczy przejdziemy.

§. 25. Narzecze górnołużyskie.

KRAJ. Granice to narzecze otaczające, zaczynają się przy rzéce Nisie północno powyżéj Mużakowa, i idą na zachód pograniczem powiatów Mużakowskiego a Źarowskiego, potém pograniczém owego a Hrodeckiego, ku ściekowi Małéj i Wielkiéj Sprawy poniżéj Szprecy; tu stąd ciągną się południową stroną koło Zabrodu i Bluna ku Wielkiemu Parcowu; odtąd postępują pograniczém powiatów Wojereckiego i Kalawskiego blisko ku Komorowu; odtąd obracają sié ku południu za wsią Taczecą, obok Bokowa i Lipy, za wsiami Krepjecą, Żurycą, Palowem, Zemicą i Trechowami; odtąd przechodzą ku wschodowi za wsiami Weleczinem, Korzymem, Kumłandem i Starym Lubijem, aż ku miastu Lubijowi; tu stąd biegną w prost ku północy około wsi Budy, Opola, Khołmu, Hośnicy, Hamorszcia, Spalenego i Zahorza; odtąd przez Nisę za Wjesk i Kobelń, gdzie powyżéj Mużakowa tegoż punktu, od któregośmy wyszli, dosięgają. Oprócz tego mieszkają Górnołużanie w powiatach Budyszyńskim, Wojereckim i Mużakowskim, sąsiadując na północy, od Mużakowa aż ku Komorowu, z Dolnołużanami, zresztą zewsząd Niemcami otoczeni, jako téż i wewnątrz tego określenia z nimi pomięszani. Na téj przestrzeni liczy się ludu około 98,000, z których 60,000 w saskiém, 38,000 w pruskiém państwie, a to 88,000 protestantów a 10,000 katolików. Z imion szczególnych znane są: Holanów (Holanjo), mieszkańców w lasach państwa Wojereckiego i Mużakowskiego, i Polanów (Polscy), w równinach południowiéj od owych mieszkających.
ZNAMIONA. 1) Zamiast ь i ъ bądź e: welk, werba; bądź o: połny, czorny; bądź y: cyrczu, dyrkotam, syłza. 2) u często zam. o: hulc (golec), kruwar’ (krowarz, skotarz), sztu (kto), dwur, puł. 3) h: torhać, noha, roh, bohaty. 4) i ć zam. ď i ť: dżak (dzik), czeledż, pjedż (piędź), dżiw, dawać, brodzić. 5) s zamiast sz po d i t: młódsi, slódsi, radsi, krótsi, bohatsi. 6) Czasu teraźn. trybu oznajm. 1 osoba na -u: biju, wuknu, proszu, honju, mjenuju, spytuju, gdzie w dolnołużyskiém -m: bijom, pśosim, łowim, mażom, r’eżom.
LITERATURA. Łużyscy Serbowie, chociaż szczupłą są gałęzią, przecież się podług różnicy narzeczy rozdwoili w literaturze, jeśli się tak skromną liczbę ich książek modlitewnych i innych nazywać godzi. Język łużyski, zapewne już bardzo wcześnie przytłumiany i prześladowany (w Lipsku i Misnii r. 1327 zakazano surowo prawami używanie języka serbskiego), z dawniéjszych czasów aż do reformacyi, żadnych piśmiennych pamiątek nie wydał, któreby naszych czasów doszły były. Roku 1520 zaczęła się nauka reformacyjna z Witemberga po Luzacyi szérzyć, a ewangieliccy księża zajęli się przekładem najpotrzebniéjszych książek do służby bożéj i dla ludu. Stany łużyskie we swych uchwałach r. 1538, 1551 i 1570 poprawę szkół i kościoła na celu mających, także i duchowieństwu potrzebę dokładnéj znajomości serbskiego języka zaleciły. Z XVI. wieku zachowały się w rękopisach Agendy, t. j. porządek służby bożéj, a w księgozbiorze Berlińskim znajduje się cały Nowy testament przez Michała Jakubica r. 1548. na serbskie przełożony. Drukiem wyszedł tylko luterański katechizm przez Wauricha, w Budyszynie 1597. W trzydziestoletniéj wojnie usilnie pracowano nad wykorzenieniem języka narodowego, i 16 far zniemczono. Po uciszeniu się téj burzy ujął się w drugiéj połowie XVII. wieku za potrzebami ludu serbskiego, i przez półwieku o kształcenie jego ustnie i piśmiennie gorliwie się starał Frencel (um. 1706), przełożywszy pisma święte i wydawszy wiele książek modlitevnych. Dla katolickich Serbów zaprowadził nowy sposób pisania Ticinus (1679). Roku 1716 założono w Lipsku a r. 1749 we Witenbergu osobny zakład dla łużyskich protestanckich kaznodzieji, a już nieco piérwéj, t. j. r. 1704 w Pradze seminaryum dla katolickich kleryków. Od téj pory wychodziły teologiczne i nabożne książki nieco częściéj; a nawet Möhn doświadczał się w metrycznym przekładzie kilku śpiéwów z Klopsztokowéj Messyady (1806). Cała biblia dla ewangielików wydana pięć razy, r. 1728, 1742, 1797, 1821 i 1823; Swotlika przekład dla katolików nie został drukowanym. W najnowszych czasach wydali Haupt i Smoler’ zbiór pieśni ludu (1841); Jordan zaczął małe czasopismo: Jutrniczkę (Jutrzenkę) (1842). Dobrą grammatykę podług systemu Dobrowskiego napisał Jordan (1841); dobrego słownika dotąd nie ma. Smoler’ i Jordan zaprowadzili nową konsekwentniejszą pisownią.


§. 26. Narzecze dolno-łużyskie.

KRAJ. Linia obwodowa wychodzi na północy od osady Szenheha, biegnie ku południozachodowi, powyżéj wsi Ochosa, Biełegór, Miszina i Kszadowa aż ku Babelicóm; odtąd spuszcza się ku południu za wsiami Lubniowem, Kawkoicą, Psziną, Lazem, Rasziną, Wujeszskiem, Szedliszczém i Kosziną aż ku pograniczu obu narzeczy między Komorowém i Taczecą; odtąd wraca się na wschód po wytkniętém już pograniczu obu narzeczy aż do stoku Wielkiéj i Małéj Sprewy; odtąd się wznosi ku północwschodowi pograniczém powiatu Grodeckiego i Mużakowskiego, stąd się toczy ku północy rozmaitémi zakrętami za wsiami Sikiem, Rjaszczanami, Dubrawą, Wiwowém, Zakrowém, Radowicą, Janszoicą i Pustémi Drjewcami, i wpada do punktu powyżéj osady Szenheha, skądeśmy wyszli W tym obwodzie, t. j. w części powiatów Chotjebuzskiego, Kalawskiego, Grodeckiego i Żorawskiego, liczy się około 44,000 Serbów dolnołużyskicb, samych protestantów, na południu z Górnołużanami się stykających, z resztą zewsząd od Niemców otoczonych.
ZNAMIONA. 1) Oprócz e, o, także a, ja zamiast ь i ъ: persgen (pierścień), połny (pełny); carny (czarny, cyr. czrьny), mjac (miecz). 2) a i ja czasem zamiast e: jaden (jeden), wjasoły (wesoły), wjacor (wieczór), njasony (niesiony), gajaszk (gaik). 3) o zam. e daleko częściéj jak w górnołużyskiém, szczególnie po miękkich: buźosz, buźo, buźeśo (będziesz, będzie, będziecie), ryjaszo (rył), ryjosz (ryjesz), w górnołuż. budżesz, budże, budżecje, ryjasze, ryjesz. 4) g zam. h: bog (w cz. bůh), togo (tego, toho), drugi; lecz w przedsuwce zostaje h: hobaj (obaj), hokno (okno). 5) c zam. cz: woci (oczy), cas (czas), cinił (czynił). 6) ś zamiast górnołużyskiego ć, cyr. ť: łokś (łokieć), wołaś (wołać), wiźeś (widzieć), płaśony (płacony), 7) ź zam. górnołużyskiego , cyr. ď: źeń (dzień), buźosz (będziesz), źiw (dziw), źerź (żerdź). 8) r zam. ż, jak w ilirskiém: tuder (tudzież), niźer (nigdzież). 9) g przed spółgłoskami na początku wyrazów nie wyrzucone: gława (głowa), głos, grac (gracz), grom; czasem jednak i ned zamiast gned (wnet, hned) i t. d. 10) Czas teraźn. trybu oznajm. w 1 osobie na -im i -em lub -om: pśosim, łowim, bijom, mażom, w górnołuż. proszu, łowju, biju, mażu.
LITERATURA. Narzecze dolnoluźyskie w jednym czasie z górnołużyskiem, t. j. W czasie reformacyi niemieckiej piśmiennie kształcić się poczęło, jak to poświadcza rękopiśmienny przeklad psałterza z XVI. wieku w bibliotece Wolfenbutelskiéj; a nawet o kilka lat piérwéj jak w narzeczu górnołużyskiém, ogłoszono drukiém trzy książki w narzeczu dolnołużyskiém; albowiem katechizm luterski, książka spiéwów, i agenda czyli porządek służby bożéj, wszystkie trzy przez Mollera, kaznodzieję w Czupce w dolnéj Luzacyi ułożone, już r. 1574 w Buduszynie wydrukowane. Potém lud tém narzeczém mówiący jednego z Górnołużanami doświadczał losu; pole narodowego piśmiennictwa leżało odłogiem, a nad zniemczeniém Serbów szczególnie w ciągu XVII. stulecia usilnie pracowano, tak że w czasie trzydziestoletniéj wojny, i przed upłynieniém jeszcze tego wieku 40 serbskich far (parafii) w okolicy Beckowskiéj i Sterkowskiéj zniemczonych było. Pomyślniéj odpierała mowa krajowa cudzoziemczyznę w ziemi Chotjebuzskiéj; tému téż niektórzy kaznodziéje, uznawszy konieczność nauczania ludu swéj pieczy powierzonego, szczególnie w przedmiotach nabożeństwa i moralności, w języku przyrodzonym, zajęli się napisaniem licznych do tego celu potrzebnych książek. Fabricius przełożył i wydał Nowy testament (1709), często drukowany; Frico Stary testament (1796): cała biblia wyszła dopiéro 1824. Innych biblijnych, teologicznych i nabożnych książek, psałterzy, ewangielii, kancyonałów, kazań i t. d. wyszło dotąd niespełna pięćdziesiąt. Szczupłą grammatykę napisał Hauptmann (1761): słownik, choć od niejednego zaczęty, żaden dotąd nie wyszedł. Z pieśni ludu jest nieco zebranych przez Kucharskiego, Czelakowskiego, Smoler’a.




ROZDZIAŁ IV.
JĘZYK POLABSKI (NADELBIAŃSKI).
§. 27. Uwaga.

Pod nazwą Polabian roznmiemy tu, w szerszém słowa tego znaczeniu, wszystkie owe gałęzie Słowian, które niegdyś po obu stronach dolnej Elby, na zachód aż do jeziora Plońskiego, rzek Bileny, Luny i Sali mieszkały, na wschód Luzacyi i Czech, na północ morza baltyckiego i wysp jego dosięgały, i rozlicznych imion, jako to: Weletów, Bodriców, Rujanów, Wagrów, Drewanów i t. d. używały. Że język tych, już dawno wygasłych gałęzi, do rzędu języków zachodnich należał, okazuje się częścią z rozbioru pojedyńczych wyrazów w starych rocznikach i diplomach zachowanych, częścią ze szczątków drewiańskiego narzecza, o którem tu pomówiemy.

§. 28. Narzecze drewiańskie.

KRAJ. Drewianie, których się imię najpiérw w dokumencie z r. 1004 napotyka, zajmowali nadrzécze rzeki Jesny, teraz Jecel zwaméj, w pruskim Starém skraju (Altmark) i w hanowerskiéj Luneburgii na lewym brzegu Elby płynącéj. W okolicy przez nich zajętéj znajdowały się miasta Ljauchiw czyli Lojchowic (niem. Lüchow), Wojkam czyli Wejdörs (Dannenberg), Ljauncij (Hitzaker), Wastrüw t. j. Ostrow (Wustrow), Tjörska t. j. Gorska (Bergen) i Klonska (Klenze). Mała ta latorósl Bodriców przetrwała najdłużéj burzę czasu i nawal cudzoziemczyzny, pozostawszy przy swym języku aż do końca XVII. wieku, a nawet w słabych, mało znanych resztkach aż do dnia dzisiéjszego. Albowiém chociaż nas Potocki i Adelung zapewniali, że język Drewianów już dawno całkiém zaginął, jednakże nietylko Wersebe w jedném ze swych niedawnych dzieł, ale i naoczni świadkowie z owéj krainy twierdzą, że on się jeszcze i po dziś dzień w zaciszu i ukrytości rodzin po niektórych wioskach zachowuje. W narzeczu tém mamy oprócz jednéj naródowéj pieśni kilka zbiorów wyrazów i starych formuł, modlitew, na końcu XVII. wieku niedbale i niedorzecznie spisanych, przez Pfeffingera (1698), Henninga (1691 aż do 1700) i Mithofa (ok. 1691).
ZNAMIONA. 1) ą i ę nosowe: zajanc (zając), mangsi (mięso), pangst (pięść), ramang (ramię), disant (dziesięć), piunta (pięta), sjunta (święty), wunzal (węzeł), kungs (kęs), runka (ręka), stumpit (stąpić), dumb (dąb), bumban (bęben), djelumb (gołąb’). 2) Zmiana je już to w ja, a: chrjan (chrzan, krzen), mlaka (mléko), dara (dziura), clawak (człowiek); już to w i: wiza (wieża), brig (brzég), risete (rzeszoto); już to w ea: peana (piana); już téż w jo: ljos (las), mjoro (miara), ljoti (lato, leto). 3) o zam. a: mom (mam), joze (ja), rono (rana), jomo (jama), josin (jesień), joji (jaje); oprócz tego i jo zam. ja W mjoro i t. d. jak wyżéj. 4) o zam. a po płynném r z niemą: grod (grad), brot, brotac (brat), kroda (kradnę); lecz po l zawsze a: klas (kłos), wlas, slama, glad, zlata (złoto), mlada (młody), platne (płótno). 5) e i i zam. a: grenca (granica), riťis (rogoże). 6) i, e, u zam. o: rizan (rozeń), niż (nóż), sliwi (słowo), ťiza (skóra), wirjal (orzeł), wit (od); resa (rosa), smeła (smoła), nes (nos); rodust (radość), buťan (bocian). 7) au zam. u: draug (druch, towarzysz), wauchi (ucho), bauk (buk), dausa (dusza), ljaudi (ludzie), kiljauc (klucz), jak w litewskiém. 8) ej, oj zam. y: bejt (być), mejs (mysz), rejbo (ryba), dojm (dym), wojpet (wypić), moj (my), toj (ty). 9) Przerzutnia spółgłoski r piérwotnie przed a lub o stojącéj: borna (brona), worna (wrona), worta (wrota), porse (prosię), morz (mróz), korwo (krowa), worblik (wróbel); to samo w kaszubskiém, rzadziéj w bołgarskiém, często w litewskiém. 10) czasem ť zam. k; ťiza (skóra), riťis (rogoże, rakos), ťauchor (kucharz), ťarl (z nem. kerl), ťauri sa (kurzy się), i ď zamiast g; djozda (gwiazda), wunďil (węgiel). 11) c, s, z zam. cz, sz, ż: wicesa (oczy), wicir, wicor (wieczór), corna (czarny), waucka (wilczek), wausesa (uszy), sauset (suszyć), dausa (dusza), zejwat (żywot), zena (żona), niz (nóż), rizan (rożeń). 12) w przedsuwne na początku wyrazów; wilsa (olsza), waul (ul), wakni (okno), waucet (uczyć), wunďir (ugór), wausta (usta).





CZĘŚĆ II.
JĘZYKI OBCE.



§. 29. Indoeuropéjskie.

Szczepy, do których opisu przystępujemy, tak wielkością i rozległością, jak i gieograficznem położeniem, jedne są od drugich ze względu na Słowian ważniejsze i znajomsze; albowiem jak niektóre z nich, n. p. niemiecki, włoski i t. d. od dawna z Słowianami sąsiadując, już to potęgą już to swą oświatą dawniéj, lub téż teraz jeszcze wysoce słyną, tak przeciwnie inne n. p. arbański, osetiński i t. d. ze Słowianami słabsze związki mają, i ze względu potęgi i duchowego wykształcenia na wiele niższym stopniu się znajdują. O jednych i drugich, szczególnie w nowszych czasach pod względem językowym, już tyle w rozlicznych krajach i językach, w Niemczech, Anglii, Francyi, Rossyi, i to dokładnie pisano, że każdy, komu na nabyciu lepszéj ich znajomości zależy, z łatwością potrzebne do tego źródła i pomoc znajdzie, czego o szczepie słowiańskim, w cudzych literaturach, niestety, tylko po ojczymiemu piastowanym, w istocie wyrzéc nie można. Z téj przyczyny, nie chcąc powierzchownie powtarzać, co już gdzie indziéj obszerniéj i lepiéj opisano, i ponieważ nam granice niniéjszego dziełka jak największą krótkość za powinność wkładają, nie możemy tu o szczepach plemienia indoeuropejskiego i północnego w téj saméj obszerności pisać, jak o słowiańskiém, lecz przymuszeni jesteśmy tylko tego dotknąć, co się do naszego przedsięwzięcia, t. j. do wyświecenia ich siedlisk i ich wzajemnych stósunków, niezbędnie potrzebném zdaje. Będziemy więc w krótkości o szczepach tych w tymże porządku traktowali, w jakim ich imiona na tabeli na mappie umieszczonéj po sobie następują.
1) SZCZEP LITEWSKI. Siedliska tego pochodzeniem, językiem i właściwością swą do Słowian najwięcéj zbliżonego szczepu opiérają się na wschodzie o siedliska Nowogrodzkich Wielkorusów i Białorusów, po linii od Peczor aż do Zaszkewiczów nad Wilią, na południu i południozachodzie naprzód o siedliska tychże Białorusów po linii od Zaszkewiczów aż do Grodna, czyli określniéj od ujścia Hańczy aż do jeziora poniżéj Nordenburga, w końcu o siedliska Niemców po linii od jeziora pod Nordenburgiém aż ku zatoce Kurońskiéj powyżéj Labiawy; na zachodzie o morze bałtyckie od Labiawy aż pod osady Pusen i Irben; na północy opierają się naprzód o zatokę Rygajską, wyjąwszy przybrzeże od Irbenu do Angerskiego jeziora, gdzie ostatki Czudów mieszkają, potém o estońskich Czudów, po linii od Aderkas-Moizy przez Waltenberga-Moizę, Rujen, Walkę, Senna-Moizę, Hanni-Moizę, Krusta-Pils aż ku Peczorom, skądeśmy to wyszli. W tym obwodzie języka litewskiego mieszczą sié następujące ziemie rossyjskie: gubernii Witebskiéj wielka część, czyli niegdys tak nazwana polska Liwonia, t. j. teraźniejsze powiaty Dynaburski, Ljucyński, Rzeżycki, i częsć powiatu Dryskiego; gubernii Liwońskiéj południowa połowa, t. j. okręgi Rigajski i Kesski, wyjąwszy pozostałe stare osady czudzkich Liwońców w okolicy Sal-ace (Salis) zwanéj; gubernia Wileńska nieomal cała, tak że tylko na wschodzie i w południowschodnim kącie, w powiatach Brasławskim, Zawilejskim, i Oszmiańskim, przewaga na stronie Białorusów; gubernii Grodzieńskiéj północna część, a mianowicie w powiatach Lidskim i Grodzieńskim aż pod Zirmuny i Hoże; gubernii Augustowskiéj północna część, znana pod imieniem Zapuszczańskiéj, począwszy od Niemna aż pod Sejny i powyżéj Suwałków, czyli trzy obwody Sejneński, Kalwaryjski i Maryampolski; w królestwie pruskiem niemała część Prus wschodnich, od północnych i wschodnich granic aż do Sarkawy nad kurońską zatoką (Haff), do Labiawy, Darkian i Oleska, w któréj to stronie ostatnia wieś litewska jest Norkiten, blisko Taplakena, 7 mil od Królewca, na trakcie z Instrutu do Królewca. Ta całość językowego obejmu dzieli się podług narzeczy na dwie połowy: łotyszską, we Witebszczyznie, Liwonii i Kuronii (z wyłączeniém okolicy Połągi, dopiéro w roku 1827 od gubernii Wileńskiéj odłączonéj, a do Kurońskiéj wcielonéj, gdzie Litwini mieszkają), i właściwie litewską, w guberniach Wileńskiéj, Grodzieliskiéj, Augustowskiej i w Prusach wschodnich. Oprócz tego przypada rozgraniczenie obu narzeczy na granicę polityczną między guberniami Kurońską i Wileńską, wyjąwszy przestrzeń od Szkud na zachód, gdzie linia te narzecza dzieląca prosto przez Bartawę ku morzu biegnie. Są i w gubernii Wileńskiéj w powiecie Upitskim cztéry parafie (fary) łotyszskie, jako téż w powiecie Wiłkomirskim w Okniście i Użwintach. Zewnątrz tego zagraniczenia znajdują się rozrzucone osady łotyszskie w gubernii Pskowskiéj w małéj liczbie na samych granicach Liwonii i gubernii Witebskiéj, litewskie osady zaś są: w gubernii Mińskiéj jedna wieś w powiecie Wilejskim, w Wileńskiéj w powiecie Nowogrodzkim téż jedna wieś, w Słonimskim kilka wsi n. p. Żyburtowszczyzna, Norcewiczy i t. d. na koniec w okręgu Białostockim w powiecie Sokolskim kilka wsi. Przeciwnie wewnątrz tego obwodu są osady innojęzyczne w niemałéj liczbie, mianowicie Białorusów w gubernii Witebskiéj, Wileńskiéj i Grodzieńskiéj, daléj liwońskich Czudów w gubernii Kurońskiéj na przybrzeżu od Irbenu aż do jeziora Angerskiego i w okolicy osady Radna, które ostatnie jednak podług najnowszych wiadomości już prawie zupełnie zaginęły; w końcu osady Niemców, którzy szczególnie w miastach Liwońskich i Kurońskich już od dawna, a od niedawna i we wschodniopruskich w licznéj mnogości mieszkają, a nawet się około Gombina i po wsiach gromadnie rozszerzają, iż już o Polakach, tylko szlachtą i mieszczanami będących, i o Żydach i Tatarach, także tylko po miastach mieszkających zamilczémy. Ilość wszystkich Litwinów wynosi r. 1842 około 2,380,000, a to: Litwinów właściwie tak zwanych 1,438,000, z których 1,282,000 do Rossyi, a 156,000 do Pruss przypada; i tyleż t. j. 1,282,000 katolickiego wyznania, a 156,000 ewangielickiego; Łotyszów zaś jest 942,000; wszyscy pod berłem rossyjskiém; z nich jest 822,000 katolików, a 120,000 protestantów. Jedni i drudzy mają szczupłą tylko, w nowszych czasach mało uprawianą literaturę. Litewską grammatykę i słowniki wydali, oprócz innych, Ruhig (1747), i Mielcke (1800), łotyszską grammatykę Stender (1761, 1783), Rosenberger (1830) i Myle (1837), słownik wydał Stender (1791).
2) SZCZEP ROMAŃSKI. Dwie gałęzie tego licznego i bardzo rozszerzonego szczepu tu uważać będziemy, t. j. wołoską i włoską.
a) Wołosi czyli Rumunie. Ten to, jak się zdaje, z piérwiastku trackiego przez przymiészkę rzymskich i słowiańskich żywiołów powstały naród, mieszka, jak i naród madjarski, w środku wielkiego szczepu słowiańskiego, tylko się na zachodzie narodu niesłowiańskiego, Madjarów, dotykając. Graniczy on na północy i wschodzie z Małorusami po linii od Halmów w stolicy Ugoczskiéj w Węgrzech aż do ujścia Dniestru, odtąd zaś aż do ujścia Dunaju morzém ograniczony; na południu z Bołgarami po linii od Djurdjewskiego ujścia aż do Widina; na zachodzie naprzód z Serbami po linii od Widina, aż do Aradu nad Maroszą, potém z Madjarami po linii od Aradu koło Szimandu przez Dżulą, Wielki Warad, Wielką Letę i Satmar ku Halmom w Ugoczskiéj stolicy. Obszerne kraje, w tym obwodzie szczepu i języka wołoskiego leżące, są wcielone do trzech państw, a to: do rakuskiego wschodnia część Węgier t. j. stolica Marmaroszska, Satmarska, Biharska, Aradska, Temeszska, Kraszowska i wołosko-ilirski pułk, potém całe Siedmiogrodzie, także południowa połowa Bukowiny czyli okręgu Czernowieckiego, w królestwie halicko-włodzimirskiém; do rossyjskiego ziemia Bessarabska, choć nie cała wołoska, i Dniestru się dotykające kończyny gubernii Podolskiéj i Chersońskiéj (osady Werbka-Wołoska powyżéj Taszlyku, Jarużskie starostwo, Rybnicki klucz, t. j. Rybnica, Topala i Kreczinowa, Jahorlycki klucz, Nestoita klucz i kilka innych); do tureckiego państwa Mułtany i Wołochy całe; do księstwa serbskiego Porcie podległego część kraju Kladowskiego, Kluczem nazwana, z 15 wsiami, jako też okolicy Poreczskiéj i Krajiny jakaś część, przez Wołochów wspólnie z Serbami zamieszkana. Zewnątrz téj całkowicie łącznéj przestrzeni znajdujemy pojedyńcze osady wołoskie we wschodnich Węgrzech w stolicach Satmarskiéj, Sabolczskiéj Czanadskiéj i Torontalskiéj, jako też w Bessarabii w ujeździe Kahulskim pośród bółgarskich osadników. Daleko znakomitsze są osady tak nazwanych Macedo-Wołochów czyli Cincarów, która ostatnia nazwa tylko za przezwisko uchodzi, w Macodonii, Albanii i Tessalii, Najludniéjsze ich miasta w tych stronach są Wlacho-Klisura w górach, równinę Kosturską od Kailarskiéj przegradzających, na Olimpie i Kambuńskim grzebieniu Kokinopol i Wlaska-Liwada, w górach Pindskich San-Marina (Samerina) i Furka, potém około dwunastu osad w kraju Zagórze nazwanym, między którémi celniéjsze: Laiszta, Lesinica i Malakassi; daléj w okolicy miasta Joanniny Mecewo, Serraku i Kalarites, na wschodniéj pochyłości Pindu, w kraju Aspropotamskim, prawie całkiém przez Wołochów zamieszkanym, wielkie miasta Chaliki i Klinowo. Z tych macedo-wołoskich osad są tylko na naszéj mappie oznaczone Tomorindża (Woskopol), Wlacho-Klisura i San-Marina. Przeciwnie mieszkają w ziemiach po większej części przez Wołochów zajętych wspólnie z nimi liczne inne narody, mianowicie w Węgrzech na północy Rusini, południowiéj Madjary, potem Niemcy i Serbowie, w Siedmiogrodziu Madjarowie, szczególniéj w ziemi Sakulską (Sekelską) zwanéj, Niemcy około Braszowa, Sibina, Medjasza Bystrzycy i t. d., Ormianie w Samoszujwarze, Sin Mikloszu i Ebeszfalwie, w Bukowinie, Mułtanach i Wołoszech Madjarowie w kilku nowych osadach, w Bessarabii Niemcy w dziewiętnastu osadach, w Chersońskiéj gubernii Bołgarowie w sześciu osadach przy Tyraspolu, pomijając już małoruskie wsie między wołoskiémi w Mułtanach i Bessarabii rozrzucone. W r. 1842 liczymy wszystkich Wołochów na 7,806,000, i to: w Turcyi, t. j. we Wołoszech, Mułtanach i Serbii 4,324,000, między którymi około 300,000 Macedo-Wołochów czyli Cincarów w Macedonii, Tessalii i Albanii; w Austryi 2,828,000, mianowicie w Siedmiogrodziu z pograniczém 1,330,000, w Węgrzech z pograniczém 1,220,000, w Bukowinie 278,000; w Rossyi 654,000, mianowicie w Bessarabii 554,000, w gubernii Chersońskiéj i Podolskiéj 100,000. Podług wiary jest 6,964,000 greckiego a 842,000 tegoż wyznania z rzymsko-katolickim kościołem złączonych w Węgrzech i Siedmiogrodziu. Język wołoski dzieli się na dwa narzecza: dakowołoskie; w północnodunajskich ziemiach i w Serbii z kilkoma podrzeczami, i macedo-wołoskie w Macedonii, Tessalii i Albanii. Grammatykę piérwszego pisali, oprócz innych, Clemens (1821, 1836), i Alexi (1826), słowniki Clemens (1821, 1837) i Bezimienny (w Budzie 1825); grammatykę drugiego narzecza Bojadżi (1813), słownika jeszcze nie masz.
b) Włosi. Ta rozszerzona, ludna, tak odziedziczoną po Rzymianach sławą, jako téż i nowszą oświatą znamienita gałąź bujnego romańskiego szczepu mięsza się z gałęźmi szczepu słowiańskiego w królestwie weneckiém i ilirskiém, jako téż w Dalmacyi w niektórych miastach i po wyspach. W królestwie benackiém (weneckiém) sąsiadują Włosi z korutańskimi Słoweńcami po linii od Diplowsi i Pontabla nad rzeką Biełą przez Nimisę aż do Brazzany nad rzeką Idryją, a w ilirskiém po linii od Brazzany nad Idryją aż do św. Iwana powyżéj Dujna. Na wschód od téj linii są pojedyńcze wsie włoskie pośród słowiańskich jak we Furlanii i w Gorickiéj okolicy, jako téż i w Istryi (południowy róg Istryi od przystani Polskiéj i Badskiéj, całkiem jest Włochami osadzony), i miasta we wszystkich tych trzech krajach, jako téż po części i w Dalmacyi najwięcéj zaludnione są mieszkańcami włoskiego języka używającymi, t. j. już to piérwotnymi Włochami, już téż z włoszczonymi Słowianami, czego na mappie dla niedostatku miejsca i innych przeszkód, nie było można oznaczyć.
3) SZCZEP NIEMIECKI. Żaden z europejskich szczepów tak rozlegle z Słowianami nie sąsiaduje, i siedliskami swémi do siedlisk tychże tak rozmaicie nie zachodzi, jak szczep niemiecki. Od jeiora Nordenburskiego w Prusach wschollnich aż ku Oliwie nad brzegiém morza bałtyckiego, a znów od jeziora Gradskiego na Pomorzu aż ku Diplowsi nad rzeką Bielą w Korutanii wszędzie sąsiadują Niemcy ze Słowianami, z Polakami, Czechami, Morawianami, Słowakami, Chorwatami i Słoweńcami, rozlewając się licznémi, dawnémi i nowémi osadami za tę granicę prawie po wszystkich krajach słowiańskich, tak że, wyjąwszy kraje Porcie podległe, t. j. Serbją, Bosnią i Bołgarią, nie masz kraju przez Słowian zamieszkałego, w którymby niemieckich osad nie było. Nie mogąc dla wielkości przedmiotu i niedostatku miejsca, jako też i innych przeszkód, o tym wielkim, ludnym i w każdym względzie ważnym szczepie jako téż i o jego języku szczegółowo traktować, widzimy się przymuszonymi podać tu tylko zwięzły przegląd głównych osad niemieckich, po licznych tak słowiańskich jak i innojęzycznych krajach w Austryi, Rossyi i Prusiech rozrzuconych.

a) W państwie austryackiém rozpościerają się osady niemieckie po Czechach, Morawii, Galicyi, Krajinie, Węgrzech, Slawonii i Siedmiogrodziu. W Czechach który okrąg wyłącznie, które zaś po większéj, a które po mniéjszéj części przez Niemców zamieszkane są, jużeśmy wyżej (§. 22.) rzekli; tu przypominamy, że i w oddzielonych siedliskach pośród Czechów znajdują się Niemcy osobliwie przy Budjejowicach w 21 osadach, na obu brzegach Wltawy, jak i przy Niemieckim Brodzie, ciągnąc się od tego miasta na południe ku Jihlawie a daléj do Morawii, w końcu w pojedyńczych wsiach w różnych miéjscach, szczególnie w północnych i zachodnich okręgach, których imienne wyliczenie do innego czasu i miejsca odłożemy. W Morawii, oprócz okręgów po większéj części Niemcami, z całym szczepém stycznymi, zaludnionych, jako to Ołomunieckiego i Opawskiego, są oddzielone niemieckie wsie, jakby wyspy wśród słowiańskich po wielu miejscach, najliczniéj zaś przy miastach Świtawach, Mohelnicy, Trzebowie i Brzezowie, jak i przy Jihlawie, łączność mające z rzeczonémi osadami przy Niemieckim Brodzie, w mniejszéj ilości przy Brodku, Ołomuńcu, Brnie i Komorzanach. W królestwie halicko-włodzimirskiém liczy się około dziewiędziesięciu osad niemieckich, za panowania cesarza Jozefa II. i później załoźonych, z których niektóre, gromadnie połączone, pod Lwowém, Hahczém i między rzekami Dunajcem i Popradem przy Sandeczu na naszéj mappie oznaczone, inne, po wielu okręgach rozrzucone dla szczupłości miejsca opuszczone są. W Krajinie cały okres Hoczewarski z ośmią farami a siedmią lokaljami (21,000) Niemcy, przez cesarza Maxymiliana I. w r. 1509 tu osadzeni, zajmują. Podobnie w Korutanii w przyrzeczu Biely i w okolicy jest sześć niemieckich osad, których nazwiska są: Malberget, Trbiż, Kokowa, Rabel i t. d., na mappie z przyczyny wzmiankowanéj nie oznaczonych. Wieś Sorica nad rzeką Sorą w Krajinie, niegdyś niemiecka, już się miała zesłowiańszczyć. W Węgrzech oprócz licznych przez Niemców zajętych królewskich miast: Preszpurga, Ś. Jirzego, Pezinka, Modréj, Sztjawnicy, Kremnicy, Bystrzycy i t. d. znajdują się liczne niemieckie osady dwojakiego pochodzenia, dawniéjsze między Słowakami, nowsze między Madjarami, Serbami i Wołochami. Z nich największe i najpamiętniejsze są te, co leżą w stolicy Spiszskiéj i Abuiwarskiéj, ciągnące się od Gniazdy i Lubowny aż do Mecensajfu, między którémi te są: Keżmarek, Nowawes, Biela, Poprad, Podolinec, Lubice, Gniazda, Lubowna, Podhrad, Spiszska Sobota, Twarożna, Wlaska, Welka, Ruskinowce, Straże, Matjejowce, Wrbowo, Smolnik, Hnilec, Szwedler, Wagendrysl, Mniszki, Sztos, Cztwrtek, Mecensaif i inne; mniéj liczne są w Gemerskiéj stolicy Dobszina, w Nitrańskiéj i Turczańskiéj Niemieckie Prawno, Krikehaj (Handlowa), Chwojnica i t. d., w Tekowskiéj Perg, Welkopolja i inne przy Kremnicy i gdzie indziéj. Nowszych osad, szczególnie przez cesarza Józefa II. gęsto zakładanych, w całych Węgrzech i pograniczu osobliwie zaś w okolicy zadunajskiéj (na prawym brzegu Dunaju) i w tak nazwanym Banacie, jako téż w stolicy Baczskiéj i Pesztjańskiéj, takie jest mnóstwo, ze od ich imiennego wyliczania wstrzymać się musimy. To tylko przypomniemy, że się i w Sławonii niemieckie osady znajdują: Nowa Pazowa i Banowce w Petrowaradińskim pułku, Kutjewo i Kula w stolicy Pożeżskiéj. Równie dawne, liczne i ludne są osady Sasów w Siedmiogrodziu, których wyliczaniem już dla tego samego zająć się nie możemy, ze nam o nich gieograficzne krajowe książki dostatecznéj wiadomości nie podają. Niemców wspólnie z innymi narodami, Słowianami, Madjarami i Wołochami, mieszkających w Czechach liczymy 1,146,000 w Morawii 603,000, W Galicyi 93,000, w Krajinie 21,000, w Korutanii 232,000, W Sztyryi 600,000, w Węgrzech również 600,000, W Siedmiogrodziu 430,000, ogółem 3,725,000; w Austryi poniżéj i powyżéj Enży, i w innych ziemiach 2,750,000; w całém państwie 6,475,000.
b) W państwie rossyjskiém. Osady niemieckie w państwie rossyjskiém są dwojakie: szwedzkie i właściwie niemieckie. Szwedowie znajdują się w licznych osadach na finlandzkiém pobrzeżu od Gamle-Karleby aż do ujścia rzeki Kimeny, jako téż na wyspach Alandzkich, będąc także jako szlachta i ludzie majętni i w reszcie Finlandyi, szczególnie po miastach, rozszérzonymi; w kóńcu na dwóch małych wyspach w pobliżu Estonii, na Wormsie i Ruinie, na półwyspie Nuckö zwanym w Jekaterinińskiéj parafii i na wyspie Dago w dwóch parafiach, Pöhhaöp i Roiks, których to estońskich Szwedów mylnie gieografowie za Duńczyków podają. Wszystkich Szwedów w Rossyi jest około 100,000. W daleko większéj mnogości mieszkają Niemcy w rozlicznych krainach rossyjskich. Co starzy osadnicy, już są od XII. wieku w Estonii, Liwonii i Kuronii (Kurlandyi), gdzie szlachta i mieszczanie po większéj części Niemcami, a miéjscami, choć rzadko, i całe wsie niemieckie pośród czudskich się znajdują. W tych trzech prowincyach liczy się do 80,000 Niemców. Co nowsi osadnicy, od r. 1763, 1783, 1803 i następnych, rozrzuceni są po wielu guberniach cesarstwa rossyjskiego, począwszy od Pelly nad Newą i Jekaterynburga za Uralem aż do Nowego Sudaku w Tauryi i Karasu i Burgon-Madżaru nad Kumą w gubernii Przedkaukaskiéj, a nawet aż do nie oznaczonych na naszéj mappie zakaukaskich osad Marienfeldu, Petershofu, Alexandershofu, Elizabettalu, Katarinenfeldu, Annafeldu, i Helenendorfu w Gruzyi. Ponieważby było za obszernie wszystkie te osady wyliczać, tu tylko dla lepszego porozumienia tego, co na mappie umieszczono, niektóre przypomniemy. W gubernii Petersburskiéj są niemieckie osady Pella, Saratowka w Szlysselburskim ujeździe, Kipen blisko Ropszy, Nejdorf i Najhuzen blisko Strzelna, Fridental blisko Carskiego Sioła, Lucka, Frankfurt i Parchów niedaleko Jamburga; w gubernii Czernigowskiéj siedem osad z 1485 mieszkańcami, między którémi Nejdorf nad Desną i Rondowize, Wielki i Mały Werhel, Katerinpil, poniżej Bachmacza przy źródle Ostru; w gubernii Woroneżskiéj Ribensdorf poniżéj Ostrohoszczu niedaleko Donu; w gubernii Saratowskiéj, po obu stronach Wołgi, od Wołżska aż pod Kamyszyn, sto dwie znakomite osady niemieckie od r. 1763, rozdzielone na siedemnaście parafii (far), a jedenaście kolonialnych obwodów (już r. 1826 przeszło 80,000 dusz), których częścią niemieckie, częścią rossyjskie nazwiska w przydatkach umieścimy; tamże południowiéj przy wtoku Sarpy do Wołgi, na granicach gubernii Saratowskiéj i Astrachańskiéj, znajduje się sławna osada Braci czyli Hernhutów, Sarepta; w gubernii Przedkaukaskiej, nad rzeką Kumą, nowe osady Burgon-Madżar i Karas (blisko siebie, lecz rozłączone są Wielkie i Małe Madżary, rozwaliny dawnego miasta, w których teraźniéjszy właściciel, szambelan Skarzyński, Małorossyan osadził); w gubernii Tauryckiéj, osobliwie na stałym lądzie, w Orzechowskim (Melitopolskim) ujeździe, w nadrzeczu Mołoczny i w okolicy przyległéj, sześćdziesiąt i pięć osad częścią Mennonitów, częścią innych Niemców, między któremi Halbsztat, Priszib, Blumental, Tifenbrun, Felsental, Altenawa, Hejdelberg, Karlsruh i inne; potém na półwyspie przeszło dwanaście, między któremi Hejlbron, Kronental, Najzac, Rozental, Terlicenberg, Circhtal, Fridental, Nowy Sudak, Otuz i inne, ogółem około 25,000 dusz; w guberni Jekaterynosławskiéj, w Nowomoskiewskim ujeździe Kronsgarten i Jozefstal, jako téż w Jekaterynosławskim ujeździe, w Chortyckim okresie, szesnaście osad: Najenburg, Kronwajde, Rozental, Berwalde, Senwiz, Najendorf, Szarnhorst, Najosterwie, Ejnlage i t. d.; w Chersońsliiéj gubernii i poniżéj miasta Odessy. do czternastu osad, między którémi znakomitsze w Nikołajewskim ujeździe między Bohem a Tiligulem: Szpajer, Karlsruhe, Sztutgard, Worms, Rorbach, Stajf, Landawa, Karlsburg, Zulz, Katerinental i t. d., jako też w okolicy Odesy: Manhajm, Frajdental, Luizdorf, Libental, Peterstal, Jozefstal, Majental, Najburg, Francfeld i t. d.; w końcu w ziemi Bessarabskiéj w okręgu Akkermańskim dziewiętnaście osad, stykających się z osadami bołgarskiémi, między którémi Namajuhlu, Adelbajraktar, Dżapmonhyt, Esewej, Szewkaj i inne. Ludność wszystkich tych niemieckich osad wynosi w roku 1842 do 160,000 dusz, do któréj to liczby przydawszy Niemców mieszkających w trzech głównych miastach, Petersburgu, Moskowie i Warszawie, jako téż w kilku osadach w królestwie polskiém i po mniejszych miastach w Rosyi i Polsce w liczbie 100, 000 dusz, a przyłączywszy wyżej wyrażoną ilość Szwedów i Niemców w bałtyckich krajinach, przekonujemy się, że się w roku 1842, między 66,335,000 mieszkańców państwa rossyjskiego 440,000 ludzi szczepu niemieckiego znajduje.
c) W państwie pruskiém. Wytknąwszy na swém miejscu granice między niemieckim, a między słowiańskim i litewskim szczepem, tu tylko wspomniémy, że się i między Polakami i Litwinami liczne osady niemieckie znajdują, z których niektóre i na naszéj mappie naznaczone, n. p. w Prusach wschodnich w powiecie Gombińskim, w Prusach zachodnich w powiecie Chełmińskim i Brodnickim, w Wielkiem Xsięstwie Poznańskiem w powiecie Wyrzyckim i w innych. Wszystkich po imieniu wyliczyć na teraz nie można.
4) SZCZEP ALBANSKI. Przyjmujemy za prawdę, że Arbanasi, jak się u dawnych, czyli Arnauci, jak się u nowszych Serbów i Bołgarów nazywają (podług tureckiego, sami się nazywają Szkipetarami, a kraj swój Szkipy), będący najpodobniej potomkami dawnych Epirotów, w średnim wieku pod imieniem Albańców czyli Albanitów znanych, podług języka do plemienia indoeuropejskiego należą, chociaż niektórzy badacze o tem powątpiewają. Graniczą na północy ze Serbami nad rzeką Bojanem i Skaderskiém jeziorem, nad dolną Ciewną, na górach poniżéj Gusina i przy Metoiju, aż do najwyzszych gór Szarskich powyżej Prizrenu; na wschodzie z Bołgarami po linii ode wsi Zelki przy Tetowie naprzód wschodnią pochyłością rzeczonych Szarskich gór, potém grzebieniem gór Dżumerka (staroźytny Pindus) zwanych aż blisko pod macedo-wołoską osadę San-Marinę czyli Samerinę; na południu z Macedo-Wołochami i Grekami po linii od San-Maryny przez Bobuszę i Iwaninę aż ku morzu pod Pargą; na zachodzie mają Sine czyli Jaderskie morze. W kraju tego dzikiego i okrutnego narodu oprócz Turków w twiérdzach i większych miastach, i oprócz kilku osad macedo-wołoskich, nie masz żadnych osiadłych innorodców. Przeciwnie zaś arbauaskie osady sięgają na północy w głąb ziem piérwotnie serbskich i bołgarskich, po których się lud ten szczególniéj po wielkiéj emigracyi Serbów do Węgier za patryarchy Arsenia Czemojewicza r. 1690 tak bardzo rozszedł i rozszerzył. Niegdyś przed upadkiém serbskiego carstwa, podług świadectwa dokumentów i roczników, cała ta okolica między Skaderskiém jeziorém, Drimém i Bilym Drimém po większej części Serbami zaludniona była, czego dowodzą istniejące tam aż po dziś dzień słowiańskie nazwiska wsi i miast. Tak n. p. wszystkie wsie od Skadra do Żabijaka mają serbskie nazwiska, chociaż w nich teraz czyści Arbanasi mieszkają. Także znajdują się pojedyńcze wsie arbanaskie w granicach słowiańszczyzny w Czarnogórzu w ziemi Kuczskiéj, w plemieniu Zatrzebskiém, daléj w Serbszczyznie około jeziora Plawy, na równinach Metoija i Kosowa, przy Nowym Pazarze, nad górną bołgarską Morawą, w górach powyzéj Kumanowa, przy Wranie, Nowém Brdle, Istrinie, Kratowie, Medoce, aż pod Bielucrkew. Po linii od Skadra przez Prizren do Skopja ostatnia amaucka wieś jest Zelka, w odległości godziny od Tetowa. Kostowo i Kiczewo są przez Amantów zamieszkane. Na wschodniéj pochyłości gór Szarskich mięszają się wsie arnauckie poniekąd z bołgarskiémi, tylko powyżéj Ochridu skłania się graniczna linia na zachodnią pochyłość rzeczonych gór, zagarniając wyższą Debrę, powiększéj części przez Bołgarów zamieszkaną. W państwie austryackiém znajdują się tylko dwie osady arnauclkie, Hrtkowce i Nikince, niedaleko Mitrowicy w Petrowaradińskim pulku w Sławonii. W daleko większej mnogości (około 64,000) mieszkają Arbanasi we Włoszech, w królestwie Neapolitańskiem i Sycylii, dokąd już w XV. i XVI. wieku, w czasie srogich walek z Turkami i w skutek ucisku, który od nich ponosić musieli, wywędrowali. Ilość Arnautów Wysokiéj Porcie podległych podaje Boué na 1,600,000. Są oni częścią chrześcianami łacińskiego i greckiego obrządku, częścią mahomedanami. Ich język piérwotny, licznémi szczególnościami języków góralskich nacechowany, cudzémi przydatkami jui bardzo naruszony, dotąd piśmiennie nie jest kształcony; niektóre źródła do lepszego jego poznania podali Leake (1814) i Xylander (1835).
5) SZCZEP GRECKI. Grecy, potomkowie starożytnych wysoce oświeconych Hellenów, teraz, po wszczepieniu niejednych cudzych gałęzi, szczególnie ze słowiańskiego szczepu do ich zestarzałego pnia, nowych żywotnych sił nabywając zasługują na naszą uwagę; przedewszystkiém ci co są południowymi sąsiadami Bołgarów, a potém ci, co osadnikami pomorza Azowskiego. Graniczą oni z Bołgarami w Turcyi po linii od jeziora Kosturskiego przez Kastranicę, Solun, Demirhisar, Rusy, górną Ardę czyli Sarmisz, Kardliżik, Hirmenli, Adrianopol, Erekler, Samokow, Brodiwo ku Wasihku nad czarnem morzem. W ziemiach południowo od téj linii leżących przewaga mieszkańców jest wprawdzie na stronę Greków, lecz czysto greckich krajin i okolic, bez przymieszki obcych narodów, nie masz innych, jak tylko równina od ujścia Wardaru na zachód ku jezioru pod Pellą a daléj ku miastom Njauszt i Biero się ciągnąca, jako téź trojramienny półwysep Chalcidike; we wszystkich innych krajach są Grecy z rozlicznémi innémi narodami, Turkami, Ormianami, Macedo-Wołochami, Żydami, Cyganami i t d. dziwnie pomięszani, mieszkając razém, jako kupcy i rzemieślnicy, prawie po wszystkich miastach Macedonii i Tracyi najwięcéj przez Bołgarów zaludnionéj. Że Grekowie i w południowych krajach austryackiego państwa po miastach i miasteczlmch dość licznie się znajdują, powszechnie wiadomo. W cesarstwie rossyjskiém są osady greckie na trzech miejscach. Najliczniéjsze są w gubernii Jekaterinosławskiéj, poniżéj miasta Taganrogu. W okolicy Mariupolskiéj jest oprócz miasta 40 wsi przez samych Greków zamieszkałych, w ilości przeszło 30,000 dusz. Najpółnocniejsze z tych osad są: Bohatyr i Ulakły, najpołudniejsze Urzow i Jałta. Ci piérwotnie z Turcyi pochodzący Grecy byli naprzód w Tauryi osadzonymi, a późniéj roku 1780 tu przeprowadzonymi, skąd zgodność nazwisk ich osad z nazwiskami wsi tatarskich w Tauryi. W olwlicy miasta Taganrogu, częścią nad brzegiem morskim, częścią po lewéj stronie Miusu, jest dziesięć małych osad greckich, Lakedemonowka, Fedorowka, Otrada, Petrowskaja, Sambekskaja, Pogost Christoforow i t. d. z 1000 mieszkańców. Na koniec na saméj wyspie Tauryckiej kwitnie grecka osada Balaklawa, starodawne Palakion, zamieszkana przez osadników równie z Turcyi wyszłych, których wielu geografów z niewiadomości mylnie za Arnautów poczytuje.
6) SZCZEP ORMIAŃSKI. Ten do areickiego rodu należący, co do języka z perskim i kurdzkim najbliżéj spokrewniony szczep, którego główne siedliska w Azyi, tu tylko o tyle uważanym będzie, o ile się jego pojedyńcze odnogi w licznych osadach i po naszéj Europie, mianowicie po ziemiach najwięcéj przez Słowian zamieszkanych, rozłożyły. Najznakomitsze z tych osad są w Rossyi nad Donem, w gubernii Jekaterinosławskiéj, poniżéj miasta Taganrogu, gdzie miasto Nachiczewan z pięcią wsiami, których nazwiska Czaltyr, Sredna Koszkina, Bolsza Koszkina, Sultan-Sala i Niswitaj (ogółem 13,000 mieszkańców), całkiém przez nich zajęte są. Że i po innych guberniach rossyjskich, szczególnie po miastach, mnóstwo Ormian rozrzuconych mieszka, powszechnie wiadomo; tak n. p. Kamieniec Podolski, Mohilew, a częścią i Balta w gubernii Podolskiéj opływają w nich. W państwie austryackiém zasługują na wzmiankę ormiańskie miasta w Siedmiogrodziu kwitnące, mianowicie Samoszujwar (po łacinie Armenopolis), Sin-Miklosz, i Ebeszfalwa; jednakże i w innych krainach tegoż państwa, szczególnie w Galicyi i Węgrzech, Ormianie się licznie rozgościli. To samo rzec można o ziemiach europejskiéj Turcyi, gdzie Boué do 100,000 Ormian naliczył.
7) SZCZEP OSECKI. W środku Kaukaskich gór, około źródeł południowych przytoków Tereku (strumyków do Tereku wpadających), a północnych Kuru, między Czerkiesami, Lesgami czyli Awarami, Gruzami i Bazjanami przechowały się szczupłe ostatki potężnego niegdyś narodu Alanów, gałęzi Sarmatów, szczepu medyjskiego, pod swojskiem nazwiskiém Ironów, rossyjskiém Osów, Osetińców czyli Asów, Asetińców. W X.—XII. wieku jeszcze jako koczownicy w równinach między Donem, Wołgą i Terekiém tak w rossyjskiéj jak i bizantyńskiéj historyi wspominani są; lecz podróżujący z XIII. wieku już ich w Kaukazkich górach znachodzą, dokąd ich Batu-kan w połowie XIII. wieku wypędził. Język ich ma najwięcéj podobieństwa do perskiego, ale się w nim i niemało wyrazów z języka czudskiego znajduje, co się z ich dziejów dostatecznie daje wyświecić. Liczba Osetińców tylko się około 20,000 dusz przyjmuje.

§. 30. Plemie północne.

Szczepy rozgałęzione tego plemienia, o których krótką uczynić wypada wzmiankę, są następujące:
1) SZCZEP CZUDSKI. Niegdyś po całej północnej Europie bardzo rozszerzony, teraz zmniejszony na 3 główne gałęzie się dzieli: wschodnia czyli uralską, do któréj Zyrianie, Permiacy, Wotjacy, Czeremisi, Mordwini i na mappie naszéj nieumieszczeni Wogulicze i Ostjacy, zachodnia, do któréj Czudowie, czyli Estońcy, Czuchońcy i Loparzy (ostatni od wielu za osobny, z czudzkim blisko pokrewniony ród uważani) i południowa, do któréj Węgzy czyli Madjarowie należą. Ostatni jak wiadomo do państwa austryackiego, piérwsi do rossyjskiego są wcieleni, wyjąwszy Loparzów, których mała część szwedzkiéj podlega koronie.
A. Wschodni i zachodni Z tych wywiedziemy tu ośmioro narodów. a) Zyrjanie, nazywający sami siebie Komi, Komimurt, zajmujący wschodnie części gubernii Arhangelskiéj i Wołogodzkiéj, nad Wyczegdą, Mczeniem i t. d. Razem około 30,000 dusz. b) Permjacy, podobnie sami siebie Komi, Komimurt, rzadziéj Suda, Smani mianujący, osiedli w północnych obwodach gubernii Permskiéj, w Czerdyńskiém i Solikamskiém, opierający się na zachód o Wotjaków, na południe o Baszkirów i innych Turków, na wschód o Woguliczów, przez których z Uralu są wyparci, na północ o Zyrjanów. Miasto Czerdyn nad Wiszerzą jest Stara czyli Wielka Perm. Wszystlrich około 35,000 dusz. c) Wotjacy, którzy się Uhd-murd a u Turków Ari nazywają, zajmują wielką część gubernii Wjatskiéj nad rzekami Wiatką i Kamą w obwodach Glazowskim, Sarapulskim, Słobodskim i Jelabużskim, na południowy wschód do gubernii Permskiéj i Orenburskiéj, na południowy zachód do Kazańskiéj sięgający. Razem okolo 100,000, z których 5400 w gubernii Kazańskiéj. d) Czeremisi sami sobie nazwisko Mary dający, żyją najliczniéj we wschodnich kończynach gubernii Kostromskiéj i w zachodnich Wiatskiéj, nad rzekami Piżmą i Kikszą, a jeszcze w wiele większéj liczbie w gubernii Kazańskiéj w obwodach Carewokokszajskim, Kozmodemjańskim i Cywilskim w kraju ponad Wołgą, również w gubernii Simbirskiéj i Orenburskiéj, częścią oddzieleni we swych siołach, częścią pomieszani z innémi narody. Czeremisów liczą do 200,000, z których roku 1840 w gubernii Kazańskiéj 68,000 było. e). Mordwini dawniéj nazywani Mesja, teraz po swojemu Mory, znajdują się w rozlicznych siedzibach, a szczególniéj w gubernii Niżnéj-Nowgorodzkiéj, obwodzie Semenowskim, w gubernii Kazańskiéj, w południowowschodnich kończynach (razem 11,400), w gubernii Simbirskiéj w obwodzie Kurmyszskim, po nad rzeką Surą, w małéj liczbie w gubernii Orenburskiéj, szczególniéj nad rzeką Czeremszaną, gdzie z obwodu Kurmyszskiego przesiedleni są (około 72,000), w gubernii Saratowskiéj w obwodzie Kuzneckim, w gubernii Penzenskiéj nad Horzejszą Mokszą, w obwodach Mokszańskim, Lomowskim i Czembarskim. Ostatnich zowią, Mokszanami, różnią się oni narzeczem od Jerzanów nad Wołgą żyjących. Lecz większa część Mordwinów, już ojczystego języka zapomniała, przyjąwszy ruski. Liczba niezruszczonych jest około 92,000. f) Czudy czyli Estońcy zajmują siedliskami swémi całą gubernią estońską a północną połowę gubernii Liwońskiéj czyli obwody Dorpatski i Parnawski, z wyspami koło obu leżącémi, wyjąwszy Worms i Runo, a sąsiadują na wschód z Rossyanami, na południe z Łotami w granicach już wyżéj na swém miéjscu dokładnie oznaczonych. W ziemi ich przebywają Niemcy, szlachta i mieszczaństwo, zwłaszcza w miastach nadmorskich. Osobne odnogi tych Czudów są Liwi, mieszkający częścią w kilku wioskach nad ujściem rzeki Satis zwanéj, częścią oddzielnie od całości czudskiéj w nadbrzeżu Kurońskiém od Irbenu aż do jeziora Angierskiego, w dziedzictwie Dundangeńskiém i Popeńskiém około 150 rodzin, zaś tak zwani Krewingowie poniżéj miasta Bawa w dobrach: Baden, Kirkawe-Monsz, Krusen i Memelhof, okolo 1600 dusz, jednak ostatni już zupełnie wyginęli w Lotyszów się przelawszy. Wszystkich Estońców języka czudskiego używających liczą około 500,000. g) Czuchońcy główni mieszkańcy wielkiego księstwa czuchońskiego czyli finlandskiego, graniczą na północ z Loparami, na wschód i południe z Rossyanami na zachód z Szwedami w nadbrzeżu Czuchońskiém osiadłymi, z resztą w téj stronie morzem odgraniczeni. Prócz Finlandyi przebywają Czuchońcy w wielkiej liczbie w gubernii Archangelskiéj, Ołoneckiéj, Petersburskiéj a w mniejszéj liczbie w niektórych częściach Nowogrodzkiéj i Twerskiéj. W Ladejnopolskim obwodzie gubernii Ołoneckiéj wyjąwszy kraj nad dolną Ojatą, od Rossyan osiadły, zapełniają Czuchońcy całą południową połowę, rozciągając się na wschód za rzekę Megrę do Wytegerskiego obwodu, a nawet na samych granicach Kirillowskiego obwodu, obok gościńca do Archangelska wiodącego, znajdują się wsie czuchońskie. W północnéj stronie Ladejnopolskiego obwodu ustają wsie czuchońskie już poniżéj Ladejnopola i gościńca do Archangelu wiodącego, w całym kraju nad rzeką Swirzą są czyści Rossyanie, lecz daléj za tą przestrzenią, w obwodzie Petrozawodskim, znajdują się obok jeziora Onegi w wielkiéj liczbie aż do miasta Petrozawodska. Na zachód téj wązkiéj długiéj pręgi, począwszy prawie od rzeki Iwiny, do Swirzy wpadającéj, rozciągają się siedliska Korelców, osobnéj gałęzi Czudów, daleko na północ sięgające. W gubernii Nowogrodzkiej znajdują się wioszczyny czuchońskie już tylko w północnych stronach obwodu Tichwińskiego i Białozorskiego, gdzie się Czucharzami zowią. W gubemii Twerskiéj Bieżeckim obwodzie, nad rzekami Kamencą i Medwiedycą są 3 korelskie osady: Kuznecowo, Baskaki i Nowo, z 1500 mieszkańców. W gubernii Petersburskiéj zapełniają Czuchońcy niemałe części obwodu Petersburskiego, Szlisselburskiego, Carskosielskiego (Sofiyskiego) Oranienbaumskiego i Jamburskiego. Wszystkich Czuchońców liczą do 1,300,000. h) Loparzy, często za osobny ród uważani, na zachód Białego morza w Kolskim obwodzie Archangelskiéj gubernii i w północnych częściach Finlandyi ledwie 22,000 dusz. Ludność wszystkich gałęzi czudzkiego rodu w państwie rossyjskiém, z których niektóre jak Ostiacy i Wogulicze, od nas pominięte, wynosi razem do 2,580,000 dusz. Meszczeracy w gubernii Rjazańskiéj i Wladimirskiéj już zupełnie zruszczeli, o Czuwaszach i innych pół-Czudach, niżéj przy Turkach będzie wzmianka.
B. Południowi. Za tych uważamy Węgrów, jak ich bez mała wszyscy Słowianie, czyli, Madjarów, jak sami siebie nazywają. Znamiona cielesne, własność języka i pamiątki dziejowe nieuprzedzonemu badaczowi nasuwają dostateczne świadectwa do nabycia zupełnego przeświadczenia o tem, że Madjarowie są gałęzią szczepu uralskich Czudów, spokrewnioną z teraźniéjszymi Woguliczami i Ostjakami, a dawniéjszymi Ugrycami i Meszczerakami (Meszczera u Nestora, coby po serbsku brzmiało Metjera, z czem porównaj Megere, czyli Medjery u Konstantyna Porfyrogenety) i że początkowo pochodzą z uralskiéj ziemi, która w ruskich i innych średniowiecznych pamiątkach Ugra, Ugria (Jugra, Jugria) się zowie. Teraz Madjarowie przebywają w Węgrzech i Siedmiogrodziu, dawniéj równiny w środku kraju, mianowicie stolicę Pesztanską, Preszburską, Nowohradską, Komarską, Belgradzką, Borszodską, Tornańską, Sabolczską, Biharską, Bikeszską, Szopronską, Rabską, Tolnanską, Szomodską, Wesprimską, Heweszską, Satmarską, Czongradzką, Baraniańską, Saladską, Żelezną, Czanadską i Ostrzechomską po większéj lub mniéjszéj części, tu zaś szczególnie tak nazwaną ziemię Sikelów czyli Sakulów, siedzibami swémi zajmowali, rozproszeni wreszcie w pojedyńczych wsiach i osadach także i po niektórych innych stolicach. Madjarowie, wyjąwszy 3 małe powiaty w Węgrzech, Kumanów, Jazygów i Hajduków nigdzie nie przebywają czyści i bez przymieszania innych narodów, słowiańskiego, chorwatskiego, serbskiego, wołoskiego, niemieckiego i t. d. Prócz Węgier i Siedmiogrodzia znajdują się madjarskie osady w Bukowinie ogółem 6: Hadikfalwa, Laudonfalwa, Isztenszegicz, Jozeffalwa i t. d. w zeszłém stuleciu tam założone, potem w Multanach, w Jassach, w Wołoszczyznie w Bukareście i jescze w kilku innych miejscach. Graniczą zaś Madjarowie w Węgrzech na wschód z Wołochami, na południe ze Serbami i Chorwatami, na zachód z Słoweńcami i Niemcami, na północ ze Słowakami i Rusinami w punktach już wyżéj w swojem miejscu dokładnie oznaczonych; w Siedmiogrodziu są otoczeni częścią Niemcami, częścią i szczególnie Wołochami, z których zabiegają jedni do drugich swemi siedzibami tak dziwnie i pomięszanie, jak tego może w żadnéj innéj ziemi Europy nie widzimy, wyjąwszy niektóre gubernie rossyjskie n. p. Kazańską, Orenburską i in. gdzie podobną mieszaninę różnorodnych narodów, Rossyan, Czuwaszów, Tatarów, Baszkirów, Czeremisów, Mordwinów, Wotjaków, Meszczeraków, Teptjarów i i. spotykamy. Liczą zaś Madjarów w Węgrzech i Siedmiogrodziu w r. 1842 do 4,028,000, z których 3,500,000 na Węgry, 528,000 na Siedmiogrodzie przypada, 2,028,000 rzymskokatolicką, a 2 mill. protestancką religią obojga obrządku wyznają. W téj liczbie Madjarów zawarta jest niemała ilość odpadłych z innych rodów; zwłaszcza Słowian, Wołochów i Niemców, w Madjarów przelanych, tak że prawdziwie jeden z nowszych pisarzów wyrzekł, że liczba Madjarów czystéj czudzkiéj krwi dwóch mill. nie przewyższa.
2) SZCZEP SAMOJEDSKI. Ten szczep z czudzkim poniekąd spokrewniony, lubo z tą różnicą, że prowadzi jeszcze żywot koczowny i pogaństwu oddany, tu jedynie z przyczyny swego sąsiadowania z Rossyanami, w gubernii Archangelskiéj nad dolną Mezenią, z imienia się wprowadza. Wiadomo że siedliska jego głęboko za Ural do północnéj Azyi sięgają, i że ludność jego ledwie 70,000 dusz wynosi, z których 5000 na gubernią Archangelską przypada.
3) SZCZEP TATARSKI czyli TURECKI. Przedewszystkiem dla ujścia nieporozumienia, oznajmić musimy, że nazwiska Tatar używamy tu w tém znaczeniu, w którém ono teraz u Rossyan się używa, również o szczepie tureckim; lubo gdzieindziéj nazwę tę rodowi mongolskiemu dawano, a wielu uczonych, że jemu właściwie się przynależy, twierdzą. Jest zaś ród turecki jeden z najbardziéj rozszerzonych na kuli ziemskiéj, albowiem gałęzie jego, prawda niebardzo ludne, rozpościerają się od sinego czyli Adryatyckiego (Jaderskiego) morza na północny wschód aż za ujście Leny do lodowatego morza. W języku tureckim godne uwagi szczególne zjawisko, że choć na kilka narzeczy jest rozdzielony, przecież jak materją tak i formą bardzo sobie został podobnym, jak to ledwo który inny, równie rozszerzony język na ziemi. Carogrodzki Turek np. łatwo zrozumie Turka z Tomska i Jenizejska, byle mówił pomału i przeciwnie ten owego. Z licznych gałęzi tego rodu tu też tylko te w krótkości przytoczymy, których siedziby na mappie naszéj oznaczone widzimy.
A. W państwie rossyjskiém: a) Tatarzy, u Rossyan tak zwani, żyją w wielkiéj liczbie w gubernii Kazańskiéj po obu brzegach Wołgi, zwłaszcza w Kazańskim i Tetjuszkim obwodzie (okolo 136,000 dusz, między którymi 31,000 Chrześcian) w gubernii Orenburskiéj, Simbirskiéj, Saratowskiéj w Petrowskim i Kuzneckim obwodzie nad rzeką Uzą i Surą, w Niżnonowgorodzkiéj w Sergaczskim obwodzie, w Tambowskiéj w miastach Kasimowie, Temnikowie, Jelatmie i Kadomie, również w okolicy Szatska i Tambowa, na końcu w Penzeńskiéj w północnowschodnich stronach. Ci to Tatarzy, ogółém około 150,000 widocznie giną, częścią religią chrześciańską i mowę rossyjską przyjmując, częścią do innych oddaleńszych krain uchodząc. O Tatarach po miastach białoruskich w gubernii Mińskiéj, Grodzieńskiej i Wileńskiej rozproszonych, potomkach osadzonych tam w średnich wiekach jeńców już wyżéj (§. 9) była wzmianka. Są oni zresztą Mahometanie, lecz mówią już wszyscy, jako i tamtéjsza szlachta po polsku. b) Nogajcy dwojacy, jedni w równinach na zachód od chwalińskiego morza a na północ od Kaukazu leżących, inni w pomorzu Azowskiém (razem z Kirgizami około 50,000), ci tam jeszcze koczownicy, ci tu już w stałych siedzibach, wioskach i osadach żyjący. (Jednych i drugich razem około 400,000). c) Tauryccy czyli Krymscy Tatarzy na półwyspie Tauryckim aż do Perekopu w stałych siedliskach. Liczą ich do 200,000. d) Bazjanie i Kumycy, tamci mieszkańcy gór Kaukazkich, około nadbrzeżów Kubania, niedawno tam od dolnéj Kumy przeszli, ci tu zamieszkujący północnowschodnie podgórze Kaukazu, między rzekami Terekiém i Sulakiém, oba w nadermałéj liczbie. Do tych tureckich gałęzi w państwie rossyjskiém trzeba liczyć i mięszane narody Baszkirów, Meszczeraków i Czuwaszów. a) Baszkiry pochodzenia czudzkiego, przyjąwszy tatarski język przelali się zupełnie w Turków. Żyją w dolinah południowego Uralu w gubernii Orenburskiéj, częścią i w Permskiéj. Liczą do 290,000 dusz. b) Meszczeracy, podobnie czudzkie odrodki, przebywają w gubernii Orenburskiéj razem z Tatarami, Czuwaszami i Baszkirami, częścią téż po osobnych wsiach. Razem 93,000. W gubernii Saratowskiéj obwodzie Serdobskim, nad rzeką Choperą są dwie wielkie osady Meszczeraków. c) Czuwasi, co do pochodzenia prawdziwi Turcy, lecz język mięszany z czudzkiego i tureckiego sobie przywłaszczywszy, stąd od geografów za gałąź czudzką poczytywani. Mieszkają najliczniéj w gubernii Kazańskiéj między Rossyanami, Tatarami, Czeremisami, Mordwinami i Wotjakami, gdzie ich do 27,000, a w gubernii Orenburskiéj, gdzie ich do 570,000 liczą. Wszystkich Tatarów czyli Turków w Rossyi z azyatyckiemi gałęziami niebędzie mniéj jak 2 milliony.
B. W państwie tureckiem. Wiadomo jest że Turcy na półwyspie trackim czyli w północnéj Mezyi, Tracyi, Macedonii, Tessalii i Iliryi nie są pranarodem i autochtonami, ale obcymi i przychodnimi podbójcami miejscowych, we wzmiankowanych krajach już od dawna wzrosłych i głęboko wkorzenionych narodów. Nie dziw zatem, że aczkolwiek o nich, jako o dzierzącym władzę narodzie, zwłaszcza za naszych czasów tyle się głosi, jednakże liczba ich w Europie tak jest mała, że ich statystykowie, którzy sami tam podróżowali, i na ilość ludności różnych rodów szczególną zwracali uwagę, więcéj niż 700,000 między 15tu mill. innorodców, nie naliczyli. Trzeba téż dobrze rozróżniać prawdziwych Turków co do pochodzenia i języka, jakich tu uważamy, od Pseudo-Turków (Lżeturkůw) czyli odpadłych od wiary chrześciańskiéj do mahometańskiéj, jakich w europejskiéj Turcyi z rozmaitych narodów, zwłaszcza Bośniaków, Bółgarów i Arbanasów wielkie jest mnóstwo. Ci to, ponieważ pozbywszy się wiary jeszcze ojczystego języka zupełnie nie porzucili, choć może wielu z nich z konieczności do tureczczyzny jako tako przylgnęło, od nas, mających w tym opisie wzgląd na język narodów, za Turków uważani nie są. Prawdziwi Osmanowie czyli azyatyccy Turcy, skupieni są we wschodniéj części państwa, jako w Konstantynopolu i Adryanopolu, i w innych większych miastach Tracyi, mianowicie we Sliwnie, Janbolu, Jeni-Zagrze, Filipopolu, Tatar-Pazarcziku, Feredzie, Jenidze-Kizil-Agaczu, Burgasie, Czirmenie, Eski-Zagrze i t. d. W wschodniéj Bołgaryi żyją Turcy licznie w Szumnie, Razgradzie, Eski-Dżumaju, Osman-Pazarze, Eski-Stanbule i Łowczu, potém we wszystkich wielkich miastach nad Dunajem, we Widinie, Nikopolu, Ruhczuku, Silistrze, Rsowie, Isakczetie i Badagagu. W daleko mniéjszéj liczbie znajdują się Turcy po miastach zachodniéj Bółgaryi i dawnéj Rasy, w Nisze, Sofii, Elropolu, Berkowcu, Wracu, Leskowcu, Wranie, Prisztinie i t. d. W Macedonii, Arbanasii i w Tessalii skupieni są do większych miast, Solunu, Seresu, Kjustendilu, Sztipu, Dupnicy, Dżumaju, Skopja, Bitela, Szeru, Ohridu, Skadru, Arnaut-Bielgradu, Janiny, Larissy, Trikali i innych. Wreszcie są we wszystkich tych krajach, szczególnie w Tracyi, Bółgaryi i Macedonii, niektóre okolice, w których Turcy całe wsie zajmują. Prócz tego żyją Turcy jako posiedziciele dóbr czyli ziemscy panowie (spahowie, spajowie) po wszystkich ziemiach tureckiego państwa, wyjąwszy Multany, Wołochy, Serbią i Czarnogórze. Chociaż w Bosnii Pseudo-Turków (Lżeturków), zabitych nieprzyjaciół chrześcian, bardzo wiele, przecież prawdziwych Osmanów bardzo mało, i to tylko w twierdzach i największych miastach; albowiem między bosniackimi Poturczeńcami a azyackimi Osmanami od dawna aż dotąd panuje nieugaszona nienawiść. W Mułtanach, Wołoszech i w Czarnogórzu nie ma Turków; w nowo-ustaloném księstwie serbskiém są tureckie załogi w twiérdzach Bielgradzie, Szabcy, Smederewie, Nowéj Rszawie, Sokole i Użicy, a nieco mieszczan tureckich, w Bielgradzie, Sokole i Użicy.
4) SZCZEP KAŁMYCKI. Z rodu mongolskiego tylko o tym jednym szczepie kałmyckim wzmiankujemy, który w ziemi Dońskich Kozaków i gubernii Astrachańskiéj z Rossyanami sąsiaduje. Kałmycy są dwojacy: a) szeregowi czyli zbrojni, do Dońskiego wojska należący, i po południowowschodniéj części ziemi Dońskich Kozaków po stałych osadach rozsadzeni; b) Koczowni, w stepach gubernii Astrachańskiéj, częścią i Przedkaukaskiéj, pasterskie życie wiodący. Owych liczy się 15,000, tych zaś 98,000. Do piérwszych przydać trzeba Kałmyków od rządu rossyjskiego w gubernii Simbirskiéj, w ujeździe Stawropolskim i Samarskim przy rzece Soku i Samarze osadzonych, również zbrojnych, około 3600.
5) SZCZEPY KAUKAZSKIE, mianowicie Czerkiesi, Lesgowie czyli Awarowie i Gruzowie, choć językami, których używają, bardzo od siebie różni, jednak do jednego i tego samego rodu należą; kończą oni szereg szczepów ze Słowianami sąsiadujących; Żydów, Cyganów i inne ich przymieszki już tu pominiemy. Siedliska ich na naszej mappie podług dawniejszych wiadomości tylko z grubszego oznaczone; komu na ścisłém ich ograniczeniu i poznaniu zaleźy, tego odsyłamy do nowéj rossyjskiéj mappy Kaukazu, niedawno przez Morina w Berlinie powtórnie wydanéj.





PRZYPISKI.


Do strony 15 rządka 8 i str. 28 rz. 16.

O Kozakach szczegółowo nigdzie nie traktowano: lecz z tego, cośmy na str. 15 i 28 powiedzieli, jasno się okazuje, że Dońscy Kozacy, przez Wielkiego księcia Iwana Wasilewicza (pan. 1462 aż do 1505) tu osadzeni podług pochodzenia i narzecza do Wielkorossyan, Czarnomorscy zaś do Małorossyan należą. Ci dopiéro r. 1793 przez cesarzową Katarzynę II. ze Zaporoża, t. j. z okolicy ponad Dnieprem w pobliżu porogów, tu przewiedzionymi byli. Grebeńscy Kozacy nad rzeką Terekiém, Wołżańscy między Astrachaném i Carycyném, Uralscy nad rzeką Uralém, dawnym Jaikiém, od Werchouralska do Gurjewa, jako téż i Sybirscy pochodzą piérwotnie od Dońskich; dla tego téż i podług narzecza do Wielkorossyan policzonymi być muszą.

Do str. 46 rz. 14.

Nazwiska osad bołgarskich w Bessarabii, w ujeździe Kahulskim są: Miasto Bółgrad, wsie Kómrat, Taraklija, Wolkoneszty, Kirsow, Tatar-Kopczak, Kubéj, Kongaz, Kozajaklija, Czadyr-Lunga, Czeszmekioj, Tabaki, Nowo-Trojany, Cziiszija czyli Gradina, Karakurt, Cziszmewaruit, Taszbunar, Babeli, Kajraklija, Erdekburnu, Dolukioj, Wajsal, Dermendere, Dizginże, Czokmajdan, Awdarmy, Beszalma, Tomaj, Dżoltaj, Kiriet, Baurczi, Bajdar, Bezgioz, Waliperza, Baszkalija, Ferapontjewka, Twardica, Kjurutne, Iwanowa, Dmitrijewka, Satalyk-Hadżi, Banowa, Sikirly-Kitaj, Kodkitaj, Jenikioj, Zadunajewa, Hassanbatyr’, Pandaklija, Golica, Nowo-Pokrowka, Fontinodzinimilor, Staryje Trojany, Selioglo, Glawany, Dewlet-Agacz, Kuparany, Czumlekioj, Dulmeny, Iserlij, Burgudżi, Delżelery, Kamczik, Kulewcza, Nowo-Karagacz, Tropoklo, Eskipelos, Hadżi-Abdula, Kurczi, Inpucity, Boldoka, Karagacz, Barta, Kartal, Satunowo, Kolibaszi, Brinza, Waleny, Słobodzeja, Itulja, Kislica, Żurzuleszty, Anadolka i Frikaceja. W gubernii Chersońskiéj: Bolszoj-Bujałyk, Katarżina, Małyj-Bujałyk, Kubanka, Ternowka i Parkany.

Do str. 59 rz. 28.

Nazwiska serbskich osad w Rossyi w teraźniéjszéj gubernii Chersońskiéj, były piérwotnie r. 1763 podług Skalkowskiego te: w pułku huzarskim Horwata; czyli w protopresbyteriacie Nowomirhorodzkim: Nowyj-Mirgorod, Peczka, Petroostrowo, Nadlak, Kalniblat (na inném miéjscu Kalnibołoto), Semlik, Archangelskoj, Martonosz, Panczewo, Kaniża, Senta czyli Sentow, Wukowar, Fedwar’, Subotica, Cybulew, Moszorin, Dmitrowka, Sombor, Glinsk, Werszac; w pułku pandurskim czyli w protopresbyteriacie Kryłowskim: Kryłow, Taburino, Krjukow, Kamenka, Zimuń, Wingosz, Czanad, Pilażnicy, Kowin, Słankameń, Beczej, Warażdin, Głogowac, Janow, Szolmosz, Czongrad, Pawlisz, Mondorłok i Sentamasz. Potém r. 1766 i 1775 nastąpiły tak pod względém położenia osad, jak i nazwisk niektóre przemiany; podług nowszych mapp Podroba i Szuberta, teraz tam się znajdują: Nadlak, Janopol, Erdeljewka, Martonosz, Panczewo, Kaniża, Sentow, Wukowar, Fedwar, Moszorin inaczéj Beszka, Subotica, Werszac, Janow, Ku1pinka, Słankameń, Bondurowka i inne, Czongrad nazywa się teraz Andrusowka, Sombor Dikowka, Semlik, Skalewoje i inne inaczéj.

Do str. 133 rz. 12.

Nazwiska wsi wołoskich w Serbii, w okręgu Kladowskim, w okolicy Kljucz zwanéj: Kostol, Szatu-Żupunuluj, wyspa Szimijan, Wrbica mała, Wrbica wielka, Rtkowo, ostrów Korbowa, Korbowa na stałym lądzie, Waljuga, Brlog, Welesnica, Burdel, Grabowica, Rjeka, Kamenica, Podwrszka, Rjeczica, Manastir, Ostrow gol (dawniéj Barul), Dżidżerac, Kładosznica, Kozla, Tekije, Gołubinie. Oprócz tego w okolicy Krajina zwanéj kilka wsi między serbskiémi.

Do str. 136 rz. 32.

Nazwiska niemieckich wsi około miasta Budjejowic w Czechach: Rożnow (Strodenitz), Raudna (Ruden), Mlada (Lodus), Hodjejice (Hodowitz), Pucherka (Bucharten), Dobrawoda (Gutwasser), Wrbny suche (Dürnfellern), Hlinec (Linz), Dubikow (Dubiken), Lincowa Hora (Pfaffendorf), Brod, miasteczka Rudolfow (Rudolfstadt), i Male (Adamstadtel), chociaż to więcéj czeskie jak niemieckie; tak téż na lewym brzegu Wltawy Wrbny czeske (Böhm. Fellem), Haklowy dwory (Hackelhöf), Cztyry dwory (Vierhöf), Szindlowy dwory (Shindelhöf), Mokry (Gauendorf), Litwinowice (Leitnowitz), i w takiéj części Plany (Plan) i Homoly (Humeln).

Do str. 137 rz. 16.

Nazwiska niemieckich osad w królestwie halicko-włodzimirskiém: Ainsingen w majętności Potyliczskiéj w okręgu Żółkiewskim, Bagensdorf pod Kołomyją, Beckersdorf m. Nowosiół okr. Brzeżan., Brigidau m. Medenic, okr. Sambor., Bruckenthal m. Choronow okr. Żółkiew., Brunendorf m. Grodecka okr. Lwowski, Deutschbach pod Nowem Brusnem m. Krzyw. okr. Żółkiew., Burgau pod Młodowem m. Lubacz. okr. Żółkiew., Burgthal m. Grodecka okr. Lwow., Nowe Chrusno m. Szczerzecka okr. Lwow., Dornbach m. Leżajska okr. Rzeszow., Dornfeld m. Szczerzecka okr. Lwow., Ebenau m. Czerlań. okr. Lwow., Einsiedel m. Humieniecka okr. Lwow., Eisenau poniżéj Wamy m. Illiszest. w Bukowinie, Anielówka czyli Engelsberg poniżéj Weldżisza m. Weldżisz. okr. Stryj., Engelsbrunn Górny i Dolny poniżej Huczka m. Dobromil. okr. San., Ernstdorf m. Bobr. okr. Brzeżań., Ernstdorf pod Maszkowicami m. Kamien. okr. San., Falkenberg pod Hujskiém m. Dobromil. okr. San., Falkenstein m. Humien. okr. Lwow., Fehlbach pod Kobelnicą ruską m. Kobeln. okr. Żółkiew., Felsendorf pod Opoką m. Lubaczow. okr. Żółk, Franzensthal pod Mołodią m. Kucurmar. okr. Bukow., Freifeld pod Żukowem m. Błaźow. okr. Żółk., Fürstenthal m. Solecka (Solka) w Buk., Gelsendorf m. Bolechow. okr. Stryj., Gillershof m. Leżajska okr. Rzeszow., Grünthal m. Grod. okr. Lwow., Hartfeld pod Rzeczyczanami m. Jaworow. okr. Przem., Hoffnungsau pod Nadziejowem m. Dolin. okr. Stryj., Hohenbach pod Reichheimem m. Tuszow. okr. Tarnow., Hutweide m. Stary Sand. okr. Sand., Josephinendorf pod Podubicami okr. Żółk. Josephsberg m. Meden. okr. Sambor i m. Tuszow. okr. Tarnow., Kaltwasser m. Janow. okr. Lwow., Karlsberg m. Raduc okr. Bukow., Kastelan pod Stolpinem m. Toporow. okr. Złoczow., Kaisersdorf m. i okr. Sambor., Kleindorf pod Mołostkowicami m. Jaworow okr. Przem., Königsau m. Meden. okr. Samb., Königsbach i Königsberg pod Zarzycką Wolą m. Leżajska okr. Rzeszow., Kranzberg m. i okr. Samb., Kuttenberg pod Zbadynem m. Jawor. okr. Przem., Landestreu m. Kalusz. okr. Stryj., Laufendorf pod Biegonicami m. St. Sand. okr. Sand., Lindenfeld m. Polan. okr. Lwow., Lindenau pod Lipowicami m. Lipow. okr. Żółk., Luisenthal pod Fundul-Mołdawą m. Mołd.-Kimpoluńska okr. Bukow., Maliniska (Małenica?) m. Pieniacka okr. Złoczow., Mariahilf pod Kołomyją, Mariensee pod Jakobenami m. Mo1d.-Kimpol. okr. Buk., osada niemiecka pod Mokrotynem w Żółk., Mosberg przy Podlubach m. Jawor. okr. Przem., Mühlbach m. Bobr. okr. Brzeż., Neudorf m. Drohobycz. okr. Samb. i m. i okr. Samb., Neudörfel m. St. Sand., okr. Sand, Oberdorf pod Krościenkiem m. Dobromil. okr. San., Otenhausen m. Janow okr. Lwow., Prinzenthal pod Smereczną m. Dobromil okr. San., Ranchersdorf m. Hurzyń. okr. Rzeszow., Rehberg m. Sarn. okr. Przem., Rehfeld m. Bobr. okr. Brzeż., Reichan m. Lubacz. okr. Żółk., Reichenbach m. Szczerzec. okr. Lwow., Reichsheim m. Tuszow. okr. Tarn., Rosenberg pod Zagrodką m. Szczerzec. okr. Lwow. i pod Pietnicą m. Dobromil. okr. San., Rotenhan m. Janow. okr. Lwow., Schönanger m. Tuszow okr. Tarn., Schönthal m. Janow. okr. Lwow., Siegenthal pod Berehami m. Dobromil. okr. San., Steinau m. Niska okr. Rzeszow., Steinfels pod Stebnikiem m. Dobromil. okr. San., Thal Josaphat pod Wołoskiem Siołem m. Bolechow. okr. Stryj., Unterbergen m. Winicka okr. Lwow., Unterwall pod Podhajczykami m. Kimirz. okr. Złocz., Vorderberg m. Krynic. okr. Lwow., Wachendorf pod Strzeszycami m. N. Sand., Waldorf m. Grodecka okr. Lwow., Weinbergen m. Winicka okr. Lwow., Wiesenberg pod Mierzwicą m. Morkotyn. okr. Żółk., Wiesendorf m. Kamien. okr. Sand., Wildenthal m. Raniszow. okr. Rzeszow.

Do str. 137 rz. 23.
Nazwiska niemieckich miejsc farnych (kościelnych) w Krajinie, w tak nazwaném Hoczewiu: Hoczewje (Gottschee), Stara Cerkiew (Mitterdorf), Stary Log (Altlak) i ich lokalje, Polom (Ebenthal) i Topla Reber (Unterwarmberg), Czermosznice (Tschermoschnitz) i ich lokalje, Polanca (Pöland), i Planina (Stokendorf), Kopriwnik (Nesselthal), Mozel (Mösel), Reka (Rieg) i ich lokalje, Morawica (Morobitz), na koniec lokalje Gerczarca (Masern). Oba języki, słoweński i niemiecki, w Suhmie (Suhem, niem. Suchen) i w lokalji Dolnym Logu (Unterlak).

Do str. 140 rz. 24.

Nazwiska niemieckich osad w gubernii Saratowskiéj w Rossyi: w Saratowskim ujeździe w Krasnojarskim okręgu: Krasnyj-Jar, Podstępnaja, Starica, Usť-Karaman, Teljauza, Zwonarewa, Zwonarewkut, Ługowaja-Grjaznucha, Nider-Monża (Nieder-Monjou); w Tonkoszurewskim okręgu: Tonkoszurowka, Otrogowka, Susły, Krutojarowka, Raskaty, Lipowka, Lipowkut, Osinowka, Jagodnaja-Poljana, Poboczna, Nowaja-Skatowka; we Wołżańskim ujeździe w Jekaterinsztatskim okręgu: Jekaterinsztat, Boregard (Beauregard), Kano (Canneau), Paulskaja, Filipfeld, Ernestinendorf; Boaro (Boisroux), Ober-Monża, Orłowskaja; w Paninskim okręgu: Paninskaja, Szafhauzen, Glaris, Baratajewka, Bazel, Circh, Zoloturn, Cug, Lucern, Unterwalden, Susanental, Rezanowka, Baskakowka, Brokhausen, Hokerberg; w Kamyszińskim ujeździe w Sosnowskim okręgu: Sosnowka, Talowka, Sewasťjanowka, Gołyj-Karamysz, Kljuczi, Popowka, Gołołobowka, Usť-Zolicha, Lesnyj-Karamysz, Karamyszewka, Kamennyj-Owrag, Makarowka, Poczinnaja; w Kameńskim okręgu: Kamenka, Rossoszi, Jelszanka, Kopenka, Grjaznowatka, Gniłuszka, Karaulnyj-Bujerak, Panowka, Ilawla, Semenowka, Usť-Grjaznucha; w Usť-Kułalińskim okręgu: Usť-Kułalinka, Werchnjaja-Kułalinka Wecchnjaja-Dobrińka, Bujdakow-Bujerak, Krestowyj-Bujerak, Grjaznucha (Werchnjaja), Wodjanoj-Bujerak, Szczerbakowka; w Tarłyckim okręgu: Kazickaja, Berezowka, Zaumorje, Stepnaja, Wolżskaja, Jabłonowka, Popowkina, Tarłyk, Tarłykowka, Skatowka, Priwolnaja, Krasnopolje, Koczetnaja, Rownaja, Kustarewa-Krasnorynowka, Norka, Splawnucha, Linewo-Ozero, Oleszka, Werszinka, Pamjatnaja, Werchowie; w Atkarskim ujeździe: Medwiedickij-Krestowyj-Bujerak, Greczinaja-Luka, Piskowatka.

Do str. 140 rz. 33.

Nazwiska osad niemieckich w Rossyi w gubernii Tauryckiéj, w ujeździe Orzechowskim czyli Melitopolskim a) osady Mennonitów w nadrzeczu Mołoczny: Halbstadt, Petershagen, Ladekop, Fürstenau, Schönsee, Liebenau, Wernersdorf, Felsenthal, Montau, Tiegenhagen, Schönau, Fischau, Lindenau, Lichtenau, Blumenstein, Münsterberg, Altonau czyli Altona, Ohrlof, Tiege, Blumenort, Rosenort, Tiegerweide, Rückenau, Fürstenwerder, Alexanderswohl, Gnadenheim, Friedensdorf, Morgenau, Lichtfeld, Neukirch, Prangenau, Steinbach, Elisabeththal, Alexanderthal, Schordau, Pordenau, Marienthal, Rudnerweid, Grossweid, Pastwa, Franzthal; b) Różnych Niemców w nadrzéczu téjze rzéki: Priszib czyli Mołoczna, Heidelberg, Hoffenthal, A1t-Nassau, Weinau, Durlach, Karlsruh, Reichenfeld, Kostheim, Leitershausen, Wasserau, Neu-Nassau, Hochstädt, Friedensfeld, Rosenthal, Neu-Monthal, Grünenthal, Blumenthal, Tiefenbrunn, Walldorf, Alt-Monthal, Neudorf, Kronthal; c) Wirtemberskich separatystów w nadrzéczu Berdy: Neuhoffnungsthal, Rosenfeld, Neuhoffnung.

Do str. 145 rz. 23.

Nazwiska greckich osad w gubernii Jekaterynosławskiéj w okręgu Mariupolskim: Jalta, Urzuf, Staryj-Krym, Laspi, Czardakły, Małaja-Janisol czyli Jenisala, Bolszaja-Janisol czyli Jenisala, Bogatyr’, Konstantynopol, Ulakły, Wołnowacha (Bugas), Stili, Karakuba, Beszewo, Karań, Kamar’, Sartani, Kermenczik, czyli Kremenczug, Nowoj-Kermenczik czyli Kremenczug, Ignatjewka, Czermałyk, Mangusz i Anatolia.





DODATKI.


I. PRZEGLĄD NARODÓW SZCZEPU SŁOWIAŃSKIEGO.
A. PODŁUG NARZECZY I PAŃSTW.
W Rossyi. W Austryi. W Pru­siech. W Tur­cyi. W Krako­wskiem. W Sa­xonii. Ogółem.
A. I.
1. Wielkoros­syanie 35,314,000 35,314,000
2. Małoros­syanie 10,370,000 2,774,000 13,144,000
3. Białoros­syanie 2,726,000 2,726,000
II.
4. Bółgarowie 80,000 7000 3500000 3,587,000
III.
5. Serbowie czyli Iliro­wie 100,000 2,594,000 2600000 5,294,000
6. Chorwaci 801,000 801,000
7. Korutanie czyli Sło­weńcy 1,151,000 1,151,000
B. I.
8. Polacy 4,912,000 2,341,000 1,982,000 130,000 9,365,000
II.
9. Czechowie i Morawia­nie 4,370,000 44,000 4,414,000
10. Słowacy 2,753,000 2,753,000
III.
11. Łużyczanie
a) Górni
38,000 60,000 98,000
b) Dolni 44,000 44,000
Ogółem 53,502,000 16,791,000 2,108,000 6100000 130,000 160,000 78,691,000

B. PODŁUG NARZECZY I RELIGII.
Greckiego wyznania. Grecko-kato­lickiego wy­znania. Katolicy. Prote­stanci. Maho­metanie.
A. I.
1. Wielkoros­syanie 35,314,000
2. Małoros­syanie 10,154,000 2,990,000
3. Białoros­syanie 2,376,000 350,000
II.
4. Bółgarowie 3,287,000 50,000 250,000
III.
5. Serbowie czyli Iliro­wie 2,880,000 1,864,000 550,000
6. Chorwaci 801,000
7. Korutanie czyli Sło­weńcy 1,138,000 13,000
B. I.
8. Polacy 8,923,000 442,000
II.
9. Czechowie i Morawia­nie 4,270,000 144,000
10. Słowacy 1,953,000 800,000
III.
11. Łużyczanie
a) Górni
10,000 88,600
b) Dolni 44,000
Ogółem 54,011,000 2,990,000 19,359,000 1,531,000 800,000

C. REKAPITULACYA PODŁUG JĘZYKÓW.
1) 
Rossyanie 
 51,184,000
2) 
Bółgarowie 
 3,587,000
3) 
Ilirowie 
 7,246,000
4) 
Polacy 
 9,365,000
5) 
Czechowie 
 7,167,000
6) 
Łużyczanie 
 142,000

Ogółem 
 78,691,000


II.
WZORY SŁOWJAŃSKICH NARZECZY
I
ICH PRZEKŁAD NA POLSKIE.



I. WIELKORUSKIE.

1.

Kak na dubczikie dwa gołubczika
Cjelawali-sja, miławali-sja,
Sizy kryljami abnimali-sja.
Atkol niwzał-sja mład jasjen sakoł:
On uszib, ubił siza gołubja,
Siza gołubja, machnanogawa,
Pralił kroẃ jewo pa syru dubu,
On kidał pjerja pa czistu polju,
Pustił puch jewo pa padnjebjesju.
Kak raztużit-sja, razwarkujet-sja
Tut gałubuska pa gałubczikje,
Pa gałubczikje machnanogjeńkom.
Kak wazgaworit mład jasjen sakoł:
„Njepłacz, sizaja ty gałubuszka!
„Pa swajom sizom pa gałubczikje:
„Paleczu-li ja na sinje morje,
„Priganju k tjebje gałubiej stado;
„Wybiraj sjebje siza gołubja,
„Siza gołubja, machnanogawa.“
Kak wazgaworit tut gałubuszka:
„Njeleti, sakoł, na sinje morje,
Njegani ka mnje gałubjej stado;

„Wit’ to budjet mnje uż drugoj wjenjec,
„Małym djetuszkam njeradnoj atjec!“
(Sacharow).


2.

Na ulicje to dożd’, to snjeg,
To dożd’, to snjeg, to wjalica,
To wjalica, to mjetjelica,
Kutit, mutit, w glaza niesjot:
Mjenja mładu swjekor zawjot.
Dlja swjekruszka dlja batjuszki
Sama s mjesta njetronu-sja,
Njetronu-sja, niewarochnu-sja.
Na ulicje to dożd’, to snjeg,
To dożd’, to snjeg, to wjalica,
To wjalica, to mjetjelica,
Kutit, mutit, w glaza njesjot:
Mjenja mładu swjekrow̓ zawjot.
Dlja matuszki swjekrowuszki
Sama s mjesta njetronu-sja,
Njetronu-sja, njewarochnu-sja.
Na ulicje to dożd’, to snjeg,
To dożd’, to snjeg, to wjalica,
To wjalica, to mjetjelica.
Kutit, mutit, w głaza njesjot:
Mjenja mładu mił drug zawjot.
Dlja drużenka, dlja miławo
Idu, idu skarjeszjeńko,
Skarjeszjenko, tarapjeszjeńko.
(Sacharow).


3.
SIBIRSKA.

Iz boru, boru
Iz zelenago
Stuczała, gremjeła
Bystraja rjeczka:
Obrostała bystra rjeczka
Kalinoj, malinoj.
Na kalinowom mostoczkje
Sidjeła gołubka,
Nożeńki myła,
Peremywała,
Swoje sizo peryszko
Perebirała.
Perebrawszi sizo perje,
Sama wzworkowała:
„Zawtra, po utru
„Batjuszka budet;
„Chot′ on budet, al nebudet,
„Toski neubudet;
„W dwoje, w troje u gołubki
„Peczali pribudet.“
(Zap. o Sibiri.)





II. MAŁORUSKIE.

a. Z Rusi.

1.

Oj spaw puhacz na mohyli,
Da i kryknuw win: „puhu!“
Czy nedas′t Bih Kozaczeńkam
Chocz teper potuhu?

Szczo deń, szczo nicz, use żdemo:
Pożywy nemajem.
Dawno buła! Chmelnyczeńka
Uże nezhadajem.

Oj kołyś my wojowały;
Da bilsze nebudem!
Toho szczastja, i tiji doli
Powik nezabudem.

Da wże szabli zarżawiły,
Muszkety bez kurkiw;
A szcze serce kozackeje
Nebojić-cja Turkiw.
(Maksymowicz.)



2.

Oj chwortuno, churtowyno!
Szczo ty wyrobljajesz?
Dała na czas piznaty-sja,
Teper rozłuczajesz!


Usi sady zełenijut′,
Tilky sucha sływa:
Koho ljublju, żyt′ nemożu,
Dolja neszczasływa!

Usi sady zełenijut′
Tilky sucha wysznja:
Koho ljublju, żyt′ nemożu,
Za toho newyszła!

Ne wsi tiji sady cwitut′,
Szczo rozwywajuć-cja:
Ne wsi tiji winczajuć-cja,
Szczo żenychajuć-cja.

Połowyna sadu cwite,
Połowyna wjane:
Bilsze toho winczajeć-cja,
Szczo rodom neznae.

Och wy roky, och wy roky
Roky neprawdywy!
Wkorotite żitja myni,
Budie myłostywy!

Wkorotite żitja myni!
Pokil w smutku budu?
Łuczczeż mene umertwite;
To wsjoho zabudu.

Och wy roky, och wy roky,
Chocz neprybuwajte!
Koły wy nas rozłuczyły,
Dak żitja nedajte!


Łetiw oreł ponad morem,
Da i staw hołosyty:
„Tjażko, ważko na czużyni
„Bez miłoho żyty!

Łetiw oreł ponad morem:
„Podaj, more, pyty!
„Tjażko, ważko nam ubohym
„Bahatych ljubyty!“

Ne tak szczastje, ne tak dolja,
Jak bahaty ljude:
Jak rozłuczut′ po ljubowi,
To i szczastja nebude.

Step szyrokyj, wodu wydno,
Myłoho nebaczu:
Jak poczuju mowu joho,
Nechotja zapłaczu.

Oj mała ja, mij myłeńkyj,
Drużynoju buty:
Oj daj myni toho zilja,
Szczob tebe zabuty!“

„„Je u mene take zilja,
„„Błyzko perełazu:
„„Jak dam tobi napyty-sja,
„„Zabudesz od razu.““

„Budu pyty, wypytawy
Ta i kapli newpuszczu:
Todiż tebe ja zabudu
Jak oczi zapljuszczu!“
(Bodjanski.)



b. Z Galicyi.

1.

Koły nebuło z naszczada swita,
Tohdi nebuło neba ni zemli,
Ano łem buło syneje more,
A sered morja zełenyj jawir,
Na jaworońku try hołubońky.
Try hołubońky radońku radjat′,
Radońku radjat′, jak swit snowaty:
„Ta spustymo-sja na dno do morja,
Ta distanemo dribnoho pisku,
Dribnyj pisoczok posijemo my.
Ta nam staneć-cja czorna zemłycja
Ta distanemo zołotyj kamiń,
Zołotyj kamiń posijemo-my,
Ta nam staneć-cja jasne nebońko,
Jasne nebońko, switłe sonyńko,
Switłe sonyńko, jasen misjaczyk,
Jasen misjaczyk, jasna zirnycja,
Jasna zirnycja, dribny zwizdoczky.
(Wahylewicz.)


2.

Pojichaw Iwaseńko na polowanje,
Pokynuw swoju myłu na chorowanje;
Wyjichaw Iwaseńko w czysteje połe,
Pustyw konyka na popasanie
A sam prypaw k syrij zemli na spoczywanje.
Prysnyw-sja Iwaseńkowi dywneńkyj son,
Szczo złetiw z prawe ruczky jasneńkyj sokoł.

2.

„Da sztoż ty, łosju, stoż ty, njaboże,
Tak k sjału prywykajesz?
Da czyż ty, łosju, czyż ty njaboże
Lichuju zimeńku czujesz?“
„„Oj czy lichaja, czy njelichaja,
Da njabudzić jak leteńka,
Da njabudzić jak cjopleńka!““
„Sztoż ty, Tacjańka, sztoż ty, mołada,
Tak k’ stału prypadajesz?
Czyż ty, Tacjańka, czyż ty, mołada,
Lichuju swiakrou czujesz?“
„„Oj czy lichaja, czy nielichaja
Da njabudzić jak mameńka,
Da njabudzić jak rodnjeńka!““
(Rybiński.)


3.

Tuman, tuman pry dalinje,
Szyrokyj liść na kalinie,
Szyrej taho na duboczku:
Manić hołub hałuboczku,
Daj, nja swaju, a cużuju:
„Chadzi, serce, pacałuju;
(Rybiński.)





IV. STAROBOŁGARSKIE.

(Z rękopisu z r. 1390.)

1.

Na Ągrjech slyszą jako klepat′:
Da aszte klepląt′, razwje plesztąt′,
I rykająt′ i glas izpusztająt′,
I udarająt′ i kryla potręsająt′,
Sъ stariceją lisicziceją,
Jeże pade i sъgni sę.
Priidoszę dwa mążьstwьna,
Da ją csotęt′ wъzdwignąti,
Sъ Srьbinom palicznikom,
I Alamanskym kopijem,
I sъ mьczem naosztrenom,
I sъ perom szirokim,
I sъ biczem naosztrenom:
I rycząszte rozprostirająt′,
I mir sъtręsająt′.


2.

Widech babu, gde prjeskoczi trap;
Jakoże ją widech, poczudich sę,
Kake baba prjeskacze trap,
I prjeskacze ga i mimochodit′,
I neboit′ sę, da sę padnet′,
Nъ teczet′ i mimochodit′,
I trap razwaljajet′.





V. BÓŁGARSKIE.

(Z Karadżicja.)

1.

Dewojcze mlado, jubawo!
Nemoj mi mina prez dwori,
Nezadawaj mi jadowe,
Malko le mi sa moji-te:
Ta szto da czine s twoji-te?
Dewojcze mlado, jubawo!
Ti f mene gledaj, ja f tebe,
Da ti ispiszem lice-tu
Na Turcka bela hartija:
Da nose majci, da widi
Kakwo sam ljubъf zaljubil,
Katu fidancze f gardina
Proletno wreme f maija,
Koga cwjeće-te cafte.


2.

„Stamato mome, Stamato!
Za tri godini koszule-ta neje prana.“
„„Czini dobro, operi ja!““ —
„Nemam sapun, da ja trija.“ —
Twoje lice raki-sapun;
Czini dobro, operi ja.““ —
„Nemam woda, da ja plawe.“
„„Twoji crne oczi dwa bista kladenca:
Czini dobro, operi ja.““
„„Nemam peralca, da ja pera.“
„„Twoji bjeli race dwe peralci:
Czini dobro, operi ja.““


3.

Szetnała se kadъn Mitra
Niz lozja-ta Radowiszci,
Da nabere bjelo grozde.
Dogleda ja patarcze-to,
Ta na mitra goworesze:
„Ojle Mitro, kadъn Mitro!
Neberi mi bjelo grozde,
Bjelo grozde Radowiszko;
Cje te fate, cje te wrze.“


4.

Jowane, galeno dete!
Jowana majka galila,
Presno go mleko ranila,
Rojno go wino pojila:
„Rasti mi, rasti, Jowane!
Da si te majka ożeni,
Da si se s tebe raduwa!“





VI. SERBSKIE.

(Z Karadżicza.)

1.

Djevojka sjedi kraj mora,
Pak sama sebi gowori:
„Ah, mili Boże i dragi:
Ima l’ szto szire od mora?
Ima l’ szło duże od polja?
Ima l’ szło brże od konja?
Ima l’ szto sladje od meda?
Ima l’ szto draże od brata?”
Gowori riba iz wode:
„Djewojko, luda budalo!
Szire je nebo od mora,
Duże je more od polja,
Brże su oczi od konja,
Sladji je szetjer od meda,
Drażi je dragi od brata.“


2.

„Oj djewojko, pitoma rużice!
Kad si rasla, na szto si gledala?
Il’ si rasla na bor gledajuci,
Il’ na jelu tanku ponositu,
Il’ na moga brata najmladjega?“
„„Oj junacze, moje jarko sunce!
Nit sam rasla na bor gledajuci,
Ni na jelu tanku ponositu,
Nit na twoga brata najmladjega;
Weć sam mlada prema tebi rasla.““





VII. CHORWACKIE.

1.

Sadila sem bażulek,
Sad mu ima treti den,
W skrownom mestu za gradom,
Idemo ga gledati,
Jel je zniknul i precwel?
Utergnemo kite tri:
Jedna tebi na szkerljak,
Druga meni wu ruke,
Tretju z sobum wzememo,
Kad pojdemo wu gosti
K mojoj majki na weczer.
Nesedaj ti pri meni
Da se ljndi nesete,
Da se mi dwa ljubimo.
(Srezniewskij.)


2.

Trwa zelena!\
Gdo bu tebe, trawa, kosil,
Kad ja budem puszku nosil?

Roża rumena!
Gdo bu tebe, roża, tergal,
Kad ja nebum k Maszi hodil?

Wino czerleno!
Gdo bu tebe, wince pil,
Kad ja budem w zemli gnił?


Gora wisoka!
Wsaki grozdek po boliczku,
Wsaki tersek po wedricu.
(Srezniewskij.)


3.

CHorwackie przyspiéwki.

(Z Rabskiéj diecezyi)

Kad si na placi sidila
Lipa se mi si widila:
Czernij’ oczi, biälo lice,
Tidila si kut ruożica.

Strad tju se odszjätat
Na zeljäni wrtljäc,
Tъr tju si pogljädat
Za drugu ruożicu.

Sam si nakanila
Na duge ljubiti;
Ali strada widim,
Da nemore biti

Miloga zjimala,
Ljubit ga neznala;
Dab’ ga strad jimala,
Ljubit bi ga znala.

Stopъr sam poczala
Na wiszinu rasti,
Ur morem nositi
Tuge na srdaszce.


Srce moje, srce,
Nehodi na sunce;
Ar tjesz se ususzit
Kot o lozi driwce.
(Srezniewskij.)





VIII. KORUTAŃSKO-SŁOWEŃSKIE.

1. Krajińskie.

Pljeszi, pljeszi, crni kus!
Kak bom pIjesu, ki sem bus.
Kam si soje czreulce du?
Soji lubci sem jih du.
Kam jih je lubca dejla?
W grmiczek jih je zakopala.
Kej je tisti grmiczek?
Grmiczek je pogoru.
Kej je tisti pepio?
Woda ga je wzela.
Kej je tista woda?
Golobci so jo popili.
Kej so tisti goloba?
Gospoda jih je pojejla.
Kej je tista gospoda?
Czrez prelaz je skoczila
Ritko si razpoczila.
(Wraz.)

2. Korutańskie.

a) Z Roży.

Per nas je padu welik snjeh,
Saczemi możi do koljen:
Zapadn je dewet wesi,
Dewet wesi, sedem cerkwi:
Se newidi drujeha,
Ko nowe cerkwe werh turna.
Tam hori sjedi czerni kůs,
Lepo żwiżha noj poje,
Dabi skoro wihred bua,
Dab’ se hribci prekopneli,
Dabi rasle jahodce,
Jahodce noj wjolice,
Dab’ deczle perszle terhat je,
Dabi kůs weczbarti widu je.
(Mayr.)


b) Z Zilii[2].

„Půbicz moj je szou w pûaniną
Strjelat czudną wsą zwjeriną.
Al’ ga bo zwjerina wjedûa,
Koj bôn doczûa půbcza meûa!“
Strenczata ga dwa medwjeda,
Ki sta půbicza wjedûa.
Deczûa je w potoce praûa,
Je pertekûa wôda wsa kerwawa.
Sze en maû je deczûa praûa,
Kûobczicz że pred nją perpûaûa.
Kûobczicz je pa że poznaûa,
K’ je żôjece cu djeûaûa.

Sze en maû je deczûa praûa,
Půbicz że pred nją perpûaûa.
„Oje joje moja gûawa!
Kan bôn deczûa půbcza djaûa?
W gartelcz bôn ga pokopaûa,
Rôżce bôn po njemi sjaûa;
Der bôn deczûa rôżce pleûa,
Půbcza bôn u żinji meûa.“
(Mayr.)


3. Sztyrskie.

1.

(Z Celskiego.)

„Djekle, djekle, jez tjebe praszan,
Kaj fi daelasz w warteci?
Al ti drobne rożce bjeresz?
Al ti zjelen rożmarin?
Djelde, djelde, jez tjebe praszan:
Nebi ti hotlo moje biti?
Jez bi ti kupû parstanj zlat.“
„„Kaj bi mjeni mamca rjekli,
Da bi parstani widili?““
„Djekle, djekle, neznasz lagati,
De s’ ga w warti najdilo?“
„„Kjer bi mjene ucziu lagati,
Tisti bo sowrażnik moj““ —
„Jez son biu danes w Lublanci
W sojih laepih szkornicach;
Pa son widu jaksze rożce,
Ko so w tejmo warteco.“

„„Jez son bla danes w Lublance
W sojmo laepmo gwanteco;
Pa son widla jaksze ftice,
Ko so w tojmo fogleżo.
(Wraz.)

2.

Oj sijaj, sijaj, sonce, oj sonce romeno!
Jaz nemrem ti sijati od welke żalosti.
Cze rano jaz perhajam, se dekle kregajo;
Cze pa rano zahajam, pastirci joczejo;
Cze sijam na planine, widim sirotice;
Cze sijam na doline, pa widim szterczeke.
(Wraz.)





I. WIELKORUSKIE.

1.

Jak się na dębie dwa gołąbyszki
I całowały, i miłowały,
Swémi siwémi skrzydły ściskały.
Skądsiś się młody wziął jasny sokół:
Wpadł, i siwego ubił gołębia
Ubił siwego, trzeponogiego,
Przelał krew jego po mokrym dębie,
Piérze rozcisnął po czystém polu
Puch jego puścił po podniebiesiu.
Jak się zasmuca, jakże wyrzéka
Wtedy gołąbka za gołąbeczkiém,
Za gołąbeczkiém, za trzeponogim.
Jak młody jasny sokół się ozwie:
„Oj, nie płacz, siwa ty gołębico!
„Za swojim siwym, za gołąbeczkiém:
„Jak ja polecę na sine morze,
„To ci przygonię gołębi stado;
„Weźmiesz siwego sobie gołębia,
„Weźmiesz siwego, trzeponogiego.“
„Tak wtedy ozwie się gołębica:
„Nie leć, sokole, na sine morze,
„Mnie nie przyganiaj gołębi stada:

„To dla mnie będzie już drugi wieniec,
„A drobnym dziatkom ojciec nieprawy!“



2.

Po gościńu to dészcz, to śniég
To dészcz, to śniég, krzykwa, wija,
Krzykwa, wija się uwija,
W oczy ciska, ćma do koła:
Na mnie młodą teść mój woła:
Dla teścinka dla tatynka
Ja się z miejsca nie podniosę,
Nie podniosę, ani ruszę.
Po gościńcu to dészcz, to śniég,
To dészcz, to śniég, krzykwa, wija,
Krzykwa, wija się uwija,
W oczy ciska, ćma do koła:
Na mnie młodą świekra woła.
Dla matulki, dla świekrulki
Ja się z miejsca nie podniosę,
Nie podniosę, ani ruszę.
Po gościńcu to dészcz, to śniég,
To dészcz, to śniég, krzykwa wija,
Krzykwa, wija się uwija,
W oczy ciska, ćma do koła:
Na mnie młodą miły woła.
Dla mojego kochanego
Letę, letę pręciutińko,
Pręciutińko, zarutińko.



3.
SYBIRSKA.

Oj z boru, z boru
Ze zielonego
Huczała, grzmiała
Bystra rzeczułka:
Obrosła bystra rzeczułka
Kaliną, maliną.
Na kalinowym mosteczku
Siedziała gołąbka,
Nóżeczki myła,
I przemywała,
I po siwych pióreczkach
Swych przebiérała.
Przebrawszy siwe pióreczka
Sama wyrzekała:
„Jutro, po jutrze
„Ojczulek przybędzie;
„Czy on będzie, czy nie będzie
„Żalu nie ubędzie;
„W dwoje, w troje u gołąbki
„Kłopotu przybędzie.“






II. MAŁORUSKIE.

a. Z Rusi.

1.

Oj padł puhacz na mogiłę,
I zakrzyknął: „huhu!“
Czy już nie da postać męstwu
Bóg w Kozaczym duchu?

W nadzieji wszyscy dzień i noc:
Pożywy[3] nie mamy;
I jak dawno! Chmielniczenki
Już nie doczekamy.

Oj, jakeśmy dawniéj bili,
Gromili walecznie!
Nie zapomniem tego szczęścia
Téj rozkoszy wiecznie.

Da już szable pordzewiały,
Muszkiety bez kurków;
A kozackie serce jeszcze
Nie boji się Turków.




2.

Oj, fortuno, oj wietrznico!
Cóż ty z nami broisz?
Dałaś nam się na czas poznać,
Teraz znów nas dwoisz.


Wszystkie sady się zielenią,
Tylko sucha śliwa:
Z tym, co kocham, żyć nie mogę,
Dola nieszczęśliwa!

Wszystkie sady się zielenią,
Tylko wiśnia oschła:
Z tym, co kocham, żyć nie mogę,
Za tegom nie poszła.

Oj nie wszystkie sady kwitną,
Co się rozwijają:
Oj nie wszyscy ci się żenią,
Co się zaręczają.

Połowina sadu kwitnie
A pół już zwiędniało:
Częściéj to się z sobą łączy,
Co się wprzód nie znało.

Ach wy roki, ach wy roki,
Roki nieprawdziwe!
Ukróćcież mi zycia mego,
Bądźcie litościwe.

Ukróćcież mi życia mego!
Pókiż w smutku będę?
Lepiej że mi śmierć zadacie;
Wszystkiego pozbędę.

Ach wy roki, ach wy roki,
Już nie przybywajcie!
Kiedyście nas rozłączyły,
Życia nie dawajcie!


Leciał orzeł ponad morzem
I tak zaczął głosić:
„Ciężko życie pośród obcych
„Bez miłego znosić!“

Leciał orzeł ponad morzem:
„Pić mi podaj, morze!
Darmo, biédny bogatego
Pokochać nie może.“

Nie to szczęście, nie to dola,
Jak ludzie bogaci:
Jak rozłączą po miłości
I szczęście się straci.

Step széroki, wodę widać,
Mego nie zobaczę:
Jak poczuję głos miłego
Niechcący zapłaczę.

Oj jam miała, mój mileńki,
Jam być twoją miała:
Oj dajże mi tego ziela
Bym cię zapomniała.“

„„Oj mam ci ja takie ziele,
Mam blisko przełazu,
Jak go tobie dam się napić,
Zapomnisz od razu.““

Będę piła, wypijała
Kropli nie zostawię:
Oj, jać wtedy cię zapomnę,
Jak oczy wyłzawię!"




b. Z Galicyi.

1.

Kiedy nie było z początku świata,
Wtedy nie było nieba ni ziemi,
Lecz tylko było sinawe morze,
A pośród morza zielony jawór,
Na jaworeczku trzy gołąbeczki.
Trzy gołąbeczki na radzie radzą,
Na radzie radzą, jakby świat stworzyć.
„To się spuścimy na dno do morza,
To dostaniemy drobnego piasku,
Drobny piaseczek porozsiewamy,
To się nam stanie czarna ziemica.
To dostaniemy znów złoty kamień,
Ten złoty kamień porozsiewamy
To się nam stanie jasne niebeczko,
Jasne niebeczko, światłe słoneczko,
Światłe słoneczko, jasny miesiączek,
Jasny miesiączek, świecąca zorza,
„Świecąca zorza, drobne gwiazdeczki.“



2.

Pojechał Iwasinek na polowanie,
Opuścił swoją miłą na chorowanie[4]
Wyjechał Iwasinek na czyste pole,
Puścił konika na popasanie,
Sam się rzucił na ziemię na spoczywanie,
Wyśnił się Iwasinkowi sen dziwniutki
Że zleciał z prawéj rączki sokół jaśniutki.

2.

„Na cóż ty, łosiu, na co, nieboże,
Tak do sioła przywykasz?
Da czy ty, łosiu, czy ty, nieboże
Lichą[5] zimkę przenikasz?“
„„Oj czy ona licha, czy nielicha,
Da nie będzieć jak lateczko,
Da nie będzieć jak ciepłeczko!““
„Na cóż, Tacjańko, na co ty, młoda,
Tak stolika pilnujesz?
Czy ty, Tacjańko, oj czy ty, młoda
Lichą świekrową czujesz?“
„Oj czy ona licha, czy nielicha
Nie będzieć mi matką ona,
Oj nie będzieć co rodzona!““



3.

Tuman, tuman przy dolinie,
Liść szeroki na kalinie,
Jeszcze szérszy na osicy:
Woła gołąb′ gołębicy,
Cudzą, nie swą, przywołuje:
„Pojdź tu, serce, pocałuję!“






IV. STAROBOŁGARSKIE.


1.

Na Węgrzech słyszę, jako klepią:
Da jak klepią, wraz pląsają,
I porykują i pokrzykują,
I przytupują i barami potrząsają
Ze starą babą lisicą.
Która pada i się zgina.
Przyszli dwaj mężczyźni,
I chcą ją dźwigać
Serbską pałką
I niemiecką kopią,
I mieczém naostrzonym,
I buzdyganem szérokim,
I biczem smagłym;
I rycząc rozciągają
I ziemię wstrząsają.


2.

Widziałem babę, jak rów przeskoczyła
Kiedym ją widział, zadziwiłem się,
Jak baba rów przeskoczyła,
I przeskoczyła go i obiega,
I nie boi się, żeby padła,
Ale biega i obiega
I rów zawala.





V. BÓŁGARSKIE.

(Z Karadżicja.)

1.

Dziéweczko młoda, kochana!
Nie mijaj mnie idąc przez dwór,
Nie zadawajże mi żalu,
Boż go mało mam własnego?
I cóż począć jeszcze z twojim?
Dziéweczko młoda, kochana!
Ty patrz we mnie, a ja w ciebie,
Odmaluję lica twoje
Na tureckiéj białéj karcie,
I dam matce, by widziała,
Jaką miłą pokochałem,
Taką jako kierz w ogrodzie
Podczas wiosny w samym maju,
Kiedy kwiciem obsypany.


2.

„Stamato chłopcze, Stamato!
Od trzech lat koszula twoja nie prana.“
„„Zrób mi łaskę, i ją opierz!““
„Nie mam mydła, by ją potrzeć.“
„„Twoje lica ostrém mydłem:
Zrób mi łaskę i ją opierz.““
„Nie mam wody do płókania.“
„„Twoje czarne oczy dwa bystre zdroje:
Zrób mi łaskę, i ją opierz.““
„Nie mam kałki do chlastania.“
„„Twoje białe ręce są dwie kałki:
Zrób mi łaskę i ją opierz.““ —


3.

Przechodziła panna Mitra
Pod winnicą Radowicza,
Żeby nabrać białych gronek.
Lecz wypatrzył ją dozórca,
Tak do mitry się odzywa:
„Ejże Mitro, panno Mitro!
Ej nie ruchaj białych gronek,
Białych gronek Radowicza,
Jak cię schwycę, to cię zwiążę.“


4.

Iwanek, dziecko kochane!
Iwanka matka pieściła,
Świéżém go mlekiém karmiła,
Winem czerwoném poiła:
„Rośnij mi, rośnij Iwanku!
By cię matka ożeniła
I pociechy się dożyła!“





VI. SERBSKIE.

(Z Karadżicza.)

1.

Dzieweczka siedzi nad morzem,
I tak sama sobie prawi:
„Ach mój miły, drogi Boże!
Czy jest co szérsze jak morze?
Czy jest co dłuższe od pola?
Czy jest co prędsze od konia?
Czy jest co słodsze od miodu?
Czy jest co dróższe od brata?“
Ryba z wody jéj odpowie:
„Dzieweczko, głupia głupico!
Szérsze jest niebo od morza,
Dłuższe jest morze od pola,
Prędsze są oczy od konia,
Słodszy jest cukier od miodu,
Droższy kochanek od brata.“


2.

Oj dziéwczyno, smagła różyco!
Kiedyś rosła, na coś spoglądała?
Czyś ty rosła na sosnę spoglądając,
Czy na jodłę cienką i wyniosłą,
Czy na mego brata najmłodszego?“
Oj ty chwacie, moje jare słońce!
Anim rosła na sosnę spoglądając,
Ni na jodłę cienką i wyniosłą,
Ni na twego brata najmłodszego,
Alem młoda prosto w ciebie rosła.





VII. CHORWACKIE.

1.

Zasadziłam baźulek[6]
Już to temu dzień trzeci,
Za ogrodem w zaciszu,
Oj pódźmyż go oglądać
Czy już zeszedł i rozkwitł?
I urwiemy trzy kistki,
Jedna tobie do czapki,
Druga dla mnie do ręki,
Trzecią z sobą weźmiemy,
Jak w gościnę pojdziemy
Do méj matki na wieczór.
Nie siadajże ty przy mnie
By się ludzie nie poznali,
Żeśmy dwaj się pokochali.



2.

Trawo zielona!
Kto cię będzie, trawo, kosił,
Gdy ja będę puszkę[7] nosił?

Różo rumiana!
Kto cię będzie, różyczko zrywał,
Gdy nie będę u Kasi bywał?

Wino czerwone!
Kto cię będzie, wino pił,
Gdy ja będę w ziemi gnił?


Goro wysoka!
Każde grono po węborze,
Każdy kierzek po gąsiorze.



3.

CHorwackie przyspiéwki.

(Z Rabskiéj diecezyi)

Kiedym na placu siedziała,
Ładnąćżem się wydawała.
Czarne oczy, białe lica,
Oj siedziałam jak różyca.

Teraz pójdę sobie
W sadek zielutińki
Patrzyć w méj żałobie
Na róż innych wdzięki,

Myślałamcić długo
Kochać, o mój Boże;
Ale teraz widzę,
Że to być nie może.

Miałamcić miłego,
Nie umiałam kochać;
Bym go teraz miała,
Umiałaćbym kochać.

Ledwo żem do góry
Wyrastać poczęła,
A już serce moje
Żałość ogarnęła.


Serce moje, niechódź,
Gdzie słońce dogrzéwa;
Bo byś ty tak uschło,
Jako w lesie drzewa.






VIII. KORUTAŃSKO-SŁOWEŃSKIE.

1. Krajińskie.

Tańczże, tańcz, czarny kosie!
Jak tańczyć, kiedym bosy.
Gdzieś trzewiki swe podział?
Swojej kochancem je dał.
Gdzie kochanka je działa?
W krzaczku zakopała.
A gdzież jest ten krzaczek?
Krzaczek już pogorzał.
Gdzież jest z niego popiół?
Woda go zabrała.
A gdzie jest ta woda?
Gołąbki wypiły.
A gdzie te gołąbki?
Gospoda je zjadła.
A gdzie ta gospoda?
Przez płot przeskoczyła.
— — — — — —


2. Korutańskie.

a) Z Roży.

U nas padał śniég okrutny,
Każdemu chłopu do kolan:
Tak że dziewięć wsi zapadał,
Dziewięć wiosek, siedem cerkwi:
Nic nie widać na około,
Jak wiérzch wieży nowéj cérkwi.
Tam kos czarny siedzi górą,
Ładnie gwiżdże, ładnie śpiéwa,
Żeby prędko wiosna była;
Żeby góry otajały,
I jagódki żeby rosły,
Da jagódki i fiołki,
By je przyszły rwać dziéwczęta,
By kos widział, jak je jedzą.



b) Z Zilii.

Szedł mój chłopiec w połoninę
Strzelać cudosną zwierzynę.
Ale jak go zje zwierzyna,
Skąd weźmie chłopca dziewczyna?“
Dwa niedźwiedzie go spotkały
I chłopczyka poszarpały.
Dziéwczyna w strumyku prała,
Woda krwawa przeciekała.
I raz jeszcze prała dziéwa,
Kapelusik przed nią pływa,
Kapelusik tuż poznała,
Bo doń taśmę przyszywała.

I raz jeszcze prała dziéwa
Przed nią chłopiec sam wypływa.
„Oje, joje, moja głowa!
I gdzież dziéwczę chłopca schowa?
Na ogrodzie go zakopie,
Róże zasieje na grobie;
Jak je będzie opélała,
Będzie chłopca w myśli miała.“



3. Sztyrskie.

1.

(Z Celskiego.)

„Dziéwczę, dziéwczę, ja cię proszę,
Co tam robisz w ogródeczku?
Czy ty drobne róże zrywasz?
Czy zielony rozmarynek?
Dziéwczę, dziéwczę, ja cię proszę:
Nie chciałabyś ty być moją?
Jak ci kupię pierścień złoty.“
„„Cóżby matka mi mówiła,
Jakby pierścień. zobaczyła?““
„Dziéwczę, czy nie możesz zełgać
Ześ go znajdła na ogrodzie?“
Ktoby łgać mnie chciał nauczyć,
Ten moj będzie nieprzyjaciel““ —
„Da byłemcić dziś w Lublańcu
W swoich ładnych nowych bótach;
I ładniejszem widział róże,
Jak są w tym tu ogrodzie.“

„„Da byłamcić dziś w Lublańcu
W swojéj pięknéj nowéj szacie;
I ładniejszem widziała ptaki,
Jak są w téj tu klateczce.


2.

„Oj świećże, świećże, słońce oj słońce rumiane!“
Ja nie mogę ci świecić od wielkiéj żałości.
Czy ja rano wychodzę, wadzą się dziéwczęta;
Czy po ranie zachodzę, leją łzy chłopczęta;
Czy świecę w połoninę, widzę li sieroty;
Czy świecę na dolinę, widzę li żebraki.






IX. POLSKIE.

(Z Wojcickiego.)

1.

Jasio konia poił, Kasia wodę brała,
Jaś sobie zaśpiéwał, Kasia zapłakała.
„Niepłacz, Kasiu, niepłacz, dosyć tego płaczu;
Pojdziesz do Jasiunia gdyby do pałacu;
Izba i komora gdyby kamienica;
Pojdziesz do Jasiunia gdyby do szlachcica.“
„Cóż mi z tego przyjdzie, lepsza dla mnie chata,
Nie będziesz mnie kochał, bo ja nie bogata.““
„Chociaż niebogata, choć masz posag mały,
Ale mi się oczki twoje spodobały.“ —


2.

Wyszła dziewczyna
Wyszła jedyna
Jako różowy kwiat:
Białe rączki załamała,
Czarne oczki zapłakała,
Zmienił jéj się świat.

„A czego płaczesz,
Czego żałujesz,
Dziewczyno moja?“
„„Jak nie mam płakać,
Nie mam załować?
Nie będę twoja!““

„Będziesz, dziewczyno,
Będziesz, jedyno!
Będziesz, dalibóg!
Ludzie mi cię rają,
I rodzice dają,
I sam sędzia bóg.“





X. CZESKIE.

(Czelakowski, Erben.)

1.

 
„Pod naszima okny
Tecze wodiczka:
Napoj mnje, ma mila
Meho koniczka!“
„„Nechci, nenapojim;
Ja se konje bojim,
Że sem maliczka.““

„Pod naszima okny
Roste oliwa:
Powjez mnje, ma mila,
Kdo k’ wam chodiwa?“
„„K’ nam żadny nechodi;
On o mne nestoji,
Że sem chudobna.““

„Pod naszima okny
Rosłe z ruże kwjet:
owjez mnje, ma mila,
Procz tje mrzi swjet?“
„„Mne swjet nic nemrzi,
Ale srdce boli:
Plakala bych hned!““


2.

Na kopeczku stromeczek,
Pod kopeczkem lauka:
Ach kdyz ja si zpomenu
Na sweho holaubka!


Ach, kdyż ja si zpomenu
We dne nebo w noci,
Tak se se mnau cely swjet
Do koleczka toczi.

Jak jest tjeżko umirat,
Kdyż bolesti neni:
Jesztje hurze milowat,
Co k’ libosti neni,

Co k’ libosti bylo,
To mne opustilo:
Co k’ libosti neni
Samo za mnau chodi.


3.

Czi sau to koniczky
Na tom naszem auhorze?
Oni se tam pasau
Od sameho poledne.

Kdybych ja wjedjela,
Że sau meho mileho,
Ja bych je zahnala
Do jetele bileho.

Kdybych ja wjedjela,
Że sau meho Jeniczka,
Ja bych je zahnala
Do pjekneho zeliczka.





XI. WĘGIERSKO-SŁOWEŃSKIE.

(Z Kollara.)

1.

Plelo djeucza, plelo lan,
Doplelo sa do Dolan;
Doplęlo sa do chrasti:
Chceu ho szuhaj ukrasti.
„Njekradni ma, szuhaj, sam;
Ale ty priď s ludmi k’ nam!“
„„Acz ja pridem s ludmi k’ wam,
Bjelu rużu potrham,
Bjelu ruźu potrham,
Po czerwenej postupam.““


2.

Pjesnje moje, pjesnje,
Wer was ja welo wjem!
Keď ja stato puojdem
Kdeże was ja podjem?
Wer was ja zakopem
Pod moj’ matki stjenu:
Keď ja stato puojdem
Slzy ma zaleju.


3.

Ja som sa nazdala, że sa pole mraczi:
A to sa milimu zaczernjeli oczi!
Ja som sa nazdala, że pole horelo:
A to sa milimu liczko czerwenjelo!
Ja som sa nazdala, że sa pole blyska:
A to si mnoj mily na pisztjalce piska.

Ja sam sa nazdala, że huska letjela:
A ta sa milimu koszelka belela!
Ja sam sa nazdala, że sa pale trasje:
A ta muoj milenky siwje wolky pasje!






XII. GÓRNO-ŁUŻYSKIE

(Z Haupta i Smolera.)

1.

„Dobry weczor, macjerka!
Dże je wasza dżowcziczka?“
„„Moja dżowka domach njej’,
Wana je mi wumrjeła.““
Hólczik zawróci konika,
Rajtowasze na keŕchow.
Tsikróć keŕchow wobrajtwa!
Na jej rówczku pozasta.
„Szta sy mi ty cziniła,
Zo sy mi ty wumrjeła?“
„„Sztoda na tym swjeci cu?
Wszitcy ludżo na mnje su.““
Hólczik zawróci konika,
Rajtowasze zasy precz.
Konik wjeslje zaskaka,
Hólczik zrudnje zaplaka.
„„Njepłacz, niepłacz, luby mój!
Szak je swjeci holcow dosć““
„Holców je drje swjeci dosć,
Ale żana, kajż ty bje!“


2.

Hołbik dwje bjełej nóżcy ma,
Hólczik dwje rjanej lubcy ma.
Dyż won z tej jenej ryczesze,
Da so ta druha ’njewasze.
„Nje’njewaj so ty, holeczo!
Szak tebe ja tejż lubo mam.“
„„Wo tajku lubosć njerodżu,
Dyż tebe sama njekrydnu.““
A ’załoj staj so za ruczku,
A wiedłoj staj so pszez łuczku.
Do pół staj łuczki njepśiszłoj,
A dwaj staj ’rodaj nadejszłoj.
„Njetk’lej mi powjez, holeczo,
Kotrymź ty ’rodżi bydlić ’cejsz?”
„„Bydlu, moj luby, kotrymż je,
Sym li jenoż pśec’ pśi tebi!““






XIII. DOLNO-ŁUŻYSKIE.

Pśejszlej stej dwa mloźenca,
Dwa bjelej, cerwjenej;
Golku, golku pśejszlej stej,
Zagrodu nadejżestej.

Na zagroźe jo jabłonjaszk,
A na nim jabłuszki;
Spod jadnym bockom zelene;
Spod drugim cerwjene.


Spod jabłonjom se sednustej,
Aż stej hobaj husnulej:
„Chtoż buźo naju gorje wołaś,
Gaż buźo źeń buwaś?“

„Nad nama sejźi syłowik,
Ten jaden drobny ptaszk;
Ten buźo naju gorje wołaś,
Gaż buźo źeń buwaś.“

Syłowik wjasele zaspiwa
Na tom gaju zelenym:
Szikjen se gajaszk rozlega,
Zelena ćawa spolega.

Swita, swita, źeń buwa,
Cerwjene zorja gorejdu:
Chto spodla swojej lubki spał,
Ten ma cas wot njeje hiś.

Ten ma cas wot lubki hiś,
Tekje wona wot njogo;
Wot rjedneje welik cas,
Wot grozneje dauno cas.
(Czelakowski.)





XIV. DREWIAŃSKIE.
(Z Ekkarda.)

Kati mes ninka bejt?
Telka mes ninka bejt.
Telka rici
Wapak ka nejmo ka dwemo;
Joz jis wilťu grizna zena;
Nemig ninka bejt,
Joz nemig ninka bejt.

Kati mes zantik bejt?
Strezik mes zantik bejt.
Strezik rici
Wapak ka nejmo ka dwemo:
Joz jis wilťe mole ťarl;
Nemig zantik bejt.
Joz nemig zantik bejt.

Kati mes trajbnik bejt?
Worno mes trajbnik bejt.
Worno rici
Wapak ka nejmo ka dwemo:
Joz jis wilťe corne ťarl;
Nemig trajbnik bejt,
Joz nemig trajbnik bejt.

Kati mes ťauchar bejt?
Waucka mes ťauchar bejt.
Waucka rici
Wapak ka nejmo ka dwemo:
Joz jis wilťe glupcit ťarl;
Nemig ťauchar bejt,
Joz nemig ťauchar bejt.


Kati mes cenkir bejt?
Zojąc mes cenkir bejt.
Zojąc rici
Wapak ka nejmo ka dwemo;
Joz jis wilťe drole ťarl;
Nemig cenkir bejt,
Joz nemig cenkir bejt.

Kati mes spelman bejt?
Buťan mes spelman bejt.
Buťan rici
Wapak ka nejmo ka dwemo:
Joz jis wilťe dauge rať;
Nemig spelman bejt,
Joz nemig spelman bejt.

Kati mes tejsko bejt?
Lejska mes tejsko bejt.
Lejska rici
Wapak ka nejmo ka dwemo:
Rizplastnejtmo mja wapejs,
Bunde wosa tejsko
Bunde wosa tejsko.



X. CZESKIE.

(Czelakowski, Erben.)

1.

 
„Pod naszémi okny
Przepływa rzéczka:
Napój mi, ma miła,
Mego koniczka!“
„„Nie chcę, nie napoję;
Ja się konia boję,
Bom maciupeczka.““

„Pod naszémi okny
Rośnie oliwa:
Powiedz mi, ma miła,
Kto u was bywa?“
Nikt tu nie zagląda;
Oj nikt mnie nie żąda,
Bom nieszczęśliwa.““

„Pod naszémi okny
Roży kwiat rozkwitł:
Powiédz mi, ma miła,
Czemu świat ci zbrzydł?“
„„Świat mi nie zawadza,
Serce ból rozsadza:
Płakałabym wnet!““


2.

Na góreczce drzéweczko,
Pod góreczką łąka:
Ach jak ja sobie wspomnę
Swojego gołąbka!


Ach, jak ja sobie wspomnę
We dnie albo w nocy,
Tak się ze mną świat cały
Do kóleczka toczy.

Jak jest ciężko umierać,
Gdy zdala choroba,
Jeszcze ciężéj to kochać,
Co się nie podoba.

Co się podobało
To mnie poniechało:
Co odrazę rodzi
Samo za mną chodzi.


3.

Czyjeż to koniki
Wśród ugoru naszego?
One się tam pasą
Od południa samego.

Gdybym ja wiedziała,
Że one są Jasine,
Jabym je zagnała
Na białą koniczynę,

Gdybym ja wiedziała,
Że drogiego Jasiczka,
Jabym je zagnała
Do pięknego zielniczka.





XI. WĘGIERSKO-SŁOWEŃSKIE.

(Z Kollara.)

1.

Pełło dziéwczę, len pełło,
Aż do Dolan dopełło;
Dopełło pod leszczynę:
Chce chłopiec kraść dziéwczynę.
„Nie kradźże mnie chłopcze, sam!
Ale przyjdź ty z ludźmi k’ nam!“
„„Jak ja przyjdę z ludźmi k’ wam,
Białą zerwię różyczkę
Białą zerwię różyczkę,
A czerwoną podepcę.


2.

Pieśnie moje, pieśnie,
Oj ja was wiele wiém!
Jak ja stąd tu pójdę,
Gdzież ja was podzieję?
Oj ja was zakopię
Pod méj matki ścianą:
Jak ja stąd tu pójdę
To mnie łzy zaleją.““


3.

Jam sobie myślała, że się pole mroczy:
A to się miłemu zaczérnialy oczy!
Jam sobie myślała, że pole gorzało:
A to się miłemu liczko czerwiéniało!
Jam sobie myślała, że się pole błyszczy;
A to sobie mój miły na piszczałce piszczy!

Jam sobie myślała, że gąska leciała:
A to się miłemu koszulka bielała;
Jam sobie myślała, ze się pole trzęsie:
A to mój mileńki siwe wołki pasie!






XII. GÓRNO-ŁUŻYSKIE.

(Z Haupta i Smolera.)

1.

„Dobry wieczór, matula!
Gdzie jest wasza dziewula?“
„„Méj dziewuchy niema doma,
Odumarła mnie juz ona.““
Chłopiec tuż konika skręci,
I na smętarz pędzi.
Trzykroć smętarz objeżdża wkoło,
Nad jéj grobem schyla czoło.
„Cóżeś mi ty uczyniła,
Żeś mi zmarła, moja miła?“
„„Cóż mi po tym życia trudzie?
Na mnie wszyscy warli ludzie.““
Chłopiec zwróci konia wstecz,
Ze smętarza jedzie precz.
Konik dziarsko zaskakał,
Chłopiec rzewnie zapłakał.
„„Nie płacz, nie płacz, moje życie!
Dziéwek dosyć jest na świecie!““
„Jestcić dziéwek w świecie siła,
Ale żadna, jak tyś była!“


2.

Gołąb’ ma dwie białe nóżki,
Chłopiec dwie raźne dziewuszki.
Jak do jednéj się odzywa,
Druga się na niego gniéwa.
„Nie gniewaj się, moje dziéwczę!
Ja i ciebie kocham przecie!“
„„Ja o taką miłość nie stoję,
Gdy twe serce nie całkiem moje.““
I pobrali się za rączkę,
Prowadzili się przez łączkę.
Do pół łączki ledwo przyszli,
Do dwóch pięknych zamków doszli.
„Powiédzże mi teraz dziéwczę,
W którym zamku miészkać chcesz?“
„„Będę, w którym chcesz, mieszkała,
Bylem ciebie oglądała!““






XIII. DOLNO-ŁUŻYSKIE.

Szło sobie dwóch kochanków,
Dwóch białych, czerwonych;
Gaik, gaik już przeszli,
Do ogródeczka weszli.

Na ogrodzie stoi jabłoń,
A na niéj jabłuszka,
Po jednéj stronie zielone
Po drugiéj czerwone.


Pod jabłonią sobie siedli,
Aż obydwaj zasnęli:
„Ale któż zawoła nas,
Jak będzie świtu czas?

Ponad nami siedzi słowik,
Ta drobna ptaszyna,
Ten zawoła wtedy nas,
Jak będzie świtu czas.

Słowik wesoło sobie śpiéwa
Po gaiku zielonym:
Cały gaik echem dzwoni,
Zielona trawa się skłoni.

Świta, świta, już dnieje,
Czerwona zorza goreje;
Kto przy kochance swojéj spał,
Temu odejść jeszcze czas.

Temu odejść jeszcze czas,
Jak i onéj od niego;
Od ładniutkiéj jeszcze czas,
A od strasznéj dawno czas.






XIV. DREWIAŃSKIE.

Któż ma narzeczoną być?
Sowa ma narzeczoną być.
Sowa rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo brzydką niewiastą;
Nie mogę narzeczoną być,
Ja nie mogę narzeczoną być.

Któż ma narzeczonym być?
Myszy królik ma narzeczonym być.
Myszy królik rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo mały chłop;
Nie mogę narzeczonym być,
Ja nie mogę narzeczonym być.

Któż ma drużbą być?
Gawron ma drużbą być.
Gawron rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo czarny chłop;
Nie mogę drużbą być,
Ja nie mogę drużbą być.

Któż ma kucharzem być?
Wilk ma kucharzem być.
Wilk rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo głupi chłop;
Nie mogę kucharzem być,
Ja nie mogę kucharzem być.


Któż ma cześnikiem być?
Zając ma cześnikiem być.
Zając rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo szybki chłop;
Nie mogę cześnikiem być,
Ja nie mogę cześnikiem być.

Któż ma grajkiem być?
Bocian ma grajkiem być.
Bocian rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Jam bardzo długi dziób:
Nie mogę grajkiem być,
Ja nie mogę grajkiem być.

Któż ma stołem być?
Liszka ma stołem być.
Liszka rzeknie
Na odwrót do nich do obydwóch:
Rozpłaszczcie mój ogon,
Będzie waszym stołem,
Będzie waszym stołem.



III
WYKŁAD NAZWISK MIEJSCOWYCH.


W następującym spisie znajdują się tylko te nazwiska miejscowe, które innych językach, szczególnie w niemieckim, zupełnie inaczej jak w słowiańskich brzmią, pomijając te, które albo jednakowo, albo téż z nieznaczną różnicą wymawiane bywają.

Aderkas-Moiza, lot. = Kurbis.

Aisputte, lot. = Hasenpot.

Aiwekste rzeka, lot. = Ewst Fluss.

Bag, serb. = Carlopago.

Bakar, serb. = Buccari.

Bar, serb. = Antiwari.

Bardijow, wsł. = Bartfeld.

Bjela, słowo = Resciutta.

Bjelacrkwa, serb. = Weisskirchen.

Bielehrad, wsł. = Stuhlweissenburg.

Belgrad, słow. = Karlsburg.

Benátky, cz., Mletki, serb., = Wenecya, Venedig.

Bjer, bółg. = Karaferia.

Białe morze = Marmara.

Biljak, ksł. = Villach.

Bielsk, Biélsko, pol. = Bielitz.

Birinczok, wsł. = Mezöbereny.

Biskupice, pol. = Bischofswerder.

Biskupice, pol. = Bischofsburg.

Bistrica, wsł. = Wind. Feistritz.

Bitel, bółg. = Bitoglia-Monastir.

Blatno jezero, wsł. = Plattensee.

Bor, cz. = Haid.

Bracz ostrow, serb. = Brazza.

Bran sutjeska, woł. = Türzburg.

Branibor, cz. = Brandenburg.

Braslaw, wsł. = Poroszlo.

Braszow, serb., Koruna, cz. = Kronstadt.

Brjeclawa, cz. = Lundenburg.

Breszcze, ksł. = Rann.

Brzetislawa (Preszpurek), wsł. = Pressburg.

Brodnica, pol = Strassburg.

Budin, wsł. = Ofen, Buda.

Budyszin, cz. = Bautzen.

Bydgoszcz, pol = Bromberg.

Bystrzica Bańska, wsł. = Neusohl.

Bytom, pol. = Bütow.

Bytom, pol. = Beuthen.

Cawtat, serb. = Ragusa vecchia.

Celje, ksł. = Cilli.

Celjowec, ksł. = Klagenfurt.

Ceswejne, lot. = Seswegen.

Cres ostrow, serb. = Cherso.

Czakowec, chorw. = Tschakathurn.

Czerwenawjeża, słow. = Rother Thurm-Pass.

Czudskoje ozero = Peipus-See.

Dąbrowna, pol. = Gilgenburg.

Dejszina, cz. = Theising.

Derpt, strus. Jurjew = Dorpat.

Derwenik ostrow, serb. = Zirona.

Djakowo, serb. = Diakowar.

Djilaw, słow. = Gyalu.

Dowhepole, mrus. = Hoszumezö.

Dracz, serb. = Durazzo.

Drzewnjow, st. cz. = Tuchau.

Dubrownik, serb. = Ragusa.

Dworec, cz. = Hof.

Działdowo, pol. = Soldau.

Elbląg, pol. = Elbing.

Ergle, lot. = Erlau.

Flein, strus. = Marienhaus.

Gauja rzeka, lot. = Aa Fluss.

Gniew, pol. = Mewe.

Gorica, ksł. = Görz.

Gorska, drew. = Bergen.

Gradec slowenski, ksł. = Windischgrätz.

Gradec, ksł. = Grätz.

Gradiszcze, ksł. = Gradiska.

Grodek, dłuż. = Spremberg.

Grudziądz, pol. = Graudenz.

Halicz, wsł. = Gatsch.

Hoczewje, ksł. = Gottschee.

Hodedjina, słowo = Banfi-Hunyad.

Horszuw-Tyn, cz. = Bischofteinitz.

Hranice, cz. = Weisskirch.

Hron rzeka, wsł. = Gran Fluss.

Htetowo, bółg. = Kalkandelen.

Hwar ostrow, serb. = Lesina.

Cheb, cz. = Eger.

Chełmża, pol. Chulmsee.

Choszobuz, dłuż. = Kottbus.

Chwalińskie morze = Kaspijskie.

Instruć, pol. = Insterburg.

Iż ostrów, serb. = Eso.

Jabloń, cz. = Gabel.

Jager, wsł. = Erlau.

Jakin, serb. = Ancona.

Jekaba-Mests, lot. = Jakobsstadt.

Jelgawa, lot. = Mitau.

Jesna rzeka = Jetzel Fluss.

Jiczin Nowy, cz. = Neutitschein.

Jiława, pol. = Eylan.

Jindrzichuw-Hradec, cz. = Neuhaus.

Jurburk, pol. = Georgenburg.

Kamenica, cz. = Chemnitz.

Kamnik, ksł. = Stein.

Kark ostrów, serb. = Veglia.

Karlowac, serb. = Karlstadt.

Karlowci (donji), serb. = Karlowitz.

Karniów, pol. = Jägerndorf.

Kes, ros., Ceze, lot. = Wenden.

Kisek. wsł. = Güns.

Kiszperk, Supihora, cz. = Geiersberg.

Kladsko, cz. = Glatz.

Kłajpeda, lit. = Memel.

Klonska, drew. = Klenze.

Ko1iwań, ros. = Rewal.

Kolosz, słow. = Clausenburg.

Komorzany, cz. = Gundrum.

Kopar, ksł. = Capo d’Istria.

Kostowo, bółg. = Gostiwar.

Kostrzin, cz. = Küstrin.

Kotor, serb. = Cattaro.

Koszice, wsł. = Kaschau.

Koźle, pol. = Kosel.

Krajn, ksł. = Krainburg.

Kralowec, cz, Królewiec, pol. = Königsberg.

Kralowedwur, cz. = Königinhof.

Krapkowice, pol. = Krapnitz.

Kriżewci, chorw. = Kreutz.

Krka rzeka, ksł. = Gurk Fluss.

Krkonosze, cz. = Riesengebirg.

Kromerziż, cz. = Kremsir.

Krupina, wsł. = Karpfen.

Krusta-Pils, lot. = Neuhausen.

Kuldiga, lot. = Goldingen.

Kupa rzeka, serb. = Kulpe Fluss.

Kwidzyn, pol. = Marienwerder.

Kwisa rzeka = Queiss Fluss.

Lastowo ostrów, serb. = Lagosta.

Ledec, cz. = Laatz.

Leijas-Moiza, lot. = Aahof.

Ljesz, serb. = Alessio.

Lewocza, wsł. = Leutschau.

Liberk, cz. = Reichenberg.

Libin, cz., Lubin, łuż. = Lubben.

Liboraz, cz. = Lieberose.

Limbasza, lot. = Lemsal.

Ljauchiw, drew. = Lüchow.

Ljauncij, drew. = Hitzacker.

Ljubljana, ksł. = Laibach.

Lohowec, cz. = Bischofswerth.

Loka, ksł. = Laak.

Loket, cz. = Ellbogen.

Lożiń ostrów, serb. = Lussin.

Lubij, głuż. = Löbau.

Lubno, ksł. = Leoben.

Luboras, dłuż. zobacz. Liboraz.

Lunga ostrów, serb. = Lunga o Grossa.

Malborg, pol. = Marienburg.

Maslinica ostrów, serb. = Solta.

Metlika, serb. = Mötting.

Mikulow, cz. = Nikolsburg.

Mljet ostrów, serb. = Meleda.

Mletki, serb. zob. Beuatky.

Mnjerkur, woł. = Reussmark.

Mnichow, cz. = München.

Mohelnice, cz. = Müglitz.

Molat ostrów, serb. = Melada.

Most, ksł. = Bruck.

Moszoń, wsł. = Wieselburg.

Mrjeże, ksł. = Friesach.

Muhacz, serb. = Mohatsch.

Mużakow, głuż. = Muskau.

Narrata, lot. = Nerft.

Nezider, wsł. = Neusiedel.

Nin, serb. = Nona.

Nisz, bółg. = Nissa.

Nowomjesto, cz. = Neustadt.

Nowezamky, wsł. = Neuhäusel.

Nowygród, pol. = Naugard.

Nowisad, serb. = Neusatz.

Nowemjesto, serb. = Cittanuova.

Nowomjesto, ksł. = Neustadt.

Odolanow, pol. = Adelnau.

Ohrze rzeka, cz. = Eger Fluss.

Oleśnica, pol. = Oels.

Olgun, serb. = Dlucigno.

Omisz, serb. = Almissa.

Opawa, cz. = Troppau.

Opole, pol. = Oppeln.

Opuzina, serb. = Fort-Opus.

Orasztje, słow. woł. = Szasz Waros.

Ormoż, ksł. = Friedau.

Oszek, serb. Essek.

Ostrihom, wsł. = Gran.

Ostrow, drew. = Wustrow.

Ozola-Moiza, lot. = Eckau.

Peczuh, serb. = Fünfkirchen.

Peljeszac półwysep, serb. = Sabioncello.

Plibrk, ksł. = Bleiburg.

Podstupim, st. cz. = Potsdam.

Postojna, ksł. = Adelsberg.

Pozarewac, serb. = niem. Passarowitz.

Prabuta, pol. = Riesenburg.

Preszow, wsł. = Eperies.

Przibor, cz. = Freiburg.

Prostjejow, cz. = Prostnitz.

Pszczyna, pol. = Pless.

Ptuj, ksł. = Pettau.

Rah ostrów, serb. = Arbe.

Radgona, ksl. = Radkersburg.

Radolca, ksl. = Radmannsdorf.

Rakowar, ros. = Wesenberg.

Reka, ksl. = Rieg.

Rjeka, serb. = Fiume.

Rzezno, cz. = Regensburg.

Rczer, bółg. = Arcer.

Roh, cz. = Horn.

Rszawa St. i N., serb. Orsowa.

Rujana wyspa = Rügen.

Sabinow, wsł. = Zeben.

Sakkaleija, lot. = Sakenhausen.

Sal-ace, lot. = Salis.

Saldupils, lot. = Franenburg.

Sebeslaw, wsł. = Soboszlo.

Sjer, bółg. = Seres.

Sibin, serb. = Hermanstadt.

Sine morze = Adryatyckie.

Siekierka święta, pol. = Heiligenbeil.

Sjady, lit. = Szoden.

Skadar, serb. = Scutari.

Skradin, serb. = Scardona.

Slawkow, cz. = Austerlitz.

Sleza rzeka = Lohe Fluss.

Sliwen, bółg. = Selimno.

Słupsko, pol. = Stolpe.

Smederewo, serb. = Semendria.

Smolnik, wsł. = Schmölnitz.

Sobotica, wsł. serb. = Therisiopel.

Sohdu-Moiza, lot. = Sessau.

Solun, bółg. = Thessalonichi.

Spljet, serb. = Spalatro.

Srbisztje, cz. = Zerbst.

Starilog. ksł. = Altlag.

Starogród, pol. = Stargard.

Stron, serb. = Stagno.

Strzibro, cz. = Mies.

Subotica, czyli Kamenec, wsł. = Stein am Anger.

Surożskie morze = Azowskie.

Susak ostrów, serb. = Sansego.

Swaty-Djur, wsł. = S. Georgen.

Swent-A, lot. = Heiligen-Aa.

Świecie, pol. = Schwetz.

Swjetla, cz. = Zwettel.

Swisztow. bółg. = Sistow.

Syców, pol. = Wartenberg.

Szebisza, słow. = Szasz-Sebes, Mühlenbach.

Szczytno, pol. = Ortelsburg.

Szegeszwar, słow. = Schässburg.

Szent-Fed, ksł. = S. Veit.

Szibenik, serb. = Sebenico.

Szlemno, pol. = Gardensee.

Szopron, ksł. = Oedenburg.

Sztjawnica, wsł. = Schemnitz.

Szumen, bółg. = Schumla.

Szyłokarzno, pol. = Heidekrug.

Trzeboń, cz. = Wittingau.

Trogir, serb. = Trau.

Trst, ksł., Terżyszcze, pol. = Triest.

Tczewo, pol. = Dirschau.

Tylża, pol. = Tilsit.

Unczow, cz. = Mährisch Neustadt.

Uszawa, lot. = Hasau.

Uzma, lot. = Usmeiten.

Wacow, wsł. = Waitzen.

Wałcz, pol = Deutschkrone.

Waltenberga-Moiza, lot. = Salisburg.

Waradin, serb. = Peterwardein.

Wejherowo, pol. = Neustadt.

Weles, bółg. = Kjuprja.

Weljan, ros. = Fellin.

Welkowec, ksł. = Völkermarkt.

Wels-Zwrhnij, ksł. = Oberwels.

Wengobórg, pol. = Angerburg.

Werowitica, serb. = Weröcze.

Widem. ksł. = Udine.

Wielawa, pol. = Wehlau.

Wierzbołów, pol = Wirballen.

Wipdawa, ksł. = Wippach.

Wis ostrów, serb. = Lissa.

Wisznia Gora, ksł = Weichselburg.

W1adimirec, ros. = Wolmar.

Władysławów, pol. = Neustadt.

Wltawa rzeka, cz. = Moldau Fluss.

Woglej, ksł. = Aquileia.

Wojerecy, głuż. = Hojerswerda.

Wojkam, drew. = Dannenberg.

Wojmir, cz. = Weimar.

Wolary, cz. = Wallern.

Wratislaw, cz., Wrocław, pol. = Breslau.

Wschowa, pol. = Fraustadt.

Wrchlabi, cz. = Hohenelbe.

Wysoke-Myto, cz. = Hohenmauth.

Zadar, serb. = Zara.

Zagreb, chor. = Agram.

Zgorelc, łuż. = Görlitz.

Zilja rzeka, ksł. = Gail Fluss.

Zwolen, wsł. = Altsohl.

Żatecz. cz. = Saaz.

Żegan, łuz. = Sagan.

Żelezne mjesto, wsł. = Eisenburg.

Żirija ostrów, serb. = Zuri.

Żitawa, cz. = Zittau.






IV. OBJAŚNIENIE SKRÓCEŃ.


Bółg. = bółgarski.
cz. = czeski.
dłuż. = dolnołużyski.
drew. = drewiański czyli połabski, czyli nadelbiański.
głuż: = górnołużyski.
chorw. = chorwacki.
ksł. = korutańskosłoweński.
lit. = litewski.
lot. = lotyszski.
łuż. = łużyski.
pol. = polski.
ros. = rossyjski.
słow. = słowiański.
serb. = serbski.
st. cz. = staroczeski.
stros. = starorossyjski.
wsł. = węgiersko-słoweński.
woł. = wołoski.


Grammatykalne skrócenia, jako powszechnie znane, pomijamy.







Drukowano u Henryka Richtera.





  1. Dodać tu należy zbiór pieśni ludu Wielkopolskiego przez Lipińskiego (1842) i zbiór pieśni ludu polskiego przez Kolberga (1842 i nast.).Przyp. tłómacza.
  2. W téj pieśni pisano û zamiast ł, które się jak mocne w wymawia.
  3. Łupu, zdobyczy.
  4. chorowan, rzeczownik rodzaju męskiego, oznaczający łóże choroby (Krankenbett).
  5. w znaczeniu zły, tęgi, dokuczliwy.
  6. kwiat basilica.
  7. karabin, flintę.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Pavel Jozef Šafárik i tłumacza: Piotr Dahlman.