Biblia Gdańska/Księgi Psalmów 121
I. Prorok w potrzebach swoich ludzkiego ratunku zaniechawszy u samego Boga pomocy szuka, II. którego opatrzność ludowi Bożemu zaleca.
1. Pieśń stopniów.
Oczy moie podnoszę na góry, zkądby mi pomoc przyszła.
2. Pomoc moia[1] iest od Pana, który stworzył niebo i ziemię.
3. Nie dopuści, aby się zachwiać miała noga twoia; nie drzemieć stróż twóy.
4. Oto, nie drzemie ani śpi ten, który strzeże Izraela.
5. Pan iest stróżem twoim; Pan iest cieniem twoim po prawéy ręce twoiéy.
6. We dnie słońce nie uderzy na cię, ani miesiąc w nocy.
7. Pan cię strzedz będzie od wszystkiego złego; on duszy twoiéy strzedz będzie.
8. Pan strzedz będzie wyiścia twego i weyścia twego, odtąd aż na wieki.
Ps 120 | Ps 121 | Ps 122 |