Biblia Gdańska/Księgi Psalmów 3
I. Na mnóstwo, złość, i mowy uszczypliwe z Absalomem przestawaiących uskarza się. II. W obronie Bożéy, i iego uchu łaskawém nadzieię zasadziwszy, sobie pokóy, a nieprzyiaciołom upadek obiecuie.
1. Psalm Dawidów, gdy uciekał przed[1] Absalomem, synem swoim.
2. Panie, iako się namnożyło nieprzyiacioł moich! wiele ich powstawa przeciwko mnie.
3. Wiele ich mówią o duszy moiéy: Niemać ten ratunku od Boga. Sela.
4. Ale ty, Panie! iesteś tarczą moią, chwałą moią, i wywyższaiącym głowę moię.
5. Głosem swym wołałem do Pana, a wysłuchał mię z góry świętéy swoiéy. Sela.
6. Iam się układł, i zasnąłem, a ocuciłem się; bo mię Pan podpierał.
7. Nie ulęknę[2] się wielu tysięcy ludu, którzy się na mię zewsząd zasadzili.
8. Powstań, Panie! wybaw mię Boże móy! albowiemeś ty uderzył w lice wszystkie nieprzyjacioły moie, a zęby niezbożników pokruszyłeś.
9. Od Panać[3] iest wybawienie, a nad ludem twoim błogosławieństwo twoie. Sela.
Ps 2 | Ps 3 | Ps 4 |